KONSTRUKTYWNA DYKTATURA RACJONALISTÓW?/USTRÓJ RACJONALNY?

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz paź 02, 2011 12:14 pm

13. O BEZPIECZNEJ, EKOLOGICZNEJ, TANIEJ ENERGETYCE NUKLEARNEJ...
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... c&start=30



www.nowyekran.pl / http://astral-projection.nowyekran.pl/p ... aja-ludzie | 10.09.2011 17:09

[Fragmenty]
FUKUSHIMA: ZAGŁADA ZIEMI.
Tam już umierają ludzie
W tym tekście masz szansę zapoznać się z najnowszymi danymi odnośnie katastrofy nuklearnej w Fukushimie. Nie, czytelniku, sprawa nie została zakończona, bowiem radioaktywne emisje odbywają się dzień w dzień, od 13 marca 2011 roku do dziś!
Sytuacja w elektrowni Fukushima Daiichi, która jest już totalną ruiną, jest dramatyczna, ba, nawet gorzej! Kryminaliści na politycznych stołkach udają, że problemu nie ma. Apeluję do dziennikarzy z oficjalnych mediów, bo wiem, że to czytacie: zróbcie coś kurwa z tym! Trzeba się wziąć na poważnie za informowanie społeczeństwa o zagrożeniu, które narasta z każdą godziną o 10 bilionów bekereli. Apelujcie do Waszych pracodawców, naciskajcie, a jak to nie przyniesie efektu - zakładajcie własne blogi. Wy także oddychacie potwornie skażonym powietrzem! Zróbcie to chociaż dla dobra własnego i własnych rodzin, bądź bardziej altruistycznie - dla dobra naszego narodu.

Nie tylko nie wiemy co się naprawdę w Fukushimie wydarzyło, ale nie wiemy też, co się dzieje obecnie a co gorsza, nie mamy pojęcia co się może wydarzyć w najbliższej przyszłości. Wiele z tego co się może wydarzyć, wygląda tak samo paskudnie a może nawet jeszcze gorzej niż efekt wojny nuklearnej ze wszystkimi jej konsekwencjami, gdzie odbiorcami opadu radioaktywnego są zwykli ludzie, tacy jak ty czy ja.
Dlaczego tak uważam? Otóż japoński rząd uznał, że najlepszym sposobem aby zlikwidować miliony ton skażonych radioaktywnie śmieci – jest po prostu je spalić... W normalnych warunkach takie śmieci musiałyby być skrzętnie zebrane i zawiezione w miejsce, gdzie można je bezpiecznie trzymać nawet przez tysiące lat, jeśli zajdzie taka potrzeba. Takie miejsca mają przygotowane niemalże wszystkie kraje w których produkuje się energię pochodzącą z rozszczepienia atomu. Japonia jednak zdecydowała inaczej i dym z radioaktywnych śmieci, pełen radioaktywnych cząsteczek będzie unoszony przez wiatry – zwłaszcza przez prąd strumieniowy i w ten sposób opad radioaktywny obejmie całe terytorium Ameryki a także resztę półkuli północnej. Proces ten przyspieszy właśnie rozpoczynająca się jesień, bo w chłodnym powietrzu gorący dym ze spalarni śmieci jeszcze szybciej trafi do atmosfery wraz ze swoim śmiercionośnym ładunkiem.
Jednym z najważniejszych pierwiastków radioaktywnych unoszonych takim wiatrem jest cez. Cez już w tej chwili przykrył niemalże cały teren zachodniego wybrzeża USA: od San Diego po Kanadę. Jest już w Nevadzie i stanie Utah. Tymczasem Japończycy intensywnie budują kolejne spalarnie śmieci i nikt kompletnie o tym nie mówi! Nikt… Absolutne milczenie jak dywan z radioaktywnego cezu…

Dopuszczalne dla zdrowia promieniowanie ustalono jeszcze niedawno na 600 bekereli na godzinę! Dziś, wg standardów unijnych, które zmieniono tuż po katastrofie w Fukushimie, jest to 12500 bekereli na godzinę.10 bilionów bekereli promieniowania to jeszcze nie Hiroszima ale ogromnie blisko. Dokąd sięga to promieniowanie? Na razie obejmuje w większości Japonię, ale skażenie się rozszerza. Promieniowanie trafia do łańcucha pokarmowego, przenika do środowiska naturalnego, jest w zwierzętach, w insektach, w roślinach, w chmurach...

Jest wszędzie!
Co to oznacza? Miliony ludzi umrze raczej wcześniej niż później na choroby związane z promieniowaniem. Nie wydarzy się to od razu a za jakieś 5, 10 może nawet za 20 lat. Zwłaszcza dla Ameryki Północnej taka perspektywa jest szczególnie mroczna. Już tej zimy radioaktywny cez zacznie spadać na amerykański kontynent wraz z deszczem przyniesionym z nad Pacyfiku. 3 tygodnie temu pewien facet z St. Louis starł szmatą deszcz z szyby swojego samochodu. Szmatę zbadano licznikiem Geigera i okazało się, że jest ona napromieniowana. Podobna sytuacja miała miejsce miesiąc temu w Toronto, gdzie inny facet czyścił kolektory słoneczne, a zbadany później papierowy ręcznik, którego używał do tego celu, okazał się być radioaktywny. To nie są zbyt dobre znaki...

Najgorsze jest to, że nie wiadomo właściwie jak się zachować w takiej sytuacji. Teoretycznie zareagować powinien przede wszystkim rząd, ale ten nie wykazuje żadnego zainteresowania.
Tymczasem w japońskiej prefekturze Fukushima zbadano stopień napromieniowania dzikich grzybów, jakie można znaleźć w lesie. Pomiar wykazał 28 tysięcy bekereli na kg grzybów. Takie grzyby nie są już jedzeniem. Nie można nawet myśleć o tym, że są jedzeniem. Tymczasem władze w Fukushimie nie są wcale tym faktem zaniepokojone. Dzieci w szkołach w rejonie Fukushimy jedzą skażone warzywa, które są uprawiane lokalnie. Nie ulega wątpliwości, że rząd ma ludzi w nosie, skazując ich w ten sposób na niechybną śmierć. Trudno sobie wyobrazić, żeby ci, którzy rządzą rejonem Fukushimy nie mieli pojęcia o tym, co dostają do jedzenia dzieci w szkołach.
Ogłoszono, że w całej Japonii będą siane słoneczniki, bo roślina ta ma zdolność wchłaniania radioaktywności. Takie słoneczniki mają być później zniszczone. Chyba łatwo się domyślić w jaki sposób się to stanie... Zostaną po prostu spalone, naładowane radioaktywnie cząsteczki powędrują po całym świecie wraz z wiatrem a popioły zostaną wyrzucone na wysypiska śmieci. Stamtąd już prosta droga do wód gruntowych a potem będą się w niej kąpać i pić taką wodę ludzie.
Wszystko wskazuje na to, ze japoński rząd już w tej chwili skazał co najmniej dwie generacje swoich obywateli na śmierć. Fukushima stała się laboratorium na wielką skalę, gdzie można do woli studiować sobie wpływ zabójczego promieniowania na życie ludzi na całym świecie.

Mój komentarz: przypomnę zbiór najważniejszych faktów:
- lobby atomowe jest tak samo wpływowe i kryminalne jak media, świat polityki czy też karteli, w tym karteli farmaceutycznych. Atomowi giganci blokują niewygodne dyskusje w mediach, nie dopuszczając do swoich przecież mediów niewygodnych ekspertów. Zaś wszyscy eksperci uczestniczący w "debatach" mają odpowiednio wyprane mózgi i konta w banku. Tak samo jest z kartelami transgenicznymi, o czym pisałem jakiś czas temu - lobby GMO kupuje ekspertów za pomocą systemu ambasad USA i Izraela. Ma także w kieszeni dziennikarzy, np dziennikarzy najbardziej pro GMOwskiej Gazety Koszernej, którzy zostali po prostu sprzedani jak kurwy na bankietach z udziałem ambasadorów i lobbystów GMO.

-normy bezpieczeństwa radiacyjnego zostały niekorzystnie dla nas zmanipulowane przez atomowych gigantów. Najpierw w latach 50 tych lub 60 tych XX wieku, potem były kilka razy korygowane, w tym po Fukushimie - znowu na niekorzyść dla nas.
Atomowe korporacje mają odpowiednie wpływy i metody nacisku, z morderstwami niewygodnych osób włącznie, aby naciskać na rządy, na instytucje rzekomo "niezależnych ekspertów". Przeciwko powszechnemu w środowisku atomistów skurwieniu i zaprzedaniu protestują fizycy z Low Level Radiation Campaign, demaskując zbrodnie lobby atomowego. Szacują oni, że normy bezpieczeństwa zostały niesłusznie zawyżone nawet 100 razy. Oznacza to, że bezpieczne dawki rocznego, dziennego i godzinnego promieniowania wchłanianego przez człowieka powinny być 100 razy niższe niż oficjalne tabelki.

- jeszcze podczas tzw zimnej wojny trwały doświadczalne testy reaktorów, które spalałyby paliwo w 100%, nie pozostawiając praktycznie żadnych odpadów radioaktywnych. Niestety, lobby atomowe i ówczesny (p)rezydęt USA zabronili dalszych testów tych wyprzedzających i naszą epokę reaktorów. Jak jest obecnie? Obecnie nie dokonał się żaden postęp w tej materii - spalane jest zaledwie 5% paliwa, po czym pozostałe 95% trafia na śmietnisko jako wysoce radioaktywne odpady. A niesłusznie.

- w radioaktywnej "zupie" z Fukushimy jest nie tylko radioaktywny jod i cez, ale także setki innych izotopów. W czerwcu bądź na początku lipca wykryto w morzu dziwne izotopy jak na ten typ reaktorów, np izotopy radioaktywnego chloru. To świadczy o tym, że dzieje się tam źle.
Najbardziej niebezpieczne są izotopy ciężkie, takie jak ameryk, neptun i pluton. Radioaktywny, ciężki ameryk wykryto 3 miesiące temu na wybrzeżach Wielkiej Brytanii, czyli aż dwa oceany od Fukushimy. Bo izotopy wędrują w kierunku wschodnim - najpierw przez Pacyfik, zahaczając o kontynent amerykański, by potem przez Atlantyk wędrować do Europy. Nie dajcie sobie wmówić, że te izotopy są za ciężkie, by do nas zawędrować - to nie tyle manipulacja co oczywiste kłamstwo! Nie dajcie sobie także wmówić tego, że przez plutonem zabezpiecza zwykła kartka papieru i odzież. Owszem, jest to w połowie prawdą, a w połowie manipulacją, gdyż nie chodzimy szczelnie ubrani po ulicach, czy np jadąc tramwajem do pracy. Chodząc po ulicach naszych miejscowości nie zakładamy szczelnych kombinezonów ani masek przeciwgazowych na twarz, choć w teorii powinniśmy robić to już dawno. Przecież zostalibyśmy wyśmiani, gdyby ktokolwiek z nas paradował w takim uniformie przez dzielnice miast i wsi!

- pluton jest najbardziej niebezpieczną substancją na Ziemi. Już jedna cząstka plutonu wnikająca do organizmu może spowodować mutację w genomie i raka. Można przyrównać to do pały bejsbolowej - jak uderzy Cię w nogę, przeżyjesz, jak trafi w głowę - niekoniecznie.
Nie tylko pluton jest niebezpieczny, bo są też inne ciężkie izotopy. Z lżejszych izotopów mamy typowe izotopy cezu i jodu. Cez ma okres półtrwania znacznie przewyższający długość życia jednego człowieka. Pluton zaś ma okres półtrwania wynoszący setki tysięcy lat. Przez ten czas będzie on krążył po całym świecie, po łańcuchu pokarmowym i wbuduje się na stałe w środowisko naturalne. Ziemia została już bezpowrotnie skażona. Być może straciliśmy jedyną planetę, na której możliwe jest życie biologiczne.

- kryminaliści nazywani przez lobby atomowe "ekspertami" lub "atomistami" mówią w mediach że promieniowanie, jakie dochodzi do nas z Fukushimy jest "rozrzedzone i w sumie bezpieczne". Gdzie tu tkwi perfidne kłamstwo? Otóż Ci "eksperci" nie biorą w ogóle pod uwagę izotopów ciężkich, gdy odbywają się debaty mające ogłupić "ciemny lud, który wszystko kupi". Mam propozycję, taki apel do dziennikarzy - zaproście na Wasze konferencje ekspertów niezależnych od karteli atomowych! Jest ich w Polsce cała masa, mamy też ekspertów z zagranicy, jak Ci z LLRC.
Okazuje się jednak, że nawet lekkie izotopy jodu, które mają okres półtrwania wynoszący zaledwie kilka - kilkanaście dni, docierają do Europy! Co tu mówić o izotopach ciężkich mających okres połowicznego rozpadu wynoszący całe epoki.

- wysokoczułe stacje pomiarowe Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej (CLOR) w Polsce już dwa - trzy tygodnie po 13 marca 2011 roku raportowały, że skażenie w powietrzu przekracza normy nawet 8 - 10 tysięcy razy (!). Zaś dwa miesiące po pierwszej emisji z Fukushimy były oficjalne raporty, że skażenie przekracza w niektórych miejscach normy aż 45 tysięcy razy. Potem nagle raporty "przytemperowano" gdy zaczęli się nimi interesować dziennikarze i śledczy obywatelscy. Dlaczego nikt z mediów oficjalnych nie podjął wtedy tego tematu?
Osobną sprawą jest typowo polska zagadka radiologiczna - potem przez długi czas monitoring radiacyjny był wiarygodny tylko ze stacji pomiarowej w Łodzi, która została przejęta przez patriotów. Z wszystkich innych stacji, gdzieś tak trzy miesiące po 11 marca, było raportowane, że radiacja w powietrzu spada - tylko w Łodzi przekraczała kilkadziesiąt tysięcy razy normę.

- i teraz zastanówcie się: w jaki sposób państwa, rządy, instytucje mają nas chronić, jak są na smyczy karteli farmaceutycznych, atomowych i transgenicznych? Jak mamy się bronić przed skażeniem, jak nie mamy nawet dostępu do wiarygodnych pomiarów radiacji w powietrzu, bo pomiary są ewidentnie przez tych bandziorów fałszowane? Musimy sami walczyć o dostęp do informacji, gdyż oficjalne środki przekazu są manipulowane. W mediach problemu Fukushimy i skażenia Ziemi plutonem nie ma w ogóle lub prawie w ogóle, z nielicznymi wyjątkami. Jeśli już, to przytaczane opinie "ekspertów" dotyczą tylko izotopów lekkich, głównie jodu i cezu.

- wciąż otwartą kwestią jest kwestia wirusa komputerowego nowej generacji - stuxneta. Ma on zdolność infekowania i unieruchomienia dużych zakładów przemysłowych, ze szczególnym uwzględnieniem elektrowni atomowych i ich systemów informatycznych. Podejrzewa się, że wirus ten powoduje infekcję systemów w Fukushimie, uniemożliwiając ratownikom jakiekolwiek działanie. Tuż po 13 marca, czyli po pierwszych emisjach z Fukushimy, prawie 30 elektrowni atomowych na świecie miało dziwne awarie i usterki.
Niezależni badacze przeprowadzili analizę zdjęć satelitarnych siłowni w Fukushimie wykonanych tuż po tsunami. Okazało się, że zniszczenia od fal tsunami nie były w ogóle widoczne na terenie elektrowni, głównych zniszczeń dokonały eksplozje i sam wirus.

-----------------------------------------------------

The Independent: Dlaczego Fukushima jest gorsza od Czarnobyla – „Fakty zaczynają wychodzić na jaw”; emisja materiałów radioaktywnych 72.000 razy przewyższa Hiroszimę

„Dlaczego Fukushima jest gorsza od Czarnobyla,”Independent, 29 sierpnia 2011: Dużo czasu upłynęło zanim Japonia uznała skalę katastrofy. Prawda wychodzi na jaw. Relacja Davida McNeila z miasta Soma.
Potrójne stopienie reaktorów sprawia, że Japonia znalazła się na nieznanym i niepoznawalnym terenie. Na całym północnym wschodzie ludzie żyją z jego konsekwencjami, poszukując konsensusu w kwestii bezpiecznego poziomu radiacji, który nie istnieje. (...) Wielu ekspertów ostrzega, że kryzys dopiero się zaczyna. (...)

