[Ostatnia aktualizacja: 08..2012 r.]
11. RACJONALNE MYŚLI, ANALIZY, WNIOSKI (kompentium mojego pisma www.wolnyswiat.pl )(cz. 1)
http://www.wolnyswiat.pl/11h5.html
Pozytywna inwestycja
przyniesie pozytywne efekty, a negatywna negatywne (jakie mamy efekty, takich
dokonano inwestycji...).
PODSTAWOWĄ SPRAWĄ JEST
WŁAŚCIWA INWESTYCJA, RESZTA TO EFEKT POZYTYWNEJ LAWINY
Masy są takie, jakimi je,
bezpośrednio, pośrednio, ukształtowano. Ludzie świadomi są tacy, jakimi ich
ukształtowali ludzie świadomi. Ludzie wybitni są tacy, jak sami się
ukształtowali.
Kluczową przyczyną
niepowodzeń w konstruktywizmie jest nie branie w nim udziału...
Za to do destrukcji jest
zawsze więcej chętnych niż potrzeba!
(Piszę o tym od 2000 r., i robię to na wiele sposobów, bezskutecznie (na moim przykładzie: wpłaty w ciągu tylu lat mojej pracy wyniosły (w 8. roku): 100 zł, wsparcie medialne = 0, chęć współpracy z czyjekolwiek, w tym polityków, biznesmenów, mediów, strony = 0...))
Dlaczego jest od zawsze, wszechstronnie źle? Dlatego, że nie ma jak być, nie opłaca się być konstruktywnym.../dlatego, że opłaca się być osobą destrukcyjną (...)/czyli dlatego, że, od zawsze, wszechstronnie, jest na odwrót (...)...
Co zrobić, by było normalnie, coraz lepiej, dobrze? Wspieraj, w tym finansowo, umożliwiaj im działanie, zachęcaj, nagradzaj (a nie uniemożliwiaj, zniechęcaj, odstraszaj) tych, którzy potrafią to zrealizować, a zniechęcaj, karz za szkodzenie osobników, którzy doprowadzili, i to kontynuują, do złej sytuacji (więc nie postępuj absurdalnie, na odwrót, utopijnie)!
Działania mają być nie populistyczne, krótkowzroczne, utopijne, tylko całościowo przeanalizowane, przygotowane, racjonalne, skuteczne!
PS1
Proszę odstawić trującą telewizję, radio i sekciarzy. A w tego mse stosować zdrową, pozytywnie kształtującą, konstruktywną alternatywę:
PS2
„Kto chce, szuka sposobu, kto nie – powodu.”
Kto nie chce, nie może mieć podejścia etycznego, to
niech potraktuje to biznesowo (nim
więcej pieniędzy się zainwestuje, tym większe są szanse zarobku): każdy otrzyma
trzykrotność wpłaconej sumy z budżetu państwa jako nagrodę, jeśli zostanie
wprowadzony racjonalny ustrój.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
OSOBY
CHCĄCE WESPRZEĆ MOJE PISMO, DZIAŁANIA, W TYM WPROWADZENIE RACJONALNEGO USTROJU
SPOŁECZNO-POLITYCZNO-GOSPODARCZEGO PROSZĘ O WPŁATY NA KONTO:
Piotr Kołodyński
Skr. 904, 00-950 W-wa 1
BANK PEKAO SA II O. WARSZAWA
Nr rachunku: 74 1240 1024 1111 0010 0521 0478
Przy wpłatach do 800 PLN należy podać: imię i nazwisko, adres, nr PESEL oraz tytuł wpłaty (darowizna na pismo „Wolny Świat”). Wpłat powyżej 800 PLN można dokonać tylko z konta bankowego lub kartą płatniczą.
ILE ZOSTAŁO WPŁACONE BĘDĘ PRZEDSTAWIAŁ CO 3 MIESIĄCE NA PODSTAWIE WYDRUKU BANKOWEGO (na życzenie, przy wpłacie od 100 zł, będę podawał jej wielkość oraz wskazane dane wpłacających).
http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl
- Licznik...
http://www.noesen.pl/?p=p_26&sName=DLUG-POLSK
- Licznik...
OTO LISTA TYCH, KTÓRZY WSPARLI MOJE PISMO,
DZIAŁANIA – W NASZYM (SWOIM) INTERESIE
DATA: SUMA:
WSKAZANE DANE:
01.12.2008
r. 100 zł pragnący zachować
anonimowość darczyńca
Dziękuję, w imieniu swoim; czytelników; osób coraz
bardziej świadomych, wszystkim, którzy mnie, moją działalność wsparli. Wyrażam
uznanie za zrozumienie wagi moich działań, gratuluję odpowiedzialnej postawy.
Zawsze też mogą Państwo liczyć na moją pomoc. A w razie powodzenia będą P. wraz
z wszystkimi czerpać plony z pozytywnych efektów konstruktywnej, a więc
przemyślanej, czyli rozsądnej, odpowiedzialnej, działalności, a także
pozytywnie zaistnieją P. na kartach historii
Pozdrawiam,
konstruktywny działacz Piotr Kołodyński - autor/redaktor:
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
M.in.
moim pismem zajmuję się od 2000 roku, wydatki ściśle z tym związane wynoszą
kilkanaście tys. zł. Poświęciłem na to do tej pory około (ponad) 2 tys. dni x
100 zł = 200 tys. zł.
Ja robię
to głównie dla Was, a co wy zrobiliście dla siebie...
By móc
działać, potrzebne są środki finansowe, nim większe, tym na większą skalę jest
to możliwe; skuteczniej, efektywniej się działa; tym większe są szanse
powodzenia, a więc sens działania.
M.in.
Polacy się nie zastanawiają, ile, razem, rocznie miliardów zł odsetek spłacają
od zadłużeń..., które, zadłużenia i odsetki, stale rosną... Nic w związku z tym
nie robią (poza biernym, czynnym wspieraniem, utrzymywaniem systemu, jego
popleczników; współtworzeniem go, ponoszeniem tego skutków, w tym
kosztów...), więc aktywni są m.in. zadłużacze…!
PS
Jeśli jest
ktoś ciekawy, jak znaczna część czytających/oglądających moje teksty je
odbiera/interpretuje, to nie wiele więcej niż jakieś wzorki, wierszyki,
opowiadanka...
Tak też
będzie dobrze, a nawet lepiej...:
&^%$*#@!]\|’”/?.>.,,
>>???
Jedyną, w
dodatku b. odczuwalną „nagrodą” jaką codziennie otrzymuję za swoją społeczną pracę, którą
wykonuję od 2000 roku:
jest kaszel na
mój widok w wykonaniu psychopatów i psychopatek (ci ludzie nie zdają sobie
sprawy, że czyniąc mi krzywdę, czynią ją i sobie i innym, negatywnie
kształtując swój i innych osób wystawionych na takie oddziaływanie umysł, psychikę,
że jednocześnie jeszcze odstraszają od konstruktywnej działalności, w tym że
szkodą dla siebie, a więc szkodzą wszystkim, i to w wielonasób (korzyści nie
odnosi nikt))...
Abym każdego
dnia przypominał sobie swoje przejścia życiowe, działania psychopatów,
psychopatek, celem zachowania ciągłości negatywnego pobudzenia, stresu, bym był
dołowany, by moje urazy były zwiększane, bym przechodził traumę, odczuwał lęki,
a więc bym był jeszcze bardziej uwrażliwiany, znerwicowany, by pogarszać stan
mojego zdrowia, by mi szkodzić, mnie pogrążać, bo tak im podpowiada, każe
anormalny, antyludzki umysł, taka psychika...
STAN WPŁAT OD 2000 ROKU: 100 zł (więc
ile, dzięki temu, można czasu poświęcić na konstruktywną działalność...; jakie
to daje możliwości konstruktywnego działania na dużą skalę... Jakie to jest
zachęcające do takiej działalności, w tym innych... a, w efekcie, jakie są tego
skutki, w tym twoja sytuacja.../więc dlaczego nie jest dobrze...; tyle Polacy
są skłonni zainwestować w racjonalną przyszłość/na tyle oceniono wartość mojej
pracy)
Na szkodzenie sobie (truciznę nikotynową (prawie 12 mld zł rocznie), alkoholową (20 mld zł rocznie), narkotyki, dla katolickiej org. religijnej (około 8 mld zł rocznie) od roku 2000 Polacy przeznaczyli dwieście kilkadziesiąt mld zł.! – to taka inwestycja... Na moje konstruktywne działania z pożytkiem dla wszystkich... – to takie nie tracenie pieniędzy, oszczędność…
Naturalnie (jak to w Polsce) nikt żadnych pieniędzy
nie wpłacił (lepiej przeznaczyć je na zatruwanie ciała i umysłu: na alkohol,
tn, narkotyki, dla kor itp.).
By m.in. zaistniało to pismo - w celu zwiększenia
szans, realizacji zawartych w nim postulatów - sprzedałem kawalerkę (w małej
mieścinie).
Gdy skończyły mi się pieniądze zmuszony byłem (zimą), w moim przełomowym
momencie życia - PISMO, PATENTY - by je dokończyć, zamieszkać u obłąkanego psychopaty
i debila [który wcześniej wynajmował mi mieszkanie w Warszawie na ul.
Radzymińskiej, gdzie, jak zwykle, sąsiedzi -psychopaci dręczyli mnie](alkoholika, zażywacza tn, grillowca, oglądacza tv, kłapacza
dziobem (non stop emocjonalny bełkot, oczywistości i debilizmy*!!) – w jednym),
który m.in. okaleczał mnie psychicznie, ogłupiał, robił pranie mózgu!!
* Totalna
krytyka wszystkiego, i wszystko na odwrót: nie myśleć, nie rozwijać się, nie
zajmować moją pasją, JEDYNYM CELEM, SENSEM MOJEGO ŻYCIA, WIELKIMI,
KONSTRUKTYWNYMI SPRAWAMI, bo: „To jest głupie i chore!”, „Gówno i głupota!”,
tylko słuchać debila i psychopaty, poddawać jego oddziaływaniu, tresurze, bym
m.in. wiedział kiedy i jaki mogę dać głos, a kiedy milczeć, leczeniu z
diagnozowanej przez „lekarza” z schizofrenii paranoidalnej..., której nie
powinienem się wstydzić... (patrzeć w jego durne, chore, szydzące ślepia) – dla
mojego dobra oczywiście, bo obrona, unikanie dręczenia, tresury, debila i
psychopaty, „leczenia” jest dowodem głupoty, choroby, co i która tym bardziej wymaga
leczenia...; Pracować z pomocą taczki i łopaty (bo to „dobrze robi na mięśnie i
kręgosłup”)(to ostatnie, przez całe życie zresztą, nie mając wyjścia, robiłem)...,
nie odżywiać się zdrowo, bo zdrowe odżywianie się, w tym unikanie jedzenia
brudnymi rękoma i brudnych artykułów: „Jest chore i głupie”, oraz dowodem
schizofrenii paranoidalnej..., nie unikać, tylko wdychać truciznę nikotynową (uodparniać
się, bo jej unikanie jest... i dowodem...)..., nie unikać, nie chronić swojego
intelektu, umysłu, przed reklamową, ogłupiającą, rozstrajającą trucizną, tylko
słuchać reklam (uodparniać się, bo tego unikanie jest... i dowodem...)...!!,
nie bronić się przed psimi hałasami, tego skutkami...! Itp., itd...
Okaleczył mnie psychicznie na całe życie!! Stan do
jakiego doprowadził jest nie do opisania! Pozbieranie się w około 50 proc.
zajęło mi ok. 2 lata. Po 4 latach osiągnąłem około 80 proc. stanu z przed
„leczenia”. Niestety nigdy nie wyjdę z tego całkowicie!
Gdyby tylko pozwalało na to prawo, i było to możliwe,
to zabiłbym go kilkakrotnie miażdżąc ten niewyobrażalnie psychopatyczny,
toksyczny i ciężko popierdolony łeb!!
Następnie pracowałem na
budowie gdzie katoliccy psychopaci dręczyli mnie!
Po czym zostałem półniewolnikiem
u producenta garmażerki, gdzie miałem wybór: albo kopanie dołów, noszenie gruzu,
worków z ziemniakami, mąką, czyszczenie szamba itp., albo wypier...! Do tego
warto dodać jeszcze jedzenie przeterminowanej żywności (zwrotów z sklepów) i słuchanie
wykładów... iż nie będę miał pieniążków na emeryturze, jeżeli nie będę pracował
za 4zł/h.../20zł dziennie!; żebym przestał zajmować się głupotami...!
