www.wolnyswiat.pl

 

 

PO CO HITLER, WYSTARCZY DEMOKRACJA...

JAK OSIĄGNĄĆ RACJONALNE POSTĘPOWANIE LUDZKOŚCI

 

 

PO CO HITLER, WYSTARCZY DEMOKRACJA...

 

 

„FAKTY I MITY” nr 4, 24.01.2003 r.

USATWÓJ PRZYJACIEL

(...)Trudno jest dokładnie ustalić, ile razy i gdzie USA interweniowały militarnie. Oblicza się jednak, że w krótkim czasie swego istnienia Stany Zjednoczone od 1776 r., jako niepodległe państwo, przeprowadziły ponad 400 wielkich akcji militarnych i blisko 6000 „zakamuflowanych” interwencji w ponad 100 krajach. Tylko od czasu drugiej wojny światowej, USA zbombardowały aż 19 krajów, w tym tak małe i biedne jak Gwatemala i Grenada, żeby nie wspomnieć o zmasakrowaniu Wietnamu, Iraku czy ostatnio Afganistanu. Nikt też nie wie – i chyba nigdy nie będzie dokładnie wiedział – ile milionów ludzi straciło życie w wyniku zbrojnych interwencji USA.

W Kambodży lotnictwo amerykańskie zrzuciło na ten biedny kraj ponad pół miliona ton bomb. Zginęło około 600 tys. ludzi. W Laosie, pół miliona. Na Filipinach, ćwierć miliona. W wojnie koreańskiej – milion.

W Wietnamie – największym horrorze made in USA – Amerykanie zabili prawdopodobnie ponad 2 miliony Wietnamczyków (z tego połowa to cywile).

W tych okrutnych akcjach, w szaleństwie dominacji i kontroli nad światem ginęli również Amerykanie.

W wojnie w Wietnamie, zginęło prawie 60 tys. żołnierzy amerykańskich.

W wojnie z Irakiem o Kuwejt, którą zachwycały się amerykańskie media, zginęło ponoć tylko 760 Amerykanów, a straty irackie sięgały prawdopodobnie ponad dwieście tysięcy żołnierzy i cywilów. Ale nie mówi się o tym, że na skutek zetknięcia się z radioktywnym pyłem uranowym, dotychczas zmarło około 8000 amerykańskich weteranów wojny „Pustynna burza” i aż 200 tys. ubiega się o odszkodowanie z powodu inwalidztwa. (...)

Kazimerz Dziamka

 

 

§          

Szacuje się, iż ok. 90% chorób wywołanych jest niezdrowym odżywianiem.

W krajach uprzemysłowionych różnego rodzaju zatruciom pokarmowym ulega aż 30 proc. mieszkańców. W samych Stanach rocznie notuje się 76 mln zatruć i 5 tys. zgonów

§          

348 kg  emitowanych pyłów przypada rocznie na jednego człowieka. Źródło: dr Joyce E. Penner z Uniwersytetu Michigan

 

99 mld puszek aluminiowych rocznie wyrzucają Amerykanie Źródło: EPA

 

3 tys. ton farmaceutyków wyrzucają do śmieci Polacy. Źródło: aktualne.pl

 

71 kg odpadów nuklearnych przypada na mieszkańca USA. Źródło: EEC

 

„PRZEKRÓJ” nr 41, 12.10.2006 r.: Waste Isolation Pilot Project (WIPP) to otwarte w 1999 roku składowisko odpadów radioaktywnych. Stworzono je w nieczynnej kopalni soli w Carlsbad, w stanie Nowy Meksyk. Zanim przechowywane tu odpady przestaną być zagrożeniem, minie około 300 tysięcy lat.

 

1,3 mld ton odpadów rocznie powstaje w Unii Europejskiej. Źródło: EEC

 

1,6 mln ton rocznie niebezpiecznych odpadów powstaje w Polsce

 

Rolnictwo przemysłowe jest jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń. Z tego powodu 2,5% obszaru Polski jest narażone na zanieczyszczenia azotanami.

§          

„WPROST” nr 4(1104), 25.01.2004 r. NAUKA I ZDROWIE

WSTRZYMAJ ODDECH!

(...) Uczeni w Grecji po raz pierwszy wykazali, że istnieje bezpośredni związek między wzrostem poziomu pyłu czy dwutlenku siarki a liczbą zgonów spowodowanych chorobami układu krążenia. "W mieście takim jak Ateny każdy kolejny miligram tlenku węgla w metrze sześciennym powietrza oznacza, że dziennie zanotujemy dwa śmiertelne zawały więcej" - wyjaśnia prof. Demostenes Panagiotakos z Uniwersytetu Ateńskiego. Jego zdaniem, nie można mówić o bezpiecznych poziomach zanieczyszczeń powietrza, bo ludzie umierają częściej nawet wtedy, gdy nie zostały przekroczone obowiązujące normy ochrony środowiska.

Do podobnych wniosków doszli uczeni z Francji. Z przeprowadzonych przez nich badań wynika, że pyły wydostające się z rur wydechowych samochodów sprzyjają zawałom serca, nawet jeśli ich poziom w powietrzu mieści się w tzw. dopuszczalnych granicach. "Wystarczy, by stężenie mikrocząstek spalin przekroczyło 25 mg w metrze sześciennym, a do szpitali trafia o 91 proc. więcej ofiar zawału serca" - mówi prof. Yves Cottin z uniwersytetu w Dijon. (...)