Chris Busby, profesor Uniwersytetu w Ulsterze, powiedział, że konsekwencją katastrofy będzie ponad milion zgonów: „Fukushima nadal rozsiewa radionuklidy po całej Japonii. (...) Czarnobyl uwolnił promieniowanie za jednym razem. Fukushima jest znacznie gorsza. Emisja materiałów radioaktywnych 72.000 razy przekracza poziom Hiroszimy.”

Profesor Tim Mousseau, biolog, który spędził ponad dziesięć lat badając genetyczny wpływ radiacji wokół Czarnobyla, martwi się, że wiele ludzi z Fukushimy „chowa głowy w piasek.” Badania okolic Czarnobyla wykazały, że bioróżnorodność, liczba insektów i pająków w strefie napromieniowanej zmniejszyła się, a populacja ptaków ujawniła dowody defektów genetycznych, ze zmniejszoną objętością mózgu włącznie. „Po wydłużonym kontakcie z promieniowaniem można spodziewać się bardzo poważnych długotrwałych konsekwencji zdrowotnych.”

Ekspert Uniwersytetu Tokijskiego: Nowotwory i inne choroby wywołane radiacją z Fukushimy pojawią się za 5-10 lat – „Ta katastrofa oddziałuje na wszystkich mieszkańców Japonii” (materiał filmowy).

Raport: 76 terabekereli plutonu-239 wyemitowanych z Fukushimy – ilość 23.000 razy wyższa od ogłoszonej poprzednio
„Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego wspomina o „neptunie-239″ podczas konferencji prasowej z 29 sierpnia,” EX-SKF, 28 sierpnia 2011:
(...) Trwa konferencja prasowa Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego (NISA). Rzecznik wspomina o stosunku konwersji neptunu-239 w pluton-239 jako jeden do jednego.

Według szacunków NISA z 6 czerwca, neptun-239: 7.6×10^13 [...]
Przy stosunku 1:1, emisje plutonu-239 także wynoszą 7.6 x 10^13 lub 76 terabekereli. 23.000 wyższe od poprzednich szacunków rządu.
* Aktualizacja EX-SKF* z dnia 29.08.2011 – NISA wycofała się z tych ustaleń podczas wspólnej popołudniowej konferencji z przedstawicielami TEPCO / rządu i teraz twierdzi, że nie jest pewna, co do stosunku konwersji neptunu-239 w pluton-239.
Cez-134 w zbiorniku zużytego paliwa nr 1 elektrowni Fukushima Dai-ichi podwaja się w ciągu dwóch miesięcy – teraz jest na poziomie 23.000 Bq/cm³

„Zbiorniki zużytego paliwa elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi z wysoką koncentracją radioaktywnego cezu,” EX-SKF, 26 sierpnia 2011:
(…) Z przekazanej prasie 25 sierpnia informacji TEPCO:
W zbiorniku reaktora nr 1 ilość radioaktywnego cezu w ciągu dwóch miesięcy zwiększyła się. (...)

Zbiornik zużytego paliwa 1:
25.06.2011
Cez-134: 12,000 Bq/cm³
Cez-137: 14,000 Bq/cm³

19.08.2011
Cez-134: 23,000 Bq/cm³
Cez-137: 18,000 Bq/cm³

220 milionów Bq/litr cezu w zbiorniku zużytego paliwa nr 2 – Zbiorniki nr 1, nr 2 & nr 3 „wyraźnie mają poważne uszkodzenie zużytego paliwa” (materiał wideo)
„Nowo ujawnione dane TEPCO potwierdzają twierdzenia Fairewinds na temat poważnych awarii zbiorników ze zużytym paliwem nuklearnym w elektrowni
Fukushima,”Fairewinds, 26 sierpnia 2011:
Fragmenty transkrypcji:
(…) Zaledwie dwa dni temu TEPCO opublikowało raport z analizą stanu wody w zbiornikach ze zużytym paliwem w Fukushimie. Dane te zostały odczytane 19 i 20 sierpnia, są więc bardzo świeże i chciałbym się nimi z Państwem podzielić. (...)
Kombinacja obu cezów w zbiorniku sekcji nr 2 wynosi 220 milionów dezintegracji na sekundę w litrze wody. Tabela pokazuje podobnie wysokie koncentracje cezu w sekcji nr 1 i nr 3. Oznacza to poważne uszkodzenie paliwa w zbiornikach nr 1, nr 2 i nr 3.
Mainichi Daily News – Profesor nuklearny z Japonii: Ludzkość stoi w obliczu wielkiej niewiadomej – 10 siwertów na godzinę na zewnątrz elektrowni oznacza, że bliżej rdzenia reaktorów radiacja jest wyższa

Stan na 16 sierpnia:
Ludzie w pobliżu Fukushimy umierają już na białaczkę http://fukushima-diary.com/2011/08/brea ... fukushima/
W tego typu sprawach jest całkowita blokada medialna. – jest to tego typu pierwsze potwierdzone doniesienie. Osoba, która zajmowała się ratowaniem zwierząt w 20 kilometrowej strefie zmarła nagle na skutek ostrej białaczki. Nagle zmarła także 32-letnia założycielka non-profitowej organizacji „Na ratunek dzieciom w Toyama”. Wraz z mężem przemieszczali się ciągle pomiędzy Fukushimą i Toyama. W ubiegłym tygodniu zmarł też nagle 34-letni piłkarz Matsuda – przyczyną było nagłe niedotlenienie serca na skutek niedokrwienia (cardiac infarct). Schorzenie to może być spowodowane zatruciem radioaktywnym cezem 134 i 137, natomiast stront 90 powoduje białaczkę. Na białaczkę umierają nagle nie tylko ludzie – są doniesienia o nagłych zgonach kotów i psów.
Można się spodziewać, że tego typu doniesień będzie coraz więcej. Skażenie radiologiczne w pobliżu Fukushimy jest bowiem wielokrotnie gorsze niż w Czarnobylu, jednak rząd japoński zdecydował o tym, że nie będzie stałej ewakuacji z tych terenów. źródło

The New York Times: Rząd Japonii ukrył prognozy przemieszczenia radioaktywnej chmury, aby uniknąć ewakuacji – Burmistrz miasta Namie: „Wstrzymanie tej informacji jest porównywalne z morderstwem”

„Japonia ukryła ścieżkę przemieszczenia radiacji pozostawiając obywateli w niebezpieczeństwie,” Autor: Ko Sasaki dla „The New York Times”, 8 sierpnia 2011:
Fragmenty artykułu / streszczenie wątków:
Prognozy rządowego systemu komputerowego, zaprojektowanego w celu ustalenia ścieżki rozprzestrzeniających się radioaktywnych emisji, zostały wstrzymane przez biurokratów w Tokio funkcjonujących w kulturze, która dąży do unikania odpowiedzialności i krytycyzmu. (...)
Podczas gdy elektrownia atomowa nadal emituje promieniowanie, którego część przedostała się do zaopatrzenia żywnościowego kraju, wzbiera gniew opinii publicznej dostrzegającej rządową kampanię, która zmierza do zbagatelizowania rzeczywistej skali katastrofy i jej zdrowotnych konsekwencji. (...)

Argumentacja:
Przedstawiciele rządu, aktualni i dawni, przyznają, że japońskie władze próbowały „ograniczyć skalę kosztownych i dezorganizujących ewakuacji w terytorialnie ubogiej Japonii oraz uniknąć publicznego kwestionowania potężnego pod względem politycznym przemysłu atomowego.”
Przedstawiciele rządu, aktualni i dawni, podczas wywiadów z NYT powiedzieli, że „szersza strefa ewakuacyjna oznaczałby przesiedlenie setek tysięcy ludzi… rząd był zdesperowany, aby ograniczyć ewakuację do 80.000 osób przeniesionych z obszarów położonych wokół elektrowni.”

Toshiso Kosako, jeden z najważniejszych ekspertów od pomiarów radiacji, który odszedł z grupy doradczej premiera Japonii, powiedział, że „biuro premiera odmówiło publikacji rezultatów nawet po zapoznaniu się z wynikami Speedi, ponieważ tamtejsi urzędnicy nie chcieli wziąć na siebie odpowiedzialności za kosztowne ewakuacje w sytuacji, kiedy ich szacunki mogłyby zostać zakwestionowane w przyszłości.”

Schemat:
„Urzędnicy przyznali, że japońskie władze zastosowały schemat wstrzymywania szkodliwych informacji i negowania faktów związanych z nuklearną katastrofą.”
„Prognozy komputerowe były jednymi z wielu informacji, które zostały ukryte przed opinią publiczną przez urzędników państwowych.”
Stopienie paliwa nuklearnego w trzech reaktorach ukrywane było przez władze kilka miesięcy.
„Nuklearni regulatorzy przyznali na początku czerwca, że dzień po tsunami inspektorzy wykryli tellur-132, który eksperci określają mianem oczywistego dowodu na stopienie reaktorów – jednakże nie wspomnieli o tym opinii publicznej przez trzy miesiące.”
Burmistrz miasta Namie, które znalazło się na ścieżce radioaktywnej chmury, powiedział, że „wstrzymanie tych informacji jest porównywalne z morderstwem.”

Stan na 26 lipca: NHK: „Wysoki poziom radioaktywności wykryty na wielkim obszarze” – Japonia informuje, że powietrze w odległości 150 km od Fukushimy jest tak napromieniowane, jak obszary w pobliżu stopionych reaktorów

„Wysoki poziom radioaktywności wykryty na wielkim obszarze,” NHK, 21 lipca 2011: Ministerstwo nauki informuje, że powietrze nad ziemią znajdującą się w odległości 150 km od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi jest tak radioaktywne, jak obszar oddalony od źródła radioaktywności o 50 km. (...)
Niektóre części miasta Kurihara, zlokalizowanego 150 km na północ od elektrowni, oznaczone są kolorem jasnoniebieskim, co wskazuje, że powietrze zawiera koncentrację radiacji 0.2, 0.5 mikrosiwerta na godzinę. To wynik podobny do obszarów położonych blisko zniszczonej elektrowni. (...)

-----------------------------------------------------

Jak się chronić przed promieniowaniem? Aktualizacja z 10 września (głównie czerwoną czcionką).
a.) Jod, czyli ochrona tarczycy. Udaj się do apteki bądź sklepu z suplementami, drogerii,i kup suplement diety z jodem, np „chrom plus”, „kelp”bądź jodek potasu na receptę, tylko według wskazań lekarza. Tych preparatów NIE WOLNO przedawkowywać, nawet w dobrej wierze! Zbyt wysokie dawki jodu mogą być toksyczne, jednak w dawkach zalecanych przez producenta bądź lekarza nie ma obaw.
-Preparat „chrom plus”zawiera chrom i 150 mikrogramów jodu. Bez recepty, dawkowanie jedna tabletka dziennie. Nie przekraczać zalecanych dawek.
-Preparat „kelp” zawiera naturalny wyciąg z wodorostów. Jedna tabletka „kelp” ma 200 mikrogramów jodu, bez recepty. Brać jedną tabletkę dziennie. Nie przekraczać zalecanych dawek.
-Preparat dla dzieci –”zdrovit odpornisie” niestety, jest to jedyny preparat przeznaczony dla dzieci który ma w swoim składzie odpowiednią dla nich dawkę jodu. Jest dostępny bez recepty, jednak zalecam konsultację z lekarzem – u dzieci łatwo spowodować przedawkowanie.
-Preparaty syntetyczne zawierające jodek potasu (100 i 200 mikrogramów) dostępne tylko na receptę lekarską, stosować ściśle według wskazań lekarza bądź służb ratowniczych / sanitarnych. W żadnym wypadku nie przekraczać zalecanych dawek. Gdy władze zarządzą podawanie nam jodku potasu, odstaw powyższe preparaty (czyli chrom plus, kelp).
-dobrym dodatkiem do jednego z powyższych trzech preparatów może być spirulina, czyli naturalny wyciąg z alg morskich. Zawiera niewielkie ilości jodu, bierz jedną kapsułkę dziennie.
Przed zastosowaniem powyższych preparatów poszukaj wiarygodnych informacji w internecie na ten temat. Przeczytaj ulotki, gdzie załączone są ważne informacje, których nie podałem tutaj ze względu na ograniczenie miejsca. W przypadku wątpliwości, np podawania w/w preparatów: dzieciom, osobom starszym, przewlekle chorym, alergikom, kobietom w ciąży i karmiącym, zażywającym leki (możliwe interakcje), zgłoś się do lekarza lub odpowiednich służb po poradę. Jodu nie powinny zażywać osoby mające poważne problemy z tarczycą. W przypadku jakichkolwiek problemów z tym organem należy się poradzić lekarza – ja się na tym już nie znam.
b.) jod c.d. Jako ciekawostkę pewien farmaceuta powiedział, że wielu ludzi ma kłopoty z tarczycą do dziś właśnie z powodu przedawkowania płynu Lugola podczas Czarnobyla, bo prawie nikt nie przestrzegał dawki zalecanej (50 –500 mikrogramów). To trzeba było 1 krople na szklankę, a ludzie pili np. łyżeczkę wprost buteleczki i przyjmowali właśnie dawki miligramowe albo i większe. Problemy mają ludzie właśnie z powodu uszkodzenia tarczycy. A więc ostrożnie z jodem!
-sprzedawcy dostali zakaz sprzedaży płynu Lugola i prawdopodobnie innych preparatów z jodem bez zlecenia lekarza. Agendy rządowe USA robią zapasy tych preparatów. W wielu krajach już w maju tego roku wykupiono suplementy z jodem, jak i liczniki Geigera.
-W hurtowniach jodu brak. Płyn Lugola jest składowany rezerwowo, uczestniczą w tym m.in. niektóre poradnie, przychodnie. Proszę pilnie o informację z terenu Polski o tym zjawisku, bo prawdopodobnie jest to ukrywane przed opinią publiczną!
c.) Jednocześnie trzeba uważać, aby władze, służby nie zechciały nas przypadkiem naszprycować jakimś świństwem, pod przykrywką walki z radiacją. Dlatego śledź niezależne fora, blogi i witryny, poszukuj informacji na własną rękę – miej oczy szeroko otwarte. Wiedza ochrania, ignorancja naraża – to motto naszych trudnych czasów.
d.) Śledź wskazania stacji pomiarowych i innych monitoringów radiacji:
-Monachium – link tutaj
-Inne stacje w Bawarii – link tutaj
-Inne stacje w Niemczech – link tutaj
-Organizacja Low Level Radiation Compaign – link tutaj(po angielsku). Organizacja ta skupia fizyków, atomistów i innych naukowców, którzy sprzeciwiają się energetyce atomowej i informują o zagrożeniach z nią związanych. Jest to wiarygodne źródło informacji, poza kontrolą gestapo proatomowego.
-Organizacja European Committee on Radiation Risk
-Black Cat Systems– obywatelskie stacje pomiarowe w Ameryce płn.
-Radiacja w Los Angeles
-Polska bezpieka atomowa – mapa (mało wiarygodna, ale..)
-Radiacja w Lublinie UMCS (bardziej wiarygodna, pokazuje skoki radiacji wraz z kolejnymi chmurami z Fukushimy. Co ciekawe, ta stacja pomiarowa miała już dwie awarie, gdy wartość radiacji zaczęła przekraczać normy krytyczne).
-Radiacja w Tokio
-Bezpieka atomowa USA (mało wiarygodna)
Nowe:
-blog w języku francuskim – niezależne media poszukują tłumacza tych tekstów – link tutaj.
-wiarygodne stacje pomiarowe, w języku niemieckim. wykazują podwyższoną radiację w Warszawie (0.152 uSv / h) i w Berlinie (0.140 uSv / h) (stan na maj i czerwiec). Link tutaj.
-obserwuj status KP ziemskiej magnetosfery – obrazek:
– gdy barwy są żółte lub czerwone, istnieje większe prawdopodobieństwo trzęsień Ziemi.
-obserwuj aktywność słońca:
– tu także należy zwracać uwagę na kolory – jeśli pojawi się żółty lub czerwony, istnieje zwiększone prawdopodobieństwo trzęsień Ziemi za dwa, trzy dni.
e.) zachowaj środki ostrożności (aktualizacja 10 września czerwoną czcionką):
-pij wodę butelkowaną przed opadami radioaktywnymi, czyli wodę mineralną. Wody tej używać do przyrządzania gorącej: kawy, herbaty, zup itp. / już za późno poza tym i tak mało to da, ale..
-unikaj przebywania na zewnątrz, nie otwierać okien, gdyż przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach daje częściową ochronę przed radiacją / za późno by stosować tę metodę, Ziemia skażona jest już na setki tysięcy lat.
-nie spożywać miejscowych owoców i warzyw, unikać mleka aż do wiarygodnych pomiarów skażenia / za późno już wszystko jest skażone.
-Unikać jedzenia grzybów i dziczyzny, gdyż one tradycyjnie pochłaniają największą część skażenia / ciągle aktualne!
-zrób zapasy w pobliskim spożywczaku. Chodzi o specyficzne artykuły, mające kilka cech. Między innymi: a) długi okres przydatności do spożycia, b) można je przechowywać poza lodówką czy zamrażarką, c) są odporne na czynniki środowiskowe. Dla przykładu kryteria te spełniają: mąka, gryka, soja, soczewica, ryż, makarony, konserwy, soki wysokiej jakości, zupki w proszku, i różne inne produkty. Zapasy te przechowuj w miejscach odległych od okien, nie narażonych na przeciągi i napływ powietrza z zewnątrz (ryzyko większej radiacji). Jeśli masz w rodzinie przewlekle chore osoby, zrób zapas lekarstw dla niej na kilka tygodni aż do czasu względnej stabilizacji i ustania paniki / ciągle aktualne! Logiczne jest, że kiedyś sprawa się rypnie i wybuchnie panika.
-W razie zalecenia pozostania w domu,należy: zamknąć okna i drzwi i nie dopuścić aby do domu lub mieszkania dostało się powietrze z zewnątrz (wyłączyć wentylację, klimatyzację, ogrzewanie nawiewowe, uszczelnić zasuwy piecowe i kominowe, zabezpieczyć inne otwory w mieszkaniu lub budynku). Zabezpieczyć zwierzęta domowe lub hodowlane; unikać spożywania żywności z własnego ogródka, warzyw i owoców nieznanego pochodzenia, wody z kranu – pić wodę tylko butelkowaną, ale z pewnych źródeł. Żywność przechowywać w szczelnie zamkniętych pojemnikach; w przypadku wyjścia na dwór należy zakryć nos i usta mokrym ręcznikiem lub chusteczką. Dobre byłyby też maseczki noszone podczas epidemii świniaka w 2009 roku. O ironio, nawet tak licha ochrona powstrzymuje najbardziej szkodliwe cząsteczki alfa / ciągle aktualne, ale tylko w wypadku chmury plutonu / neptunu (cząsteczki alfa..) - śledź niezależne fora i blogi.
-Po przyjściu z zewnątrz należy umyć całe ciało i włosy (do kąpieli dodać sodę spożywczą), należy też schować rzeczy noszone na dworze do torby i szczelnie ją zamknąć / aktualne tylko w wypadku chmury plutonu!
f.) Kogo należy chronić najbardziej? Przede wszystkim należy chronić kobiety w ciąży i ich nienarodzone dzieci. Podczas awarii w Czarnobylu zdarzały się liczne poronienia, a radiacja szkodzi młodym organizmom w ciele matki. Chronić dzieci i osoby starsze, osoby z białaczką, rakiem,wyniszczone. Osoby z chorą tarczycą są także narażone na radiację bardziej niż inni / ciągle aktualne.
g.) inne radionuklidy. Podane wyżej preparaty z jodem nie są cudowną pigułką na radiację. Jod w tabletkach chroni przed radioaktywną odmianą jodu z elektrowni i częściowo detoksykuje organizm z radionuklidów (wg organizacji vibronika.eu).
W radioaktywnej „mieszance” z Fukushimy najbardziej niebezpieczny jest pluton, którego w Czarnobylu w ogóle nie było! Według naukowców paliwo MOX stosowane w Fukushimie (paliwo uranowo plutonowe) jest 2000 razy bardziej toksyczne niż to z Czarnobyla! Promieniowanie alfa wydzielane przez pluton jest skutecznie pochłaniane nawet przez kartkę papieru, więc istotne byłoby noszenie maseczek chirurgicznych w okresach największego skażenia. Trzeba pamiętać, że nie jest ważna odległość od Japonii ani rozproszenie (wszystko to medialne i polityczne łgarstwa). Wystarczy jedna (!) cząsteczka radioaktywnego plutonu by wywołać mutację w genomie i w konsekwencji raka.
h.) prof. Dorota Majewska zaleca branie nieco większych dawek antyoksydantów. Bezpieczne dawki dla osoby dorosłej to: 1000 – 6000 mg naturalnej witaminy C. Warto dodać do tego 3 – 4 tabletki rutinoskorbinu, witamine A + E i selen po jednej tabletce. Inne przeciwutleniacze znajdują się w zielonej herbacie i kawie / aktualne, teraz można to brać, gdy za późno na jod i inne przeciwdziałania.
i.) Działka orgonowe (chembuster, cloudbuster).
Działka orgonowe powodują odsuwanie poza Skandynawię potencjalnego zagrożenia radioaktywnego. Jednocześnie operatorzy działek orgonowych z Polski powodują przemieszczanie się mas powietrza z najzdrowszych rejonów (Alpy i Kaukaz) w kierunku Europy centralnej. Na razie mają za małą moc by pomóc „starej Europie” która wg symulacji oberwie. Dlatego potrzebne jest każde działo orgonowe. Proszę dalej linkować, bo zasięg blogów jest niewielki i wielu posiadaczy działek nie wie o sytuacji. Gdy wzmocni się nasza siła, będziemy mogli skierować działka lekko na północny zachód.
Jutro, 6 kwietnia spodziewana jest chmura radioaktywnego xenonu w Polsce. Transuranowce, w tym ekstremalnie niebezpieczny pluton mają nadlecieć 7 – 8 kwietnia.(chem)buster w akcji – link do filmu.
Szczegółowa instrukcja jak zbudować działo orgonowe – link tutaj.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » pt paź 14, 2011 7:57 pm

