www.wolnyswiat.pl

 

[Ostatnia aktualizacja: 12.2010 r.]

 

 

ULOTKA UŚWIADAMIAJĄCO-OBRONNA PRZED-, DLA WYPYTYWACZY, PRZEDSTAWIACZY…

 

 

31. „LUDZI DZIELIMY M.IN. NA…”

 http://www.wolnyswiat.pl/31h1.html

 

 

Przeczytaj, zrozum i stań się świadomym, pozytywnym człowiekiem

 

Nienormalna sytuacja tworzy nienormalnych ludzi; nienormalni ludzie tworzą nienormalną sytuację...

 

Normalna sytuacja tworzy normalnych ludzi; normalni ludzie tworzą normalną sytuację.

 

 

Niewiedza, nierozumienie i wynikłe z tego zachowywanie się, postępowanie przynosi ogromne ilości szkód, strat, w postaci klęsk, katastrof, plag, przyczynia do krzywd, niesprawiedliwości, cierpień, nieszczęść, problemów. Itp. Stąd koniecznym jest edukowanie, uświadamianie ludzi.

 

Degeneracja gatunku skutkuje m.in. zawiścią ze strony osobników mniej obdarzonych, o niskim potencjale, względem inteligentniejszych, urodziwszych, zdrowych, o dużych walorach, wysokim potencjale... Takie, o tym podłożu negatywne relacje, działania, a jest to podstawowa forma psychopactwa, generują mnóstwo problemów, strat, a to ma także wpływ na przekazywane geny! – Oto kolejne oblicze braku selekcji pozytywnej, czy wręcz selekcji negatywnej – osób zajmujących się prokreacją...

 

Wysokie walory nie są od ich marnotrawienia, niszczenia, tylko odkrywania, rozwijania, wykorzystywania, przekazywania; tacy ludzie muszą być nie tylko chronieni przed im szkodzeniem, ale i wszechstronnie wspierani!

 

ZASTANÓW SIĘ, JAKI JEST TWÓJ WPŁYW, WKŁAD W OTOCZENIE, ŚWIAT; GENY; POTENCJAŁ; RZECZYWISTOŚĆ. PAMIĘTAJ O SPRZĘŻENIU ZWROTNYM.

Dzisiaj Ty nie przejmujesz się że czynisz komuś krzywdę (lekceważysz, okazujesz obojętność, nieczułość, pogardę, kierujesz, krótkowzrocznie, swoim egoizmem, jesteś destrukcyjnie uparty/a, bezwzględny/a; uszkadzasz, w tym tego nieświadomych osób, psychikę, wypaczasz umysł, demoralizujesz swoim aspołecznym postępowaniem; degradujesz, degenerujesz; uszkadzasz geny; obniżasz potencjał, uczysz takiego postępowania, rozprzestrzeniasz takie traktowanie samopoczucia, zdrowia, intelektu, wspólnego interesu, dobra; nieświadomie, świadomie, w sposób nieuświadomiony, uświadomiony programujesz swój, innych umysł na destrukcję), szkodzisz (przyczyniasz do problemów, szkód, strat); pogrążasz » jutro Ktoś nie przejmuje się że tobie szkodzi »» pojutrze Nikt nie przejmuje się nikim ani niczym »»» po pojutrze nie ma kto; nie ma kim, ani czym się przejmować...

Dzięki temu co robisz, czynisz, świat może być gorszy bądź lepszy (to inwestycja). Możesz więc tracić bądź zyskiwać.

 

Jednym z problemów ludzkości - w dotychczasowym, anormalnym świecie, co skutkuje także uszkadzaniem psychiki, wypaczaniem umysłów, demoralizowaniem - jest brak trafnego, właściwego, oceniania motywów, efektów działań, identyfikowania osobników...

 

Kolejnym problemem jest brak zdolności do obiektywnej samooceny (np. większość psychopatów, debili uważa że są normalni, mądrzy, dobrzy, postępują właściwie, a to inni są nienormalni, głupi, źli...).