Jan Stradowski

§          

"FAKTY I MITY" nr 39, 04.102007 r.

PISOFRENIA PARANOIDALNA

Na zaburzenia psychiczne cierpi w naszym kraju ok. 2,4 mln osób (1,5 mln dorosłych oraz 900 tys. dzieci i młodzieży, czyli w sumie dwukrotnie więcej niż w 1990 r.). Ze specjalistycznej opieki psychiatrycznej korzysta co 27 Polak (3,7 proc. populacji) (...).

Dominika Nagel

§          

Budżet Służby Zdrowia wynosił w 2005 r. prawie 37 mld zł („WPROST” podaje (...) że łącznie wydatki wyniosły 65-70  mld zł)).

§          

"FAKTY I MITY" nr 45, 15.11.2007 r. ZE ŚWIATA

USA PRZED EUROPĄ

Ameryka przerosła Europę. Dwukrotnie. W pasie. Ma dwa razy więcej tłuściochów.

Obfitość ciała nie wychodzi im – ani ich państwu – na zdrowie. Znacznie częściej cierpią na raka, cukrzycę, choroby wieńcowe oraz inne przewlekłe schorzenia. Leczenie tych dolegliwości pochłania dodatkowo 100–150 miliardów dolarów rocznie (dla porównania: na okupację Iraku na rok 2008 Bush zażądał od parlamentu 190 mld).

W sumie wydatki Stanów na potrzeby zdrowotne wynoszą 2 biliony dol. rocznie, czyli 16 proc. produktu narodowego brutto; to o wiele więcej niż u Europejczyków. Przy czym opieka, jaką zapewnia obywatelom USA, jest nieporównanie gorsza od europejskiej. Sytuację zdrowotną pogarsza, a wydatki na służbę zdrowia podwyższa otyłość i palenie papierosów. 33 proc. Amerykanów cierpi na otyłość (w Europie 17 proc.). Ponad połowa Amerykanów paliła lub pali (w Europie 43 proc.).

„Spodziewaliśmy się, że będą pewne różnice między USA i Europą, ale rozmiary nas zaskoczyły” – konstatuje prof. Ken Thorpe z Emory University, który prowadził badania opublikowane właśnie na łamach „Health Affairs”.

PZ

§          

3,4 mld zł kosztowało w 2006 r. utrzymanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z tego obsługa bankowego zadłużenia kosztowała 250 mln zł.

  W Polsce było zarejestrowanych w 2005 r. jako renciści i emeryci, 7,2 mln osób (rencistów w 2007 r. było prawie 3 mln)! Rocznie wypłaty dla tych ludzi wynosiły w 2007 r. 107,1 mld zł.

§          

„ANGORA: ANGORKA” nr 36, 03.09.2006 r.: ILE KOSZTUJE PIJAK (...) WHO oblicza, że budżet państwa [z powodu osób pijanych] traci na leczenie, usuwanie skutków wypadków drogowych, wymiar sprawiedliwości, służbę zdrowia czy spadek wydajności pracy mniej więcej 2 do 3 proc. PKB. W Polsce wyniosło to np. w roku 2005 od 20 do 30 mld złotych.

Polacy na alkohol wydają ponad 20 mld zł rocznie.

§          

2,7% PKB – czyli równowartość 3 mld. dolarów (Instytut Transportu Samochodowego szacuje je na 30 mld zł), to roczne koszty wypadków samochodowych w Polsce, których w 2003 r. było 50 tys!! Ginie w nich rocznie około 6 tys. osób, a 50 tys. zostaje rannych. Światowa Org. Zdrowia (WHO) oraz Bank Światowy podają, iż rocznie w wypadkach samochodowych ginie na świecie ponad 1,2 mln osób, a ok. 50 mln odnosi obrażenia!!

§          

Łączne dochody budżetu państwa mają wynieść w 2007 r. blisko 229 mld zł.

§          

Przewidywane wydatki z budżetu państwa w 2007 roku mają wynosić prawie (do) 259 mld zł.

§          

Deficyt budżetu państwa miał wynieść w 2007 r. (do) 30 mld zł.

§          

Kilka mld euro rocznie przysyłają Polacy do kraju.

§          

 www.wp.pl

02:15 17.07.2008

CZY POLSKĘ CZEKA FINANSOWA KATASTROFA?

W 2030 roku czeka nas 120 mld zł deficytu budżetowego: 80 mld zł więcej będziemy musieli przeznaczyć z państwowej kasy na emerytury i 40 mld zł na służbę zdrowia - taki jest finansowy wymiar katastrofy demograficznej w Polsce - twierdzi "Nasz Dziennik".

 

Gazeta zamieszcza na ten temat obszerny wywiad z dr. Cezarym Mechem, finansistą, doradcą prezesa NBP. Według niego już za dwadzieścia lat, za sprawą błędnej polityki prowadzonej przez kolejne rządy, Polska stanie w obliczu ok. 10% deficytu budżetowego albo rozpadu systemów zabezpieczenia społecznego i zdrowotnego.