www.nowyekran.pl / http://swiatmediow.nowyekran.pl/post/29 ... mowe-media | 10.10.2011 12:10
W Polsce telewizora nie ma już 700 tys. domostw - informuje Rzeczpospolita powołując się na badania TGI przeprowadzane przez MillwardBrown SMG/KRC. Osoby te nie posiadają telewizora świadomie bądź, jeśli posiadają - nie włączają. Inna firma badająca oglądalność stacji telewizyjnych - Nielsen Audience Measurement - podaje, że w Polsce już 3,4 proc. z 14 mln gospodarstw domowych nie posiada odbiorników telewizyjnych.

Jedną z przyczyn jest upowszechniający się dostęp do szybkiego internetu i coraz większe przyzwyczajenie Polaków do tego medium. Badani stwierdzają m.in., że w sieci szybciej znajdują informacje które szukają, zamiast czekać aż wyemituje je telewizja (m.in. prognozę pogody). Druga grupę stanowią osoby, które nie chcą by telewizja dyktowała im co mają oglądać w wolnym czasie.

[A tak przy okazji. Kilka razy odsłuchiwałem z internetu nagranie jakiegoś programu TV, i za każdym razem słychać coś takiego:”…yyy ta sytuacja yyyy w końcu musi yyy się yyy wyjaśnić yyy w którymś momencie yyy dało się odczuć yyy że atmosfera yyy…” Jak czegoś takiego można słuchać? Kto zatrudnia takich ludzi do prowadzenia programów?! – red.]

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz paź 16, 2011 5:39 pm

http://electrino.nowyekran.pl/post/3029 ... y-pod-lupa : Z drugiej strony, aż się prosiło inne logiczne rozwiązanie: jeżeli przepis prawa jest na tyle nieczytelny, że jego zastosowanie musi być poprzedzone wyrokiem interpretacyjnym któregoś z sądów najwyższych, lub Trybunału Konstytucyjnego, to taki przepis powinien wrócić na drogę legislacyjną i ustawodawca powinien sprecyzować jego LITERĘ tak, żeby jego DUCH był jednoznacznie rozumiany przez wszystkich.


http://coryllus.nowyekran.pl/post/30318 ... a-opozycji | 16.10.2011 09:10
Ponoć, tak słyszałem, w lokalnych oddziałach PiS trwa święto z powodu uzyskania w wyborach 30 procent mandatów. PiS ma mniej mandatów niż poprzednio, ale korki od szampana strzelają bo mogło być gorzej. Cichnie także tak gwałtowna przed samymi wyborami narracja Smoleńska, na stronach Niezależnej pojawiły się nawet jakieś recenzje, czego wcześniej chyba nie bywało.

[Członkowie Platformy zapewne nie ustępowali w entuzjazmie... – red.]


www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa 20.04.2011, 17:51
POLSKA TECHNOLOGIA? JESTEŚMY ZA RUANDĄ, BURUNDI I GAMBIĄ
Polska innowacyjność technologia eksport ranking państwa
W 2010 roku opatentowaliśmy tylko 199 wynalazków.
Mamy innowacyjną gospodarkę? Biorąc pod uwagę liczbę uzyskanych patentów, czy udział w eksporcie nowoczesnych technologii jesteśmy daleko za resztą świata - informuje forsal.pl.
Z danych Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) wynika, że uzyskaliśmy w ubiegłym roku zaledwie 199 patentów - co stanowi 0,12 proc. wszystkich światowych patentów. Dało nam to 31. miejsce w rankingu państw pod względem liczby zgłoszonych patentów.
Kto znalazł się na jego czele? USA, które uzyskało w ubiegłym roku blisko 45 tys. patentów (23 proc. wszystkich światowych patentów). Na drugim miejscu uplasowała się Japonia - 32 tys. (19,6 proc.), na trzecim miejscu Niemcy - 17,6 tys. (10,7 proc.).
Kolejne miejsca zajęły Chiny, Korea Południowa, Francja, Wielka Brytania i Holandia.
Jeszcze gorzej wypadamy pod względem udziału w eksporcie towarów wysokich technologii. Stanowią one zaledwie 5 proc. polskiego eksportu.
W tej dziedzinie wyprzedza nas nawet Ruanda, Burundi, Niger i Gambia - informuje forsal.pl. | WB

www.o2.pl / www.sfora.pl | Piątek 30.09.2011, 10:09
OECD: POLSKA BĘDZIE KRAJEM MONTOWNI
Nie inwestujemy w badania i nowe technologie.
Nasze przedsiębiorstwa nie inwestują w badania i rozwój. Zajmujemy pod tym względem jedno z ostatnich miejsc wśród blisko 40 najbardziej rozwiniętych gospodarek świata - alarmuje dziennik.pl.
Eksperci z OECD ostrzegają w swoim raporcie, że jeśli nic się nie zmieni to niebawem nasz kraj będzie wielką montownią produktów zagranicznych koncernów.
Polscy przedsiębiorcy wydają na innowacyjne projekty zaledwie 0,2 proc. PKB, przy średniej unijnej 1,2 proc., a światowej 1,6 proc. Rekordziści - Izrael i Finlandia - przeznaczają na nowe technologie odpowiednio 3,5 i 3 proc. PKB.
Tylko jedna niemiecka firma farmaceutyczna wydaje rocznie na badania więcej, niż wynoszą wszystkie budżetowe polskie wydatki poniesione na ten cel - przyznaje Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP. | AJ




http://ryszard.opara.nowyekran.pl/post/ ... -bankowego
PRAWO BANKOWE.

Trzeba stworzyć takie prawo bankowe żeby Ci co kupili nasze banki jak najszybciej chcieli by się ich pozbyć! | 03.10.2011 10:25:19
eden


Pańskie oceny systemu bankowego są trafne, ale sposób wyjścia z tego nie jest przez Pana właściwie rozpoznany.
Taki model systemu finansowo bankowego jaki mamy w Polsce, został nam narzucony przez MFW i BŚ będące ekspozyturami globalnej mafii finansowej za pośrednictwem swoich agentów(przyznał to nawet sam minister Rostowski w odniesieniu np. do sprawy OFE. Stwierdził mianowicie, że ten szkodliwy dla emerytów model systemu emerytalnego, został nam za rządów Buzka narzucony przez MFW). Ten model systemu finansowo bankowego jest narzucany przez MFW i BŚ wszędzie tam, gdzie zaczyna sięgać model narzuconej "demokracji " liberalnej (to taki współczesny model kolonializmu). Narzucanie takiego modelu udaje się wszędzie tam, gdzie panują odpowiednie warunki cywilizacyjne, tzn. kraje szeroko pojętej kultury chrześcijańskiej. w innych kręgach cywilizacyjnych trzeba ten proces wspierać na drodze militarnej. I tu dochodzimy do pytania zasadniczego: czy sądzi Pan, że główni beneficjenci tego systemu (globalna mafia finansowa, dysponująca siłą militarną czołowych państw Zachodu), pozwolą na proponowaną przez Pana pokojową reformę systemu? Przecież zaprzeczyłoby to samej istocie ich wieloletnich działań.
Moim zdaniem, aby coś takiego przeprowadzić, potrzebna byłaby koalicja większej liczby państw będących w okowach tego niewolniczego systemu. Wynika z tego, że w pierwszej kolejności należy doprowadzić do objęcia władzy przez ludzi, którzy takie działania zechcą podjąć (budowy koalicji państw przeciw niewolnictwu finansowemu). | 03.10.2011 11:18:34
35stan


http://forum.wolnemedia.net//viewtopic.php?id=534 | 2011-07-16 16:23:30, Fenix
Ja bym zrobił tak, niedopisywaniem co miesięcznych odsetek na kontach w bankach, które są nieprawne. Bo za przetrzymywanie (pieniędzy) jednostek na kontach, nikt nikomu nie powinien dawać więcej. Bo nikt na to nie zapracował. A odsetki/% w formie pieniędzy byłyby przeznaczane na życie dla biednych i bezrobotnych. Co wy na to? Bogaty by się „prawnie” przestał bogacić, a biedny miałby za co żyć!
Podam przykład: zamykam na 10 lat sztabkę złota w skarbcu, czy po 10 latach złota przybyło...




http://www.gazetapolska.pl/7721-samobojstwa-doskonale | Nr 34 z 24 sierpnia 2011

SAMOBÓJSTWA DOSKONAŁE
Choć w III RP nie giną jeszcze niewygodni dziennikarze, trudno nie zauważyć, że okres obecnych rządów to czas, gdy śmierć „w niewyjaśnionych okolicznościach” zagościła na stałe w naszej rzeczywistości. Oceniając kolejne, coraz liczniejsze przypadki, nie sposób zapomnieć o złotej myśli zabójców z KGB: „Każdy głupiec potrafi popełnić morderstwo, ale trzeba być artystą, by popełnić naturalną śmierć”.

Przez historię XX wieku przewija się długa lista organizacji przestępczych, które na „zbrodni doskonałej” zbudowały fundamenty komunistycznego porządku: Grupa Jaszy, Wydział II NKWD, Zarząd IV, Wydział DR MGB, Wydział IX WGU, Departament XIII PGU, VIII Departament Zarządu „S” PGU, Grupa „D” MSW... Zastępy koncesjonowanych morderców, „nieznani sprawcy”, specjaliści od eliminacji idealnej. Działający w systemie, który ze zbrodni uczynił rzecz banalną i powszechną.

Do dziś rosyjskie służby i ich filie w państwach bloku wschodniego stosują śmierć jako narzędzie nacisku i kontroli. Zabójstwa przeciwników politycznych, niewyjaśnione zgony rywali czy samobójstwa niewygodnych świadków nikogo nie dziwią, a świat Zachodu ze zrozumieniem przyjmuje tę współczesną postać opriczniny. W ciągu dziesięcioleci to piętno „zbrodni doskonałej” najpełniej wskazuje na przynależność do kręgu moskiewskiego dominium i wyznacza obszar wpływów kremlowskich suwerenów.

Piętno obcego elementu

III RP, której fundamenty zbudowano na zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki, przez ostatnie 20 lat doświadczyła również aktów takiej zbrodni. Jadwiga Popiełuszko, ks. Stanisław Suchowolec, ks. Stefan Niedzielak, ks. Sylwester Zych, Walerian Pańko, Michał Falzmann, Marek Karp, ale też Stanisław Trafalski, Piotr Jaroszewicz, Sylwester Kaliski, Jerzy Fonkowicz, Tadeusz Steć, Ireneusz Sekuła, Jeremiasz Barański „Baranina” to tylko najbardziej znani ludzie, których dopadli specjaliści od eliminacji.