[– To tylko drobny fragment moich
przejść życiowych!!]
Obecnie, od połowy kwietnia
2004 r., jestem bezdomnym – WOLNYM CZŁOWIEKIEM!!
Z początku szło mi nie
najlepiej z utrzymaniem się (znowu żyłem dzięki zawartości śmietników: przeterminowana
żywność z sklepów, puszki, makulatura i co tylko miało jakąś wartość (poprzednim
razem w drodze pomiędzy śmietnikami, pojemnikami na makulaturę (dzięki którym
miałem dostęp do setek pism) powstała większa część tego pisma. Bo kto by
zatrudnił człowieka, kutry całymi godzinami myśli o, i przygotowuje jakieś
pismo, segreguje artykuły z innych pism?!).
Piszę o mojej bezdomności również
dlatego by Wam uświadomić jak wygląda ten świat – co triumfuje, a co przegrywa
i dlaczego...!; oraz by pokazać, iż bezdomność może być w wielu przypadkach
dużo lepszą alternatywą od takiego czy innego niewolnictwa. Ale szczegóły jak
się urządzić (można mieć nawet własne źródło prądu (może uda mi się na to zarobić
pieniądze wciągu 2 lat. Oczywiście dalej utrzymuję się z pracy fizycznej))
opiszę w następnym Ne.
Odwagi, naprawdę jestem w
dużo lepszej sytuacji niż w ciągu większej części swojego życia!
Naturalnie posłem nie
zostanę...
Dalej słuchajcie, służcie - PŁAĆCIE - za ogłupianie, uzależnianie, oraz pogrążanie Polski przez kor!!; narzekajcie (no bo jeżeli już, to najlepiej żeby coś zrobili inni.
Samemu lepiej nic nie robić, albo się narobić i g... zarobić bo forsa i tak pójdzie dla kast (...); czekajcie na cud... ; głosujcie na koniunkturalistów, bożonarodowców – posługujących się emocjonalnym bełkotem, a przysługujących kor (bynajmniej nie bezinteresownie...); – tak trzymać, a na pewno będzie lepiej...!!
PS1
Chcę zostać prezydentem. –
He, he, he: nieklęczon, nie robiący interesy z kor – NIEPŁACON, bez przeszłości
(nigdy nie należałem do żadnej parafii ani partii)..., pieniędzy... na
prezydenta??!!
PS2
Wygląda więc na to iż większymi udacznikami ode mnie są np. żebrzący alkoholicy, narkomani, nikotynowy - otrzymujący kilkadziesiąt-kilkaset zł dziennie i jeszcze generujący wydatki na ich leczenie i utrzymywanie na rencie - degeneraty i nieroby; rujnujący gospodarkę politycy i biorący jeszcze za to od nas grubą kasę (plus za przekręty)(no i ONI są wzorcami) – gratuluję...
PS3
A TAK NA POWAŻNIE, to kto
jest nieudaczny, ja, czy społeczeństwa, które nie umieją odpowiednich osób wybrać,
wypromować i wykorzystać ich konstruktywnego, twórczego potencjału – osób które
powinny podejmować najważniejsze decyzje; kto daje się truć, ogłupiać,
manipulować sobą i się wykorzystywać, degenerować, pogrążać przez, praktycznie,
aspołecznych, egoistycznych, krótkowzrocznych degeneratów (kto ich słucha,
wybiera)...
PS4
To ja mam się wstydzić, że byłem
zmuszony do grzebania w śmietnikach, a gnoje prosperują...
SPOŁECZEŃSTWA MAJĄ TAKĄ SYTUACJĘ, JAKĄ
SOBIE WYPRACOWAŁY (jak się postępuje tak się ma – jak ktoś sobie zasłużył).
Wspieracie kor, no to kor rośnie w siłę; jesteście bierni w wobec działań tej org., no to sobie ta org. używa – przejmuje inicjatywę; oszukiwanie, wyłudzanie i nieróbstwo cieszy się poważaniem – no to oszuści, wyłudzacze i nieroby triumfują i się mnożą.
Zostawiacie na marginesie ludzi twórczych - nie wykorzystujecie ich potencjału - no to jest on marnotrawiony i inni mają nauczkę... – do władzy dochodzą pozostali: nieudacznicy-karierowicze, którzy wszystko partolą i dobrze im się wiedzie. Itp., itd.
PS
Czy którakolwiek redakcja choćby wspomniała o mnie... – a dobijam się oto od lat (a znają moje pismo wszystkie; tak im zależy na twórczym działaniu, konstruktywnych zmianach, ukróceniu spirali destrukcji... A jakie są etyczne, rzetelne, odważne; prospołeczne... – jaki to wzór dla społeczeństwa...; jakie to racjonalne postępowanie w obliczu niemal wszelkich możliwych klęsk, zagłady przyrody...). Dalej będą biadolić jakie to potwory znowu żądzą; że nadziei żadnej nie widać... poza kolejnym obrotem karuzeli – powrotem, już wcześniej opisywanej..., poprzedniej/-następnej zmiany – I tak w kółko...
Dalej uważacie, że powinienem robić jako tzw. fizol i być na marginesie, a pozostali... triumfować – nie ma sprawy (patrz tytuł)...
CZYM BĘDĘ SIĘ
ZAJMOWAŁ (JAKA BĘDZIE NASZA RZECZYWISTOŚĆ) ZALEŻY RÓWNIEŻ OD WAS. STAN WPŁAT
(od początku, tj. od 2000 r.): 100 ZŁ (WYKORZYSTANIE MOICH MOŻLIWOŚCI = KILKA
PROCENT)
OPAMIĘTAJCIE SIĘ I NIE WPŁACAJCIE!
Bo mogłoby to jeszcze coś zmienić, a to jest NIEDOPUSZCZALNE!; poza tym gdyby mogłoby być inaczej, to by było, a skoro nie jest to być nie może, prawda?; a zmiany (które są na szczęście niemożliwe) mogłyby m.in. zaszkodzić jedynie słusznej org. religijnej, jej (naszej) klice rządzącej – wyobrażacie sobie coś tak strasznego?! Na szczęście możemy spać spokojnie – NIC IM NIE GROZI.
Takie wpłaty mogłyby spowodować zamęt w naszym ustabilizowanym, szczęśliwym społeczeństwie. Bo zamiast pracować jako fizol (przeznaczając na to 5-6 dni w tygodniu; na przeżycie, pismo, tysiące uświadamiających ulotek (które roznoszę w publicznych msh)) mógłbym zająć się i innymi problemami (które opisuję) i działać na szerszą skalę. Ale po co, czyż nie lepiej sobie zapalić, wypić, zaćpać, dać pieniądze ubogim członkom kor zamiast przeznaczać je na durnoty?!
NA SZCZĘŚCIE PIENIĘDZY NIE STARCZYŁO M.IN.:
– bym został politykiem*;
– by powstała drukowana wersja pisma.
I wiele innych rzeczy.
PS
Bądźmy dobrej myśli:
jutro będzie tak samo jak jest dzisiaj...
DZIWNY JEST TEN
ŚWIAT...
Nijak tego pojąć niemożna. Nic nie robimy, a wcale nie jest lepiej. Nawet nie wspieramy tego, kto coś robi i chce więcej (a bo to jakiś aferzysta czy inny oszust – szkoda więc na niego pieniędzy i niech dalej poświęca dziewięćdziesiąt kilka procent czasu na pracę fizyczną by przeżyć, utrzymać pismo itp.). A może trza jeszcze bardziej nic nie robić...
Zirhan: Ad2. Rozdanie nawet 1000 ulotek jest niczym w porównaniu do faktu przeczytania jej przez jedną osobę.
Tysiąc przeczytanych ulotek jest niczym w porównaniu z jedną zrozumianą.
Tysiąc zrozumianych ulotek jest niczym w porównaniu do jednej konstruktywnie działającej osoby.
DLACZEGO JUŻ TERAZ, RÓWNOLEGLE, NIE
ZAJMUJĘ SIĘ BIZNESEM (którym tak naprawdę nigdy nie chciałem, nie chcę i nie
powinienem się zajmować).
Bo wiązałoby się to z rozproszeniem, przeprogramowaniem umysłu – ludzie, tak czy inaczej, angażują się w to, co robią. A biznes wymaga b. dużego zaangażowania. Gdybym do mojego pisma miał podejście biznesowe, to dawno bym to rzucił, bo zysk wynosi 0 zł, a wydatki, oprócz tysięcy godzin pracy, są w okolicach 10 tys. zł i rosną. Więc ja wolę być zaangażowany w moje pismo, wprowadzaniem zawartych w nim postulatów, i być gotowym do, ewentualnie, kolejnego etapu działalności np. jako prezydent. Szkoda to wszystko zaprzepaścić i zbaczać, cofać się. Szkoda iż nikt (bądź niewielu) tego nie rozumie (znacie kogoś drugiego równie wytrwałego, upartego, zaangażowanego, bezstronnego - nie popieram żadnej opcji: partii, org. religijnej, grupy interesów itp. - bezinteresownego??!). Jak tak dalej pójdzie nic się nie zmieni. Dalej będą Kaczyńscy od interesów katolickiej org. relig., czyli, tą drogą, od swoich, Leppery od interesów kolejnej, rolniczej kasty, czyli analogicznie..., Olejniczaki m.in. od interesów górników, czyli również od swoich itp. A nie ma nikogo, kto działałby racjonalnie czyli w interesie wszystkich, lecz bezmyślnych, postępujących stadnie, egoistycznych, krótkowzrocznych – o niskim poziomie świadomości.
CHCECIE P. WIEDZIEĆ KTO NAJSZYBCIEJ I NAJBARDZIEJ SIĘ
BOGACI?
Proszę bardzo!
LISTA 100 NAJBOGATSZYCH POLAKÓW 2008, WG "WPROST" ( http://100najbogatszych.wprost.pl/?e=52&c= )
ROK - MAJĄTEK
Leszek Czarnecki
2008 - 6 300 mln (6,3 mld zł)
2003 - 840 mln
Michał Sołowow
2008 - 5 150 mln
2003 - 1 000 mln
Bogusław Cupiał
2008 - 5 000 mln
2005 - 1 400 mln
Roman Karkosik
2008 - 4 000 mln
2004 - 1 150 mln
Grzegorz Jankilewicz
2008 - 3 500 mln
2003 - 750 mln
Sławomir Smołokowski
2008 - 3 500 mln
2003 - 750 mln
Jan Bohdan Wejchert
2008 - 3 400 mln
2005 - 1 500 mln
Tadeusz Chmiel
2008 - 2 800 mln
2006 - 1 400 mln
Józef Wojciechowski
2008 - 1 900 mln
2006 - 350 mln
Bogdan Kaczmarek
2008 - 1 550 mln
2004 - 65 mln
Marek Piechocki
2008 - 1 450 mln
2007 - 395 mln
Jerzy Wiśniewski
2008 - 1 400 mln
2005 - 340 mln
Jerzy Lubianiec
2008 - 1 300 mln
2007 - 380 mln
Dariusz Miłek
2008 - 1 250 mln
2005 - 220 mln
Zbigniew Jakubas
2008 - 1 050 mln
2007 - 570 mln
ITP.
Jaki kochany ten kapitalizm, zaledwie w kilka lat można kilka razy mieć więcej forsy...
WŚRÓD OPISÓW JAK DOSZLI DO FORTUNY MOŻNA M.IN. PRZECZYTAĆ: wyłączny dystrybutor cygar, sprowadzanie i sprzedaż samochodów, właściciel pól golfowych, właściciel magazynów „Żagle”, „Podróże”, „Tenis”, perfumy, największy producent biżuterii, W latach 80. pracował w Zjednoczonych Przedsiębiorstwach Rozrywkowych. W latach 90. doprowadził do ich komercjalizacji i prywatyzacji (zajmują dominującą pozycję na polskim rynku hazardu), a dziś jest ich największym udziałowcem (ma około 30 proc. akcji), największy na naszym rynku przedstawiciel luksusowych marek odzieżowych, Jeszcze w 2007 roku uruchomione zostaną sklepy z ekskluzywnym obuwiem, producenci słodyczy...