 

O ile dzisiaj 16% polskiego społeczeństwa jest w tzw. wieku poprodukcyjnym, to w 2030 roku będzie to już 30%, ponieważ na emeryturę przejdą roczniki powojennego wyżu demograficznego. Pociągnie to za sobą wzrost wydatków budżetowych na świadczenia emerytalne i zdrowotne o 120 mld zł rocznie.

 

Tę astronomiczną kwotę będzie musiało dostarczyć do budżetu w formie podatków pokolenie naszych dzieci i wnuków, które za 10-20 lat wejdzie na rynek pracy. Problem jednak w tym, że jest ono bardzo nieliczne. Żeby zatem zebrać wystarczające środki w budżecie, należałoby podnieść podatki w naszym kraju o 50%, co jest z punktu widzenia gospodarczego i społecznego niemożliwe. A skoro tak, to świadczenia emerytalne i zdrowotne będą musiały zostać drastycznie zredukowane.

 

 www.wp.pl

czwartek

17:14 24.07.2008

"GAZETA FINANSOWA"

IDĄ CHUDE LATA DLA POLSKIEJ GOSPODARKI

(...) Jest nas mniej

Nadciąga też finansowa katastrofa związana z polską demografią. W 2030 r. czeka nas co najmniej 120 mld deficytu budżetowego, dodatkowo wydatek rzędu 80 mld z państwowej kasy na emerytury oraz 40 mld na służbę zdrowia. Polskie finanse z dnia na dzień wchodzą w pułapkę demograficzną, o czym słusznie ostrzega Cezary Mech, doradca prezesa NBP. Na emerytury w latach 2009 – 2013 zabraknie 158 mld zł, a młodych Polaków jest coraz mniej. Wielu wyjechało i nie wróci. Tych, którzy zostali nie stać na dzieci. W 2030 r., aż 2 mln Polaków będzie miało ponad 80 lat, a statystyczna para może mieć tylko jedno dziecko. Nic nie robimy z tym problemem. Społeczeństwo się starzeje lub emigruje. (...)

Janusz Szewczak

Autor jest niezależnym analitykiem gospodarczym

§          

 „WPROST” nr 1046, 15.12.2002 r.: 500 miliardów złotych wyłudzili (w ciągu 12 lat) od nas górnicy, kolejarze, rolnicy i politycy.

Tylko w latach 1990-2005 dopłaty do górnictwa wyniosły 65 mld zł

„NEWSWEEK” nr 34, 28.08.2005 r.: Według wyliczeń rządu w ciągu 15 lat z podatków będziemy musieli dołożyć górnikom 97 mld zł.

 www.wp.pl

03.07.2008 r.

W Polsce najwięcej można zarobić w górnictwie. W IV kwartale 2007 roku średnia pensja brutto w tej branży wyniosła 6,4 tys. złotych - wynika z opublikowanego w czwartek raportu Money.pl.

§          

„WPROST” nr 39/2006 r.: DZIĘKI BIUROKRACJI NIEMAL 16 MLD EURO DOŁOŻYMY DO UNIJNYCH DOTACJI

BILANS DOTACJI UNIJNYCH W LATACH 2007-2013

                                                            mld euro   proc. dotacji

dotacje z UE                                       91             100

fundusze strukturalne i spójnościowe    59,5           65,5

dotacje do rolnictwa                            27              29,5

pozostałe                                             4,5             5

 

wydatki Polski                                  106,8         117,5

składka unijna                                     22,5           25

koszty biurokracji                                6,5             7

koszty przygotowania

wniosków przyjętych                           13,5          15

koszty przygotowania

wniosków odrzuconych                       16             17,5

prefinansowanie projektów                  12             13

współfinansowanie projektów

z pieniędzy publicznych                        16,3          18

współfinansowanie projektów

z pieniędzy prywatnych                        19,9          22

bilans                                                 -15,8        -17,5

§          

Równowartość tego, co ma 455 najbogatszych ludzi na świecie jest większa niż wynosi roczny dochód ludzkości.

„NEWSWEEK” nr 50, 18.12.2005 r.: Około 15 proc. Amerykanów żyje poniżej progu ubóstwa.

„FAKTY I MITY” nr 18, 08.05.2003 r.: Łączna wartość majątku pierwszej dwudziestki z listy 100 najbogatszych ludzi w Polsce wynosi ponad 40 miliardów złotych, czyli więcej niż roczny deficyt budżetowy kraju (w 2003 r. – 38,7 mld zł).

§          

Szacuje się, iż równowartość tego, co katolicka organizacja religijna rocznie wyłudza od państwa - czyli okrężną drogą od nas - sięga 5 mld zł! A do tego trzeba dodać bezpośrednie wyłudzenia - od... swoich ofiar - szacowane na ponad 3 mld zł rocznie!

§          

Według szacunków UNICEF, 1 mld młodocianych na świecie żyje w skrajnej nędzy!

§          

GUS podaje, iż  60% (23 mln) polskiego społeczeństwa żyje poniżej minimum socjalnego (z tego 5 mln w skrajnej nędzy). 

§          

„FAKTY I MITY” nr 7, 22.02.2007 r.: „Jak wynika z danych Eurostatu, Polska znalazła się po raz pierwszy na pierwszym msu w rankingu państw UE. Jesteśmy liderem... w biedzie. Przegoniliśmy nawet Rumunów i Bułgarów! Z 1/3 obywateli żyjących poniżej minimum socjalnego staliśmy się prawdziwą europejską potęgą!