Od czasu dojścia do władzy płk. Putina i przejęcia rządów przez grupę siłowików „eliminacja doskonała” stała się w Rosji nie tylko narzędziem umacniania wpływów, ale również metodą rozwiązywania konfliktów. Obok zabójstw Aleksandra Litwinienki, Anny Politkowskiej, Natalii Estemirowej czy dziesiątków niewygodnych dziennikarzy reżim Putina nie waha się sięgać po środki ostateczne również wobec własnych niewygodnych funkcjonariuszy. Rozpętana przez Putina „wojna służb” przynosi każdego roku kolejne ofiary, które w oficjalnych statystykach figurują jako „akty samobójcze” i „nieszczęśliwe wypadki”.

We wrześniu 2008 r. w katastrofie samolotu na Uralu zginął gen. Giennadij Troszew – doradca Putina do spraw kozackich, zwolennik publicznych egzekucji Czeczenów. 21 czerwca 2009 r. w Moskwie w niewyjaśnionych okolicznościach zginął gen. mjr Konstantin Petrow, a 23 listopada tego samego roku został otruty w kawiarni w Iżewsku pułkownik GRU Anton V. Surikow. W sierpniu 2010 r. „utopił się” mjr Jurij Iwanow, zastępca szefa Głównego Zarządu Wywiadu (GRU), a dwa miesiące później były szef Federalnej Służby Ochrony gen. Wiktor Czerwizow wyszedł na klatkę schodową w swoim domu tylko po to, by strzelić sobie w głowę z pamiątkowego makarowa. Nie upłynął miesiąc, gdy w identyczny sposób rozstał się z życiem główny ekonomista Gazpromu, Siergiej Kljuka.

Przywołuję realia współczesnej Rosji, by wskazać, że po 2007 r. również w polskim życiu publicznym odciska się piętno „obcego elementu”. W logice działań grupy rządzącej można dostrzec wiele źródeł rosyjskich inspiracji, nawet wówczas, gdy wymóg zachowania fasadowej demokracji wymusza modyfikację metod.

Gdy przed kilkoma laty Wiktor Suworow ostrzegał: „Kiedy u was w tajemniczych okolicznościach zaczną ginąć dziennikarze, to będzie znak, że władza moskiewskich służb rozlewa się na Polskę”, niewiele osób chciało wierzyć, że „wtedy będzie za późno”. I choć w III RP nie giną jeszcze niewygodni dziennikarze, nie sposób nie zauważyć, że okres obecnych rządów to czas, gdy śmierć „w niewyjaśnionych okolicznościach” zagościła na stałe w naszej rzeczywistości. Oceniając kolejne, coraz liczniejsze przypadki, trudno zapomnieć o złotej myśli zabójców z KGB: „Każdy głupiec potrafi popełnić morderstwo, ale trzeba być artystą, by popełnić naturalną śmierć”. W tym „artystycznym” pojęciu naturalnej śmierci zawiera się również akt samobójstwa – jako najbardziej dojrzała forma zbrodni doskonałej.

Polski korowód śmierci

Po 2007 r. mamy zatem do czynienia ze złowrogą sekwencją zdarzeń. Można ją dostrzec w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika, gdzie doszło do śmierci niewygodnych świadków, aktów zastraszania, niszczenia dowodów oraz wielu innych zdarzeń wskazujących na poczucie bezkarności mocodawców tej zbrodni. Cena „złotego milczenia” wymagała sięgnięcia po tak dobrane środki, by wykrycie prawdziwych przyczyn zgonu stało się niemożliwe.

W kwietniu 2008 r. „samobójstwo” popełnił Sławomir Kościuk – jeden ze skazanych za zabójstwo Olewnika. W styczniu 2009 r. w celi więziennej w Sztumie w identyczny sposób doszło do „samobójstwa” drugiego ze sprawców, Roberta Pazika, a w lipcu na rozstanie z życiem zdecydował się strażnik więzienny, który pełnił dyżur w olsztyńskim więzieniu, gdy w celi powiesił się Wojciech Franiewski – przywódca grupy porywaczy. Już jeden przypadek równie zdumiewających, desperackich czynów stanowiłby ostrzeżenie dla każdej praworządnej demokracji. W Polsce ta potrójna samobójcza sekwencja wywołała ledwie kilka lakonicznych komunikatów prokuratury, w których zapewniono społeczeństwo, że samobójstwa zatwardziałych recydywistów należą do epizodów równie oczywistych, co incydentalnych.

W tej samej konwencji przedstawiono Polakom inne, tajemnicze wydarzenia.

19 stycznia 2009 r. w swoim domku letniskowym w Owczygłowach k. Obornik powiesiła się funkcjonariuszka ABW ppłk Barbara P. Choć zmarła zostawiła list pożegnalny do rodziny, przyczyny targnięcia na życie nie zostały wyjaśnione i podane do publicznej wiadomości. „Barbara P. za rządów PiS zajmowała się najpoważniejszymi sprawami w ABW. Gdy do władzy doszła PO, oficer została odsunięta od śledztw” – twierdził wówczas portal Dziennik.pl. Kobieta w liście pożegnalnym oskarżyła obecne kierownictwo agencji o nagonkę oraz nękanie „w związku z pełnieniem ważnych funkcji w czasach PiS”.

13 kwietnia 2009 r. zaginął chorąży Służby Wywiadu Wojskowego Stefan Zielonka, służący w wojskowych służbach od 30 lat. Zielonka dysponował wiedzą o tajnikach łączności w NATO oraz miał dostęp do najściślejszych danych, m.in. wiadomości nadawanych z placówek zagranicznych do centrali. Wielomiesięczny teatr medialnych spekulacji i celowych dezinformacji zakończono wiadomością o rzekomym samobójstwie szyfranta i odnalezieniu jego zwłok w Wiśle. W kreacji scenariusza samobójstwa posunięto się tak daleko, że przy ciele mężczyzny wyłowionego z rzeki odnaleziono torbę z dokumentami, wśród których znajdować się miały m.in. wyciągi z kont bankowych na nazwisko Stefana Zielonki. Informacja ta była sprzeczna z treścią pierwszych doniesień po zaginięciu szyfranta, w których podkreślano, że Zielonka zabrał z domu różnego rodzaju rzeczy pamiątkowe, ale pozostawił wszystkie dokumenty. Przyczyny śmierci Stefana Zielonki nie zostały ustalone, a prokuratura nie potwierdziła, że żołnierz popełnił samobójstwo.

Kilka miesięcy później, 23 grudnia 2009 r., w niezwykle zagadkowych okolicznościach samobójstwo przez powieszenie popełnił Grzegorz Michniewicz, dyrektor generalny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, członek Rady Nadzorczej PKN Orlen. Natychmiast po śmierci Michniewicza zniknęła z internetu większość wiadomości i artykułów związanych z osobą samobójcy. Ponieważ operację w takim zakresie mogły przeprowadzić tylko służby ochrony państwa, zasadne wydaje się pytanie: jakie informacje i przed kim starano się ukryć? Na temat śmierci Michniewicza pojawiły się liczne hipotezy. Po 10 kwietnia 2010 r. zwracano uwagę, że w dniu domniemanego samobójstwa do Polski wrócił remontowany w rosyjskiej Samarze Tu-154M nr 101, który potem uległ katastrofie pod Smoleńskiem, a śmierć urzędnika może mieć związek z organizacją wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Również postępowanie prokuratury wzbudziło zasadne wątpliwości. W śledztwie nie sprawdzono billingów rozmów Michniewicza. Nie zbadano także uwarunkowań zawodowych urzędnika, z których wynikało, że miał on dostęp do tajnych informacji w kancelarii Donalda Tuska. Lekarz dokonujący sekcji zwłok nie określił nawet godziny zgonu Michniewicza, a prokuratura nie odtworzyła przebiegu ostatnich godzin z życia rzekomego samobójcy. Prokurator uznał, że nie doszło do ingerencji osób trzecich, a śledztwo szybko zakończono.

12 czerwca 2011 r. samobójstwo przez powieszenie popełnił oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, służący w Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie. Centrum jest jednostką zabezpieczenia operacyjnego i odpowiada za całokształt przedsięwzięć związanych z funkcjonowaniem systemów łączności i informatyki Marynarki Wojennej. Żołnierz posiadał najwyższą klauzulę dostępu do materiałów niejawnych. Samobójstwo oficera SKW miało nastąpić po godzinach służbowych i poza miejscem wykonywania obowiązków.

5 sierpnia br. w siedzibie Samoobrony w Warszawie znaleziono zwłoki byłego wicepremiera Andrzeja Leppera. Zdaniem policji i prokuratury, Lepper miał popełnić samobójstwo przez powieszenie. Taką wersję podano natychmiast po ujawnieniu zdarzenia, sugerując jednocześnie, że przyczyną samobójstwa miały być problemy finansowe zmarłego. Dwa dni później redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz zgłosił się do prokuratury, by przekazać dowody wskazujące, że Andrzej Lepper chciał potwierdzić zeznania Jarosława Kaczyńskiego ws. afery gruntowej oraz że obawiał się o swoje życie. Sekcję zwłok rzekomego samobójcy przeprowadzono z trzydniowym opóźnieniem, nie stwierdzając „obrażeń, które wskazywałyby na udział osób trzecich”. Lepper jako były wicepremier miał dostęp do wielu informacji niejawnych, był również ważnym świadkiem w sprawach prokuratorskich i sądowych.

Mord – przemilczana codzienność?

Wszystkie wskazane powyżej zdarzenia łączą dwie zasadnicze cechy. Po pierwsze, dotyczą osób, które z racji pracy zawodowej lub zajmowanego stanowiska posiadały unikalną, tajną wiedzę. W każdym przypadku były to informacje dotyczące bezpieczeństwa państwa lub spraw związanych z działalnością ośrodków władzy i najwyższych rangą decydentów. Depozyt takiej wiedzy stanowił o wyjątkowej pozycji zmarłych, ale niósł również realne zagrożenia dla ich osobistego bezpieczeństwa.

Drugim wspólnym wyróżnikiem są niejasne okoliczności, w jakich miało dojść do samobójstw, brak istotnych ustaleń oraz charakterystyczne działania organów śledczych. W każdej ze spraw niemal natychmiast przyjęto wersję o śmierci samobójczej, choć późniejsze informacje ujawniały błędy lub zaniechania prokuratury i służb.

Można oczywiście zakładać, że spektakularne samobójstwa dokonywane przez najwyższych urzędników państwowych i oficerów służb specjalnych stanowią zaledwie ciąg przypadkowych incydentów, niemających związku z sytuacją, w jakiej znalazła się Polska po roku 2007. Można zakładać, że służby ochrony państwa działają wzorowo, a III RP stanowi oazę, wolną od ingerencji obcych mocarstw, wewnętrznych konfliktów i walk grup interesów.

Wolno również sądzić, że brak kontroli nad służbami, poszerzanie ich uprawnień oraz wprowadzanie represyjnych ustaw nie dowodzi inspiracji putinowskim modelem władzy i nie ma związku z polityką „pojednania” zawartego nad grobami ofiar Smoleńska.

Taka wiara cechuje jednak osoby żyjące w ahistorycznej amnezji, które z tchórzostwa lub wyrachowania rezygnują z daru samodzielnego myślenia i zadowalają się medialnym schematem interpretacji zdarzeń.

Tymczasem w każdym państwie tak niezwykła sekwencja aktów samobójczych musiałaby wzbudzić reakcję organów władzy, wywołać niepokój społeczeństwa i prowokować dziesiątki zasadnych pytań. Nie przypadkiem wskazuję w tym kontekście na realia rosyjskie, bo tylko tam „doskonałe samobójstwa”, a nawet mordy polityczne stanowią przemilczaną codzienność i tylko tamtejsze społeczeństwo potrafi przyjąć je jako zdarzenia naturalne. Jeśli takie postawy zaczną dominować również wśród Polaków, nie musimy oczekiwać innych znaków, by już dziś wiedzieć, że „władza moskiewskich służb rozlewa się na Polskę”.
Kategorie:

Autor: Aleksander Ścios

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » pn paź 17, 2011 5:03 pm

www.o2.pl / www.sfora.pl | Sobota 15.10.2011, 13:17
SUPERCHWAST ZARASTA POLA. NIC GO NIE MOŻE ZNISZCZYĆ
Winne uprawy GMO.

Genetyczna modyfikacja roślin, prowadzona na szeroką skalę przez firmę Monsanto, nie polega jedynie na zwiększeniu ich plenności, czy odporności na pewne choroby. Wytworzone w ten sposób rośliny są także odporne na środek chwastobójczy Roundup - również produkowany przez firmę Monsanto (środek ten dostępny jest również w Polsce).
Gdy opryskiwano nim pole, ginęły tylko chwasty. Niestety, do czasu. 10 lat temu pojawił się w USA, gdzie powszechnie uprawia się zmodyfikowaną soję superchwast. Teraz 3-metrowej wysokości roślina zarasta już całe pola uprawne w Kanadzie. | WB

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » czw paź 20, 2011 9:40 pm

http://alefstern.nowyekran.pl/post/3071 ... -politykow | 20.10.2011 16:10
Z przykrością stwierdzam, że pośród partii politycznych panuje swoista zmowa milczenia odnośnie wprowadzenia podatku katastralnego. Przy przyjętej już stawce podatku katastralnego równej 1% wartości nieruchomości, właściciel mieszkania za 300 tys. zł zapłaci 3000 zł rocznie, a właściciel domku za 500 tys. zł zapłaci 5000 zł rocznie. Ten podatek zmiecie z powierzchni ziemi gospodarstwa rolne, bo nawet małe gospodarstwo może "liczyć" na 10 lub 20 tys. zł podatku katastralnego rocznie.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz paź 23, 2011 11:53 am

www.onet.pl | 20 paź, 12:54
Herbicyd Roundup koncernu rolniczego Monsanto
UNIWERSALNY ZABÓJCA
Jeszcze zanim preparat dopuszczono w 2002 roku na rynek europejski pojawiło się wiele wątpliwości co do jego rzekomego bezpieczeństwa. Pierwszymi ofiarami herbicydu padły płazy, potem przyszła kolej na ryby. Wraz z rosnącą popularnością pestycydu mnożyły się informacje o niepożądanych skutkach ubocznych i w efekcie sądy w wielu krajach zabroniły koncernowi Monsanto reklmowania preparatu jako nieszkodliwego dla zdrowia i nakazały usunięcie z opakowań określenia „biodegradowalny”. Obecnie szacuje się, że połowa światowej produkcji glifosatu pochodzi z Chin. Od ośmiu lat z Ameryki Południowej napływa coraz więcej sygnałów o pojawianiu się wad rozwojowych u niemowląt, których rodzice mieszkają w sąsiedztwie pól opryskiwanych herbicydem. Dla przeciwników preparatu to koronny argument, że glifosat ujawnia toksyczny potencjał nie tylko w badaniach laboratoryjnych na zwierzętach, ale także szkodzi ludziom.


http://www.wykop.pl/link/510583/roundup ... awach-gmo/
Roundup w stężeniu w jakim występuje w GMO – a nawet 800 razy mniejszym, zabija komórki człowieka czasie 2-3 dni, w jeszcze mniejszym zaburza system hormonalny, blokując wydzielanie hormonów płciowych w komórkach, bez których nie jest możliwe ukształtowanie się narządów płciowych płodu.


https://zbrodniarze.com/herbicyd_roundup
HERBICYD ROUNDUP
Fragmenty książki

• Tutaj warto zacytować wypowiedź lekarza odnośnie herbicydu Roundup: Ja i wielu moich kolegów z regionu stwierdziliśmy znaczący wzrost liczby przypadków anomailii w przebiegu ciąży i rozwoju płodu, takich jak poronienia lub obumieranie płodów, oraz dysfunkcji tarczycy i kłopotów z układem oddechowym, na przykład odmy płucnej, problemów z nerkami i układem hormonalnym, chorób wątroby, chorób skórnych i poważnych problemów ze wzrokiem. Niepokoi nas też, jakie efekty mogą powodować pozostałości po Roundupie spożywane wraz z soją, bo jak wiadomo niektóre surfaktany zakłócają funkcjonowanie układu hormonalnego. W regionie stwierdziliśmy także znaczną ilość przypadków wnętrostwa i spodziectwa* u młodych chłopców oraz dysfunkcji hormonalnych u małych dziewczynek, w niektórych przypadkach nawet trzyletnich. *) Wnętrostwo to zniekształcenie genitaliów polegające na niezstąpieniu jąder do moszny. Z kolei spodziectwo przejawia się anormalnym kształtem cewki moczowej (nie dochodzi do końca penisa).