ZAINTERESOWANIA: obrazy (może przedstawiające głodujące, umierające dzieci, ścieki, spaliny, zmiany klimatyczne, ginącą przyrodę...), konie, wspieranie organizacji religijnych, Jest miłośnikiem wina. W kolekcji ma 2 tys. butelek tego trunku, finansował budowę Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Pomagał tworzyć strategię gospodarczą rządu Jarosława Kaczyńskiego, Już trzeci rok z rzędu sponsoruje Jasona Crumpa, zawodnika drużyny żużlowej, Zabytki (po co zapobiegać ich dewastacji z powodu zanieczyszczenia środowiska... Co za radość dla głodujących cieszyć oczy ich widokiem...), właściciel galerii sztuki, itp...; gromadzenie przedmiotów; postępowanie by wzbudzić podziw snobów; tracenie pieniędzy, czasu inwencji; egoizm itp...
PS
Ile potrzebnych, niezbędnych, wspaniałych rzeczy z pomocą tych środków można by dokonać, uczynić, jak pozytywnie zmienić świat, m.in. zastępując konsumpcjonizm racjonalnymi wydatkami...
Pod koniec 2008 r. (w 2009 również, w 2010 także) ponownie wysłałem im
pisma z prośbą o wsparcie, propozycją współpracy.
Może tym razem (uwzględniając presję tego, całego tekstu) ktoś coś wpłaci, zamiast, jak do tej pory... a kogo to...: jakiś tam, jakieś coś tam – jakaś tam przyroda, jakieś tam życie, jakiś tam świat, jakaś tam przyszłość...
Oczywiście
bez pozytywnego efektu...
Równowartość tego, co
ma 455 najbogatszych ludzi na świecie jest większa niż wynosi roczny dochód
ludzkości.
Produkt Krajowy Brutto 48
najbiedniejszych krajów świata (czyli prawie 1% ludności świata) jest mniejszy
niż łączny majątek trzech najbogatszych ludzi na świecie.
www.o2.pl | Czwartek
[23.07.2009, 21:49] 3 źródła
JEDEN PROCENT AMERYKANÓW
ZGARNIA 1/3 ZAROBKÓW W USA
Gigantyczna przepaść
zarobkowa za oceanem.
Najlepiej opłacana kadra
kierownicza w Stanach Zjednoczonych, stanowiąca około 1 proc. wszystkich
zatrudnionych w kraju, zabiera dla siebie jedną trzecią zysków wypracowanych
przez wszystkich pracujących - takie wnioski wynikają z opracowania
przygotowanego przez gazetę "The Wall Street Journal".
Najnowsze dane pokazują, że z
6,4 bln dolarów jakie Amerykanie zarobili w 2007 roku aż 2,1 bln wpłynęło na
konta najbogatszych. Dane WSJ nie zawierają dochodów w postaci opcji na firmowe
akcje, jakie zwykle przypadają w ich udziale.
Pomiędzy 1976 a 2006 rokiem, po
uwzględnieniu inflacji i podatków, roczne dochody najbogatszego procenta
Amerykanów wzrosły 256 razy - informuje gazeta. | JS
„NEWSWEEK” nr 50, 18.12.2005 r.: Około 15 proc. Amerykanów żyje poniżej progu ubóstwa.
"ANGORA" nr 18,
30.04.2006 r.
PIŁKA NASZA BEZ DNA
"Co takiego ma w sobie piłka nożna, że kolejni biznesmeni topią w niej miliony? - zastanawia się Newsweek. Prezes Comarchu utopił w Cracovii już 22,5 mln zł, Antoni Ptak - ponad 50 mln zł, właściciel Kolportera - 25 mln zł, sponsor Wisły Kraków - ponad 20 mln dolarów. Żaden z nich na futbolu jeszcze się nie dorobił. Czołowe polskie drużyny tak kiepsko grają, że zbierają baty od drugoligowych drużyn europejskich. Jak długo jeszcze polskich biznesmenów będzie stać na dofinansowywanie takich nieudaczników? Zaspokajanie własnej próżności musi się kiedyś skończyć!
SŁUCHAJCIE
PRZYCHLASTY, POJEBY, DEBILE, PSYCHOLE, PRZYGŁUPY I INNE DEGENERATY, PATOFILE I
NIEDOROZWOJE – CZYLI TRZONIE SPOŁECZEŃSTWA
Potraficie tylko nierozumieć (i nie wysilać się by to zmienić (nie czytać)) prawie wszystkiego, nie robić nic konstruktywnego (za to chlać, ćpać, czyli truć się, ogłupiać słuchając wszystkiego, jak leci, z RTV, płacić katolickiej org. ogłupiania i wyłudzania pieniędzy, podatki na dopłaty, wyłudzone i zmarnotrawione pieniądze, dla rolników, górników, tzw. polityków (więc jeszcze ich przekręty, afery itp.); tracić OKAZJĘ (mój czas, względnie, niedługo (a może b. szybko) dobiegnie końca, i pozostaną wam tylko Giertychy, Kaczyńscy, Olejniczaki, Leppery i inne Millery...)!
Redakcje potrafią zamilczać konstruktywnych ludzi, a w kółko, tak czy inaczej, promować intelektualne miernoty, moralne, etyczne kaleki, czyli biznesmenów-oszustów udających przedstawicieli i działaczy ogółu (m.in. w spektaklach publicznych, np. w TV) jako politycy, urzędnicy (i jeszcze redaktorzy narzekają na ich niekompetencje, korupcję, nepotyzm, afery; że jak ktoś się dorwał do władzy, to już tak szybko od żłobu nie da się odciągnąć (że mają tematy do opisywania...))...
Tzw. ludzie sukcesu..., zaradni..., przedsiębiorczy... itp..., potrafią wykombinowywać grubą forsę dzięki skorym do współpracy..., użytecznym... politykom, urzędnikom itp.; zarabiać szmal dzięki eksploatowaniu-wyczerpywaniu surowców, zatruwaniu środowiska, pracowników, wyzyskowi, produkcji trucizn (alkoholu, nikotyny, niezdrowej żywności, tzw. leków, badziewia); psychicznym zatruwaniu mózgów tzw. reklamami; itp., itd.; Promować, finansowo wspierać swoich, użytecznych... ludzi, obsadzać nimi ważne stanowiska w państwie (m.in. posłów, urzędników państwowych); Przeznaczać pieniądze dla religijnych ogłupiaczy i wyzyskiwaczy (bo rzeczywiście są nawiedzeni, bądź licząc na poparcie kleru, spokój mas; korzystne interesy); kupować sobie, fundować, gromadzić zbędne, bezużyteczne, czy mało, bądź nieefektywnie użyteczne przedmioty (np. pałace z basenami, jachty, biżuterię, obrazy – zbytki) – zajmować bzdurami, marnotrawić fortuny czas, możliwości, inwencję – Wszystko robić to dla posiadania jak największych środków pieniężnych by móc gromadzić jak najwięcej drogich, ekskluzywnych przedmiotów, materialnego zbytku, tzw. luksusu, prestiżu, na pokaz; działać na teraz, tutaj, dla siebie, a nie dla społeczeństwa, kraju, państwa, przyrody, świata, przyszłości – NAJWAŻNIEJSZYCH SPRAW – czyli abstrakcyjnych, niezrozumiałych bzdur... (chuj z nimi i innymi jakimiś głupotami! Nie...)
Prawie wszyscy potrafią tylko NARZEKAĆ I W KÓŁKO POPEŁNIAĆ TE SAME BŁĘDY (nie wyciągać, bać się ich, racjonalne wnioski); truć się, innych, zarażać nałogami, zarazkami, chorobami psychicznymi (doprowadzać do urazów, chorób psychicznych), ideologiami-utopiami; szkodzić sobie i innym, tracić czas, pieniądze, zdrowie (swoje i innych), inwencję; zużywać, wyczerpywać; marnować, marnotrawić, niszczyć, degenerować itp.!
PS1
A CO ZROBILIŚCIE BY BYŁO LEPIEJ...?!
20. ELEKTRONICZNE ZBIERANIE PODPISÓW (pod inicjatywami ustawodawczymi, moją kandydaturą na prezydenta)
http://www.wolnyswiat.pl/17.php
PS2
No a teraz czas na imprezkę – Tomek weźmie amfę, Ola LSD, Rafał kokainę; połowa czynnie, a reszta biernie będzie się truć nikotyną, wszyscy browar; A później Jarek zarazi Kaśkę chlamydiozą, Anka Krzyśka Kiłą, Bogdan Ewkę HIV-em, a Danka zajdzie, pod wpływem alkoholu i narkotyków, w patologiczna ciążę (by było kogo leczyć i utrzymywać na rencie), oprócz załapania opryszki Zamiast zajmować się jakimiś niezrozumiałymi, głupimi sprawami (jak np. uprawianiem sportu, poszerzaniem swojej wiedzy; rozwojem, konstruktywnym działaniem dla swojego, ogółu, wzajemnie, dobra).
Zamiast mnie-siebie, zawsze możecie wspomóc jakiegoś niedorozwoja, degenerata itp. (co jest dobre i mądre bo wzbudzi i to od razu uznanie obdarowanego i aprobatę otoczenia, w przeciwnieństwie do działań rozsądnych, konstruktywnych - a więc niezrozumiałych, czyli głupich, więc krytykowanych...), a on wzamian może dać wam swoją kupę i siki...
PS3
No, wreszcie zrozumieliście cały teks. Nie, kurwa...
Czym się różni dupa większości ludzi od głowy?
– Tym, że przynajmniej z dupy mają pożytek...
CZY W
INTERESIE SPOŁECZEŃSTWA, LUDZKOŚCI, ISTNIEŃ NA NASZEJ PLANECIE LEŻY TO, BYM
ZAJMOWAŁ SIĘ, TRACIŁ TYLE CZASU, INWENCJI, ZDROWIA, SWOIMI SPRAWAMI, PROBLEMAMI
EGZYSTENCJONALNYMI (PRACĄ FIZYCZNĄ)...; CZY W INTERESIE WSKAZANYCH ISTNIEŃ LEŻY
ZAMILCZANIE MNIE...
Co byście czuli mając jakieś wybitne, w tym dzięki wieloletniej, wytrwałej pracy nad sobą, zdolności, predyspozycje, a zmuszeni bylibyście wykonywać całe życie pracę na poziomie przygłupa (zamilczano by was (nierozumiano)), natomiast działaliby egoiści, popaprańcy, gnoje, debile itp., doprowadzając do katastrofy, w dodatku wspierani przez media...
PS1
Co byś czuł żyjąc niemal samotnie na planecie debili, psychopatów; degeneratów, samobójców, w tym dążących do zbiorowej samozagłady, itp., którzy ponadto uważaliby, że to Ty jesteś nienormalny... W dodatku zbliżałaby się całkowicie widoczna katastrofa, ale prawie wszyscy uważaliby, że wszystko jest w porządku, bądź mieliby to gdzieś, czy też twierdzili że i tak niczego nie da się zrobić i w tym celu nic by nie robili, tzn. kontynuowaliby postępowanie do niej prowadzące, udowadniając że mają rację...
PS2
Rozdałem, rozniosłem tysiące ulotek, wysłałem tysiące e-maili (m.in. do biur, korporacji, koncernów, grup finansowych, kapitałowych, konsorcjów, holdingów firm, milionerów, redakcji), efekt znacie...
PS3
"FAKTY I MITY" nr 27, 10.07.2008 r.: Najwięcej nieufnych wobec polityków jest wśród osób ze średnim i wyższym wykształceniem (90 proc.), a wśród osób zajmujących kierownicze stanowiska - nawet 97 procent.
DESTRUKCJA CZY KONSTRUKTYWNE DZIAŁANIE?
POLITYCY TAK JAK WY ZAJMUJĄ SIĘ SOBĄ (I REALIZACJAMI UTOPII)... – BO TO SĄ JEDNI Z WAS (i zastąpienie ich następnymi nic nie zmieni. Nie liczcie też na media, bo sytuacja z nimi ma się podobnie).