Teraz może być już tylko lepiej! Oby...

§          

"FAKTY I MITY" nr 42, 25.10.2007 r.: „sukces” wzrostu 5,8 proc. PKB blednie w porównaniu z rozwojem sąsiadów:

Słowacja w bieżącym roku – 8,1 proc. (bez dostępu do morza i surowców!)

Czechy – 7,4 proc. (bez dostępu do morza)

kraje bałtyckie – powyżej 10 proc. (bez surowców)

Nawet Ukraina bez atutu przynależności do Unii – 7,9 proc.!

§          

Zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło na koniec lutego 2007 roku o 0,7% w stosunku do poprzedniego miesiąca i wyniosło 493.675,0 mln zł (prawie 500 miliardów/pół biliona), podało Ministerstwo Finansów w komunikacie. Stanowiło to ok. 126,0 mld euro lub ok. 166,2 mld USD, podał resort.

Ogółem od początku roku zadłużenie wzrosło o 3,2 proc., czyli o 15.148,6 mln zł (ponad 15 miliardów).

Z tego:

– zadłużenie krajowe - według kryterium miejsca emisji - wyniosło 358.782,1 mln zł (prawie 359 mld). Od początku roku wzrosło o 1,8 proc., czyli o 6.454,1 mln zł (prawie 6,5 mld zł); 

– zadłużenie zagraniczne wyniosło 134.892,9 mln zł (prawie 135 mld). Od początku roku wzrosło o 6,9 proc., czyli o 8.694,5 mln zł (prawie 8,7 mld).

§          

www.wprost.pl /Forum „Główne”

Autor: Karolina Data: 2007-04-28 18:36

Amerykański deficyt bilansowy opiewa obecnie na więcej jak 500 miliardów dolarów, co odpowiada prawie sześciu procentom dochodu krajowego brutto (BIP) i aby go utrzymać wymaga dopływu 2,5 miliarda dolarów dziennie z reszty świata. Długi zagraniczne Stanów Zjednoczonych wynoszą prawie trzy biliony dolarów.

§          

WYDATKI NA ADMINISTRACJĘ PUBLICZNĄ:

  1993 r. – 1,7 mld zł

  1995 r. – 3,5 mld zł

  1998 r. – 6,2 mld zł

  2001 r. – 7,9 mld zł

  2004 r. – 9,4 mld zł

  2007 r. – 15,7 mld zł (380 tys. urzędników państwowych)

§          

1 000 mld dolarów (1 bilion) wydaje się rocznie na zbrojenia na całym świecie (z tego Stany Zjednoczone ponad 400 mld dolarów) czyli ponad 20 razy więcej niż potrzeba - jak szacuje ONZ - by zapewnić podstawowe minimum czyli żywność, higienę i oświatę tej połowie ludzkości, która żyje za 2 dolary dziennie i mniej.

Wojna w Iraku pochłonęła do marca 2007 r. 400 mld dol.!

Do tej pory przeprowadzono ponad 2 tys. wybuchów jądrowych.

 

LICZBA PRÓBNYCH WYBUCHÓW

USA: 1030,

ZSRR: 715,

Francja: 210,

Wielka Brytania: 45,

Chiny: 45,

Indie: 6,

Pakistan: 6,

 

Najpotężniejsza bomba miała moc równą 4 tys. bomb zrzuconych na Hiroszimę. Grzyb atomowy miał wysokość 60 km i szerokość 30-40 km, Poparzenia 3-go stopnia odnieśliby ludzie znajdujący się w promieniu 100 km od wybuchu. Część skalistych wysepek, w otoczeniu których detonowano ładunek nuklearny, wyparowała. (Na podstawie „WPROST” nr 42, 22.10.2006 r. ATOMOWE DOMINO)

§          

„POLITYKA” nr 34 (2617), 25.08.2007 r. HOMO KILER

(...) ZABÓJSTWO PO POLSKU

Zgodnie z policyjnymi statystykami przestępczość w Polsce, w tym liczba zabójstw, maleje. W 2006 r. odnotowano 816 morderstw, co jest istotnym spadkiem po kulminacji w 2001 r., kiedy z rąk zabójców zginęło 1325 osób. W 1990 r., pierwszym roku transformacji, policja odnotowała 730 zabójstw. Wśród motywów zbrodni dominują nieporozumienia rodzinne. Dla porównania, w powojennym 1945 r. milicja obywatelska zarejestrowała 8411 morderstw, 26 471 rozbojów oraz ponad 10 tys. przestępstw uszkodzenia ciała.

 

 

„FAKTY I MITY” nr 51/52, 05.01.2005 r.:

Według opublikowanego przez ONZ raportu, liczba osób zakażonych wirusem HIV przekracza już 40 mln. Prawie 5 mln spośród nich zaraziło się w roku 2005. Epidemia szczególnie szybko narasta we wschodniej Europie oraz środkowej i wschodniej Azji. W roku 2005 ponad 3 mln ludzi zmarło z powodu chorób związanych z AIDS, w tym ponad 500 tys. dzieci.

Dominika Nagel, Marek Szenborn

[Czyli wkrótce zarażonych będzie 1% mieszkańców Ziemi! Najlepszym środkiem zaradczym jest racjonalne myślenie i w wyniku tego odp. postępowanie zamiast emocjonalnego (np.: Co komu pisane..., Będzie, co ma być..., Jak ktoś ma umrzeć to i tak umrze..., Będę uważać a i tak cegłówka mi na głowę spadnie itp...) – red.]