• Str. 425 ⇒ Cytat dotyczący efektów wypicia Roundupu (w kontekście do samobójstw w Indiach): Pestycydy działają na system nerwowy - najpierw przychodzą konwulsje, potem toksyczne substancje atakują żołądek, który zaczyna krwawić, następnie pojawiają się trudności z oddychaniem, by w końcu nastąpiła śmierć na skutek zatrzymania akcji serca.


Kilka cytatów z etykiety, miejmy nadzieję, że rolnicy też to czytają (i stosują)! Jeśli nie, to my konsumenci mamy problem.
Działa toksycznie na organizmy wodne; może powodować długo utrzymujące się niekorzystne zmiany w środowisku wodnym.
1. Zabrania się stosowania środka w strefie bezpośredniej ochrony ujęć wody.
2. Nie zanieczyszczać wód środkiem ochrony roślin lub jego opakowaniem.
3. W celu ochrony roślin niebędących celem działania środka konieczne jest wyznaczenie strefy ochronnej o szerokości 5 m od granicy terenów nieużytkowanych rolniczo.
1. Nie stosować na glebach bardzo lekkich i piaszczystych.
2. Nasiona kukurydzy wysiewać na głębokość nie mniejszą niż 2 cm.
1. Nie stosować środka w zbożach z wsiewkami oraz w roślinach przeznaczonych na materiał siewny.
2. Słomy zbóż nie używać jako podłoża ani podściółki ogrodniczej; można jej używać jako paszy lub podściółki dla zwierząt.
Nosić odpowiednią odzież ochronną i odpowiednie rękawice ochronne i okulary lub ochronę twarzy.
Środek i opakowanie usunąć jako odpad niebezpieczny.

Informacje toksykologiczne:
Polecamy zapoznać się z rozdziałem 11 (str.5). W skrócie wypiszemy tylko zanotowane objawy u szczurów, myszy, królików.
Substancja aktywna:N-(fosfometylo)glicyna; glifosat - Nie wiemy, czy badania dotyczyły herbicydu, czy tylko substancji aktywnej (glifosat). (Osoby bardziej obeznane prosimy o informację.)
⇒ Uszkodzone organy/systemy: wątroba; Inne objawy: zmniejszenie przyrostu wagi organów, objawy histopatologiczne; Uszkodzone organy/systemy: oczy; Inne objawy: zmniejszenie przyrostu wagi ciała, objawy histopatologiczne; Inne objawy u rodziców: spadek przyrostu ciężaru ciała; Inne objawy u potomstwa: spadek przyrostu ciężaru ciała; Inne objawy u matek: spadek przyrostu wagi ciała, skrócenie okresu życia; Objawy rozwojowe: utrata wagi, utrata poimplantacyjna płodu, opóźnienie twardnięcia kości.
W rozdziale 12. Informacje ekologiczne czytamy o tym, że herbicyd jest ostro toksyczny dla bezkręgowców wodnych. Oraz że półokres rozpadu dla gleby wynosi 2-174 dni, a dla wody <7 dni (niszcząc przy okazji wszystko co się rusza?)
A na koniec informacja: Podane informacje nie są całkowicie wyczerpujące, lecz oparte są na dostępnych aktualnych danych.
Smacznego

http://ekologia.re.pl/artykul/5164.html | 25-02-2010 11:58
POWSZECHNIE STOSOWANY HERBICYD ROUNDUP GROŹNY DLA ZDROWIA?
Najnowsze badania wykazały, że najlepiej sprzedający się na świecie środek chwastobójczy Roundup, powszechnie używany w ogrodach, na polach uprawnych i miejskich parkach, zawiera składnik zabójczy dla komórek ludzkich, szczególnie dzieci w okresie płodowym, a także dla komórek łożyska i pępowiny.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz paź 23, 2011 2:38 pm

www.o2.pl / www.sfora.pl | Czwartek 20.10.2011, 06:58
UE BIJE NA ALARM: ZABRAKNIE JEDZENIA W EUROPIE!
Musimy ratować pszczoły.
Masowe wymieranie pszczół w Europie zagraża produkcji jedzenia i stabilności przyrody. Parlament Europejski bije na alarm i wzywa wszystkie kraje do bezwzględnej ochrony tych owadów.
Pszczoły wymierają zwłaszcza w regionach, gdzie prowadzone są intensywne wielkoobszarowe, jednorodne gatunkowo uprawy rolne - zauważa "Puls Biznesu".
Jeśli jest ich zbyt mało, nie zapylają wystarczającej liczy roślin, a te wtedy nie mogą się rozwijać. Najwięcej pszczół wymarło w Niemczech, Francji i we Włoszech. Problem dotyczy także naszego kraju.
W Polsce żyje obecnie około 890 tys. rodzin pszczelich, a powinno ich być co najmniej 2 mln - mówi Tadeusz Sabat z Polskiego Związku Pszczelarskiego.
Eksperci są podzieleni co do przyczyny wymierania pszczół. Większość jednak twierdzi, że owady wymierają przez toksyczne dla nich pestycydy stosowane w rolnictwie. | AJ


www.o2.pl / www.sfora.pl | Piątek 21.10.2011, 15:19
A JEDNAK NAPRAWDĘ ISTNIEJE. GLOBALNE OCIEPLENIE TO FAKT
Naukowcy właśnie tego dowiedli.
Średnia temperatura na lądzie wzrosła od połowy lat 50. o jeden stopień Celsjusza. To najnowsze ustalenie naukowców biorących udział w projekcie Berkeley Earth Surface Temperature - informuje cnn.com. Globalnie ocieplenie to, niestety, fakt.
Badacze wykorzystali dane z 15 archiwów, w których znajdowały się pomiary temperatury wykonane przez 1,6 mld stacji badawczych na przestrzeni ostatnich 200 lat. I nie mają wątpliwości - temperatura na naszej planecie rośnie.
Ich badania potwierdziły dotychczasowe analizy klimatologów, które zostały poddane pod wątpliwość po skandalu z ujawnionymi e-mailami klimatologów.
Badacze nie wyrokują, co jest przyczyną globalnego ocieplenia: jaki udział ma w tym człowiek, a jaki czynniki naturalne. | WB

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz paź 23, 2011 2:58 pm

Gaz łupkowy - przekręt rządów Platformy Obywatelskiej
http://www.youtube.com/watch?v=LUv8Khqg ... _embedded#


www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek 12.04.2011, 21:41
GAZ Z ŁUPKÓW SKALNYCH GORSZY OD WĘGLA
Będziemy największym trucicielem w Europie?
Nasza radość z bycia gazowym potentatem może nie trwać długo. Z najnowszych badań wynika, że gaz z łupków jest o wiele bardziej zabójczy dla klimatu niż węgiel kamienny - informuje bbc.co.uk.
Podczas wydobycia gazu z łupków skalnych uwalniane są do atmosfery ogromne ilości metanu, gazu cieplarnianego, który wywiera o wiele większy wpływ na ocieplenie klimatu niż dwutlenek węgla - twierdzą naukowcy z Cornell University w Ithaca.
W porównaniu do węgla, tzw. ślad cieplarniany, który pozostawia wydobycie gazu z łupków skalnych jest o 20 proc. większy. Jednak, jeśli spojrzymy na to w perspektywie 20-letniej, to ślad ten okaże się nawet dwukrotnie większy - twierdzi Robert Howarth z Cornell University.
Podczas badań wzięto pod uwagę dwa gazy cieplarniane, które powstają podczas wydobywania i spalania gazu oraz węgla. Okazuje się, że co prawda, węgiel odpowiada za dwukrotnie większą emisję dwutlenku węgla podczas spalania, to jednak podczas jego wydobywania uwalniają się śladowe ilości metanu. | WB

www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa 01.06.2011, 16:20
WYWOŁALI TRZĘSIENIE ZIEMI WYDOBYWAJĄC GAZ ŁUPKOWY?
Wielka Brytania szczelinowanie trzęsienie ziemi gaz łupkowy Blackpool
Brytyjczycy wstrzymali wiercenia.
W okolicach Blackpool w Wielkiej Brytanii w ostatnich tygodniach dwukrotnie zatrzęsła się ziemia. Według geologów ma to związek z wydobywaniem na tym terenie gazu łupkowego metodą szczelinowania - informuje RMF FM.
Pierwszy wstrząs miał siłę 2,3 stopnia w skali Richtera, drugi był słabszy - 1,5 stopnia. Oba były płytkie - ich ognisko znajdowało się zaledwie 2 km pod ziemią, w miejscu gdzie wydobywa się gaz.
Na terenie odwiertu, prowadzonego przez firmę Cuadrilla Resources, brytyjski urząd geologiczny zanstalował aparaturę pomiarową. Mógł więc śledzić ruchy tektoniczne.
Moment, w którym zarejestrowano wstrząsy sugeruje, iż mogą mieć związek z techniką uwalniania gazu z podziemnych skał - twierdzi geolog Briana Baptie.
Na tym terenie wydobywany jest gaz łukowaty metodą szczelinowania - pod ziemie wtłacza się pod ogromnym ciśnieniem wodę zmieszaną z substancjami chemicznymi dla rozsadzenia podziemnej skały i uwolnienia gazu.
Od dawna wiadomo, że wpompowanie wody w trakcie wydobywania ropy naftowej i geotermicznych prac inżynieryjnych, takich jak eksploatacja złóż gazu łupkowego, może wywołać ryzyko aktywności sejsmicznej. Na ogół podziemne ruchy tektoniczne są zbyt małe, by je odczuć, ale jest kilka przykładów wystąpienia większych - dodaje brytyjski geolog. | WB

www.o2.pl / www.sfora.pl | Sobota 01.10.2011, 10:43
WYDOBYCIE GAZU ŁUPKOWEGO WYWOŁUJE TRZĘSIENIA ZIEMI?
Kanadyjczycy coraz bardziej przestraszeni.
Władze Kanady badają związek stosowanych technologii wydobycia gazu łupkowego z trzęsieniami ziemi. W Ontario rośnie też strach przed zanieczyszczeniem wody - informuje PAP.
Rządowa Oil and Gas Commission analizuje ponad 30 wstrząsów sejsmicznych, które w ostatnich dwóch latach odnotowano w rejonie Horn River na wschodzie Kolumbii Brytyjskiej.
Kanadyjczycy mogą zakazać szczelinowania hydraulicznego (wtłaczania wody, piasku i chemikaliów) odwiertów w tym regionie. W marcu zrobiły tak władze amerykańskiego stanu Arkansas, gdzie też na terenach eksploatowanych przez gazowe koncerny wzrosła gwałtownie liczba wstrząsów.
Wydobycie budzi również protesty farmerów, którzy skarżą się na pojawiające się problemy zdrowotne i domagają się wszczęcia rządowego dochodzenia w tej sprawie - dodaje agencja.
Chodzi o choroby płuc, oczu oraz zatrucia gazami w pobliżu odwiertów. Te informacje potwierdzają lekarze.
Tymczasem rządowi eksperci z Kanady i USA wciąż zastanawiają się co zrobić ze skażoną wodą po szczelinowaniu. Amerykanie rozważają jej oczyszczenie i wpuszczenie do granicznej rzeki Niagara. Kanadyjczycy protestują, bo może to oznaczać zatrucie jeziora Ontario, które zapewnia wodę pitną ok. 9 mln osób, w tym mieszkańcom Toronto. | AJ

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » śr paź 26, 2011 9:01 pm

www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa 26.10.2011, 17:11
CORAZ WIĘCEJ POLAKÓW MA HIV. REKORD ZARAŻONYCH
Przegrywamy z wirusem.
Nad Wisłą niepokojąco rośnie liczba nosicieli wirusa HIV.
W tym roku może paść rekord ponad tysiąca zakażonych – przewidują eksperci z Państwowego Zakładu Higieny.
To tylko te przypadki, o których wiemy, bo ludzie zrobili testy. W rzeczywistości nosicieli wirusa może być znacznie więcej. Zdaniem Anny Armatys z krakowskiego Sanepidu zakażonych może być w rzeczywistości trzy razy więcej.
Nawet 70 proc. zainfekowanych nie ma o tym zielonego pojęcia – informuje Radio ZET.
Wirusem HIV w Polsce zwykle zakażają się aktywne seksualnie osoby heteroseksualne w wieku 20-30 lat. | TM

[Czyli ma mse efekt lawiny! Dzięki tzw. etyce lekarskiej, czyli zapewnianiu anonimowości... zarażającym! (– Czy ja siebie znów, kilkudziesiąty raz, nie cytuję...) – red.]

www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Środa, 26.10.2011 07:54
ZUS BEZ GROSZA.
Zabraknie pieniędzy na emerytury
ZUS-owi zabraknie 65 mld zł rocznie na wypłatę świadczeń. Co prawda gwarantuje je państwo, ale i jego sytuacja finansowa nie jest najlepsza - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Zdaniem gazety, w latach 2013-2017 na wypłatę emerytur zabraknie w ZUS ponad 239 mld zł.
Łącznie w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który jest administrowany przez ZUS, zabraknie w tym czasie na wszystkie świadczenia - według wariantu najbardziej realnego - astronomicznej kwoty 325,7 mld zł - czytamy na gazetaprawna.pl.
Gdzie w takim razie są nasze pieniądze? O tym więcej w "DGP".
www.praca.gazetaprawna.pl

Krzysztof Zacharuk
krzysztof.zacharuk@hotmoney.pl

[Brakuje pieniędzy, brakuje czystego powietrza, czystej wody, msc na wysypiska śmieci, ziemi pod uprawy/żywności, zdrowych, inteligentnych, normalnych ludzi, surowców. Wniosek jest tylko jeden: trzeba się jeszcze szybciej rozmnażać, w tym przede wszystkim ludzie chorzy, nienormalni, psychopatyczni, debilni, zdegenerowani, w tym nikotynowcy, narkomanii, alkoholicy. Bo to jest moralne, dobreee... A odwrotnie, co oczywiste, byłoby niemoralnie, źle (Hitler, Stalin, Szatan)! Czyli dalej trzeba słuchać specjalistów od tzw. dobroczynności, religijności, prokonsumpcyjnych ekonomistów, być podporządkowanym m.in. proprokreacyjnym rządzącym; realizatorom utopii, to dalej będzie coraz szybciej lepiej (czy ja czegoś takiego już kilkadziesiąt razy, od 2000 r., nie napisałem, nie przestrzegałem, nie nawoływałem, nie wzywałem, nie wskazywałem konstruktywnej alternatywy... Czy ja przez kolejne lata nie będę robił tego samego...)... – red.]


ITP., ITD., ITD., ITP... (– Czy ja już tych, dających do myślenia, skrótów wielokrotnie nie używałem... Czy nie oznaczają one coraz WIĘCEJ...!!; czy wkrótce nie będą oznaczać JESZCZE WIĘCEJ...!!!)