Czy normalny, inteligentny człowiek truje się (i innych) przekazem z RTV, trucizną nikotynową, narkotykami, alkoholem, niezdrową żywnością - tracąc z tego powodu zdrowie, pieniądze, czas, przyczynia do ogromnych wydatków m.in. na lecznictwo...; okalecza psychicznie innych eksponowaniem swojego destrukcyjnego postępowania...; przyczynia się swoim postępowaniem do stresów, urazów, chorób psychicznych ludzi z swojego otoczenia...; zaraża się, innych, chorobami zakaźnymi; głosuje na nieudaczników, złodziei, oszustów, kłamców, aferzystów i ich z podatków utrzymuje oraz ponosi koszty i skutki ich przekrętów, afer...; przyczynia do wyczerpywania b. potrzebnych, niezbędnych surowców, zatruwania środowiska, zagłady życia...; ignoruje (nie wspomaga)(redakcje zamilczają takich nieżyciowych, niezrozumiałych dziwaków) ludzi konstruktywnych, wartościowych...
NO I NA KONIEC KONSTRUKTYWNE MERITUM
Jak nie zmądrzejecie i sami sobie nie pomożecie to nikt Wam nie pomorze.
Ludzie o których Wam chodzi stanowią ledwo mierzalny ułamek ludzkości (wyciągnijcie wnioski chociaż z doświadczeń).
6. ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 1):
http://www.wolnyswiat.pl/6h3.html
6a) ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 2):
http://www.wolnyswiat.pl/6ah3.html
7. DOPŁATY. M.IN. DO GÓRNIKÓW, ROLNIKÓW I PARLAMENTARZYSTÓW:
http://www.wolnyswiat.pl/7h3.html
1. ZAGŁADA ŻYCIA. CZY WYGINIEMY:
http://www.wolnyswiat.pl/1h2.html
9. TRWACTWO:
http://www.wolnyswiat.pl/9h3.html
12. KANDYDAT NA PREZYDENTA:
http://www.wolnyswiat.pl/12h3.html
ITD., ITP.
Czy obecnie rządzący, w Polsce, na świecie, dają radę współczesnym wyzwaniom (obecne postępowanie (m.in. wyczerpywanie surowców, wydatki, płatne zajęcia, rozmnażanie się bez składu, ładu i umiaru itd., itp.) jest rozsądne?)(a przecież to tylko część z morza problemów (sposób rozwiązania wielu z nich opisałem w swoim piśmie)... - red.
DALSZE POSTĘPOWANIE EMOCJONALNE - BEZMYŚLNE, KRÓTKOWZROCZNE
PROWADZĄCE DO TRAGEDII, SAMOZAGŁADY - CZY CZAS NA RACJONALNE?
Przedstawiłem Państwu tylko część współczesnej rzeczywistości, by uzmysłowić sytuację w Polsce, na świecie, wykazać, iż podejmują P. zarówno osobiście, prywatnie, jak i zbiorowo (wyborcy i wybrańcy) błędne, irracjonalne, absurdalne (samobójcze) decyzje, i by dać do myślenia jak jest, i do czego zmierzamy – jakie będą tego skutki w przyszłości (!!!); jak również alternatywę.
PS1
Czy powyższy tekst powinienem zatytułować np. tak: SZANOWNI INTELEKTUALIŚCI, RACJONALIŚCI, LUDZIE WYBITNI, ROZSĄDNI, ETYCZNI, PRZEWIDUJĄCY, DALEKOWZROCZNI ITP. (czy też adekwatne są zupełnie inne określenia (które powinny dać do myślenia))...
PS2
Państwo wolą tracić, łącznie, miliardy (...), zdrowie, życie (...) niż przeznaczyć na polepszenie bytu, racjonalną przyszłość; swój i innych ratunek po kilkadziesiąt zł raz w życiu...
Zamiast mnie-siebie, zawsze możecie wspomóc jakiegoś niedorozwoja, degenerata itp. (co jest dobre i mądre bo wzbudzi i to od razu uznanie obdarowanego i aprobatę otoczenia, w przeciwieństwie do działań rozsądnych, konstruktywnych - a więc niezrozumiałych, czyli głupich, więc krytykowanych...), a on w zamian może dać wam swoją kupę i siki...
PS3
Na koniec zdradzę bardzo trudną do przejrzenia dla wielu z was tajemnicę... Otóż ja robiłem, robię to nie dla siebie. Wiem, że wiele osób jest teraz w szoku - jak można robić coś nie dla siebie??? (wyjaśniam to w "STOPNIACH ŚWIADOMOŚCI")
A LUDZIE,
JAK TO LUDZIE...
CHCIAŁEM PODZIĘKOWAĆ...
Obecnie jestem praktycznie bez środków utrzymania (handel owocami i warzywami niemal całkowicie mi padł (ceny w hipermarketach są niższe niż w hurcie)).
Zalegam z opłatą (jeszcze 600 zł) za aktualizację pisma i inne prace.
Od roku jem połową szczęki.
W każdej chwili mogę spodziewać się wylądowania na ulicy z pustostanu.
ITP...
…ALE NIE MAM KOMU I ZA CO…
PS1
W tym czasie m.in. polscy milionerzy robią sobie bankiety, kupują za setki tys. biżuterie, obrazy, samochody, futra, przekazują milionowe darowizny dla organizacji religijnych itp...; cieszą się prestiżem, uznaniem...; są opisywani w pismach, a nie jakiś tam wynalazca (bynajmniej jakiejś tańszej technologii wyrobu spirytusu, papierosów czy innej pożytecznej rzeczy), redaktor jakiegoś tam „Wolnego Świata”(.pl) (ani to to nie wyłudziło żadnych pieniędzy, nie zrobiło żadnego przekrętu, afery, nie ma politycznego, ani nawet samorządowego wsparcia (nie wspominając nawet o porządnym samochodzie, obrazach, biżuterii, a co dopiero jachcie czy jakimś pałacu), więc o czym tu pisać; kogo wspierać)...
6. ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 1):
http://www.wolnyswiat.pl/6h3.html
6a) ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 2):
http://www.wolnyswiat.pl/6ah3.html
A wydawcy, jak to wydawcy...
Sztuka pierdzenia w fotel... Wszystko co chciałbyś wiedzieć o ziewaniu... JPII... Ojciec Święty... Pontyfikat... Złote Myśli... Wiecznie żywy... Lenin... O jedynie słusznym ustroju katolickim... Jak najskuteczniej ogłupiać i manipulować... Co z tą kapustą?... Najnowsze dowody, że kosmici są wśród nas!.. Sztuka przesiadywania w pubie... 18 sposobów na przyrządzenie frytek...
22. MOJA KSIĄŻKA
http://www.wolnyswiat.pl/22.html
PS2
TRZA ŁUMNIĆ ROBIĆ KARIERĘ
Trza wiedzieć kiedy co powiedzieć, z kim trzymać!
Kiedy np.: Heil Hitler, a kiedy Towarzyszu/Łojciec Świnty; tylko socjalizm!/tylko kapitalizm!; tylko/precz (z) Solidarność/ią, UW, AWS, PSL, SLD, PiS, PO itd.; precz z Unią Europejską/tylko Unia Europejska. Itp., itd.
Wzion by nabrał rozumu i zaczon wreszcie kombinować np. przemycać alkohol, papierosy, narkotyki, przerabiać olej opałowy, wyrabiać tani alkohol z chemikalii. Albo zapisał się do Samoobrony, zablokował, i wyłudził pieniondze „na rolnika”, albo do PiS i wykazywał się walką o powrót do koryta, to zara by go opisali i pokazali, to by żył jak porządny, szanowany człowiek.
7. DOPŁATY. M.IN. DO GÓRNIKÓW, ROLNIKÓW I PARLAMENTARZYSTÓW:
http://www.wolnyswiat.pl/7h3.html
Zamiazd wzionć przykład z mądrzejszych, łogłupiać i obłupiać durnych ludzi, to łon na odwrót – tłumaczy im, przestrzega, uświadamia ich; w kółko tylko jakiś tam racjonalizm, racjonalizm i racjonalizm (no i co, dał ci żryć ten racjonalizm...) – uparcie jak osioł!; a jak się wymąndrza (a pierwszy lepszy przemycający czy inaczej kombinujoncy kiep czy hłop mondrzejszy od niego)...; no to ma, na co zasłużył (zdychaj, jak durnyś)!
Czy łon kiedy zmąndrzeje…
TAK SIĘ ZASTANAWIAM, a może rzeczywiście powinienem powrócić do taczki z łopatą, i towarzystwa nikotynowców, alkoholików, radiowców, gwizdaczy, tikowców itp...; psychopatów, chorych psychicznie, debili; kanalii..., którzy dostają amoku, na mój widok, z radości... Do tego dodajmy nadgorliwość przełożonych – bym nie miał chwili wytchnienia, i non stop zasuwał. Następnie indywidualne i zbiorowe napastowanie wzrokiem. Itp... Jestem też bardzo uwrażliwiony, oprócz własnej wrażliwości, ciężko okaleczony psychicznie przez psychopatów.
Miałbym wtedy pieniądze...
Psychopata trwacza debilem pogania...
Debil nie rozumie sytuacji, a psychopata jeszcze się
dodatkowo z niej cieszy...
Świat jest taki, jacy ludzie – wprost proporcjonalne...
NO, ALE O
CO MNIE SIĘ ROZCHODZI?!
Przecież każdy wie co należy zrobić by było lepiej – to oczywiste: trza się modlić, i ksiundzy muszom mieć więcej władzy i pieniendzy/, Lepper/Lis/Kwaśniewska musi zostać prezydentem/, musi powrócić komunizm/socjalizm/, trzeba podwyższyć emerytury i renty/, ropa musi stanieć, trzeba wybudować więcej dróg, mieszkań, pobudzić konsumpcję; gospodarkę/, trzeba wzmocnić demokrację. ITP., ITD...
PS1
Jeszcze nigdy i nigdzie nie stwierdzono pozytywnego wpływu modlenia się na cokolwiek, a wręcz przeciwnie... Już były okresy władzy i jeszcze większego bogactwa kleru... Kraje religijne są najbiedniejsze (najbardziej zadłużone), mają też najwyższy wskaźnik przestępczości, w tym korupcji... Często panuje w nich też, w różnej formie, terror...
Lepper już rządził... Lis, Kwaśniewska to również osoby wyłącznie medialne, wyeksponowane, wypromowane przez media, z dopracowanym wizerunkiem i nic więcej nie ma z drugiej strony...
Komunizm/socjalizm już był, i jeszcze jest...
Nie ma pieniędzy m.in. dla zdrowych, głodujących, chorujących dzieci, co przyczynia się m.in. do degeneracji naszego gatunku, intelektualnej, zdrowotnej, zwiększania liczby rencistów; pogrążania... Są za to ogromne długi...
Ropa jest bezcennym, nieodnawialnym surowcem, który się wkrótce skończy... Jej spalanie przyczynia się zatruwania przyrody, skażania środowiska, trucia ludzi, chorób, degeneracji, degradacji, ogromnych wydatków, strat... Ropa była i dalej jest b. tania, B. DUŻO ZA TANIA...
Budowa, a następnie eksploatacja dróg, budynków przyczynia się do ogromnych wydatków najpierw na ich budowę, a następnie utrzymanie... Przyczynia się też do zużywania surowców, energii, zatruwania przyrody, środowiska, trucia ludzi, chorób, degeneracji, degradacji, ogromnych wydatków, strat... Mieszkań już jest za dużo, nie starcza też pieniędzy na utrzymanie już istniejących dróg...
Konsumpcja, prokonsumpcyjna utopia już była i nadal jest... Jej plonem jest totalne zatruwanie, zaśmiecanie, wyczerpywanie surowców, choroby, zagłada życia, długi, wydatki...
Demokracja już była i nadal jest (jej praktyczne możliwości, plon, właśnie w skrócie opisałem)... ITP., ITD...
PS2
Kto, co obecnie triumfuje, a kto, co przegrywa... Jak jest, jak będzie – do czego zmierzamy...
PS3
Ile zrozumieliście; jakie wnioski wyciągnęliście; jak dalej będziecie postępować...
W utopijnych gospodarkach
m.in. problemy wynikłe z jednej produkcji chce się rozwiązać za pomocą kolejnej
produkcji (powstają efekty lawiny!)...
W utopi postępuje się
absurdalnie, na odwrót, jedne problemy zastępuje się następnymi (powstają
efekty lawiny!)...