 

 

11. WYPŁOCINY REKLAMOWE:

http://www.wolnyswiat.pl/11h1.html

 

16. TRUCIZNA NIKOTYNOWA:

http://www.wolnyswiat.pl/15h1.html

 

1. ZAGŁADA ŻYCIA. CZY WYGINIEMY:

http://www.wolnyswiat.pl/1h2.html

 

6. ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 1):

http://www.wolnyswiat.pl/6h3.html 

 

6a) ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 2):

http://www.wolnyswiat.pl/6ah3.html 

 

7. DOPŁATY M.IN. DO GÓRNIKÓW, ROLNIKÓW I PARLAMENTARZYSTÓW:

http://www.wolnyswiat.pl/7h3.html 

 

3. AMERYKA, AMERYKA...:

http://www.wolnyswiat.pl/3h5.html

 

9. STOPNIE ŚWIADOMOŚCI I TEGO OBJAWY ORAZ SKUTKI:

http://www.wolnyswiat.pl/9h5.html

 

11. MYŚLI (kompentium mojego pisma www.wolnyswiat.pl):

http://www.wolnyswiat.pl/11h5.html

 

Itp., itd...!!!

 

 

CZY TERAZ JUŻ WIECIE, ROZUMIECIE

co to jest demokracja, kapitalizm, religia – przez kogo, w jakim celu zostały te systemy stworzone, co, kto w tych utopiach triumfuje, prosperuje, zwycięża, komu one służą, jak się w takich warunkach żyje...?!;

kim jesteście (jako np. wyborcy, politycy – obywatele...; kler, parafianie – jako tzw. osoby religijne...; biznesmeni, robotnicy – jako pracujący...; indywidualnie, zbiorowo – jako mieszkańcy Ziemi...)...?!;

co rozumiecie, jak rozumujecie, jak postrzegacie świat, postępujecie, do czego jesteście zdolni...?! – DO CZEGO TO WSZYSTKO PROWADZI...?!!

 

PS

BY ŻYĆ W RAJU TRZEBA SOBIE NA TO ZAPRACOWAĆ (GDYBY DO RAJU DOSTAWALI SIĘ WSZYSCY, TO JUŻ NIE BYŁBY RAJ).

W normalnych warunkach - selekcji, specjalizacji, postępowaniu rozsądnym, dalekowzrocznym – racjonalnym - żylibyśmy jak w raju, a obecnie żyjemy jak w piekle...

 

Trzeba natychmiast zakończyć demoralizujące, degenerujące, płacenie za choroby, cierpienie, stanowisko, uprzywilejowywanie za samą przynależność do określonej grupy; myślenie, a w efekcie postępowanie emocjonalne, irracjonalne – promowanie degeneracji, powodowanie destrukcji.

ZAMIAST DEGENERACJI, MARNOTRAWSTWA – ROZWÓJ, POSTĘPOWANIE RACJONALNE.

O przywilejach ma decydować przydatność, pożytek - racjonalny sens - a nie emocjonalne i krótkowzroczne postrzeganie świata i takie w efekcie - prowadzące do katastrof - postępowanie.

Należy pobudzać, promować i wspierać rozwój, pozytywną postawę, dbania o siebie i innych, konstruktywną działalność, a nie nieróbstwo, pasożytnictwo, degenerację, szkodzenie.

Wszelkie działania mają wynikać z racjonalnie uzasadnionych potrzeb, być przemyślane całościowo, a nie tylko dla np. krótkowzrocznego, teraźniejszego zysku; realizacji jakiejś utopii.

 

* NIE MARNUJMY POTENCJAŁU LUDZI WYBITNYCH, POŻYTECZNYCH, NIE ZNIECHĘCAJMY DO POŻYTECZNYCH DZIAŁAŃ, INDYWIDUALNIE I ZBIOROWO, NIE TRAĆMY TEGO TWÓRCZEGO KAPITAŁU, PROMUJMY, WSPIERAJMY POZYTYWNE POSTĘPOWANIE, DZIAŁANIA.

Trzeba utworzyć fundusz dla osób wybitnych, konstruktywne działających grup (bez emocjonalnych bzdur, utopii).

 

 

JAK OSIĄGNĄĆ RACJONALNE POSTĘPOWANIE LUDZKOŚCI?

No cóż... ludzkość najpierw musi chcieć postępować racjonalnie (co już jest racjonalne, a sami racjonalnie postępują tylko racjonaliści... – błędne koło). A osiągnięcie tego jest praktyczne niemożliwe.

SĄ 4 (TEORETYCZNE) MOŻLIWOŚCI:

  1. Wyedukować, uświadomić ludzkość, co w obecnym bezmyślnym, utopijnym systemie, krótkowzrocznej, emocjonalnej rzeczywistości, jest praktycznie niemożliwe, a w optymistycznym... wariancie zajęłoby setki lat. Czyli pożądany efekt osiągnęlibyśmy po wyczerpaniu surowców, wyjałowieniu gleby, zatruciu wszystkiego co się da i zagładzie przyrody (po fakcie, pewnie przyznano by rację racjonalistom...)(!!!)