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz paź 30, 2011 1:22 pm

„FAKTY I MITY” nr 49, 09.12.2004 r.
RAKOTWÓRCZE ŚWIECE
Chodzenie do kościoła jest szkodliwe, wpływa destrukcyjnie
na rozum, ale nie tylko...
Badania przeprowadzone
przez naukowców holenderskich
z uniwersytetu w Maastricht wykazały,
że specjalny nastrój tworzony
przez świece, o którym
można powiedzieć, że jest zdrowy
dla duszy, jest jednocześnie
bardzo niezdrowy dla ciała.
Uważają oni, że dym z kościelnych
świec i kadzideł zawiera alarmująco
dużą ilość rozmaitych rakotwórczych
substancji: „Jeżeli
w kościele przez cały dzień pali się
kilkadziesiąt lub nawet jedynie kilkanaście
świec, to pod koniec dnia
ilość rakotwórczych substancji
w powietrzu prawie dwudziestokrotnie
przewyższa ilość tych samych
substancji, jaką można
stwierdzić w centrum dużego miasta
na skrzyżowaniu ulic o wielkim
natężeniu ruchu. Stężenie rakotwórczych
substancji w kościołach
okazało się tak duże, że uznaliśmy
za konieczne natychmiastowe
poinformowanie opinii publicznej
o tym zjawisku” – poinformował
Theo de Kok, który w minionym
tygodniu przedstawił wyniki
badań swojej grupy w specjalistycznym
medycznym „European
Respiratory Journal”.
Holenderscy naukowcy
uczestniczyli w kilkunastu
mszach w budynkach kościelnych
w Maastricht, po czym badali
skład pobranych próbek powietrza.
Okazało się, że zawierało
ono m.in. ponad 20 razy więcej
rakotwórczych drobin PM10, niż
dopuszczają to unijne normy.
„Uzyskane przez nas wyniki są
bardzo niepokojące. Może nie tyle
dla osób odwiedzających kościoły
od czasu do czasu, ile dla
osób w nich zatrudnionych lub
z innych powodów często albo
długo w nich przebywających, jak
np. księża, kościelni chórzyści itp.
I dlatego zachęcamy kościoły do
zainstalowania odpowiednich wyciągów
powietrza lub innego rodzaju
skutecznych systemów wentylacyjnych.
Ponadto należałoby
palić zdecydowanie mniej świec”
– powiedział Theo de Kok.
Zapowiedział też, że jego
grupa zajmie się obecnie zakrojonymi
na szerszą skalę badaniami
stanu zdrowia księży i zakonników.
Celem tych badań będzie
potwierdzenie lub wykluczenie
zależności między ich zawodem
i wynikającym z niego bardziej
lub mniej regularnym wystawianiem
organizmu na działanie dymu
świec i kadzideł a częstotliwością
występowania raka płuc
w tej grupie społecznej.
Z. Dunek

[Produkcja = m.in. zużywanie energii, zużywanie, skażanie powietrza, wody, gleby, a więc i tego co na niej rośnie, czyli żywności, czyli trucie, w wielonasób, ludzi, przyrody! Chorobotwórcza, w tym rakotwórcza, zgładzająca przyrodę jest już produkcja półproduktów, z których wytwarza się ozdobne wyposażenie... grobów, następnym źródłem skażeń, z tego szkutami, są śmieci! Kolejnym źródłem skażeń (wód gruntowych) są trumny, ich ozdoby, zwłoki, w tym ich ozdoby, ubrania!
A może by tak zamiast zwłokami, które trzeba utylizować, zająć się żywymi? – red.]

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » wt lis 01, 2011 10:01 pm

www.nowyekran.pl / http://aleksanderpinski.nowyekran.pl/po ... adza-nigdy | 01.11.2011 15:11
Wprost Przeciwnie
Aleksander Piński - Szef Działu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stażem. Były z-ca szefa Działu Biznes "Wprost".
RAZ ZDOBYTYCH SZKÓŁ POLITYCY NIE ODDADZĄ NIGDY
Nic się w Polsce nie zmieni, dopóki istnieć będzie Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Prawie 7 tys. odsłon miał pierwszy post z tego bloga: „Szkoła bez nadziei – Jak Ministerstwo Edukacji niszczy przyszłość naszych dzieci”. Jest więc powód, by powrócić do tematu.
Dziennik „The Wall Steet Journal” opublikował ostatnio artykuł pod tytułem „The Montessori Mafia”. Autor tekstu - Peter Sims - zwraca uwagę, że bardzo wielu kreatywnych ludzi, którzy odnieśli światowy sukces w jakiejś dziedzinie (tacy jak np. Lary Page i Sergey Brin - twórcy Google, założyciel księgarni internetowej Amazon Jeff Bezos czy twórca Wikipedii Jimmy Wales) chodziło do szkół, w których uczy się tzw. metodą Montessori.
W takich szkołach nacisk kładziony jest na współpracę a nie nie rywalizację. Nie ma w nich testów ani stopni. Dzieci nie są podzielone na grupy według wieku. Zachęca się do szukania samemu odpowiedzi na pytania a nie oczekiwania gotowych rozwiązań. Mówiąc najkrócej: szkoły Montessori są przeciwieństwem obecnych polskich szkół publicznych. Dlaczego więc polskie szkoły nie stosują tych metod nauczania?
Otóż dlatego, że w ciągu 20-30 lat oznaczałoby to koniec obecnego systemu politycznego. Systemu, w którym obywatele pozwalają sobie odbierać połowę pieniędzy, które zarabiają i jeszcze cieszą się, że państwo się nimi opiekuje, choć gołym okiem widać, że nie ma nawet jednej rzeczy, ze które odpowiada państwo, a która funkcjonuje tak, jak powinna (sądy, służba zdrowia, drogi itd.).

Aby utrzymać status quo w Polsce potrzebni są posłuszni wykonawcy poleceń, ludzie którzy nie kwestionują autorytetów i boją się zmian. I dlatego nauka w publicznych szkołach sprowadza się do: przeczytaj, zapamiętaj, odtwórz. I tak przez kilkanaście lat, w czasie kiedy mózg jest najbardziej chłonny i kształtuje się.

Prof. Robert B. Cialdini w książce „Wywieranie wpływu na ludzi” opisuje jak Chińczycy, bez przemocy, potrafili zmienić poglądy amerykańskich żołnierzy, którzy trafili do niewoli w czasie wojny w Korei z lat 50. XX w. Prosili ich np. o podanie przykładów tego, że amerykański system polityczny nie jest doskonały - w zamian oferując drobne przywileje (np. papierosy albo lepsze jedzenie). Jak już je podali, proszono o ich napisanie, później o podpisanie. Wreszcie o przeczytanie w więziennym radiowęźle. I tak, krok po kroku, zmieniali się w kolaborantów, którzy w zamian za korzyści oczerniali ojczyznę. Co istotne, po przyjeździe do domu ci żołnierze zadziwiająco dobrze wypowiadali się o komunistach i komunizmie.
A jeżeli samo pisanie wypracowań jest w stanie zmienić poglądy dorosłych, ukształtowanych mężczyzn, to co musi się dziać z dziećmi, które przez kilkanaście lat szkoły wypisują peany na temat demokracji i Unii Europejskiej?
I dlatego polityczne elity (nawet lewicowe) nie posyłają swoich dzieci do szkół publicznych. Zamiast tego trafiają do drogich prywatnych placówek, gdzie otrzymają odpowiednie przygotowanie do tego, by rządzić tymi, co skończą państwowe szkoły.

Raz zdobytych szkół politycy nie oddadzą nigdy.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob lis 05, 2011 6:40 pm

Dające do myślenia filmy o edukacji...
http://www.youtube.com/watch?v=ShZtvPSi ... ded#at=269

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz lis 06, 2011 8:27 pm

Dla przypomnienia.

Oto kolejne skutki m.in. braku POZYTYWNEJ selekcji, takiego doboru partnerów mających zająć się prokreacją, dzięki czemu psychopaci, debile; kanalie m.in. zajmują się zarażaniem nałogami; degenerowaniem; pogrążaniem; niszczeniem ludzi:

"PAŃSTWO OPIEKUŃCZE".../PAŃSTWO ABSURDALNE; UTOPIJNE/ZABÓJCZE-SAMOBÓJCZE!

Każdy degenerat wciąga, bezpośrednio, pośrednio, świadomie, nieświadomie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, jawnie, niejawnie w degeneractwo następne osoby – powstały, już dawno temu/na samym początku, efekty lawiny (np. na początku nikotyną, narkotykami truło się kilka osób, obecnie robią to miliardy...)!

Chory system tworzy chorych ludzi; patologia – patologię; czynienie utopijnego (czyli urojonego, wmawianego) dobra – powoduje PRAWDZIWE ZŁO!
BY MÓC DOPŁACAĆ np. do produkcji rolnej, to trzeba zabrać pieniądze (w postaci podatków; opłacić biurokrację) konsumentom żywności...
By móc wypłacać renty, opłacać tzw. leczenie, w tym alkoholików, narkomanów, nikotynowców; degeneratów, dogorywanie w szpitalach, to trzeba zabrać pieniądze (w postaci podatków; opłacić biurokrację) pracującym, zdrowym, dbającym o zdrowie abstynentom (dbasz o swoje, swojego potomstwa zdrowie, to do roboty za marne pieniądze, i płać, tak by tobie i twojemu dziecku nie wystarczało na zdrowe odżywianie (dzięki czemu zostanie rencistą, rodzicem rencisty). A jak nie ma pracy, to głodujcie, i na bruk. Nie dbasz o swoje, swojego potomstwa zdrowie, a, to proszę bardzo płatny urlop – renta dla Ciebie (byś miał za co się (innych) truć) i Twojego dziecka) i mieszkanko... Nie starcza też wówczas pieniędzy na leczenie ludzi pożytecznych, mających zająć się zdrową prokreacją, wychowaniem dzieci, pracą umożliwiającą normalne funkcjonowanie państwa, zapewniającą prawidłowe życie społeczeństwu...
Choroba, chore dzieci są więc, w takich warunkach, pożądane...
Jeżeli leczy się chorego tzw. lekami, to tysiące ludzi, zwierząt, roślin jest trutych m.in. podczas ich produkcji, a następnie substancjami, które dostały się do środowiska, tzw. wody pitnej, łańcucha pokarmowego z wydalin tego człowieka. W wyniku czego kolejni ludzie są leczeni. Do tego trzeba dodać wpływ tych substancji na geny, a w efekcie potomstwa, tego skutki dla społeczeństwa. Powstaje efekt lawinowy...
By dać mieszkania rencistom, to trzeba ich odmówić ludziom zdrowym (by mieli prawidłowe warunki do życia), pracującym (by mieli m.in. gdzie odpocząć po pracy), rodzicom i ich dzieciom (by miały normalne warunki rozwoju)...
By móc utrzymać więźniów, to trzeba zabrać pieniądze (w postaci podatków; opłacić biurokrację) m.in. ich ofiarom...
By dać emerytom, to trzeba nie dać dzieciom...
By dać górnikom, to trzeba zrezygnować z elektrowni wykorzystujących energię odnawialną...; Zapewnianie płatnych zajęć przyczynia się do strat (...), wydatków, biedy!
Jeśli zwiększymy przyrost naturalny, liczbę msc pracy, to w wielonasób zwiększą się problemy klimatyczno-ekologiczno-zdrowotno-gospodarczo-ekonomiczno-społeczno-geopolityczne (w tym przybędzie też ludzi chorych, rencistów, emerytów), m.in. z powodu szybszego ubywania surowców, większego zużycia energii, zwiększania ilości śmieci, wielkości skażenia, zatrucia, degradacji, degeneracji, a więc i wydatków, długów!
Jeśli przeznacza się pieniądze na konsumpcjonizm, to nie będzie ich na racjonalne inwestycje; będą długi, a nie zyski!
ITP...
Najprostszym, najtańszym, najskuteczniejszym sposobem, by zapobiec m.in. takim problemom jest zastosowanie się, powrót do rozwiązania, jakie stosuje natura, od milionów lat, a mianowicie selekcji POZYTYWNEJ, REGULACJI WIELKOŚCI POPULACJI.


www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Środa, 26.10.2011 07:54
ZUS BEZ GROSZA.
Zabraknie pieniędzy na emerytury
ZUS-owi zabraknie 65 mld zł rocznie na wypłatę świadczeń. Co prawda gwarantuje je państwo, ale i jego sytuacja finansowa nie jest najlepsza - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Zdaniem gazety, w latach 2013-2017 na wypłatę emerytur zabraknie w ZUS ponad 239 mld zł.
Łącznie w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który jest administrowany przez ZUS, zabraknie w tym czasie na wszystkie świadczenia - według wariantu najbardziej realnego - astronomicznej kwoty 325,7 mld zł - czytamy na gazetaprawna.pl.
Gdzie w takim razie są nasze pieniądze? O tym więcej w "DGP".
www.praca.gazetaprawna.pl

Krzysztof Zacharuk
krzysztof.zacharuk@hotmoney.pl

[Brakuje pieniędzy, brakuje czystego powietrza, czystej wody, msc na wysypiska śmieci, ziemi pod uprawy/żywności, zdrowych, inteligentnych, normalnych ludzi, surowców. Wniosek jest tylko jeden: trzeba się jeszcze szybciej rozmnażać, w tym przede wszystkim ludzie chorzy, nienormalni, psychopatyczni, debilni, zdegenerowani, w tym nikotynowcy, narkomanii, alkoholicy. Bo to jest moralne, dobreee... A odwrotnie, co oczywiste, byłoby niemoralnie, źle („Hitler, Stalin, Szatan”)! Czyli dalej trzeba słuchać specjalistów od tzw. dobroczynności, religijności, prokonsumpcyjnych ekonomistów, być podporządkowanym m.in. proprokreacyjnym rządzącym; realizatorom utopii, to dalej będzie coraz szybciej lepiej (czy ja czegoś takiego już kilkadziesiąt razy, od 2000 r., nie napisałem, nie unaoczniałem, nie wykazywałem, nie przestrzegałem, nie nawoływałem, nie wzywałem, nie wskazywałem konstruktywnej alternatywy... Czy ja przez kolejne lata nie będę robił tego samego...)... – red.]


www.o2.pl | Piątek [05.06.2009, 12:21] 1 źródło
CO DZIEJE SIĘ W MÓZGU PSYCHOPATY
To często dobrzy sąsiedzi i mili ludzie.
Brak empatii, nieumiejętność odwzorowywania uczuć, słabsze odczuwanie bólu - to podstawowe cechy charakteryzujące psychopatów.
Jak wynika z ostatnich badań psychopaci stanowią jeden procent społeczeństwa, 15 do 20 procent mieszkańców więzień i 15 procent osób uzależnionych.
Psychopatami są osoby pozbawione uczucia empatii. Nie potrafią one odwzorowywać uczuć - twierdzi Monika Marczak z Uniwersytetu Warszawskiego.
Traktują też instrumentalnie innych ludzi i zawsze wybierają krótszą drogę do osiągnięcia celu, nawet jeśli wiąże się to z podjęciem kroków moralnie nagannych.
Źródło psychopatii tkwi w mózgu, a nie tylko w osobowości człowieka - twierdzi Monika Marczak.
Naukowcy nie są pewni czy psychopatów należy leczyć. Twierdzą bowiem, że operacja mózgu wiązałaby się także ze zmianą osobowości. | TM

www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa [17.11.2010, 17:30]: Zakaz palenia będzie najbardziej dotkliwy dla chorych na schizofrenię. Aż 90 proc. z nich to palacze.

www.o2.pl / www.sfora.pl | 2 źródła Poniedziałek [22.02.2010, 07:32]
WYŚPIJ SIĘ. UNIKAJ NIEODPOWIEDNIEGO TOWARZYSTWA. TO MOŻE URATOWAĆ CI ŻYCIE
Jakich znajomych warto unikać.
Młodzi, którzy śpią krócej niż 7 godzin na dobę, mają znacznie większe szanse na uzależnienie od narkotyków i alkoholu - twierdzą naukowcy z University of California.
Ich zdaniem portale społecznościowe sprawiły, że bezsenność rozprzestrzenia się "jak zaraza". Osoba, która ma tylko jednego przyjaciela, który śpi mniej niż 7 godzin ma również o 11 proc. większe szanse na bezsenność i 19 proc. większe na zażywanie narkotyków.
Natomiast przyjaciel, który zażywa marihuanę zwiększa nasze szanse na wpadnięcie w nałóg aż o ponad 50 proc.
Zwiększenie liczby godzin snu może uratować młodzież przed groźnymi nałogami - uważają eksperci. | TM

www.o2.pl / www.sfora.pl | Czwartek [17.12.2009, 08:05] 2 źródła: Jedna mutacja genów raka płuc przypada na każde wypalone 15 papierosów. Co więcej, zmiany wywołuje już pierwsze zaciągnięcie się nikotyną - czytamy na gazeta.pl. | JS

[Podobnie ma się sytuacja m.in. z narkotykami, w tym z marihuaną, alkoholem, tzw. lekami, wpływem skażonego środowiska, sposobem odżywiania, trybem życia, sposobem uprawiania seksu, zapładniania, przekazywanymi genami (selekcją negatywną/brakiem selekcji, doboru osób mających zająć się prokreacją). – red.]