Np. gdy ludzie chorują z powodu
prokonsumpcyjnej produkcji, a więc wynikłych z tego skażeń, zatruć, to m.in.
otwiera się kolejną skażającą, trującą produkcję medykamentów, sprzętu
medycznego, a ponieważ tzw. lecznictwo również przyczynia się do skażeń,
zatruć, zarażeń, zakażeń, uszkadzania genów, uodparniania się na tzw. leki
mikrobów, no to się produkcję medykamentów, sprzętu medycznego zwiększa... A
jak rosną wydatki na tzw. lecznictwo, no to rosną długi, bieda. A jak rosną
długi, bieda, no to przybywa chorych...
Woda jest skażona, no to m.in.
produkuje się butelki i nalewa do nich wody, a następnie sprzedaje. A ponieważ
produkcja butelek, transport butelek z wodą, ich sprzedaż, wykorzystanie
związane są z eksploatacją złóż, spalaniem ropy, wytwarzaniem śmieci, a więc
skażaniem, truciem, no to skażanie, trucie rośnie, a skoro skażenie, trucie
rośnie, no to produkuje się więcej butelek...
Gdy rabuje się surowce, to ich
szybko ubywa, jak ich szybko ubywa, no to rośnie ich cena, jak rośnie ich cena,
to wszystko drożeje, jak wszystko drożeje, no to rosną wydatki, długi, bieda, a
jak rosną wydatki, długi, bieda, no to m.in. jeszcze szybciej rabuje się
surowce...
Do tego dodajmy wypadki
samochodowe, wojny o surowce. Itp., itd. W efekcie rosną też wydatki, długi,
bieda, no to pożycza się jeszcze więcej pieniędzy, a jak pożycza się jeszcze
więcej pieniędzy, to jeszcze bardziej rosną długi, bieda... Jak rosną długi,
bieda, no to m.in. zwiększa się liczbę msc tzw. pracy, żeby wzrósł PKB, a jak
zwiększa się liczbę msc tzw. pracy, no to rośnie tempo rabowania surowców,
skażanie, trucie, wydatki na tego skutki, długi, bieda...
A jak rośnie ilość i wielkość
problemów, no to m.in. zwiększa się wydatki, a gdy rosną wydatki, no to rosną
długi, bieda i z tego powodu zwiększają
się i powstają kolejne problemy. Gdy zwiększają i pojawiają się kolejne
problemy, no to się je jeszcze bardziej zwiększa, zastępuje następnymi
problemami...
2. M.IN. ZAGROŻENIA EKOLOGICZNE, EKOLOGIA, EKONOMIA:
http://www.wolnyswiat.pl/15p2.html
3. M.IN. POLITYKA, NAUKA, INNA DZIAŁALNOŚĆ:
http://www.wolnyswiat.pl/15p3.html
5. INNE (M.IN. STOPNIE ŚWIADOMOŚCI, MYŚLI, UTOPIE):
http://www.wolnyswiat.pl/15p5.html
Racjonalne - konstruktywne -
Zarządzenia dla Świata
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?t=74&sid=cdb9fbd2edd5f9499d890fd4e6a2cfa9
16. KANDYDAT NA PREZYDENTA
http://www.wolnyswiat.pl/16h3.html
17. ELEKTRONICZNE ZBIERANIE PODPISÓW (pod
inicjatywami ustawodawczymi, moją kandydaturą na prezydenta)
http://www.wolnyswiat.pl/17.php
21. WPŁATY I WYDATKI
http://www.wolnyswiat.pl/21.html
2009 r.
MOJA SYTUACJA MATERIALNA I TEGO SKUTKI:
- zaległości płatnicze dla informatyka dokonującego aktualizację.
- brak pieniędzy na kolejną aktualizację (w marcu, oraz we wrześniu).
- brak pieniędzy na opłatę serwera, domeny.
- kłopoty lokalowe (jestem bezdomny).
- brak pieniędzy na elementarne rzeczy (od roku jadę na debecie (spłacanym go na kilka dni, i znowu wybieram. Obecnie nie mam z czego go spłacić. Mogę więc stracić dostęp do internetu)).
- kłopoty zdrowotne.
"Era: Płatność za fakturę 518859810309 na kwotę 80.22 PLN będzie realizowana przez polecenie zapłaty w dniu 06.04.2009. Prosimy o zapewnienie środków."
"Era: Płatność za fakturę 518859810309 na kwotę 80.22 PLN będzie realizowana przez polecenie zapłaty w dniu 14.04.2009. Prosimy o zapewnienie środków."
"Era: Płatność za fakturę 518859810309 na kwotę 80.22 PLN będzie realizowana przez polecenie zapłaty w dniu 20.04.2009. Prosimy o zapewnienie środków."
"17-04-09 Wystawiliśmy
fakturę nr 518471250409 na kwotę 80,22 zl, płatną do dnia 01-05-09."
0358160908
06.04.2009 r.
BANK PEKAO SA
Sz. P.
(...) Bank Pekao SA informuje, że na dzień sporządzenia niniejszego pisma na wyżej wskazanym rachunku występuje niedozwolone przekroczenie salda w wysokości 159.45 PLN. (...)
Informujemy jednocześnie, iż Bank może dokonać blokady kart (...)
Z poważaniem,
pełnomocnik
Adrian Darczyński
pełnomocnik
Magdalena Szulc
0361356277
27.04.2009 r.
WEZWANIE DO ZAPŁATY
Bank Pekao SA informuje, że na dzień sporządzenia niniejszego pisma, na wyżej wskazanym rachunku utrzymuje się niedozwolone przekroczenie salda w wysokości 120,05 PLN. [50 złotych spłaciłem (zarobiłem na sprzedażny cytryn)]
Równocześnie zwracamy uwagę, iż informacje o sposobie wykonywania zobowiązań wobec Banku zamieszczane są w rejestrze prowadzonym przez Biuro Informacji Kredytowej S.A., co w przyszłości może mieć negatywny wpływ na ocenę zdolności kredytowej dokonywaną przez instytucje finansowe.
Z poważaniem,
PEŁNOMOCNIK
Adrian Darczyński
PEŁNOMOCNIK
Magdalena Szulc
Jaka moja sytuacja, taka i wasza...
Jesteście ciekawi, jak to jest, że jeszcze żyję? Ano wszystko po staremu – dzięki nurkowaniu… Inaczej już dawno (kilkadziesiąt razy) umarłbym z głodu.
To jest moja praca od 2000 roku: www.wolnyswiat.pl
19.05.2009 r.
Naprędce z kafejki
W związku z zaległościami w płatnościach mam zablokowany dostęp do internetu.
Poza tym muszę pracować zarobkowo (sprzedaję obwoźnie warzywa i owoce, i zarabiam kilkanaście, do dwudziestu paru złotych dziennie).
www.o2.pl | Sobota [23.05.2009, 13:16] 1 źródło
PRZEZ KRYZYS PIJEMY CORAZ WIĘCEJ WÓDKI I PIWA
Tylko w zeszłym roku na napoje wyskokowe wydaliśmy ponad 25 mld zł. To o 16 procent niż w 2007 r. Natomiast sprzedaż alkoholu wzrosła o 8 proc. i wyniosła 2,95 mld litrów - wynika z danych zebranych przez firmę AC Nielsen.
Największą popularnością wśród Polaków cieszy się piwo, którego statystyczny obywatel wypija niemal 77,5 litra rocznie.
Piwo to niemal 88 proc. sprzedawanego w Polsce alkoholu. Wydaliśmy na nie w 2008 r. 13 mld zł - czytamy w serwisie money.pl.
Nie oszczędzamy też na wódce. Choć w ogólnej sprzedaży to zaledwie 8,3 procent, to w zeszłym roku wydaliśmy na nią ponad 10 mld. złotych - o jedną piątą więcej niż przed rokiem.
Najmniej Polacy piją wina. Jego sprzedaż to zaledwie
3,2-procentowym udziałem - donosi "Dziennik". | AB
www.o2.pl | Sobota [23.05.2009, 09:26] 1 źródło: MIMO KRYZYSU KUPUJEMY BIŻUTERIĘ
Sprzedaż wyrobów jubilerskich w Polsce wzrosła o jedną
piątą. | JK
28.05.2009 r.
Spłaciłem zadłużenie za internet.
Więc na razie mogę w dni wolne od handlowania* trochę podziałać (kosztem odpoczynku, a co dopiero relaksu, oczywiście (tylko raz w życiu byłem na wymuszonym, po sprzedaży mieszkania, niby urlopie)).
*Obecnie przez tydzień zarabiam tyle, ile kiedyś przez dzień. A od czerwca kara za niezarejestrowany handel ma wzrosnąć do 500 zł...
Jeżeli ktoś działa konstruktywnie, i w dodatku mógłby
to robić na większą skalę, to jest to i w twoim interesie, więc Go poprzyj,
wspomóż, zachęcając, dodatkowo, w ten sposób do takiej działalności i innych.
Jeśli Go nie poprzez, nie wesprzesz, to stracisz, w tym zniechęcając do
podejmowania takiej działalności innych. Dotarło (czy dodać jeszcze coś o
debilach, pojebach, niedorozwojach; trwaczach, itp...)?!
11.05.2010 r.
Dotychczasowe zainteresowanie
moimi propozycjami biznesowymi jest zerowe...
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?t=11
Podobnie jak wsparciem mnie...
WPŁATY I WYDATKI
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?t=113
MOJA KSIĄŻKA - WOLNY ŚWIAT
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?t=73
Jak również współpracą...
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewforum.php?f=2
Podobnie pewnie jest ze zrozumieniem...
31. „LUDZI DZIELIMY M.IN. NA…”
http://www.wolnyswiat.pl/31h1.html
03.09.2010 r.
DO PROWADZĄCYCH POJAZDY
PASAŻERSKIEGO TRANSPORTU ZBIOROWEGO – KTÓRYM PRZESZKADZAJĄ ZARADNI
PASAŻEROWIE...
Celem wstępu:
Tacy jak ja, nigdy nie powinni podlegać
dotychczasowemu systemowi edukacji, poza wykształceniem podstawowym, a i to nie
w pełnym wymiarze, podobnie nigdy nie powinniśmy zajmować się pracą zarobkową,
jako taką (mieć problemy egzystencyjne). Za to powinniśmy zajmować się
doskonaleniem się, być wszechstronnie wspierani, chronieni, a nasze możliwości
wszechstronnie - pozytywnie - wykorzystywane.
Niestety, w moim przypadku, jak zwykle, wszystko
było i jest na odwrót...
Albert Einstein: „Świat jest miejscem niebezpiecznym nie tylko z powodu tych,
którzy czynią zło, ale również tych, którzy na to patrzą i nic nie
robią”.
[Rozwinięcie myśli mojego znajomego (pozdrawiam Cię Marku):]
Tak, jak trzepot skrzydeł motyla może przeważyć szalę i przyczynić się do
powstania huraganu nawet na drugim końcu świata, tak analogicznie postępowanie
pojedynczych ludzi może przeważyć szalę i przyczynić do katastrof nawet na
drugim końcu świata.
Nasz wpływ na świat, w tym los przyszłych pokoleń, może być negatywny bądź
pozytywny.
Niewiedza, nierozumienie i wynikłe z tego zachowywanie się, postępowanie
przynosi ogromne ilości szkód, strat, w postaci klęsk, katastrof, plag,
przyczynia do krzywd, niesprawiedliwości, cierpień, nieszczęść, problemów. Itp.
Stąd koniecznym jest edukowanie, uświadamianie ludzi.
Jednak nie można zwlekać z pozytywnymi działaniami do czasu naocznego... pojęcia skutków dotychczasowego postępowania (znaczna część ludzi nie wie i nie chce niczego wiedzieć, rozumieć...!), więc trzeba konstruktywnie działać również w brew większości (...) – to obowiązek ludzi świadomych, odpowiedzialnych w wobec pozostałych, konieczność dla zachowania resztek życia, w tym naszego gatunku na Ziemi! Ludzie bezrozumni, nieposiadający odpowiedniej wiedzy, predyspozycji, zdolności, kierujący się emocjami, instynktem stadnym, wypaczeni, zdemoralizowani, zmanipulowani, krótkowzroczni, egoistyczni, nieświadomi, nieodpowiedzialni, nie mogą mieć wpływu na podejmowanie, decydujących o losie innych, decyzji!