 

  1. Zrobić to siłowo. To również jest b. mało prawdopodobne, bo kto to zrozumie i poprze (kto będzie widział w tym swój egoistyczny, krótkowzroczny interes; zyska się już na samym starcie, w tym ideologiczny, sprzeciw i da emocjonalne argumenty dla obrońców „uciśnionych, niewinnych ludzi” – jak można od biednych ludzi czegoś oczekiwać (rozsądku), wymagać (wyrzeczeń), zabraniać (destrukcji, samozagłady), przymuszać (do konstruktywnych działań) itp.; populiści natychmiast zyskają argumenty i aprobatę jako wyzwoliciele, obrońcy, wybawcy itp. i wszystko bardzo szybko wróci do punku wyjścia)?!

 

  1. Znaleźć grupę miliarderów, milionerów, którzy wesprą finansowo cały proces (przy odpowiednio dużej gotówce rzeczywiście można by efektywnie i pokojowo dużo osiągnąć). Tylko, że ci ludzie w przeważającej części to egoistyczni, krótkowzroczni materialiści (zdobywający fortunę kosztem wszystkiego, w tym zdrowia i życia ludzi, przyczyniając się do zagłady przyrody), więc szanse na takie pozyskanie kapitału, a więc i działanie są niewielkie.

 

  1. Demokracja z silną pozycją prezydenta. Prezydentem zostaje racjonalista i zgodnie z prawem ustanawia rozporządzenia z mocą ustawy. To również jest mało prawdopodobne i efektywne, już pomijając małe prawdopodobieństwo przydzielenia takiej funkcji racjonaliście - bo to byłoby wbrew interesom wielu grup - ale trzeba jeszcze dodać sabotowanie przez posłów tych rozporządzeń, w tym z poparciem ogłupianych, nieświadomych mas, większości (jeśli nie wszystkich) mediów – że to w ich obronie, interesie. Ale można spróbować.

 

Osobiście stawiam na te 2 ostatnie rozwiązania (najlepiej łącznie)/tak więc wszystkiego najlepszego...

 

PS1

DLACZEGO TAK TRUDNO DZIAŁAĆ RACJONALNIE NA DUŻĄ SKALĘ?

Dlatego, że ludzie kierują się instynktem stadnym – idą za innymi, popularnym, charyzmatycznym przywódcą (np. Hitler, Stalin, Wojtyła)(idea ma drugorzędne znaczenie)(a takiego konstruktywnego i jednocześnie powszechnie znanego człowieka, za którym mogliby pójść, nie znają, gdyż tacy są zamilczani bo... uderzają w egoistyczne, krótkowzroczne interesy koncernów (np. naftowych, motoryzacyjnych, zbrojeniowych), producentów (np. trucizny nikotynowej, alkoholu, niezdrowej żywności, szkodliwych farmaceutyków, reklam), kast (np. polityków, kleru, rolników, górników), realizatorów utopii, i z nimi kooperujących, oraz pracowników); myślą emocjonalnie, egoistycznie, krótkowzrocznie, bo edukacja w szkole, przykłady z otoczenia nie obejmują, nie zawierają, bardziej wyrafinowanych, przemyślanych, etycznych, racjonalnych treści, więc ich nie rozumieją, się ich boją.

Ewentualna Partia Racjonalnego Rozwoju też nie miałaby racji bytu z powyższych powodów.

 

PODOBNO ZAWSZE JEST JAKIEŚ ROZWIĄZANIE (podopcja)

No więc być może w tym wypadku byłoby po pokonaniu 4 problemów...:

1. Zdobycie b. dużych środków finansowych;

2. Założenie własnej stacji telewizyjnej (i utrzymanie koncesji...);

3. Wyedukowanie, m.in. obnażając krótkowzrocznych populistów, opozycję, znacznej części społeczeństwa i wypromowanie przywódcy narodu, który następnie zostałby prezydentem;

4. Ustanowienie i utrzymanie tzw. ustroju prezydenckiego.

Wówczas można by wreszcie dokonać wielu pozytywnych zmian (najgorszy byłby początek! Później pozytywne efekty działań sprzyjałyby poparciu i zrozumieniu. Następnie doszłoby do masowego osiągania, dzięki odpowiedniej edukacji w szkołach, środkom masowego przekazu, przez ludzkość wyższych poziomów świadomości; naśladownictwa pozytywnego, racjonalnego, postępowania. Powstałoby wtedy nowe prawo: LUDZIE I NARODY BĘDĄ DZIAŁAĆ IRRACJONALNIE WTEDY I TYLKO WTEDY, GDY WYCZERPIĄ JUŻ RACJONALNE MOŻLIWOŚCI. Czyli pełny sukces).

 

PS2

Największe szanse reprodukcji mają osoby o małej wartości materiału genetycznego (i jeszcze go swoim niezdrowym trybem życia pogarszające) – o niskim potencjale: nikotynowcy, narkomani, alkoholicy (– w tym dochodzi do zapłodnienia w stanie zatrucia (odurzenia)), osoby o zniszczonym organizmie, schorowane, ludzie o niskim ilorazie inteligencji, nie posiadający wiedzy o antykoncepcji (takie osoby często nie są też w stanie zapewnić odpowiednich warunków do rozwoju dla potomstwa - ani materialnych, ani intelektualnych - więc ich dzieci i z tego powodu będą nosicielami małowartościowego materiału genetycznego)

– przekazujące taki niski potencjał kolejnym pokoleniom degenerując nasz gatunek. Stąd właśnie mamy takie schorowane i debilne społeczeństwo! Więc trzeba odwrócić ten trend (zgodnie z moimi postulatami (...)!