 

 

 

 

ULOTKA UŚWIADAMIAJĄCO-OBRONNA PRZED-, DLA WYPYTYWACZY, PRZEDSTAWIACZY…, POWTARZACZY, PRZEZYWACZY; OSÓB OKALECZAJĄCYCH PSYCHICZNIE, UWRAŻLIWIAJĄCYCH, PSYCHOPATYCZNYCH, DEBILNYCH, ZŁOŚLIWYCH ITP.

Normalni, inteligentni ludzie rozumieją elementarne rzeczy, i wolą pozytywne - konstruktywne - relacje z otoczeniem (by czerpać z tego, bezpośrednio, pośrednio, korzyści, zyskiwać przyjaciół, a nie wrogów), by m.in. ludzi zestresowanych, z urazami, chorych psychicznie, problemów, agresji itp. było jak najmniej; inni ludzie nie służą im do nikczemnej zabawy, zaspokajania chorych, patologicznych potrzeb, tylko budują pozytywne relacje, czy też zachowują się neutralnie. Są też niestety psychopaci, chorzy psychicznie, debile, którzy okaleczają psychicznie innych!

Zadawanie się z osobami nieodpowiednimi dla siebie to jest robienie sobie krzywdy, w tym niekiedy b. ciężkiej!

 

 

Czy ja zostałem/am pozbawiony/a konstytucyjnie zagwarantowanego mi prawa do ochrony swoich prywatnych danych...!

To nie wścibskość, natarczywość, chamstwo, narzucanie się; wymuszanie ujawnienia takiej osobie prywatnych inf. jest oznaką niewłaściwego stanu umysłu, tylko przed tym, swojego dobra, obrona...!

To nie ja, tylko P. będzie decydować czy, a jeśli to komu i jakie inf. o sobie mam udzielać, i to będzie normalne...!

Czy P. jest prokuratorem, a ja jestem o coś oskarżony/a, i związku z tym przesłuchiwany/a…!

Nawet przed sądem oskarżony ma prawo do odmowy składania zeznań...!

A co to P. obchodzi: jak się nazywam, skąd pochodzę, gdzie mieszkam, itp., itd.!

Czy ja wypytuję P. o prywatne sprawy (z tego skutkami)... No to proszę mi się zrewanżować neutralnym postępowaniem.

 

 

WYPYTYWACZE, PRZEZYWACZE-DRĘCZYCIELE (PSYCHOPACI-DEBILE)

SĄ RÓŻNE FORMY UWRAŻLIWIANIA NA DANY BODZIEC, DRĘCZENIA.

Irracjonalne, w kółko, w brew czyjejś woli powtarzanie z głupia frant, bez sensu, stosując złośliwą intonację (sycząc, cedząc, szydząc, drwiąc) imienia, nazwiska, pseudonimu, przezwiska, nazwy zawodu, funkcji itp. jest przezywaniem, frustrowaniem, uwrażliwianiem, okaleczaniem, znęcaniem się, wywoływaniem urazu, wstrętu do tych określeń, uczulaniem (na WŁASNE IMIĘ I NAZWISKO, pseudonim, przezwisko itp. [czego sam doświadczyłem wielokrotnie; zawsze wzbudzałem natychmiastowe i intensywne zainteresowanie psychopatów-debilów.]), i z takim urazem trzeba żyć, w tym bezwiednie przez innych powiększanym, w tym wywoływaniem kawalkady traumatycznych wspomnień, prób obrony, w tym wyjaśnieniami, które nierzadko są wykorzystywane przeciw osobie próbującej się bronić. A wszystko to z powodu skurwysynów, kanali, psychopatów-debilów!!

Podobne działania i efekty wywołują wypytywacze-przypominacze bolesnych wspomnień, wywołujący traumatyczne wspomnienia-przejścia, powodujący paniczny strach, lęki, że ponownie będziemy dręczeni itp.

Osoby bezwiednie przyczyniające się do problemu poproszone o zaprzestanie, często zrobią wszystko (w tym rozpowiedzą to, komu się da, dojdzie oczywiście do przeinaczeń, dowiedzą się o kolejnej okazji do działania kolejni psychopaci-debile itp.), tylko nie najprostszą, najoczywistszą, najkorzystniejszą rzecz, a mianowicie: zaprzestanie wymieniania, wypowiadania tego, co wywołuje problem (i nie rozpowiadanie o tym innym)(!!!)

Mało tego, w tym wszystkim, można być jeszcze podejrzewanym o jakąś chorobę psychiczną, że jest się jakimś cwaniaczkiem, a nawet samemu skurwysynem – co to nie można na niego wołać (w tym np. po imieniu).

Sygnałem ostrzegawczym jest wypytywanie się: „A skąd ty pochodzisz?!”, „A gdzie ty mieszkasz?!”, „A jak ty masz na imię/nazwisko/się nazywasz?!” A potwierdzeniem: „No chyba możesz powiedzieć?!”, „To chyba nie jest jakaś tajemnica?!”, „Co, wstydzisz się; wstydzisz się imienia (nazwiska) jakie ci ojciec z matką dali?!”, „Dziwny jesteś?!”, „No to jak, powiesz, czy nie?!”, „Ty chyba jesteś nienormalny/a, pierdolnięty/a!”...

Ale ja nie chcę by P. to wiedział/a. A dlaczego nie chcę również NIE. To moja sprawa: skąd, jak i dlaczego! Proszę się mną nie interesować, tak jak ja P; traktować tak, jak ja P. Absolutnie nie interesuje mnie co P. o tym sądzi; pańskie poglądy! Jest P. prymitywny/a, wścibski/a, nachalny/a i bezczelny/a!

A pan by chciał, by jakiś debil (psychopata) się P. wypytywał o prywatne sprawy; wiedział o panu osobiste rzeczy (i wykorzystał, w tym z innymi, je przeciw P... Jeśli nie od razu, to przy okazji, pod wpływem jakiegoś pretekstu)...

PS

Wścibskie, irracjonalne pytania, wywołujące traumatyczne wspomnienia, lęki, itp., w rodzaju: „A jak ty się nazywasz?”, „A ile ty masz lat?”, „A skąd ty pochodzisz?”, „A gdzie są twoi rodzice?”, „A gdzie ty mieszkasz?”, „A znasz...”, itp., w tym od obcych, przypadkowo spotkanych osób, od razu widoczne było, że to nie dla mnie towarzystwo, zadano mi w moim życiu grubo ponad tysiąc razy. Nigdy na żadne nie odpowiedziałem zgodnie z prawdą (niekiedy podawałem tylko prawdziwe imię), w tym dlatego, że nie po to się wielokrotnie przeprowadzałem, zwalniałem z pracy - w ucieczce przed psychopatami - by podawać się na tacy kolejnym…

 

 

Niekiedy dobrym wyjściem, w takiej sytuacji, jest zmyślnie danych o sobie, w tym przybranie innego imienia, nazwiska (w razie potrzeby wtajemniczając w to odpowiednie osoby, np. przełożonych).

 

 

Proszę dać ogłoszenie i poznać osoby zainteresowane wzajemną współpracą w tym temacie i z nimi sobie używać, a mnie PROSZĘ ZOSTAWIĆ W SPOKOJU – GDYŻ JA ABSOLUTNIE NIE WYRAŻAM ZGODY, NIE ŻYCZĘ SOBIE BYĆ stresowanym, nabywać urazy, lęki chorobę psychiczną!

Może też P. iść do zoo i tam z małpami, papugami się przedrzeźniać (mają prawdopodobnie podobny poziom intelektu...), słuchać radia; ogłupiać się, uszkadzać własną psychikę; pogrążać się jego przekazem samemu („...Raaadiooo Zeeet... Ciesz się... (hyyy)... Kup... (hyyy)... Miej... (hyyy)... Raaadiooo Zeeet... Dla ciebie... Raaadiooo Zeeet... Kup...Eeessska (hyyy), 105 i 6 (hyyy) ...Bądź sobą... (hyyyy)... Eeeessska (hyyy), 105 i 6 (hyyy)... Eeessska (hyyy), 105 i 6 (hyyy)... w TVN... RFMFM... Słuchaj... RFMFM... Kup... RFMFM... Wszyscy mówią Radio Złote Przeboje (hyyy)... Radio Złote Przeboje (hyyy)... Tylko Twoje przeboje (hyyy)...  Raaadiooo Zeet... Poczuj... Raaadiooo... w TVN... Raaadiooo Zeeet... Ciesz się... (hyyy)... Kup... (hyyy)... Miej... (hyyy)... Raaadiooo Zeeet... Dla ciebie... Raaadiooo Zeeet... Kup... Eeessska (hyyy), 105 i 6 (hyyy) ...Bądź sobą... (hyyyy)... Eeessska (hyyy), 105 i 6 (hyyy)... Eeessska (hyyy), 105 i 6 (hyyy)... RFMFM... Słuchaj... RFMFM... Kup... RFMFM... Wszyscy mówią Radio Złote Przeboje (hyyy)... Tylko Twoje przeboje (hyyy)... Radio Złote Przeboje (hyyy)... Raaadiooo Zeeet... Poczuj... Radio Zet pierwsze źródło informacji... – Prawda, jacy mądrzy ludzie słuchają takich rzeczy..., a nienormalni nie chcą, a powinni doprowadzić się do stanu w którym będą chcieli... 

 

Jeżeli przyjąć, iż przeciętny odbiorca RTV słyszy nazwę stacji, kanału, programu „tylko” 100 razy dziennie (a najczęściej dużo więcej) i każdy taki komunikat trwa 1 sekundę (najczęściej dłużej), to rocznie daje to 360 (dla uproszczenia obliczeń) x 100 = 36 000 sekund/razy = 10 godzin! x 10 lat = 100 godzin/360 000 razy!! A do tego trzeba dodać jeszcze wr, slogany, charakterystyczne melodie! Czyli, praktycznie, przez tysiące godzin, setki tysięcy razy słuchamy tej ogłupiającej, zatruwającej i pustoszącej umysły trucizny!! I pewni osobnicy..., stanowiący prawo, uważają, że wszystko jest OK, a nawet, że jest to nie tylko potrzebne ale i dobre (prezydent Kwaśniewski zawetował inicjatywę ustawodawczą ograniczającą emisję tego syfu!)...! Czy ktoś się jeszcze dziwi, że mamy społeczeństwo takie, jakie mamy (i m.in. takich osobników wybiera do tzw. władzy)...

Jaki sens ma powtarzanie czegoś, czego się nie chce słuchać?!; co się wie?!: w kółko dziesiątki razy, a co dopiero setki tys. razy?!).

Podobnie ma się sytuacja z powtarzaniem np. czyjegoś imienia, przezwiska, życzeniami „przyjemnych zakupów” w msh sprzedaży, „przyjemnej podróży” np. na Dworcu Centralnym w Warszawie, itp...

Proszę „sobie wyobrazić” stres kojarzony z danym określeniem (np. własnym imieniem, przezwiskiem); urazem wywoływany, bezpośrednio, pośrednio, łącznie, tysiące razy... przez powtarzaczy-przypominaczy. Dodajmy do tego, również tysiące, łącznie, razy wywołane samoudręczenia kawalkadą traumatycznych wspomnień, lęków; przerabianie tematu, tego wpływ na samopoczucie, zdrowie, intelekt...

 

 

 

 

07.12.2010 r.

Fragment mojego życiorysu...:

Szkodzisz sobie, jesteś degeneratem, i chcesz też innych degenerować; masz objawy psychopatii, tacy jak ja: osoby wrażliwe, o wysokim potencjale są głównym celem działań takich osobników, bo jest dużo do niszczenia, możliwość przyczynienia do dużych strat uwagi na zmniejszenie czy wyeliminowanie możliwości wniesienia przez atakowaną ofiarę konstruktywnego wkładu w społeczeństwo, a wręcz przeciwnie osoba doprowadzona do rozstroju nerwowego, choroby będzie obciążeniem dla społeczeństwa.

Nikt nie będzie ci obojętny, wdzięczny, za zaznane krzywdy, poczynione straty, wywołane szkody.

To inni wiedzą, decydują co im odpowiada, szkodzi.

Nikt nie ma prawa szkodzić innym!

Ludzie nie są przedmiotami (zabawkami), więc normalnym ludziom nie służą do nikczemnej zabawy, zaspokajania swoich szkodliwych, destrukcyjnych potrzeb! A wręcz przeciwnie: należy z innymi konstruktywnie koegzystować, współpracować, z bezpośrednimi czy/i pośrednimi tego korzyściami i dla siebie.

Twoje potrzeby, twój problem (tak nie traktuje się nawet zwierzęcia, np. kota)(od tego są psycholodzy, psychiatrzy, możesz też poznać kogoś chętnego do zaspokajania twoich potrzeb (jak komuś to odpowiada, jest to na jego poziomie, to tak sobie róbcie. Mi takich przykładów-wzorców nie przedstawiaj nie dawaj (są też zjadacze kału, zoofilie i wielu innych, co nie znaczy, że należy ich naśladować, ma to coś wspólnego z innymi, należy wskazywać ich jako przykłady))).

 

PRAWA WZAJEMNOŚCI:

Czy ja tobie wymyśliłem przezwisko i cię nim dręczę kilkadziesiąt razy w ciągu kilkudziesięciu minut, już od tygodnia czasu, czyli od początku naszej współpracy (nikt normalny nie traktuje tak nawet psa jego nazwą)... A skoro nie, to zrewanżuj mi się tym samym! – Traktuj mnie tak, jak ja ciebie. (posłuchaj jak inni porozumiewają się, rozmawiają, zwracają się do siebie: nikt normalny nie tylko nie wymyśla komuś i nie używa przezwiska, ale nawet nie używa bez potrzeby imienia; nie zajmuje się powtarzactwem (...))

Chcesz być szanowany, to szanuj osoby zasługujące na szacunek, postępuj tak, by samemu zasługiwać na szacunek.

Chcesz być lubiany, to postępuj tak, by było za co cię lubić.

Chcesz by inni byli w porządku wobec ciebie, to sam bądź w porządku wobec innych (doceń to, że ktoś jest w porządku).

Nie zniżaj innych do niższego poziomu, równaj do lepszych, dasz w ten sposób również dobry, konstruktywny, przykład innym, więc i sam, w wielonasób, bezpośrednio, pośrednio, na tym skorzystasz.

Inaczej będziesz nieszanowany, nielubiany, nienawidzony, unikany, będziesz poznawać podobnych sobie..., zyskiwać wrogów, a nie ludzi przychylnych, przyjaciół, będziesz ponosić konsekwencje negatywnych oddziaływań, działań, w tym i dla innych, a więc, bezpośrednio, pośrednio ponosić szkody, straty.

 

Nawiązałem z tobą współpracę celem polepszenia a nie pogorszenia swojej sytuacji (żadne pieniądze nie wynagrodzą spustoszenia w psychice, umyśle; życiu (lepiej być zdrowym, pogodnym nędzarzem, niż chorym, cierpiącym, nieszczęśliwym bogaczem)). M.in. z tego powodu nie pracuję i nie mieszkam u kogoś, by ograniczyć możliwość szkodzenia mi osobom o negatywnym, szkodliwym potencjale.

To, co dla ciebie jest cały czas zabawne, dla mnie nie było ani przez sekundę, za to jest stresem, zyskałem kolejny uraz, wstręt, w tym do ciebie, przechodzę kawalkadę traumatycznych wspomnień, projekcji wyobrażeń, a więc kolejny raz, kolejny koszmar!

Nie pozwolę sobie więcej szkodzić! Jeśli tego nie zrozumiesz, to kończymy naszą współpracę i znajomość!

 

 

 

 

Ustalmy żelazną zasadę, że jakiekolwiek dane osobowe, adresowe podaje WYŁĄCZNIE ICH WŁAŚCICIEL, I TYLKO Z WŁASNEJ, W ŻADEN SPOSÓB NIEWYMUSZONEJ, INICJATYWY!