Do tego trzeba też dodać fakt, iż znaczna część ludzi nieświadomie cierpi na syndrom autodestrukcji, przegrywającego (niby chce dla siebie dobrze, ale wszystko robi tak, by było źle, by przeżywać towarzyszące temu silne, negatywne emocje). A objawia się to np. hazardem, nikotynowym, alkoholowym, narkotykowym, żywieniowym degeneractwem, unikaniem pożytecznych informacji, rozsądnego myślenia; rozumienia, wiedzy, osiągania wyższego poziomu świadomości, a wystawianiem swojego umysłu na destrukcyjne oddziaływanie psychopatów, debili; kanalii (pdk) pracujących, występujących w mediach*, i w efekcie m.in. dokonywaniem, jako wyborca, złych wyborów, z tego skutkami. Czyli chcą cierpieć, przegrywać, tracić; źle nawet dla siebie! A znaczna część populacji ludzkiej jest jeszcze psychopatyczna, czyli chce tego dla innych! Są też osobniki, które chcą źle zarówno dla siebie jak i dla innych!
*Jeśli wystawia się na,
wizualne, dźwiękowe, w tym werbalne, oddziaływanie osobnika (wtedy się o nim,
tym co robi myśli, nieświadomie to analizuje, koduje), o niskim, niekorzystnym,
negatywnym, szkodliwym, potencjale, to dochodzi, w mniejszym bądź większym
stopniu, do synchronizacji własnego z jego umysłem, składnikami jego
osobowości, afirmacją, emanacją, z tego skutkami, w tym przekazywania tego
następnym osobom (tak m.in. rozprzestrzenia się nikotynizm, alkoholizm,
narkomania, religijność, żebractwo (nie zawsze uliczne, bo np. roszczeniowe od
państwa), uciążliwe tiki, nawyki; zachowania, w tym np. wydawanie, powodowanie
dźwięków, napastowanie wzrokiem, postępowanie, choroby umysłowe)!
Jeśli to ci, którzy postępują źle odnoszą sukces, to kogo będą naśladować
następni, a więc, w efekcie, jak dalej będzie...
Jak długo o pozycji człowieka nie będą stanowić jego pozytywne przymioty,
konstruktywny wkład, tylko stan finansowy, układy, tak długo będziemy mieli
wszechstronną destrukcję, regres!
Dla milionów (miliardów) ludzi „gościem”, wiarygodny, wzorem do naśladowania
jest-, ma „rację” ten, co ma forsę, władzę, występuje w telewizji, jest znany,
sławny... Więc wyjaśniam: kim, w takim, m.in. tak wypaczającym, demoralizującym
świecie (...), na ogół, są ludzie z forsą, osobniki rządzące, na ważnych
stanowiskach, znane, sławne, czym się masy ludzkie kierują...; dlaczego osoby
wybitne są na marginesie, a osobniki destrukcyjne, dzięki czemu, prosperują, czyli
jest na odwrót...!
Sytuacja jednostek, społeczeństw, państw, cywilizacji, ludzkości, jest wprost
proporcjonalna do tworzonego, wykorzystywanego potencjału...
Degeneracja gatunku skutkuje m.in. zawiścią ze strony osobników mniej
obdarzonych, o niskim potencjale, względem inteligentniejszych, urodziwszych,
zdrowych, o dużych walorach, wysokim potencjale... Takie, o tym podłożu
negatywne relacje, działania, a jest to podstawowa forma psychopactwa, generują
mnóstwo problemów, strat, a to ma także wpływ na przekazywane geny! – Oto
kolejne oblicze braku selekcji pozytywnej, czy wręcz selekcji negatywnej – osób
zajmujących się prokreacją...
Wysokie walory nie są od ich marnotrawienia, niszczenia, tylko odkrywania,
rozwijania, wykorzystywania, przekazywania; tacy ludzie muszą być nie tylko
chronieni przed im szkodzeniem, ale i wszechstronnie wspierani!
„To moja sprawa, czym i jak się truję!”
Czy dla ciebie nie będzie miało, m.in. zdrowotno-psychiczno-ekonomicznego,
znaczenia, że tacy jak ty, trujący się, demoralizujący, wypaczający, uczący,
pośrednio, bezpośrednio, tego następnych (przecież ciebie do twojego stanu też
ktoś właśnie tak doprowadził...), »inni«; społeczeństwo będzie chore, głupie,
nienormalne, pośrednio, bezpośrednio złe...
ZASTANÓW SIĘ, JAKI JEST TWÓJ
WPŁYW, WKŁAD W OTOCZENIE, ŚWIAT; POTENCJAŁ, RZECZYWISTOŚĆ. PAMIĘTAJ O
SPRZĘŻENIU ZWROTNYM.
Dzisiaj Ty nie przejmujesz się że czynisz komuś krzywdę (lekceważysz, okazujesz
obojętność, nieczułość, pogardę, kierujesz, krótkowzrocznie, swoim egoizmem,
jesteś destrukcyjnie uparty/a, bezwzględny/a; uszkadzasz, w tym tego
nieświadomych osób, psychikę, wypaczasz umysł, demoralizujesz swoim aspołecznym
postępowaniem, uczysz takiego postępowania, rozprzestrzeniasz takie traktowanie
samopoczucia, zdrowia, intelektu, wspólnego interesu, dobra; nieświadomie,
świadomie, w sposób nieuświadomiony, uświadomiony programujesz swój, innych
umysł na destrukcję), szkodzisz (przyczyniasz do problemów, szkód, strat) »
jutro Ktoś nie przejmuje się że tobie szkodzi »» pojutrze Nikt nie przejmuje
się nikim ani niczym »»» po pojutrze nie ma kto; nie ma kim, ani czym się
przejmować...
Dzięki temu co robisz, czynisz, świat może być gorszy bądź lepszy (to
inwestycja). Możesz więc tracić bądź zyskiwać.
Jednym z problemów ludzkości - w dotychczasowym, anormalnym świecie, co
skutkuje także uszkadzaniem psychiki, wypaczaniem umysłów, demoralizowaniem -
jest brak trafnego, właściwego, oceniania motywów, efektów działań,
identyfikowania osobników...
Kolejnym problemem jest brak zdolności do obiektywnej samooceny (np. większość
psychopatów, debili uważa że są normalni, mądrzy, dobrzy, postępują właściwie,
a to inni są nienormalni, głupi, źli...).
MEDIA SŁUŻĄ WŁADZY, WŁADZA BIZNESOWI, A BIZNES WSZYSTKO »PRZERABIA NA
PIENIĄDZE*« DLA SIEBIE, KOSZTEM NIEMAL WSZYSTKIEGO, WSZYSTKICH – RABUJE,
PRZYCZYNIA DO ZAGŁADY!!!
W dotychczasowych realiach rządzący oferują emocje („Polska, Katyń, II Wojna
Światowa, komunizm, tylko Kościół katolicki, ojciec święty, krzyż (w tym w
Sejmie)”... W imię „ratowania” życia, „dobra”, jedynie słusznej wiary,
demokracji; walki z, wywoływanymi przez siebie..., problemami)..., finansiści,
bankierzy fabrykanci (w imię jedynie słusznego kapitalizmu; konsumpcjonizmu;
pobudzania popytu-podaży, zwiększania rozwoju gospodarczego, PKB) – rabunek,
zagładę..., media (w imię jedynie słusznej, aktualnej..., słuszności) – im
wsparcie (w tym eksponowanie, wspieranie, promowanie takich osobników, którzy
są wzorcami do naśladowania, propagowanie takich wzorców, idei, które, gdy się
je publicznie wyznaje, są przepustką do koryta, a karanie zmilczaniem osób
odbiegających od „prawidłowego, normalnego, powszechnie akceptowanego”
wzorca...)... Widzowie TV, słuchacze radia (zwani też społeczeństwem,
obywatelami) rozpowszechniają wiarę w przekaz medialny... A racjonaliści
oferujący, merytorycznie, dobitnie, niepodważalnie, rozwiązania problemów, w
tym zapobieganie powstawaniu kolejnych, są zmilczani, ich propozycje, np.
dotyczące tego jak zakończyć rabunek, skażanie, degenerację, przyczynianie do
zagłady życia, jak zapobiegać, a nie tworzyć, zastępować problemy, „okazują się
być”: „faszyzmem, ludobójstwem (Hitler, Stalin)”, głupie, anormalne, a oni sami
oszołomami, nienormalni, i, praktycznie, bez prawa do publicznego głosu,
decydowania... Za to publicznie wypowiadają się i działają utopiści... Dzięki
czemu jest jak jest...!!!
* A przecież organizmy żywe, w tym ludzie/Życie na Ziemi, mają inne
potrzeby...!!!
PS No, finansiści, bankierzy, fabrykanci, politycy, pracownicy mediów – podważcie
chociaż jeden wyraz z tego tekstu!...
Okazuje się, że bogaci, zadowoleni, szczęśliwi mamy być, nie gdy będziemy
zdrowi, mądrzy, prawi, dobrzy, rozumni, atrakcyjni, bezpieczni, żyć w czystym,
zdrowym, bogatym w urozmaiconą przyrodę środowisku, tylko wówczas, gdy wszystko
będzie skażone, wszyscy zatruci, chorzy, cierpiący, upośledzeni,
niedorozwinięci, debilni, psychopatyczni, brzydcy, bez przyrody, surowców, i
czegokolwiek, bo nie będzie z czego ani jak tego wyprodukować...
PS Właśnie wykazałem skrajnie możliwą absurdalność, szkodliwość osiąganych
dotychczas celów...!!!
Celem, stanowiących znaczną część populacji, osobników jest, w sposób świadomy,
nieświadomy, uświadomiony, nieuświadomiony, bezpośrednio, pośrednio,
destrukcja, szkodzenie, niszczenie, w tym sobie, z negatywnymi tego skutkami i
dla siebie. Winne temu stanowi rzeczy są: wszechstronna selekcja negatywna,
degeneracja; realizowanie utopii, czego objawem jest m.in., mająca wpływ na
innych, otoczenie, świat, aktywność psychopatów, debili; kanalii, którzy
bezkarnie używają sobie w swoim środowisku, pełnią ważne funkcje, zajmują ważne
stanowiska. A wykorzystują niedoskonałości, przeoczenia prawne, korzystają,
jeśli na małą skalę, z anonimowości, a więc wynikłej m.in. z tego bezkarności,
wykorzystują do swoich działań m.in. manipulowanie, ogłupianie, to, że masy
ludzkie kierują się emocjami, naśladownictwem, instynktem stadnym, są
nierozumne, bezmyślne, w tym krótkowzroczne.
My absolutnie nie potrzebujemy zbędnych (czy kiedykolwiek odnotowano przypadek,
by ktoś zachorował, umarł z braku jakiegoś zbytku, zwanego też luksusem… Za to
codziennie z ich powodu notuje się przypadki chorób, śmierci ludzi, zagłady
wśród przyrody!!), szkodliwych, w tym trujących rzeczy, "szybkich
śmieci", usług, tylko psychopaci, debile; kanalie tak chcą na nas
zarabiać, prosperować, więc demoralizują, wypaczają umysły, prokonsumpcyjną
ideologią, działalnością, uszkadzają psychikę tzw. reklamami swym ofiarom,
opłacają media, przekupują polityków, by zezwalali na takie postępowanie,
wspierali ich działalność, w tym rabunek, marnowanie, niszczenie surowców i
innych zasobów!!
To nic że masz NIEPODWAŻALNE argumenty przeciw takiemu postępowaniu, bo w
dotychczasowym świecie, gdzie postępuje się absurdalnie, na odwrót, czyli utopijnie,
co skutkuje też odpowiednim... wpływem na psychikę, umysł (w tym m.in. ludzie
unikają przyjmowania takiej rzeczywistości, a więc jej analizy, do
świadomości... Co skutkuje niewiedzą, a więc nierozumieniem, i w efekcie
nieświadomością. Bo nie znają, jest ona zmilczana, dyskredytowana, alternatywy.
Nie chcą też być posądzeni o „nienormalność”, odstawać od reszty. Więc trwają
(naśladują innych, się ogłupiają powszechną m.in. telewizyjną, radiową
rozrywką, powszechnym przekazem, słuchają osądów eksponowanych przez media
„autorytetów”)), nie decydują racjonalne, dogłębnie etyczne racje (tym gorzej,
że je masz)...
PRAWO KATZA: LUDZIE I NARODY BĘDĄ DZIAŁAĆ RACJONALNIE WTEDY I TYLKO WTEDY, GDY
WYCZERPIĄ JUŻ WSZYSTKIE INNE MOŻLIWOŚCI...
Może nadszedł ten czas?
--------------------------------------------
Jestem bezdomny m.in. z powodu nikotynowców i radiowców (przez których musiałem
w pracy wdychać truciznę nikotynową, łącznie, z tysięcy papierosów i słuchać
przez tysiące godzin tzw. reklam, bełkotu i jazgotu z radia (...). Z tego
powodu zwalniałem się z pracy 8 razy!), i by być samodzielnym zająłem się
handlem owocami i warzywami. W ty celu muszę, praktycznie, przemieszczać się
zbiorowymi śr. transportu.
Po to jest przestrzeń bagażowa, by ją wykorzystywać. Ekonomia, rozsądek
podpowiadają by wszystko maksymalnie wykorzystywać, a nie marnować. Przepisy
mają służyć ludziom z korzyścią, a nie do gnębienia, marnotrawstwa.
Na argument, iż powinienem jeździć własnym samochodem bądź bagażówką
odpowiadam:
Mój dzienny utarg w sezonie wynosi 30-50 zł, a po sezonie, 0-50 zł tygodniowo.
Zakupy na giełdzie trwają kilka godzin (często czekam na jakąś okazję).
Bagażówka kosztowałaby mnie więc przynajmniej kilka razy więcej niż
zarabiam.
Transport publiczny służy do użytku publicznego (w tym dla osób z torbami,
wózkami, nartami itp.), jeśli chce P. jeździć na wpół pustym samochodem, robić
selekcję pasażerów itp., to proszę kupić sobie własny samochód.
Jednak - i w P. i w moim przypadku - jeżdżenie własnym samochodem jest
niebezpieczne, nieekonomiczne i nieekologiczne, gdyż indywidualny transport
powoduje korki, zwiększa zanieczyszczenie powietrza, liczbę wypadków itp.
www.o2.pl: Szansa
na atak serca u osób żyjących w hałasie jest o 40 procent większa niż u tych,
którzy żyją w cichym otoczeniu. Za szkodliwy poziom uznano hałas powyżej 50
decybeli. Jest to relatywnie niewiele, bo przeciętna norma dla dużego natężenia
ruchu w mieście wynosi 80 decybeli.
Hałasy powodują m.in. nerwice, zaburzenia snu, pamięci, koncentracji, arytmię
serca, stany, zmęczenia, wyczerpania psychicznego, depresji!
www.klimatdlaziemi.pl Bezpośredni koszt przejazdu
jednego kilometra jest pokrywany w zaledwie 25 procentach przez użytkownika
samochodu, resztę kosztów ponosi społeczeństwo.
[Np. koszty budowy, utrzymywania dróg, utrzymywania policji, opłacania sądów,
utrzymywania więzień z zawartością, koszty wypadków, w tym hospitalizacji,
wypłacania chorobowego, rent, skutki katastrof ekologicznych, skażeń, zatruć, w
postaci leczenia, utrzymywania na rencie, w tym upośledzonych, chorowitych
dzieci, koszty leczenia, utrzymywania na rencie w związku z skutkami hałasów,
itp., itd. – red.]
CYTATY:
www.o2.pl: Transport
jest nadal głównym źródłem tak szkodliwych dla zdrowia i środowiska
zanieczyszczeń, jak cząstki stałe, czyli mikroskopijne drobiny przenikające do
płuc, podrażniające ich wnętrze i wywołujące zatrucia oraz astmę, czy też
tlenki azotu zatruwające glebę, wywołujące kwaśne deszcze i wchodzące w skład
miejskiego smogu. Cząstki stałe i tlenki azotu są emitowane głównie przez
diesle. Z kolei silniki benzynowe w większym stopniu odpowiadają za emisję
dwutlenku węgla.
Tygodnik „WPROST”: Ryzyko wystąpienia zawału serca u osób, które stały w korku
jest ponad 3 razy większe niż u tych, którzy korki omijają. I to niezależnie od
tego, czy osoby te podróżują samochodem, czy korzystają z roweru lub transportu
miejskiego.
Z przeprowadzonych badań wynika, że pyły wydostające się z rur wydechowych
samochodów sprzyjają zawałom serca, nawet jeśli ich poziom w powietrzu mieści
się w tzw. dopuszczalnych granicach. "Wystarczy, by stężenie mikrocząstek
spalin przekroczyło 25 mg w metrze sześciennym, a do szpitali trafia o 91 proc.
więcej ofiar zawału serca"
Pasażerowie samochodów wdychają więcej spalin niż przechodnie. Wewnątrz aut
osobowych stężenie zanieczyszczeń jest o 10 proc. wyższe niż w autobusach i
prawie trzykrotnie wyższe niż na ruchliwych arteriach. Toksyczne substancje
wnikają nie tylko do śluzówki nosa i gardła, zwiększając ryzyko przeziębień i
zapalenia zatok, ale też głęboko do płuc, powodując kłopoty z oddychaniem i
sprzyjając chorobom układu krążenia. Według badań Światowej Organizacji
Zdrowia, w Europie pyły samochodowe co roku są odpowiedzialne za 25 mln
dodatkowych zachorowań na schorzenia górnych dróg oddechowych wśród
dzieci.
Światowa Org. Zdrowia (WHO) oraz Bank Światowy podają, iż rocznie w wypadkach
samochodowych ginie na świecie ponad 1,2 mln osób, a ok. 50 mln odnosi
obrażenia!!
www.o2.pl / www.sfora.pl |
3 źródła Piątek [29.01.2010, 06:05] ILE JEST WARTE ŻYCIE KAŻDEGO
KIEROWCY?
Śmierć jednej osoby w wypadku kosztuje 1 mln euro - wynika z danych Komisji
Europejskiej.To koszty leczenia, usuwanie skutków wypadków i podatki, których
nie zapłaci osoba w wieku produkcyjnym - wyjaśnia Andrzej Maciejewski z GDDKiA.
Jak pisze "Rzeczpospolita" do tego trzeba też doliczyć wydatki
państwa związane z wypłacaniem rent oraz niezdolność do pracy rannych. W
zeszłym roku w Polsce było zginęło 4,5 tys. osób, a drogowcy wydali na poprawę
bezpieczeństwa 100 mln zł. W 2008 roku państwo wydało 1,5 mld zł. na udzielenie
pierwszej pomocy i hospitalizację rannych. | TM
[Analogicznie jest m.in. z degeneratami, np. nikotynowcami, alkoholikami,
narkomanami, lekomanami, źle odżywiającymi się; leczącymi się rencistami! - red.]
Dam cytat z mojego pisma www.wolnyswiat.pl :
To na budowę ogromnych, zatruwających środowisko fabryk produkujących
samochody, kupno setek tysięcy aut (po kilkadziesiąt tys. zł sztuka, by
większość czasu stały, zajmując mse, niszczejąc, były okradane, kradzione),
koszty ich eksploatacji (miliardy litrów paliwa, koszty napraw, opłaty (w tym
parkingowe), policję zajmującą się kontrolą ruchu, wykrywaniem sprawców
wypadków, kradzieży pojazdów (więc i wymiar sprawiedliwości, więzienia), budowę
i naprawę zwiększonej liczby i bardziej eksploatowanych dróg, autostrad,
mostów, pokrywanie ogromnych kosztów leczenia i utrzymywania na rencie ofiar
wypadków, skutki skażania środowiska (w tym w wyniku katastrof ekologicznych
(ile miliardów kosztowały, jakie straty przyniosły!!)), miliardy pieniędzy na
wojsko, konflikty i wojny o ropę, na zysk dla, pożyczających na ten cel
pieniądze, bankierów, dla fabrykantów, dla sprzedawców, itp. – są
pieniądze?!!
Takie rozwiązanie zwiększy też szansę pełniejszego wykorzystania możliwości,
jakie daje zapewnienie środków do życia w postaci zasiłku, a zmniejszy skutki
spowodowane obecnym nieefektywnym (m.in. głównym zajęciem kierowców jest stanie
na skrzyżowaniach, w korkach oraz szukanie msa na parkingu), dotowanym, drogim,
rabunkowo-spalinowo-degradacyjno-hałasowo-wypadkowo-chorobowym – rozdrobnionym
transportem indywidualnym. Zmniejszy się też zanieczyszczenie środowiska
(powietrza, ziemi, wody; żywności – a więc zmniejszą się i wydatki na
lecznictwo), w tym hałasem. Mniej będzie wypadków, a więcej msa dla pieszych i
rowerzystów.
A dopóki będą odbywać się debaty na ten temat, trzeba zakończyć pogrążanie osób
najuboższych wykazujących jednak inicjatywę i wypisywać im kredytowe bilety (w
tym miesięczne, kwartalne wraz z ustawowymi odsetkami), zamiast pogrążać ich
m.in. karą za jazdę bez biletu – ludzi bez środków finansowych?! – Na kim
państwo chce zarabiać, czy jak zdobytymi pieniędzmi pokrywać straty?!
Nie kradnę, nie żebrzę, nie korzystam z żadnej pomocy – radzę sobie sam, ale
niektórym ludziom to przeszkadza i starają się mnie zniechęcić (czy jest to w
czyimkolwiek interesie!?)... Więc proszę się zastanowić co P. mówi, robi... –
Mam dość być poniżanym, stresowanym i w wyniku tego bać się wsiadać, mieć
urazy, lęki (będzie opierdol czy będą mógł jechać spokojnie jechać i myśleć o
swoich sprawach?!...), słuchać emocjonalnego bełkotu. Dam na to racjonalną
odtrutkę: czy jazda na wpół pustych śr. komunikacji; żebranie; kradzieże – zamiast
samodzielnego radzenia sobie z korzyścią dla wszystkich (w tym moich klientów,
bo sprzedaję im tanio owoce i warzywa, a których inaczej by prawie nie
kupowali, bo ich na to nie stać) będzie korzystniejsze... Czy karanie za
konstruktywną zaradność (upadlanie) stresem jest korzystne... Czy nie słyszał
P. o bezrobociu i wynikłej z tego m.in. przestępczości... Ja się (my) tylko
bronię* przed trucizną nikotynową, radiowym syfem (stresem, ogłupianiem,
chorobą psychiczną); głodem itp., a niektórzy kierowcy cierpią katusze, bo
zamiast np. pijanego, śmierdzącego, rozrabiającego pasażera czy wózka z
wrzeszczącym dzieckiem jest przewożony wózek z owocami – to rzeczywiście
straszny dyskomfort...
Zabrania się używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie
dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach
przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. (Ustawa „Prawo ochrony
środowiska” z 27 kwietnia 2001 r.)
Słuchając przekazu z radia, telewizji przestaje się rozumieć nawet elementarne
sprawy, przestając rozumieć nawet elementarne sprawy m.in. słucha się przekazu
z radia, telewizji i przymusza do słuchania innych, w tym by także nie
rozumieli nawet elementarnych spraw…
My słuchać m.in.: emisji z stacji radiowych, telewizyjnych, tzw. reklam,
powtarzactwa, bełkotu, jazgotu muzycznego absolutnie nie chcemy! Jeśli ktoś
tego słucha, to nie ma prawa do tego przymuszać innych!
Jeśli przekaz nie wnosi niczego sensownego (jest on komuś znany, zbędny,
szkodliwy), jest niechciany, tzn. że zaśmieca umysł, ogłupia, irytuje;
uwrażliwia na jego treść, jej składniki, jego źródło, mse przekazu, a więc
uszkadza psychikę, ogranicza, dezorganizuje funkcjonowanie w przestrzeni
publicznej, w tym ogranicza liczbę msc, gdzie można podjąć pracę, zrobić zakupy,
skorzystać z usługi, rozrywki, rekreacji, a więc przyczynia do selekcji
negatywnej, bo dochodzi do dyskryminowania osób o wyższym poziomie świadomości,
inteligencji, wrażliwości, posiadających umysł analityczny, czyli to, co
odbierają analizują, dysharmonizuje życie domowników, życie prywatne
wprowadzając tam problemy; demoralizuje, czego objawem jest m.in.
naśladownictwo takiego postępowania, oraz prowokuje do innych szkodliwych
działań, zachowań; a więc obniża potencjał, szkodzi, czyli przyczynia do
problemów, strat!
PS Czy słuchając takich rzeczy można myśleć pozytywnie, mieć dobre
samopoczucie, być zdrowym, zwiększyć stopień inteligencji, mieć dobre relacje z
osobnikami do tego się przyczyniającymi...; czy przebywając, żyjąc w środowisku
słuchających takich rzeczy skorzystamy...; czy w takich warunkach może być
dobrze...
Jeszcze inaczej: my debilami, psychopatami, głupi, nierozumni, bezmyślni,
chorzy, źli, szkodliwi, w takim społeczeństwie, być, żyć nie chcemy!
* Jeżeli przyjąć, iż przeciętny odbiorca RTV słyszy nazwę stacji, kanału,
programu „tylko” 100 razy dziennie (a najczęściej dużo więcej) i każdy taki
komunikat trwa 1 sekundę (najczęściej dłużej), to rocznie daje to 360 (dla
uproszczenia obliczeń) x 100 = 36 000 sekund/razy = 10 godzin! x 10 lat = 100
godzin/360 000 razy!! A do tego trzeba dodać jeszcze wr, slogany,
charakterystyczne melodie! Czyli, praktycznie, przez tysiące godzin, setki
tysięcy razy słuchamy tej ogłupiającej, zatruwającej i pustoszącej umysły
trucizny!! I pewni osobnicy..., stanowiący prawo, uważają, że wszystko jest OK,
a nawet, że jest to nie tylko potrzebne ale i dobre (prezydent Kwaśniewski
zawetował inicjatywę ustawodawczą ograniczającą emisję tego syfu!)...! Czy ktoś
się jeszcze dziwi, że mamy społeczeństwo takie, jakie mamy (i m.in. takich
osobników wybiera do tzw. władzy)...
Jaki sens ma powtarzanie czegoś, czego się nie chce słuchać?!; co się wie?!: w
kółko dziesiątki razy, a co dopiero setki tys. razy?!
"FAKTY I MITY" nr 39, 04.102007 r. PISOFRENIA PARANOIDALNA
Na zaburzenia psychiczne cierpi w naszym kraju ok. 2,4 mln osób (1,5 mln
dorosłych oraz 900 tys. dzieci i młodzieży, czyli w sumie dwukrotnie więcej niż
w 1990 r.). Ze specjalistycznej opieki psychiatrycznej korzysta co 27 Polak
(3,7 proc. populacji) (...). Dominika Nagel
[Dotyczy tych, którzy się do tego przyczyniają, oraz ich
ofiar... – red.]
„POLITYKA” nr 28, 14.07.2007 r. POSZŁO Z DYMEM Najwięcej pieniędzy wydajemy na
papierosy (prawie 12 mld zł rocznie). To o pół miliarda złotych więcej niż na
mięso, nie mówiąc o pieczywie (7,5 mld zł.). (...)
www.o2.pl |
Piątek, 08.05.2009 08:37 | PULS BIZNESU: Z danych Światowej Organizacji Zdrowia
wynika jednak, że pali 30% obywateli UE. A europejska gospodarka traci z powodu
szkodliwości nałogu i leczenia palaczy - około 100 mld EUR rocznie.
Rygorystyczne prawo przeciw paleniu jest już m.in. w Irlandii, Anglii i
Norwegii.
[Czyli za te pieniądze można by było kupić np. tysiące elektrowni
wiatrowo-wodnych. Nie bylibyśmy truci ani trucizną nikotynową, ani z kominów
domowych, ani elektrowni węglowych. – red.]
W Polsce rocznie z powodu wdychania trucizny nikotynowej umiera około 60 tys.
osób (w tym co drugi trujący się w wieku od 35 do 69 lat).
www.o2.pl |
Sobota [30.05.2009, 18:35] 1 źródło TYTOŃ ZABIJE MILIARD LUDZI Do końca
stulecia.
Przed zabójczymi skutkami tytoniu ostrzega Światowa Organizacja Zdrowia. Tylko
do 2030 roku nałóg zabije 175 milionów osób na całym świecie. Jeśli będą nadal
palili tyle, co obecnie, do końca stulecia, umrze na naszej planecie miliard
ludzi - ostrzega WHO. Jak dodają eksperci organizacji, obecnie tytoń zabija
prawie 5,4 miliona ludzi rocznie. A to oznacza, że przez papierosy jedna osoba
umiera co sześć sekund. Palenie jest przyczyną co dziesiątego zgonu. | JK
„WPROST” nr 7, 20.02.2005 r.: (...) ...nasze całkowite wydatki na ochronę
zdrowia rosną do 65-70 mld zł (7,5 proc. PKB, czyli tyle, ile wynosi średnia
unijna), z czego ponad 30 mld zł pochodzi bezpośrednio z naszych kieszeni.
Mihał Zieliński
(obwoźny sprzedawca owoców i warzyw...) red. - www.wolnyswiat.pl
17.02.2011 r.
Dla mojego informatyka
PODZIĘKOWANIE ZA WIELOLETNIĄ WSPÓŁPRACĘ I POŻEGNANIE Z REDAKTOREM
PORTALU: www.wolnyswiat.pl
Zrobiliśmy kawał porządnej
roboty.
B. dziękuję, jako Redaktor, za wieloletnią współpracę (Pan też ma pozytywny wkład, swój udział, w uświadamianiu, wskazywaniu pozytywnych rozwiązań, zamieszczając te materiały w Internecie; pomagając mi).
I tym samym zamykamy temat dalszego rozwoju portalu: www.wolnyswiat.pl (przynajmniej na ten rok, a może i na zawsze. Za biedny się urodziłem. Może jako miliarder - m.in. z własną stacją TV, milionami na kampanię wyborczą, w tym na łapówki - coś bym na większą skalę zdziałał. Dając pozytywny przykład; udowadniając, że jednak można; byłby precedens. A właśnie do tego nie chcą dopuścić dotychczas blokujący dostęp do tzw. władzy osobnicy, i twierdzą, że inaczej jak oni postępują się nie da (i w pewnym sensie mają rację...). A ich ofiary im wieżą... Poza tym masy ludzkie nie uczą się na błędach, tylko na pozytywnych przykładach, a ich, jak już pisałem, się nie daje... Jak by i tego było mało, to oprócz że nie myślą; nie rozumieją; są nie świadome, to jeszcze autodestrukcyjne, w tym nie chcą być świadome, znaczna cześć jest destrukcyjna dla innych, a jeszcze inna wszechstronnie...).
Pozdrawiam
PS1
Może, dzięki nam, komuś innemu się powiedzie (nawet 1 mały kamyk może spowodować lawinę).
Oczywiście, jako osoba świadoma, odpowiedzialna, natychmiast i pozytywnie odpowiem na konstruktywną inicjatywę, -propozycję, jeśli taka zaistnieje, zostanie mi przedstawiona. Np.: WPROWADZENIE RACJONALNEGO USTROJU SPOŁECZNO-POLITYCZNO-GOSPODARCZEGO
http://www.wolnyswiat.pl/18h5.html
PS2
Zapewne frapuje P. m.in. przyszłość Polaków. No cóż, w największym skrócie najbliższa przyszłość: zostaniemy cyganami (już od lat dziesiątki tysięcy polaków koczuje w wielu krajach europejskich, wkrótce dołączą do nich następni – pozbawieni przez banki mieszkań (bankierzy z góry wiedzieli, że ci ludzie staną się wkrótce niewypłacalni...)/pieniędzy, pracy, zasiłków/środków utrzymania...)). A królować będą najwięksi właściciele ziemscy, czyli kler, właściciele nieruchomości, w tym odebranych, fabrykanci, właściciele sieci hipermarketów, ośrodków rozrywkowych i burdeli – to głównie u nich, będą pracować za grosze polscy półniewolnicy, mieszkający w ruderach na peryferiach, i w rasowych slumsach, oraz w dyspozycyjnej policji i najemnym wojsku.
Nieco dalsza przyszłość, to problemy związane z emigrantami, czyli przeludnienie, bezrobocie, jeszcze większa bezdomność, przestępczość, rasizm.
No i następny etap, to zagłada, w tym samozagłada z powodu braku ziemi nadającej się do upraw, wyczerpania surowców, skażeń, zmian klimatycznych, zatruć, chorób, w tym zakaźnych, degeneracji fizycznej, w tym potencjału psychiki, a więc i umysłowej. Wówczas oficjalnie-legalnie zacznie się, ale jak zwykle negatywna, eksterminacja ludzi. Na ziemi pozostaną resztki ludzkości – jak zwykle: psychopaci i podporządkowani im debile-trwacze (zamiast religii podporządkowanie zapewni ograniczony-reglamentowany dostęp do żywności, lekarstw i nowoczesne środki techniczne). Głównym zajęciem ludzkości będzie walka z chorobami, plagami, pozyskiwanie resztek (np. ze śmieci) i syntetyzowanie sztucznych surowców (oraz rojenia na temat jak się wydostać z tego piekła, czyli zainfekować naszym gatunkiem planety w innych układach gwiezdnych (największe hity filmowe będą właśnie temu tematowi poświęcone)). Kto wie, może nastąpi, ze strony części półniewolników, powrót do pasterstwa, jako sposób na uwolnienie się od rządzących (z tym, że przypłacać to będą ogromną umieralnością z powodu zatruć spowodowanych skażonymi glebami, wodami powierzchniowymi, gruntowymi i głębinowymi, chorób. Ale z biegiem czasu/naturalnej selekcji, gdy przeżywać będą najzdrowsi, najsilniejsi sytuacja unormuje się pod tym względem). Powstałyby wówczas 2. cywilizacje-rasy. Jedna miastowa-techniczna (wszystko, w tym żywność, sztuczne, wszyscy od tego, w tym tzw. lekarstw, sztucznego zapładniania, uzależnieni). I druga pasterska, wraz z wyzyskującymi ją bandyckimi chordami (składającymi się z uciekinierów z miast i z byłych pasterzy. To by była 3-cia podgrupa-rasa – mieszańcy), co szybko doprowadzi do powstania kasty ochroniarzy, później rycerzy, szlachty. Oczywiście niczego nie przesądzam, to tylko jedna z wielu, ale b. prawdopodobna możliwość. No, ale starczy tego, bo znów będę Redaktorem.
Więc Katz może okazać się niepoprawnym optymistą... – PRAWO KATZA: LUDZIE I NARODY BĘDĄ DZIAŁAĆ RACJONALNIE WTEDY I TYLKO WTEDY, GDY WYCZERPIĄ JUŻ WSZYSTKIE INNE MOŻLIWOŚCI...
http://plfoto.com/
http://www.globtroter.pl/
http://plfoto.com/
http://plfoto.com/
http://www.globtroter.pl/
WYKAZ WYDATKÓW ZWIĄZANYCH Z MOIM PISMEM
W ROKU 2006:
2 notebooki (w czerwcu)(jeden do pisania za 2200 zł, drugi do korzystania z internetu za 1300 zł) = 3500 zł.
Programy do komputerów ~ 800 zł
Opłata za 2 aktualizacje, serwer, domenę (październik) = 700 zł
Korzystanie z kafejki internetowej ~ 400 zł
Wydruk ulotek ~ 1000 zł
Razem = około 6400 zł
W ROKU 2007:
Opłata za aktualizację (w marcu) - 350 zł
Opłata za aktualizację (w czerwcu) - 350 zł
Opłata za aktualizację, serwer, domenę (wrzesień) = 800 zł
Opłata za dodatkowe prace (m.in. przy Forum)(listopad) - 200 zł
Wydruk ulotek ~ 300 zł
Razem = około 2000 zł
W ROKU 2008:
Opłata za aktualizację (w marcu) - 200 zł
Opłata za aktualizację, serwer, domenę i dodatkowe prace (wrzesień-październik) = 700 zł (z 1 tys. zł)
Abonament za modem w
sieci ERY
7 x 50 = 350 zł
Wydruk ulotek ~ 200 zł
Razem = około 1750 zł
W ROKU 2009:
Spłata zaległości za poprzedni rok, opłata za mini aktualizację, serwer, domenę (w sierpniu) - 600 zł
Spłata zaległości za małą akt. oraz honorarium za dodatkowe prace przy stronie (paźdz./listopad) - 300 zł
Abonament za modem w
sieci ERY 2 x 50 zł + 10 x 83 zł = 930 zł
Wydruk ulotek ~ 200 zł
Razem = około 2030 zł
W ROKU 2010:
Tysiąc kilkaset zł