 

Ponieważ przeludnienie, ludzie dziedzicznie chorzy, debile, psychopaci, są przyczyną niemal wszelkich, w tym najpotworniejszych problemów, klęsk, nieszczęść, przestępstw, chorób, w tym psychicznych, strachu, stresów, ogromnych wydatków, strat itp. (m.in. pośrednio i bezpośrednio, wojen, zagłady przyrody), to trzeba wyeliminować przyczyny ich istnienia. Więc należy m.in. zastosować selekcję przyszłych rodziców, sterylizację nieodpowiednich, potencjalnych kandydatów, aborcję nie tylko poważnie, ale i w mniejszym stopniu patologicznych ciąż; zapewnić odpowiednie warunki rozwoju (m.in. wprowadzić zakaz ogłupiania, okaleczania psychicznego religijnymi bredniami, truciznami; racjonalną edukację (m.in. wprowadzić logikę, dogłębną etykę – w mse religii)).

W przeszłości i obecnie ma mse selekcja negatywna (ilu wybitnych ludzi zginęło bo np. byli racjonalni, niekoniunkturalni i m.in. nie sprzyjali interesom organizacji religijnych, tyranom, a działali konstruktywnie). Przetrwali najgłupsi-, którzy akceptują zastaną sytuację, są podporządkowani, a fanatycy (psychopaci) wręcz niekiedy prosperują.

 

PS3

Często czytam opinię w Internecie, iż władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie. Jest ona wyrobiona na podstawie dotychczasowych złych doświadczeniach, przykładach i stąd, na tej podstawie, słuszna. Lecz NIGDY DO TEJ PORY NIE BYŁO DYKTATURY RACJONALNEJ/USTROJU RACJONALNEGO, co w samej swej istocie oznacza WYŁĄCZCIE działania konstruktywne i to dalekowzrocznie. Co może być złego w rozsądnych, korzystnych działaniach, tyle że, przynajmniej z początku, niezrozumiałych i budzących sprzeciw chroniących swoje egoistyczne, krótkowzroczne interesy?; podejrzenia na podstawie działań, despotów, egoistów, utopistów są ABSURDALNE I ABSTRAKCYJNE (ja swoją 7 letnią pracą już to udowodniłem)! Nikt nie spotkał się z RACJONALISTAMI ABSOLUTNYMI (a jest ich na świecie może kilkudziesięciu; w Polsce wiem na razie tylko o jednym...); nikt z nich jeszcze nigdy nie miał szansy na działanie. Może warto zapoznać się z moimi materiałami (czytając je wielokrotnie, odnajdując ich powiązania; rozróżniając co jest przyczyną, a co skutkiem, rozumiejąc jakie są skutki, i przewidywania co do przyszłości, obecnych działań) i dać pierwszy raz w historii szansę działania takiej osobie/om?

 

PS4

Co niezrozumiałe i nieznane budzi strach, ale trwanie powinno dużo większy (...). Nikt nie może zrozumieć, uwierzyć w konstruktywną bezinteresowność, dalekowzroczność, etyczne intencje (to dla prawie wszystkich jakąś abstrakcja; no ale co (ile) ja z tego będę miał...). Stąd te absurdalne, ale zrozumiałe podejrzenia.

 

PS5

CO SĄDZĘ O SPOŁECZEŃSTWACH...

Co można sądzić o społeczeństwach wydającym miliardy na trucizny, kolejne miliardy przeznaczających na ogłupiające, degenerujące ich i rujnujące gospodarkę organizacje religijne...; o sytuacji, gdzie miliony ludzi pracuje po to, by kolejne miliony, za miliardy pieniędzy, produkowały broń do samozagłady wszystkich i niemal wszelkiego życia, w dodatku kolejne miliony chorują i umierają z powodu biedy, głodu...; o rabunkowym wyczerpywaniu surowców, zagładzie przyrody, zatruwaniu środowiska, co przyczynia się m.in. do chorób, kolejnych ogromnych wydatków i śmierci następnych milionów tego ofiar...; o tysiącach miliarderów i milionerów, którzy marnotrawią swoje fortuny m.in. na hazard, zbytki itp. (i leczą się na tzw. choroby milionerów powstałe z nudów i frustracji)...; o społeczeństwach wybierających do pełnienia ważnych funkcji okradających ich nieudaczników, oszustów i innych gnoji, a ludzi wartościowych, prawych, zdolnych zostawiających na marginesie...; O czytelnikach mojego pisma, którzy nie rozumieją jakiej wagi sprawy w nim poruszam, że są one w ich, przyrody żywotnym interesie – rzecz dotyczy m.in. już samego przetrwania, życia!; jak ważne jest bym wreszcie działał na możliwie jak największą skalę (jaki mam potencjał, a jaka jego cześć jest wykorzystywana (ile się marnuje)). I jak ważne jest by zminimalizować destrukcyjne działania obecnych ekip...; Co można sądzić o ludziach nierozumiejących elementarnych rzeczy, a upierających się, że je rozumieją, a to inni są głupcami, i jeszcze wykluczających czytanie czegokolwiek uświadamiającego (słuchających głupców, egoistów, oszustów itp., a absolutnie ignorujących ludzi mądrych, wartościowych), nie potrafiących wyciągać trafnych wniosków nawet z własnego doświadczenia...; nie tylko słuchających ogłupiającego, zatruwającego umysł przekazu z RTV (jak leci. Jeszcze się upierają, że im to nie szkodzi...), ale jeszcze przymuszających do słuchania tego innych (a broniących się przed ogłupianiem, ciężkim stresem, chorobą psychiczną uważają za nienormalnych...; Podobnie ma się sytuacja gdy nie chce się wdychać trucizny nikotynowej, słuchać gwizdania, ciamkania itp.)...; o osobnikach którzy zlecają, realizują i wmuszają wypłociny reklamowe, przyczyniając się w ten sposób do ogłupiania, stresów, chorób psychicznych, nieszczęść i tragedii ludzkich (...)...; Wyznających nieetyczne, absurdalne normy obyczajowe (taki świat jaki zastali jest dobry, a próba zlikwidowania patologii jest amoralna, zła i zasługuje tylko na potępienie)...; uważających, iż działania lecznicze na istniejące patologie, zapobiegające im, uświadamiające, konstruktywne - RACJONALNE - za złe, niemoralne głupie itp., a rzeczywiście złe, ale podparte utopijną, emocjonalną argumentacją, ideologią, za dobre, a przynajmniej konieczne...; co można sądzić...

 

PS6

Czy ktoś widział by np. wśród bydła były osobniki okradające inne (np. żrąc im trawę) i cieszyły się za to jeszcze poważaniem..., by robiły bydlęce kapliczki (np. z trawy) i muczały do nich, zamiast zajmować się jedzeniem..., by wybierały na przywódcę jednego z najgorszych osobnika...

No cóż, ponieważ bardzo rozlegle, a wręcz niemal wyłącznie o tym pisałem, to mogę dodać tylko jeszcze co nieco prywatnie...

A co by Państwo sądzili np. o swoim pracodawcy, gdyby po 1, 2, 5, 10, 20, 50 itd. miesiącu pracy, mimo P. zaangażowania, poświęcenia, zainwestowania własnych pieniędzy, nie zapłacił za nią (a dodam, iż m.in. zainspirowałem wiele działań prawnych – pozytywnie wpływam na rzeczywistość, a mógłbym na dużo większą skalę)...; o osobach, które mnie.... setki razy nazwały: „jebniętym”, „pierdolniętym”, „pojebanym”, „nienormalnym”, „zboczonym” itp...; które jak tylko mogły odradzały mi jakąkolwiek konstruktywną działalność (żebym zajął się trwaniem)...

 

 

 www.racja.org.pl

Zirhan: Ad2. Rozdanie nawet 1000 ulotek jest niczym w porównaniu do faktu przeczytania jej przez jedną osobę.

 

Tysiąc przeczytanych ulotek jest niczym w porównaniu z jedną zrozumianą.

Tysiąc zrozumianych ulotek jest niczym w porównaniu do jednej konstruktywnie działającej osoby.

 

 

Prawo Katza: LUDZIE I NARODY BĘDĄ DZIAŁAĆ RACJONALNIE WTEDY I TYLKO WTEDY, GDY WYCZERPIĄ JUŻ WSZYSTKIE INNE MOŻLIWOŚCI...

 

www.wolnyswiat.pl   WBREW ZŁU!!! 

PISMO NIEZALEŻNE – WOLNE OD WPŁYWÓW JAKICHKOLWIEK ORGANIZACJI RELIGIJNYCH, PARTII, UGRUPOWAŃ I STOWARZYSZEŃ ORAZ WYPŁOCIN REKLAMOWYCH. WSKAZUJE PROBLEMY GOSPODARCZE, POLITYCZNE, PRAWNE, SPOŁECZNE I PROPOZYCJE SPOSOBÓW ICH ROZWIĄZANIA

 

OSOBY ZAINTERESOWANE WSPARCIEM MOJEGO PISMA, MOICH DZIAŁAŃ PROSZĘ O WPŁATY NA KONTO:

Piotr Kołodyński, skr. 904, 00-950 W-wa 1

BANK PEKAO SA II O. WARSZAWA

Nr rachunku: 74 1240 1024 1111 0010 0521 0478

Przy wpłatach do 800 PLN należy podać: imię i nazwisko, adres, nr PESEL oraz tytuł wpłaty (darowizna na pismo „Wolny Świat”). Wpłat powyżej 800 PLN można dokonać tylko z konta bankowego lub kartą płatniczą. ILE ZOSTAŁO WPŁACONE BĘDĘ PRZEDSTAWIAŁ CO 3 MIESIĄCE NA PODSTAWIE WYDRUKU BANKOWEGO (na życzenie, przy wpłacie od 100 zł, będę podawał jej wielkość oraz wskazane dane wpłacających).

Stan wpłat do dnia 10.08.2008 r.: 0 zł.

 

 

17. ELEKTRONICZNE ZBIERANIE PODPISÓW (pod

inicjatywami ustawodawczymi, moją kandydaturą na prezydenta):

http://www.wolnyswiat.pl/17.php

 

21. WPŁATY I WYDATKI:

http://www.wolnyswiat.pl/21.html