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob lis 12, 2011 12:39 pm

Musicie dalej patrzeć co robią psychopaci i debile, i czekać na dalszy ciąg...

www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek 07.11.2011, 13:40
REKORDOWY POZIOM SKAŻENIA OŁOWIEM W CHINACH
"Naruszone wszelkie normy".
Ponad 10 proc. gruntów rolnych w Chinach jest zanieczyszczona przez ołów, cynk i inne metale ciężkie.
To poziom, które przekracza wszelkie normy. Po raz pierwszy rządowi eksperci potwierdzili, że problem dotyczy tak wielkiej powierzchni kraju - informuje Reuters.
Wan Bentai z chińskiego resortu ochrony środowiska mówi, że skażenie to efekt osiadania na polach zanieczyszczeń z kominów hut oraz przedostawania się do gleby metali ciężkich w ściekach i odpadach stałych z zakładów przemysłowych.
Miesięcznie odnotowujemy ok. 10 nowych przypadków skażenie. Lokalne władze ignorują zalecenia rządu, bo stawiają rozwój gospodarczy przed ochroną środowiska - mówi Wan.
Chińskich przemysł zużywa rocznie ok. 4,1 mln ton ołowiu – to najwięcej na świecie. Dla człowieka ten metal jest bardzo niebezpieczny: uszkadza nerki oraz układ nerwowy i rozrodczy. | AJ


www.o2.pl / www.sfora.pl | Czwartek 10.11.2011, 10:05 ostatnia aktualizacja: 4 godziny temu
SZKOCJA ZAMYKA WYBRZEŻE. JEST RADIOAKTYWNE
Przebywanie tam grozi rakiem
Szkocka Agencja Ochrony Środowiska szykuje się do zamknięcia części wybrzeża w okolicy Dalgety Bay w obwodzie Fife.
Podczas II wojny światowej znajdowała się tam baza lotnicza. Po wojnie zostało tam masę wraków oraz sprzętu wojskowego. Mimo, że złom został zutylizowany do dziś w morzu i na plażach znajdowane są niewybuchy i części uzbrojenia - donosi "The Independent".
Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy odkryto ponad 400 potencjalnie niebezpiecznych odpadów.
Sprzęt oraz instrumenty, które znajdowały się na pokładach samolotów często pokryte były radioaktywnym radem. Naukowcy obawiają się, że promieniotwórczy pierwiastek przez lata przedostawał się do gleby.
To zagraża osobom, które przychodzą na szkockie plaże. Mimo, że radioaktywne elementy zostały znalezione na dużej głębokości, erozja mogła spowodować, że rakotwórcze substancje wydostały się na powierzchnię - tłumaczy "The Independent".
Lokalne władze zapowiedziały, że konieczne będzie zamknięcie wybrzeża dla odwiedzających - niewykluczone, że na stałe. Sprawa została już zgłoszona do brytyjskiego ministerstwa obrony, które ma zająć się odkażeniem terenu. | BB


www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek 12.09.2011, 13:49 ostatnia aktualizacja: 1 godzinę temu
ALARM WE FRANCJI. WYBUCH I POŻAR ODPADÓW ATOMOWYCH
Nuklearne odpady zagrażają ludziom.
Eksplodował piec w zakładach utylizacji odpadów nuklearnych w Marcoule w regionie Gard. Wiadomo, że nie żyje co najmniej jedna osoba. Jest wielu rannych.
Francuskie służby ostrzegają przed wyciekiem nuklearnym. Przeprowadzane są pierwsze pomiary - informuje RMF FM.
Policja zamknęła teren wokół ośrodka i otoczyła go specjalnym kordonem bezpieczeństwa.
Jak podaje BBC po eksplozji zapaliło się składowisko odpadów promieniotwórczych.
W Marcoule produkuje się paliwo do reaktorów i przetwarza odpady jądrowe. Wcześniej produkowano tam pluton do francuskich głowic jądrowych. | TM

www.o2.pl / www.sfora.pl | Czwartek 10.11.2011, 15:16
ROZKOPIĄ WIELKI KANION? CHCĄ TAM BUDOWAĆ KOPALNIE
Obrońcy przyrody oburzeni.
Amerykańscy politycy chcą zezwolić prywatnym firmom budować kopalnie uranu w pobliżu Wielkiego Kanionu Kolorado.
Republikanie próbują przeforsować projekt ustawy, dzięki której to Kongres miałby decydujące zdanie w sprawie eksploatacji złóż naturalnych w kraju. W ten sposób politycy wyeliminowaliby prezydenta w procesie decyzyjnym - donosi newscientist.com.
Na razie Biały Dom chce wprowadzić zakaz budowania kopalni w pobliżu Wielkiego Kanionu na 20 najbliższych lat. Rozkopywaniu terenu w pobliżu parku narodowego sprzeciwiają się również kongresmani z Arizony, którzy twierdzą, że przemysł może bezpowrotnie zniszczyć jeden z naturalnych cudów świata.
Z kolei ekolodzy przekonują, że wydobywanie uranu może skazić rzekę Kolorado, która jest źródłem wody pitnej dla mieszkańców południowo-wschodnich stanów - informuje newscientst.com.
Republikanie walczą o eksploatację złóż uranu w okolicy Wielkiego Kanionu, ponieważ twierdzą, że ożywiłoby to gospodarkę w regionie, bo wiele osób znalazłoby pracę w kopalniach. Poza tym na uranie można dużo zarobić. | BB


www.o2.pl / www.sfora.pl | Sobota 08.10.2011, 15:59
BŁOTO ZALEWA WŁOCHY. EWAKUACJA!
Pierwsze jesienne deszcze przypomniały Włochom, że aż 70 procent obszaru ich kraju jest zagrożone osuwaniem się terenu - zauważa stooq.com.
Z powodu nagłego obsunięcia się ziemi ewakuowano 200 mieszkańców okolic Salerno, miasta na południu kraju. Wiele domów zostało zasypanych przez osuwającą się ziemię.
Wystarczył pierwszy obfity deszcz, by mieszkańcy Buccino koło Salerno w Kampanii musieli opuścić domy i szukać ratunku na wyżej położonym terenie.
Według geologów, podobne zagrożenie dotyczy 70 procent obszaru Włoch. Z powodu osunięć ziemi i lawin błotnych w ostatnich stu latach życie straciło w tym kraju 7 tysięcy osób, a 162 tysiące zostało bez dachu nad głową - zauważa portal.
Zagrożone są także dwa tysiące punktów trakcji kolejowej i ponad 700 miejsc na autostradach. | JS

[Bo mają za mały PKB, więc powinni wyciąć, tak jak i wszyscy w innych krajach, jeszcze więcej drzew, lasów (jak błoto zobaczy jak duży jest PKB, to z podziwu stanie dęba)... - red.]


www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Środa, 12.10.2011 21:20
POLSKIE DROGI BĘDĄ JESZCZE BARDZIEJ DZIURAWE?
Samorządów nie stać na remonty.
Polska sieć autostrad powoli staje się prawdziwą siecią. Kto jednak oczekuje nowej jakości także na naszych drogach lokalnych, może się gorzko rozczarować. Niestety, dziur może jeszcze przybyć.
Dlaczego? Coraz mniej polskich samorządów może sobie pozwolić na inwestowanie w lokalne trasy – alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak czytamy, wielu gmin i powiatów nie stać na 70-proc. wkład własny, dlatego w ogóle nie ubiegają się o dofinansowanie remontów dróg. Z danych zebranych przez "DGP" wynika, że liczba wniosków o dofinansowanie inwestycji w trasy lokalne skurczyła się o niemal połowę.
44-proc. spadek ma bardzo proste wytłumaczenie. Dotychczas, aby otrzymać dotację z budżetu państwa (w ramach narodowego programu przebudowy dróg lokalnych) samorządy musiały wyłożyć 50 proc. wartości inwestycji z własnej kieszeni. Od 2012 roku ma to być aż 70 proc. – czytamy.
Dominika Reszke
dominika.reszke@hotmoney.pl

[Więc trzeba wybudować jeszcze więcej mieszkań, do nich dróg, dzięki czemu zwiększy się PKB, co umożliwi zaciągnięcie kolejnych pożyczek, które umożliwią wybudowanie następnych mieszkań, do nich dróg, co umożliwi... – red.]

www.o2.pl / www.hotmoney.pl | Wtorek, 11.10.2011 07:31
SAMORZĄDY TONĄ W DŁUGACH. JEST CORAZ GORZEJ, ZDJĘCIE
Wydają miliardy na odsetki.
Tylko w tym roku polskie samorządy na spłatę kredytów (rat kapitałowych i odsetek) wydadzą aż 11,5 mld zł, czyli ok. 6,5 proc. swoich dochodów - pisze "Rzeczpospolita".
Gazeta informuje, że to efekt zwiększającego się zadłużenia, które w 2011 roku może dojść do 70 mld zł.
W ubiegłym roku, przy długu 55 mld zł, na jego obsługę gminy i miasta wydały 8,8 mld zł - czytamy na ekonomia24.pl.
Więcej w "Rz".
www.ekonomia24.pl

www.o2.pl / www.sfora.biz | Sobota 20.08.2011, 18:38
ZA AUTOSTRADY ZAPŁACIMY DUŻO WIĘCEJ
I później będziemy po nich jeździć.
Zmiany wykonawców na budowach autostrad kosztowały już Polaków dodatkowe pół miliarda złotych. To nie koniec, wydatki będą jeszcze większe – podaje rp.pl.
Koszt? O 20 mln zł więcej niż pierwotnie planowano. Wydatki mogą być jeszcze większe, ponieważ NDI domaga się od skarbu państwa 58 mln zł kary umownej.
Ale to nic przy odszkodowaniu, którego domaga się Alpinie Bau. Austriacy chcą miliarda złotych.
Zakończenie robót będzie kosztowało 1,75 mld zł. | TM


www.o2.pl / www.sfora.pl | Niedziela 10.07.2011, 15:42
TAK MORDUJEMY MILIARDY STWORZEŃ. NATURA SIĘ ZEMŚCI
Najwięcej ofiar po zmroku.
W Holandii może ginąć miesięcznie - w zderzeniu z samochodami - ponad 130 miliardów owadów, trzy razy więcej niż szacowano. Muchy, chrząszcze czy komary giną najczęściej po zmroku - donosi stooq.com.
Porażające dane płyną ze wstępnych badań Uniwersytetu Rolniczego w Wageningen, który stara się określić populację owadów. Naukowcy sądzą, że drastycznie się ona zmniejsza. To z kolei oznacza głód dla ptaków, a w dalszej perspektywie zaburzenie całego ekosystemu. | JS

www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek 04.04.2011, 11:30
HAŁAS WYKAŃCZA EUROPĘ. GORSZE TYLKO SPALINY
WHO: Niszczy ludzi nie tylko w pracy.
Bardziej zabójcze od hałasu w otaczającym nas środowisku jest tylko zanieczyszczone powietrze. Przez to każdego roku cierpią w Europie tysiące ludzi - alarmują eksperci WHO.
Hałas zwiększa ryzyko wysokiego ciśnienia krwi i podwyższa ilość hormonów stresu w krwioobiegu, wywołuje choroby serca i choroby układu nerwowego - wylicza profesor Gary Housley z University of New South Wales.
Wywołuje również szum w uszach, zaburzenia snu, a u dzieci zaburzenia w uczeniu się.
Nawet najmniejsze przekroczenie dopuszczalnych norm hałasu w pracy (w UE i USA to 85 decybeli) może spowodować nieodwracalne uszkodzenie słuchu. Przekroczenie tej granicy o każde 3 decybele wywołuje podwojenie natężenia dźwięku.
Hałas zabija nas jednak nie tylko w pracy. Badania wykazały, że średni poziom hałasu w australijskich pubach i klubach wynosi około 105 decybeli. | TM

[No ale dzięki lecznictwu zwiększa się PKB! – red.]

www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek 08.11.2011, 18:18
NAUKOWCY: STANIE W KORKU RUJNUJE ZDROWIE
Niszczy... mózg.
Wdychanie spalin jest niezwykle groźne dla komórek nerwowych. Metale, które z rur wydechowych samochodów dostają się do powietrza, mogą uszkodzić synapsy, a to może upośledzić naszą sprawność psychiczną - twierdzą naukowcy z Uniwersytety Southern California.
Zdaniem uczonych najbardziej zagrożeni są mieszkańcy dużych i wiecznie zakorkowanych miast. I nie pomaga tu fakt, że nowoczesne samochody emitują 10 razy mniej metali ciężkich niż 40 lat temu.
Coraz więcej osób jeździ samochodami. Dlatego coraz dłużej stoimy w korkach i wdychamy spaliny. To nie pozostaje obojętne dla naszego zdrowia - mówi Jiu-Chiuan Chen cytowany przez "The Wall Street Journal".
Ostatnie badania wykazały, że wdychanie spalin przez pół godziny wpływa negatywnie na rejony mózgu odpowiedzialne za nasze zachowanie, osobowość i zdolność do podejmowania decyzji.
Z kolei dzieci narażone na wyższą emisję spalin częściej mają problemy z nauką i gorzej wypadają w testach na inteligencję. Bywają również niespokojne i mają problemy z koncentracją - donosi "The Wall Street Journal".
Naukowcy podkreślają, że nie poznali jeszcze mechanizmu odpowiedzialnego za uszkodzenie komórek nerwowych przez spaliny i potrzebne są dokładniejsze badania. | BB

www.o2.pl / www.sfora.pl | Czwartek 24.02.2011, 07:09
SPALINY SĄ GROŹNIEJSZE DLA SERCA NIŻ ALKOHOL
Coraz więcej ofiar zanieczyszczonego powietrza.
Zanieczyszczenia ze spalin w powietrzu są odpowiedzialne za większą liczbę zawałów serca niż alkohol, narkotyki czy przeforsowanie organizmu wysiłkiem fizycznym - donosi "The Daily Express".
Mimo powszechnego przekonania, że największe szkody w przypadku serca powoduje zła dieta, to jednak największa grupa wśród zawałowców to ofiary rozwiniętej motoryzacji.
Najbardziej narażeni są rowerzyści lawirujący wśród aut. Dojeżdżanie w ten sposób do pracy wcale nie jest zdrowe - przekonuje "The Daily Mail"
Z badań belgijskich kardiologów wynika, że aż 7,4 procent ataków serca to efekt życia w miastach, gdzie w powietrzu jest zbyt wiele nanocząsteczek toksycznych substancji ze spalin.
Przeforsowanie organizmu to przyczyna 6,2 proc. przypadków. Kawa i alkohol po 5 proc. - wylicza dr Tim Nawrot z Hasselt University. | AJ


Spaliny samochodowe niszczą mózgi. Powodują utratę pamięci oraz chorobę Alzheimera - twierdzą amerykańscy naukowcy.

Zanieczyszczone powietrze zabija co roku ponad 50 tysięcy Brytyjczyków. Z tego powodu umiera więcej osób niż w wyniku wypadków samochodowych, chorób spowodowanych otyłością czy biernym paleniem - alarmuje "The Daily Mail".
Eksperci wskazują, że statystycznie zanieczyszczenia skracają życie każdego Brytyjczyka o 8 miesięcy. Osoby żyjące w centrach miast mogą żyć jednak nawet 9 lat krócej.

Zanieczyszczenie powietrza powoduje śmierć dwóch milionów osób rocznie.