 

 

Czy P. postępowanie jest objawem inteligencji, mądrości, zdrowia psychicznego; prawidłowe, zdrowe, korzystne; dobre, normalne (godne naśladowania)…! Więc do kogo i o co pretensje!; NO TO WON OD LUDZI z tym zachowaniem, postępowaniem, tego eksponowaniem, chorą, paranoidalną gadką, dyskusją, kłótnią, psychopaci, debile; kanalie!!!

KTO DO CZEGO MA PRAWO: ty do denerwowania, nękania Nas; szkodzenia Nam; pogrążania Nas; działań szkodliwych, destrukcyjnych, aspołecznych, czy MY do wolności od stresu, chorób, wydatków z tym związanych; prawo do dobrego samopoczucia, zdrowia!!

 

 

Nawet dzieci wiedzą, że powtarzanie czegokolwiek w kółko jest niemądre; denerwujące; złośliwe (od dorosłych należałoby oczekiwać jeszcze większego zrozumienia, wiedzy; poziomu świadomości; rozsądku, odpowiedzialności).

 

Jeśli ktoś w kółko coś powtarza (m.in. np. przedstawiając, w ten sposób, kogoś innym, w tym potencjalnym; psychopatom, debilom; kanaliom; kolejnym wypytywaczom, powtarzaczom; dręczycielom, przypominając, utrwalając bolesne przejścia, wspomnienia), i nie chce, nie potrafi, nie może się przed tym powstrzymać, tego kontrolować, to kto ma, stwarza problemy..., a kto się tylko przed tym broni?

Poza tym samo powtarzanie czegokolwiek w kółko jest samo w sobie ogłupiające, irytujące, okaleczające, uwrażliwiające (przecież jest to powszechnie znana oczywistość)!

 

Kto ma problem, i dopiero w wyniku tego inni: powtarzacz (proszę policzyć ile, łącznie, tysięcy razy rocznie ktoś słyszy swoje imię, jeśli styka się z kilkoma powtarzaczami dziennie, a każdy powtarza jego imię „tylko” kilka-klilkanaście razy dziennie...), a następnie pomnożyć to przez lata...

 

 

PROSZĘ KOMUŚ PODOBNEMU DO SIEBIE, CHĘTNEMU, "NIC NIE ROBIĆ", A MNIE I POZOSTAŁYCH LUDZI ZOSTAWIĆ W SPOKOJU!

Jakakolwiek reakcja, np. udawanie, że nic się nie dzieje (że nie ponosimy żadnych negatywnych skutków), przeczekiwanie, że może się opamięta, znudzi, da w końcu spokój, próby obrócenia całej sytuacji w żart, prośby o zaprzestanie, scysje, kłótnie – NIC NIE ZMIENIAJĄ (jeśli nie ma reakcji, to robią wszystko żeby była, jak jest, no to o to właśnie chodzi)!

 

 

Nie ma niczego naturalnego, normalnego, prawidłowego w wypytywaniu o osobiste sprawy, w tym o imię, nazwisko, mse zamieszkania, nr telefonu, itp., domaganiu się, wymuszaniu: wzrokowym, werbalnym, wykorzystując swoją pozycję, stwarzając, wykorzystując sytuację, udzielania na takie pytanie odpowiedzi (w wywlekaniu, przypominaniu zaszłości, udzielaniu inf. potencjalnym debilom, psychopatom; kanaliom)! Wręcz przeciwnie – jest wiele powodów by tego nie robić, bo otaczają nas m.in. osoby nienormalne, patologiczne, chore (są znajomości pożądane i niepożądane)!

 

 

Jednym z wskaźników normalności, zdrowych relacji międzyludzkich, wolności, jest prawo do indywidualizmu, posiadania, wykazywania, osobowości niezależnej: w rodzinie, szkole, pracy, msu zamieszkania. Czyli możliwość m.in. nie utrzymywania niepożądanych znajomości, kontaktów, nie zawierania niechcianych znajomości (z kim się zadajesz takim się stajesz), nie brania udziału w rytuałach, zwyczajach itp. - czyli możliwość funkcjonowania w społeczeństwie bez przymuszania się do niechcianych działań - bez negatywnych reperkusji. Czyli obowiązuje tutaj prawo wzajemności: ja nie zabraniam tobie (i nie każę ci się z czegokolwiek tłumaczyć, np. dlaczego to robisz) – więc i ty nie przymuszaj mnie.

Każdy ma prawo do wyboru stylu życia, ochrony swych walorów, wolności od napastliwości, do nietykalności (w tym od osądów, jeśli postępuje się neutralnie – nie szkodzi innym), rozwoju, postępowania zgodnie z swoimi ideałami, przekonaniami, interesem.

PS

Wymuszanie znajomości to jest stosowanie półniewolnictwa.

To nie mse pobytu powinno być wyznacznikiem z kim się zadajemy, jak żyjemy, tylko m.in. nasze chęci i np. oczekiwane cechy charakteru. Inaczej jest to pole do destrukcyjnych działań osób chamskich, złośliwych, prymitywnych, napastliwych, psychopatycznych, niedorozwiniętych, chorych umysłowo, debilnych itp., a osoba poszkodowana jest w znacznej mierze bezbronna i jeszcze krytykowana, szykanowana, zamiast być broniona, za nie realizowanie norm obyczajowych...

Trzeba też zakończyć zwyczaj wymuszonego poznawania się, przedstawiania, z znajomymi znajomych podczas przypadkowych spotkań. Niedopuszczalne jest też podawanie jakichkolwiek danych osobowo-adresowych, bez zgody właściciela tych danych.

 

 

 

 

PRAWO KATZA: LUDZIE I NARODY BĘDĄ DZIAŁAĆ RACJONALNIE WTEDY I TYLKO WTEDY, GDY WYCZERPIĄ JUŻ WSZYSTKIE INNE MOŻLIWOŚCI...

 

 www.wolnyswiat.pl   WBREW ZŁU!!! 

PISMO NIEZALEŻNE – WOLNE OD WPŁYWÓW JAKICHKOLWIEK ORGANIZACJI RELIGIJNYCH, PARTII, UGRUPOWAŃ I STOWARZYSZEŃ ORAZ WYPŁOCIN REKLAMOWYCH. WSKAZUJE PROBLEMY GOSPODARCZE, POLITYCZNE, PRAWNE, SPOŁECZNE I PROPOZYCJE SPOSOBÓW ICH ROZWIĄZANIA (RACJONALNE MYŚLI, ANALIZY, WNIOSKI, POMYSŁY, POSTULATY, I ICH ARGUMENTACJA, CAŁE I FRAGMENTY ROZSĄDNYCH, INTERESUJĄCYCH MATERIAŁÓW Z PRASY I INTERNETU)

 

OSOBY CHCĄCE WESPRZEĆ MOJE PISMO, DZIAŁANIA PROSZĘ O WPŁATY NA KONTO:

Piotr Kołodyński

Skr. 904, 00-950 W-wa 1

BANK PEKAO SA II O. WARSZAWA

Nr rachunku: 74 1240 1024 1111 0010 0521 0478

Przy wpłatach do 800 PLN należy podać: imię i nazwisko, adres, nr PESEL oraz tytuł wpłaty (darowizna na pismo „Wolny Świat”). Wpłat powyżej 800 PLN można dokonać tylko z konta bankowego lub kartą płatniczą.

ILE ZOSTAŁO WPŁACONE BĘDĘ PRZEDSTAWIAŁ CO 3 MIESIĄCE NA PODSTAWIE WYDRUKU BANKOWEGO (na życzenie, przy wpłacie od 100 zł, będę podawał jej wielkość oraz wskazane dane wpłacających).

Stan wpłat od 2000 r. do dnia 14.12.2010 r.: 100 zł.

 

 

17. ELEKTRONICZNE ZBIERANIE PODPISÓW (pod

inicjatywami ustawodawczymi, moją kandydaturą na prezydenta)

 http://www.wolnyswiat.pl/17.php

 

21. WPŁATY I WYDATKI

 http://www.wolnyswiat.pl/21.html

 

22. MOJA KSIĄŻKA

 http://www.wolnyswiat.pl/22.html