Koszt transportu samochodem osobowym jest w rzeczywistości wyższy niż płacą za to użytkownicy samochodów – bezpośredni koszt jednego kilometra jest pokrywany w zaledwie 25 procentach przez użytkownika samochodu, resztę kosztów ponosi społeczeństwo.
[Np. koszty budowy, utrzymywania dróg, utrzymywania policji, opłacania sądów, utrzymywania więzień z zawartością, koszty wypadków, w tym hospitalizacji, wypłacania chorobowego, rent, skutki katastrof ekologicznych, skażeń, zatruć, w postaci leczenia, utrzymywania na rencie, w tym upośledzonych, chorowitych dzieci, koszty leczenia, utrzymywania na rencie w związku z skutkami hałasów, itp., itd. – red.]


www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa 09.11.2011, 10:11
UWAGA! NIEBEZPIECZNY PYŁ NAD POLSKĄ
Lepiej zostań w domu.
Zanieczyszczenie pyłem przekracza na Śląsku 400 proc. normy - alarmuje RMF FM.
Tak jest w Zabrzu.
O ponad 300 proc. normy przekroczone są w Wodzisławiu Śląskim i niewiele mniej w Żywcu, Gliwicach, Katowicach,Tychach i Sosnowcu.
Stężenie pyłu zawieszonego w powietrzu rośnie, ponieważ w wielu domach nadal są przestarzałe piece, a mieszkańcy spalają w nich złej jakości węgiel – informuje stacja.
Sytuację pogarsza dodatkowo bezwietrzna pogoda oraz brak deszczu.
Pył jest niebezpieczny zwłaszcza dla osób z chorobami układu oddechowego oraz układu krążenia – ostrzegają lekarze.
Ich zdaniem mieszkańcy do minimum powinni ograniczyć wychodzenie z domu, a zwłaszcza spacery z małymi dziećmi. | TM

www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa 16.11.2011, 13:48
KRAJ SPARALIŻOWANY PRZEZ SMOG I MGŁĘ. POD POLSKĄ GRANICĄ
Ostrzeżenie przed zanieczyszczonym powietrzem.
Gęsty smog daje się Czechom we znaki już prawie tydzień. Mgła paraliżuje ruch na drogach oraz lotniskach.
W nocy na drodze ekspresowej koło Pragi zderzyło się 30 samochodów. Policja nie mogła uwierzyć, że nikomu nic się nie stało - donosi rmf. fm.
Z powodu smogu produkcję musiały ograniczyć również zakłady przemysłowe. Chodzi o to, by nie wypuszczały do atmosfery więcej dymu i zanieczyszczeń.
Najgorzej jest na północy i wschodzie kraju, w Karwinie, Ostrawie, Boguminie i Orłowej. Tam ogłoszono alarm smogowy. Ale wysokie stężenie pyłów zanotowano również w centralnej części Czech - informuje rmf.fm.
Lokalne władze zaapelowały do mieszkańców, by w miarę możliwości nie wychodzili na zewnątrz, a jeśli już muszą wyjść, to powinni jak najkrócej przebywać na powietrzu. Nie mogą również wietrzyć mieszkań, powinni unikać wysiłku fizycznego oraz przesiąść się do komunikacji miejskiej. | BB

www.o2.pl / www.sfora.pl | Czwartek 14.07.2011, 18:30 ostatnia aktualizacja: 15.07.2011, 18:53
ŹRÓDŁO DEPRESJI I SKLEROZY MASZ TUŻ ZA OKNEM
Trwałe zmiany w mózgu.
Chronicznie złe samopoczucie i problemy z pamięcią to wina długiego przebywania w środowisku, gdzie powietrze jest silnie zanieczyszczone - donosi laist.com.
Autorzy badania opublikowanego przez Ohio State University dowodzą, że przedłużone wystawianie organizmu na działanie toksycznego smogu prowadzi do trwałych zmian w mózgu.
W efekcie obniża się zdolność przyswajania nowej wiedzy i pojawia depresja.
Jest to nowa informacja, bo lekarze zwracali dotąd uwagę na zgubny wpływ smogu na układ oddechowy człowieka - dodaje portal.
Testy przeprowadzono na myszach i powietrzu wypełnionym cząsteczkami ze spalin, wyziewów fabrycznych i kurzu. W mózgach myszy pojawiały się zdeformowane komórki, opuchlizna kończyn, a zwierzęta popadały w stan odpowiadający ludzkiej depresji. | JS

www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek 14.11.2011, 06:47
ODDYCHANIE POLSKIM POWIETRZEM GROZI RAKIEM
Najgorszy wynik w UE.
Polska znacznie przekracza normy zawartości drobnych pyłów przemysłowych w powietrzu. Grożą nam z tego powodu kary. Rząd po pieniądze sięgnie do kieszeni kierowców – donosi "Rzeczpospolita".
Z nowego raportu Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że obecność rakotwórczych substancji, a zwłaszcza benzo(a)pirenu jest w Polsce najwyższa ze wszystkich państw UE.
W ostatnim roku poziom zanieczyszczenia pyłami powietrza wzrósł o kilkanaście procent. Główną przyczyną była mroźna zima, która spowodowała wzrost spalania węgla dla ogrzewania domów - dodaje gazeta.
Zatrute powietrze to problem wszystkich dużych miast w Polsce. Np. w Warszawie dzienna norma zawartości pyłów w powietrzu: 950 mikrogramów na m3 jest przekraczana częściej niż 100 razy w roku. Takich dni nie powinno być więcej niż 35.
Dostosowanie dużych zakładów przemysłowych i energetyki do nowej dyrektywy o emisjach przemysłowych będzie kosztowało ok. 20 mld euro – gazeta cytuje wyliczenia Ministerstwa Środowiska.
Za zanieczyszczenie powietrza odpowiada nie tylko przemysł, ale też coraz bardziej transport i tzw. niska emisja, czyli ogrzewanie indywidualnych domów.
Jako, że w Polsce nie ma systemu kar za przekraczanie poziomów dopuszczalnych i docelowych zanieczyszczeń w powietrzu, pieniędzy rząd szukać będzie w kieszeniach kierowców - donosi "Rzeczpospolita".
Chodzi o podwyższenie opodatkowania rejestracji starych samochodów. Gazeta zwraca też uwagę na model niemiecki, gdzie stworzono miejskie strefy tylko dla aut o niskiej emisji.
Dzięki temu w ciągu kilku lat zanieczyszczenie powietrza spadło w przypadku pyłów o 50 proc.– dodaje dziennik. | JS

www.o2.pl / www.sfora.pl | Niedziela 13.11.2011, 19:58 ostatnia aktualizacja: 13.11.2011, 21:41
SUSZE I POWODZIE? TO PRZEZ BRUDNE POWIETRZE
Tak ludzie ściągają na siebie katastrofy.
Wzrost zanieczyszczenia powietrza i atmosfery bardzo silnie wpływa na nasz klimat.
Zmniejsza się ilość opadów w suchych regionach i zwiększa ilość opadów deszczu, śniegu i burz w wilgotnych regionach globu – twierdzą badacze z University of Maryland.
Z ich badań wynika, że sadze, kurz i inne drobne cząsteczki w atmosferze wpływają na pogodę i klimat.
Badania trwały 10 lat. Odkryliśmy po raz pierwszy, że skład powietrza wpływa na intensywność opadów i grubość chmur – twierdzi profesor Zhanqing Li, kierownik badań.
Za susze i powodzie odpowiadają także inwestycje przemysłowa np. elektrownie i zakłady przemysłowe.
Trzeba pilnie skontrolować emisję siarki, azotu i emisji węglowodorów - twierdzi Steve Ghan z Pacific Northwest National Laboratory. | TM


www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek 28.12.2010, 10:29
ZAPADA SIĘ ZIEMIA. NATYCHMIASTOWA EWAKUACJA LUDZI
Tysiącom trzeba dać nowe domy.
Aż trzy tysiące rodzin z Pretorii musiały natychmiast przenieść władze RPA po tym, jak wokół ich domów zaczęły się tworzyć w ziemi ogromne leje.
Ta ziemia już nie nadaje się do zamieszkania. Sytuacja jest zła. Obszar wokół zapadlisk też zakwalifikowano jako niebezpieczny. Nie można tam budować domów. Dziury mogą się powiększać - donosi BBC.
Niektóre z nich mają nawet 80 metrów szerokości! Pęknięcia w gruncie widać prawie na całym obszarze.
Zapadliska to efekt pobierania wody przez gospodarstwa rolne z podziemnych złóż. Tworzą się tam ogromne jaskinie, które następnie się zapadają - informuje BBC. | MK

www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek 31.10.2011, 12:25
TO MIASTO ZNIKNIE! GWAŁTOWNIE ZAPADA SIĘ POD ZIEMIĘ
Co roku zagłębia się o 15 centymetrów.
Mieszkańcy hiszpańskiego miasta Lorca, tego samego, które w maju tego roku spustoszyło trzęsienie ziemi, mają kolejny poważny problem. Ziemia, na której mieszkają zapada się w tempie 15 centymetrów rocznie. Winna temu jest panująca od wielu lat w tym regionie susza - informuje stooq.com.
To najszybsze tempo zapadania się ziemi w całej Europie - ogłosili naukowcy z madryckiego Uniwersytetu Complutense.
Wyliczyli oni, że w ciągu ostatnich 15 lat miasto zapadło się już o 1,5 metra. Jeśli nic nie powstrzyma tego procesu za 30 lat domy w Lorca widoczne będą dopiero od poziomu pierwszego piętra.
Co jest powodem zapadania się miasta i jego okolic? Wysychanie ogromnych naturalnych zbiorników z wodą, które znajdują się pod miastem.
Mieszkańcy miasta czerpią wodę z tych zbiorników od lat. Niestety, panująca od wielu lat susza w regionie sprawia, że wody w nich ubywa coraz szybciej - nie jest ona uzupełniania przez opady deszczu. W podziemnych jaskiniach spada ciśnienie i grunt zapada się.
Według naukowców jedynym ratunkiem dla miasta jest wybudowanie zbiorników retencyjnych i zamknięcie połowy studni. | WB

www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek 21.09.2010, 09:42
TA SŁYNNA STOLICA... ZAPADNIE SIĘ POD ZIEMIĘ
Eksperci: To będzie afrykański Czarnobyl.
Johannesburgowi - słynnej stolicy światowego złota, grozi najgorsza katastrofa ekologiczna w historii. Toksyny z byłych kopalni złota pod miastem zanieczyszczą wodę i doprowadzą do szybkiego zniszczenia fundamentów domów. Miasto po prostu zniknie w wielkiej dziurze.
Kwaśna woda znajduje się 500 metrów poniżej poziomu miasta, ale przybywa w tempie 0,35 metrów na dobę, a może nawet metr dziennie. Poziom krytyczny osiągnie w ciągu najbliższych 15 miesięcy - pisze "The Globe and Mail".
Johannesburg zbudowany jest bowiem na starych kopalniach złota. Opuszczone, od lat gromadzą w sobie potężne ilości zanieczyszczonej wody - nawet przez związki radioaktywne. W niektórych miejscach wydobywano bowiem uran.
Niektórzy naukowcy nazywają problem bombą zegarową, a skalę zniszczeń jaką może wywołać - do Czarnobyla - informuje "The Globe and Mail". | MK


www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek 01.11.2011, 15:43 ostatnia aktualizacja: 01.11.2011, 16:48
NISZCZYCIELSKIE KLĘSKI ŻYWIOŁOWE. NA ZIEMI NIE DA SIĘ ŻYĆ
Naukowcy ostrzegają przed zmianami klimatu.
Powodzie, śmiercionośne ulewy i upały będą dotykać Ziemię coraz częściej. Do tego stopnia, że niektóre regiony Ziemi nie będą się nadawały do mieszkania - ostrzegają czołowi światowi klimatolodzy.
Według raportu Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatycznych prawdopodobieństwo, że klimat zmieni się w odczuwalny sposób wynosi ponad 60 proc. I to ludzie są najbardziej odpowiedzialni za te zmiany, wypuszczając do atmosfery wielkie ilości dwutlenku węgla.
Ludzkość najbardziej zagrożona jest gwałtownymi burzami. Niektóre regiony świata mogą z kolei cierpieć z powodu dotkliwej suszy. Według naukowców te zjawiska wciągu najbliższych dziesięcioleci będą pojawiać się nawet dwa razy częściej niż obecnie - donosi portal msnbc.msn.com.
Rosnąć będzie również temperatura. Ludzie częściej mogą padać ofiarami upałów niż trzaskających mrozów - twierdzą naukowcy.
Ich zdaniem społeczeństwo powinno również przyzwyczaić się do cyklonów i tornad. Jednak one nie będą pojawiać się częściej. Klimatolodzy przewidują, że zjawiska te raczej przybiorą na sile.
W raporcie nie wskazano jednak, które regiony Ziemi są najbardziej zagrożone naturalnymi katastrofami - informuje msnbc.msn.com | BB


www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek 12.09.2011, 09:45
ARKTYKA TOPNIEJE NAJSZYBCIEJ OD 40 LAT. REKORDOWO NISKI POZIOM
Klimatolodzy biją na alarm.
Pokryte lodem wody Atlantyku wokół Arktyki zajmują najmniejszy obszar od czasu rozpoczęcia obserwacji satelitarnych w 1972 roku – donosi "The Daily Telegraph".
Dokładnie 8 września było to 4,24 mln km kw. Tymczasem klimatolodzy przypominają, że lodowce Arktyki odgrywają kluczową rolę w regulowaniu klimatu na Ziemi, bo odbijają promienie słoneczne i utrzymają polarne temperatury.
Cofający się latem lód morski teraz zajmuje o połowę mniejszy obszar niż 40 lat temu. Naukowcy wiążą z tym zmiany klimatyczne i mówią o negatywnych skutkach dla całej planety – dodaje dziennik.
Georg Heygster z uniwersytetu w Bremen mówi, że tego zjawiska nie można tłumaczyć naturalną zmiennością pogody w poszczególnych latach, a raczej globalnym ociepleniem. | AJ

www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa 09.11.2011, 09:30
CAŁY LÓD NA OCEANIE ARKTYCZNYM SIĘ ROZTOPI. JUŻ ZARAZ
To będzie koniec dla niedźwiedzi polarnych.
Lód, który pokrywa dużą część Oceanu Arktycznego topnieje w zastraszającym tempie. Według najnowszych analiz, już latem 2015 roku, może roztopić się całkowicie. Oznacza to zagładę dla niedźwiedzi polarnych - informuje telegraph.co.uk.
Większość dotychczasowych przewidywań dotyczących pokrywy lodowej Arktyki zakładała, że rozpuści się ona dopiero latem 2030 roku. Jednak zdaniem dr Wiesława Masłowskiego z American School Naval Postgraduate dotychczasowe modele nie uwzględniały faktu, że pokrywa lodowa z roku na rok robi się cieńsza. To zaś sprawia, że latem topi się o wiele szybciej.
Opracowany przez dr Masłowskiego model jest bardzo ekstremalny, ale dr Masłowski jest najlepszym "modelarzem" - twierdzi największy autorytet w dziedzinie regionów polarnych prof. Peter Wadhams z Cambridge University. - Jestem prawie przekonany, że to on ma rację.
Niestety, nie jest to dobra wiadomość. Pokrywa lodowa na Oceanie Arktycznym to siedlisko niedźwiedzi polarnych. Zimują one na lądzie, jednak wiosną przenoszą się na lód - to na nim polują. Co się stanie, gdy go zabraknie?
Albo wyginą, albo wrócą do polowania na lądzie. Jedno jest pewne: to wydarzy się bardzo szybko - twierdzi prof. Wadhams. | WB
Ostatnio zmieniony czw lis 17, 2011 11:02 pm przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

admin
Site Admin
Posty: 3986
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » sob lis 12, 2011 8:02 pm

Dr Rath - kartel farmaceutyczny 1/4 (Napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... w35QwKuHtc

Dr Rath - kartel farmaceutyczny 2/4 (Napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?v=1IsQ7LQu ... re=related

Dr Rath - kartel farmaceutyczny 3/4 (Napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?v=-rGAyP5T ... re=related

Dr Rath - kartel farmaceutyczny 4/4 (Napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?v=W1mkHaf1 ... re=related


Medycyna jakiej nie znacie - Wielka Farmacja
http://www.youtube.com/watch?v=7oRFNbhb ... ure=fvwrel


Jak miliardy złotych wypływają z Polski?
http://4wladza.nowyekran.pl/post/30766, ... lonializmu

Zamach na Polskę
http://ryszard.opara.nowyekran.pl/post/ ... -na-polske


Nowe Niewolnictwo?
http://dziennikarze.nowyekran.pl/post/4 ... ewolnictwo


Repolonizacja banków
http://zavissiusniger.nowyekran.pl/post ... cja-bankow

Oczywiście, że repolonizacja
http://zavissiusniger.nowyekran.pl/post ... olonizacja


Alternatywne propozycje
http://freedom.nowyekran.pl/
Ostatnio zmieniony pn lis 21, 2011 1:24 pm przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „POLITYKA/PRAWO/GOSPODARKA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości