Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują... I konstruktywna alternatywa

admin
Site Admin
Posty: 3957
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują... I konstruktywna alternatywa

Postautor: admin » wt gru 03, 2019 4:48 pm

Dlaczego jest powszechnie źle i coraz gorzej; anormalnie, w tym większość ludzi myśli, postępuje na odwrót od postępowania prawidłowego, konstruktywnego, normalnego? - Dlatego, że się eksponują, dokonują przekaz werbalny, pozawerbalny, go rozpowszechniają, wpajają; demoralizują, wypaczają, wynaturzają; są aktywni, dochodzą do władzy, realizują, egzekwują realizowanie szkodliwych, niszczycielskich ideologii psychopaci i współpracujący z nimi debile, dla których jest to okazja do prosperity. A ich ofiary wystawiają się na ich przekaz; zestrajają z ich umysłami swoje umysły, synchronizują z ich psychikami swoje psychiki, są zdemoralizowani, wypaczeni, wynaturzeni, ulegają naśladownictwu, instynktowi stadnemu, boją się, nie rozumieją sytuacji, w tym jej przyczyn, skutków i ich konsekwencji - więc na to wszystko przyzwalają, biorą w tym udział, współpracują, to współrealizują, realizują. - I tak jest od zawsze - zawsze realizowane są utopie, w tym pseudomoralne, religijne, ustrojowe, ma miejsce degeneracja, destrukcja, zagłada, w tym samozagłada...!!!
PS
Dla tak ukształtowanych mas, tak postępujący rządzący są normalni, postępują prawidłowo, mają rację, albo chcą innej wersji destrukcji w wykonaniu innych destruktorów... Nie akceptują, nie pojmują konstruktywizmu...




ludzie są coraz głupsi spada iloraz inteligencji
posting.php?mode=edit&f=2&p=5256

coraz więcej chorych psychicznie
https://www.google.com/search?q=coraz+w ... nt=gws-wiz


A przecież dzieci są obowiązkowo uczone i aż do 18-tego roku życia... I jeszcze odbierają przez setki godzin rocznie przekaz z telewizji, radia...


Referendum*, wybory, głosowanie, demokracja...
Czy 2+2=4? Czy tyle, ile przegłosowano (nawet 100 procent ludzi)...
Czy osoby, które nie potrafią liczyć, pyta się o wynik równania...
Czy analfabetów pyta się, co przeczytali...
Czy religijne zombie mają normalne cele życiowe…
Czy osoby nierozumne, nieodpowiedzialne, w tym krótkowzroczne, egoistyczne, bezmyślne, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone, leniwe, z zaśmieconymi, zatrutymi, anormalnymi umysłami, uszkodzonymi, upośledzonymi psychikami, umysłowo niewydolne, psychicznie, etycznie kalekie, zdegenerowane powinno pytać się o cokolwiek, słuchać w czymkolwiek, czy wręcz przeciwnie...
*„Dwudniowe referendum konstytucyjne, do którego dąży Andrzej Duda, może pochłonąć nawet 120 mln zł z budżetu.”
„Frekwencja w referendum wyniosła 7,8 procent - poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza. Ze względu na nieprzekroczenie wymaganego 50-procentowego progu frekwencyjnego referendum jest niewiążące.”...


Moje konstruktywne inicjatywy = 0 powodzenia... (za wyjątkiem tego, co sam i za własne pieniądze zrealizowałem...)

Stan wpłat: 500 zł/Moje inicjatywy...
viewtopic.php?f=2&t=238


Poniżej przedstawiam inicjatywy innych ludzi uwieńczone sukcesem...

Ludzkie bydło kieruje się emocjami, naśladownictwem, w tym wiarą, w tym w to, że większość, przywódca ma rację, instynktem stadnym (w tym jeśli przemówi do nich dowolnie niekompetentna osoba, dowolna kreatura, i będzie mówić dowolne kłamstwa, brednie, będzie dowolnie szkodzić, niszczyć, pogrążać, ale taki osobnik będzie przywódcą, to będą takim osobnikom podporządkowani (niekompetencję przywódcy wytłumaczą sobie nierozumieniem przez siebie Jego działań/własną niewiedzą, głupotą/niekompetencją, a kłamstwa, brednie Przywódcy wytłumaczą sobie jakąś tego wyższą koniecznością/kierowanie się jakimiś koniecznymi racjami, podobnie wytłumaczą sobie jego działalność, oraz konieczność podporządkowywania się Jemu/swoją bierność...))/nie wiedzą; nierozumieniem, niskimi, najniższymi instynktami, pobudkami, w tym m.in. nieodpowiedzialnością, zawiścią, krótkowzrocznym egoizmem, bezwzględnością, agresją/tym, co im wpoili, zakodowali wykorzystujący to psychopaci i współpracujący z nimi debile...
CO ODPOWIADA LUDZKIEMU BYDŁU...

Unikanie wartościowej wiedzy/ogłupianie, zaśmiecanie, zatruwanie, uzależnianie się i innych od powodującego to przekazu (w tym m.in. odbieranie setki tys. razy tzw. reklam, nazw, częstotliwości stacji); nierozumienie, nieodpowiedzialność i pozostawania w takim stanie, a nawet odczuwanie z tego powodu zadowolenia; bycie debilami, debilkami... Stawanie się, bycie, a także robienie z innych religijnym zombie...
Negatywne tworzenie swoich umysłów, takie kształtowanie psychik, a w efekcie jak najwszechstronniejsze i dotyczące jak najszerszego grona, w tym także siebie, branie i dawanie złego przykładu, szkodzenie, niszczenie; pogrążanie, zarówno gdy inni, w tym rządzący się tym zajmują, jak i osobiście, w tym trucie nikotyną, alkoholem, narkotykami, środkami na tzw. wzrost mięśni, szkodliwie przyrządzaną, trującą żywnością, populacjonizm, w tym by rozmnażali się degeneraci, ludzie chorzy, anormalni, psychopatyczni, upośledzeni psychicznie, przeznaczanie pieniędzy na degeneratów i ich chore, upośledzone dzieci, głodzenie zdrowych, inteligentnych, normalnych ludzi i ich dzieci, wybieranie do zajmowania się tzw. rządzeniem psychopatów, debilów; destruktorów; kanalii, wykonywanie zbędnej, szkodliwej dotowanej, generującej tzw. zewnętrzne koszty, wydatki, długi tzw. pracy, ekspansjonizm, w tym zalewanie planety asfaltem i betonem, wyjaławianie gleb, rozsiewanie GMO, spalanie surowców, produkcja „szybkich śmieci”, gromadzenie, spalanie śmieci, skażanie, w tym także promieniotwórcze, trucie ludzi, niszczenie przyrody, w tym ekosystemów; zagłada, w tym samozagłada, bycie ograbianym, w tym z majątku narodowego, długi, wieczne od nich spłacanie odsetek, podporządkowanie pożyczkodawcom, ich interesom, bieda, nędza, głód, wojny gospodarcze, militarne, wyzysk państw, choroby, cierpienia, nieszczęścia, tragedie, potworności; destrukcja, regres, myślenie, nazywanie spraw, postępowanie na odwrót, w tym realizowanie utopii, destrukcyjny upór; nienormalność...
Niesłuchanie, niewspieranie, zmilczanie, obrażanie się na nich, ich wyśmiewanie, wyszydzanie, krytykowanie, nienawidzenie, im szkodzenie, ich niszczenie, pogrążanie tych, którzy piszą prawdę, osób konstruktywnych...
Słuchanie, jacy to oni są patriotyczni, dobrzy, mądrzy...
Kolejnymi przykładami jest prosperita religijnych-destrukcyjnych organizacji, w tym islamskiej, katolickiej, w tym świętej inkwizycji, Stalina, Hitlera - wspierały ich, chroniły, współpracowały z nimi miliony ludzi... Współczesne przykłady to tysiące destruktorów w demokracjach i w innych systemach, z kolejnymi milionami tego biernych, czynnych uczestników...
* Przykład, jako analogia do uporu ludzi…
Marzec-lipiec 2019 r. i powtórka od połowy lutego 2020 r….
Mieszkam tuż przy wielokilometrowej długości lesie (tysiące drzew). Przy narożniku budynku, gdzie mieszkam, stoi najbliższe drzewo. Jak P. myślicie, gdzie od przed 4-tej rano do wieczora hałasuje ptak… Mimo, iż strzelałem do niego: z wiatrówki z 100 razy, a z procy ponad 300 razy, kilka razy użyłem petard, od roku włączony jest ultradźwiękowy odstraszacz ptaków, ostatnio odtwarzam przez głośnik dźwięki ptaków drapieżnych (widocznie „zjedzenie” prze drapieżnika też mu odpowiada: dręczenie albo śmierć...), to dalej zajmuje się dręczeniem mnie… Woli tak trwonić energię, zdrowie, czas, niż zająć się czymś sensownym… Woli cierpieć, zginąć niż hałasować bez żadnego ryzyka w dowolnym z tysięcy innych miejsc w lesie…
A swoje specjalnie głośne „koncerty” kończy, przed przerwą, szyderczym, triumfującym skrzekiem…
Jestem ciągle niewyspany, wyczerpany psychicznie, fizycznie i wściekły…
I uczy, ten debilny, psychopatyczny skurwysyński ptak, tego inne ptaki (nawet przylatywał za mną w odległe o około pół kilometra miejsce…)… A gdy zobaczy, że wychodzę, to przez kilkaset metrów śledzi mnie i triumfalnie skrzeczy (żebym o tym wiedział)… A gdy wracam, to, póki mnie nie zobaczy, jest cicho, albo hałasuje w innym miejscu…
I to nie pierwszy i nie ostatni taki ptak…


Korea Północna dokument lektor pl
https://www.youtube.com/watch?v=jrAKEzpw99I
[W innych krajach jest podobnie, tylko że w innej wersji, w innym wykonaniu, a m.in. tzw. politycy zajmują się realizowaniem utopii, w tym utrzymywaniem demokratycznego systemu politycznego, gdzie to nie racjonalne argumenty decydują o podejmowanych działaniach, tylko wynik głosowania ludzi niekompetentnych, skorumpowanych, interesy kast, fabrykantów, finansistów, bankierów, milionerów, miliarderów, utrzymywaniem gospodarek opartych na wykonywaniu zbędnej, szkodliwej, dotowanej tzw. pracy, zadłużaniem państw, wspieraniem degeneracjonizmu, w tym prokreacyjnego; destrukcją, ma mse religijna, reklamowa, w tym wizualna, dźwiękowa przemoc, taki terror, media zajmują się praniem mózgów, zaśmiecaniem, zatruwaniem umysłów, uszkadzaniem; upośledzaniem psychik, miliony ludzi umierają z powodu skażenia środowiska („JUŻ MILIARD LUDZI NA ŚWIECIE JEST CIĘŻKO CHORYCH Będzie jeszcze gorzej. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że 15 proc. ludzi na Ziemi jest w jakimś stopniu upośledzona - donosi france24.com. Wśród nich jest aż 200 mln w ciężkim stanie. Niepełnosprawnych szybko przybywa. OTO ŚWIATOWY ZABÓJCA NUMER JEDEN W Polsce rocznie z powodu raka umiera około 100 tys. ludzi. Za dwa lata rak będzie zabijał więcej ludzi niż choroby serca. W ciągu najbliższych dziesięciu, dwudziestu lat co trzeci z nas zachoruje na nowotwór), w tym wdychania tak traktowanego powietrza, picia takiej wody, spożywania takich produktów spożywczych, z powodu chorób wywołanych niedożywieniem, z powodu głodu, wojen, itp., itd... A tego ofiary zachowują się tak samo jak Koreańczycy z Północy... – red.]



Dlaczego: większość ludzi jest psychicznie ułomna, umysłowo niewydolna, zdegenerowana, dlaczego króluje destrukcjonizm, jest źle, coraz gorzej
Dlatego, że osobniki o wysokim pozytywnym potencjale wyprzedzały i wyprzedzają swoimi możliwościami* pozostałą część populacji/tzw. epokę i stąd były i są nierozumiane, więc ich odpowiedzialne podejście, konstruktywne propozycje, ale b. niepopularne, nieakceptowalne dla reszty, wzbudzały i wzbudzają sprzeciw, co kończyło się i kończy się dla takich osób źle, albo b. źle, w tym nieprzekazywaniem wiedzy, nieprzedłużaniem swojej linii genetycznej. A jeśli przeżywają, to są na marginesie społeczeństw, w tym nie mają możliwości w sposób efektywny edukować społeczeństwo i w jakikolwiek inny działać.
Dlatego, że osobniki o niskim, szkodliwym potencjale, destrukcyjne nie cofną się przed niczym, by zdobyć i utrzymać władzę, w tym stwarzają edukacyjne, medialne, fizyczne warunki b. ograniczające konstruktywizm.
W takich warunkach prosperowali i prosperują osobniki destrukcyjne, w tym w oparciu na ich systemie wartości, zasadach, prawach, warunkach.
Ma więc miejsce negatywna prokreacja, negatywna edukacja, negatywne zachowanie, postępowanie, działanie, rządzenie, w tym demoralizacja, degradacja, degeneracjonizm, destrukcja.

Co trzeba robić, by ten trend odwrócić.
Przedstawiałem to wielokrotnie: należy cierpliwie, wytrwale samemu się edukować, w oparciu o przekaz takich osób i takie osoby wspierać, by takich ludzi przybywało, by mogli działać, dominować – by osiągnąć efekt pozytywnej lawiny!


Większość ludzi ulega prostym wpływom, podlega pierwotnym oddziaływaniom/dalej są na poziomie członka stada.
To ci, którzy są aktywni, zachowaniem, postępowaniem, działaniami, w tym dokonują, np. powodowanymi, wydawanymi dźwiękami, hałasami, wizualnie, tekstami, artykulacją, pozawerbalnie, w tym mimicznie, wzrokiem, mową ciała, przekazu
wywołują synchronizację umysłów tego odbiorców z ich umysłami, dostrajanie się psychik, a w efekcie uważanie tego co czynią, robią za normalne, prawidłowe, słuszne, ich popieranie, naśladowanie, w oparciu o instynkt stadny podporządkowywanie się im!
A na każdym poziomie, prywatnie, służbowo, społecznym, szczeblu władzy, w środkach przekazu, w systemie edukacji dominują psychopaci, debile, osobniki, anormalne, chore, w tym obłąkane, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone, zdegenerowane, antyludzkie, w tym aspołeczne, destrukcyjne, w tym autodestrukcyjne...!!!
Stąd nie wolno zapewniać im anonimowości, bezkarności, ukrywać ich stanu, poziomu, potencjału, wszystkich ludzi traktować tak samo, w tym pozwalać na tyle samo, pozwalać takim osobnikom na aktywność, w tym na oddziaływanie na innych, wpływanie na rzeczywistość!
Zatem kluczem jest jawny status każdego człowieka!

http://www.wolnyswiat.pl/29.html - Jawny Status: (w założeniu) publicznie dostępny zbiór inf. o potencjale, publicznych działaniach wszystkich ludzi, celem ograniczania destrukcji, dyscyplinowania, mobilizowania, pozytywnej selekcji do pełnienia ważnych funkcji w społeczeństwie, zajmowania ważnych stanowisk w państwie,


Mamy wiele świadomości, a nasze postępowanie wynika z aktualnie dominującej
Chodzi o to, by właściwa kierowała nami w odpowiedni sposób, zakresie i w odpowiednim czasie. Ale tak, niestety, nie jest. Więc trzeba zastosować, odpowiednie do tego stanu rzeczy, rozwiązania!
W tym mamy świadomość jawną, niejawną, zadaniową, analityczną, racjonalną, emocjonalną, naśladowczą, wierzeniową, stadną, instynktowną, prymitywną (dziką), odczuciową, doznaniową, egoistyczną, złośliwą, przekorną, autodestrukcyjną, moralną, etyczną, empatyczną, oceniającą w tych różnych kategoriach, i jeszcze, także w tych kilku kategoriach, sumienie i inne świadomości.

Oto kilka na to przykładów.
Ktoś, bez ostrzeżenia, nagle, w nas coś rzuca, a my instynktownie to łapiemy bądź uchylamy się. Dopiero potem: zastanawiamy, analizujemy, z różnym natężeniem, w któryś aspektach oceniamy, osądzamy sprawcę, przeżywamy, komentujemy sytuację, planujemy, realizujemy odwet, z różnym natężeniem, w któryś aspektach oceniamy, osądzamy siebie.
Ktoś się nas o coś pyta. Nie możemy sobie przypomnieć danej informacji lub jeszcze nie znamy odpowiedzi, której wywnioskowanie wymaga przeanalizowania sprawy. Nasza jawna świadomość zapomina o pytaniu. Mija kilka godzin, dni, a nasza niejawna świadomość podsuwa nam odpowiedź na to pytanie.
Wiemy, nasza racjonalna, odpowiedzialna świadomość, że nikotyna, alkohol, narkotyki, słodycze, szkodliwa żywność to są trucizny, które powodują utratę zdrowia, a zatem przyczyniają się do obniżania jakości życia, skrócenia życia, utraty życia, wydatków na nie, na lekarzy, leki, obniżenia jakości potomstwa, poziomu życia społeczeństwa itd. A mimo to miliardy ludzi decydują się na trucie się tymi truciznami, od nich uzależnienie itd…!!!
Znajdujemy się w tłumie, który czyni coś niesprawiedliwego, niesłusznego, ale ten tłum ludzi to popiera, głośno to skanduje, doznaje euforii itd. Jeśli będziesz przeciwko nim, to cię zszykanują/ukarzą, ale jeśli ich poprzesz, to cię swoim zadowoleniem, włączeniem do swojej społeczności, poparciem, gdyby ktoś był przeciwko tobie, nagrodzą. I wielu ludzi, m.in. w takiej sytuacji, wbrew swoim zasadom, ulega presji, instynktowi naśladownictwa, stadnemu, przynajmniej czasowo, bo racjonalna świadomość została zdominowana przez inną…
Obywatele wiedzą, że demokracja to utopia… Że należy kierować się wyłącznie racjonalnymi argumentami, a nie wynikiem głosowania, bo to nie jest żaden merytoryczny argument, posłów się przekupuje, pierze im mózgi, wymusza na nich tzw. dyscyplinę partyjną, chcą się przypodobać bezmyślnym, egoistycznym itp./nieodpowiedzialnym/niekompetentnym wyborcom, na ogół kierują się nieodpowiednią świadomością, kierują się swoim, partyjnym interesem itp. A mimo to, takie rozwiązanie jest stosowane w znacznej części świata…!!!
Itp., itd…
Więc są ludzie, którzy wykorzystują takie właściwości ludzkiej psychiki, umysłów, i sterują zbiorową świadomością, wykorzystują ją do swoich celów…
A to nie jest właściwe rozwiązanie, prawidłowa sytuacja, również i bez tego sterowania, bo w każdej opcji i tak będzie źle…
Bo to wyłącznie racjonalne argumenty, w oparciu o całościową analizę, takie wnioskowanie, powinny decydować o podejmowanych decyzjach, działaniach, wbrew nie do tego służącym pozostałym świadomościom!!!
Więc w razie chęci wypowiedzenia się m.in. w sprawach społecznych, politycznych, gospodarczych trzeba wykorzystywać WYŁĄCZNIE świadomość racjonalną!!! I w oparciu o nią postępować, działać (tutaj emocje, odczucia, egoizm, wiara itp. nie tylko nie pomogą, ale wyłącznie zaślepią, ogłupią, umożliwią zmanipulowanie, zaszkodzą)!!!
A zatem nie ma znaczenia, jakie ktoś zajmuje stanowisko (a kto zajmuje wysokie stanowisko w systemach utopijnych/destrukcyjnych… I kto wybiera takich osobników na takie stanowiska…)!!! Popularność, poparcie (a kto ma wysokie poparcie w systemach utopijnych/destrukcyjnych… I kto popiera takich osobników…)!!!
Bo liczą się tylko i wyłącznie konstruktywne, tak całościowo wykazane, a zatem odpowiedzialne, czyli dalekowzroczne, rozwiązania!!! I ci, którzy potrafią je przygotować, mogą je zrealizować!!! I to nie jest od emocjonalnego, proreligijnego itp. podobania się…!!!

Obrazek


Odnośnie programowania umysłów/tzw. prania mózgów.
Nie ma w tym nic tajemniczego, trudnego (odbywa się to b. szybko i z niewielkim nakładem) i nie odbywa się to wyłącznie w jakiś tajemnych msh. Jest to powszechnie (ze strony zarówno obcych, znanych jak i bliskich osób, w msh publicznych, tzw. nauki, pracy, z mediów, itd.) i wszechstronnie (w tym także nie bezpośrednio, pozawerbalnie) odbywająca się codzienność, czego dowodem są m.in. poniżej wymienione efekty (w tym przekazywane, naśladowane, wpajane, kodowane są dowolne nonsensy, absurdy, brednie, idiotyzmy, debilizmy (w tym proreligijne, systemowe, ustrojowe, ekonomiczne, polityczne, gospodarcze), na to reakcje, zachowania, postępowanie, działania, itp., itd.)...

Robią nas w konia: SONDAŻE i broń masowego rażenia w użyciu #103
https://www.youtube.com/watch?v=ka_zuK4xFww

[Poniższy materiał + komiksy o Tusku, Kaczyńskim, „NOWA PARTIA...” 07.2014 r. wysłałem wszystkim tzw. posłom i kilkunastu tzw. redakcjom tzw. opiniotwórczych/najpopularniejszych pism.]
Jakie bariery napotkają osoby zapoznające się z moimi materiałami, powstrzymujące je nie tylko przed konstruktywnym działaniem, ale nawet tylko wspieraniem takiej działalności, zajmujące się szkodzeniem, niszczeniem; pogrążaniem ludzi, nieposiadające odpowiedniej wiedzy, niemyślące, a zatem nieanalizujące, w tym całościowo, a zatem także nie wnioskujące w oparciu o całościową analizę/o niskim poziomie świadomości, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone:
- poczucia bycia obrażanym/ą [a nie obiektywnie ocenionym/ą, w oparciu o fakty ostrzeżonym/ą, uświadomionym/ą, zmobilizowanym/ą do pozytywnych zmian, konstruktywnych działań]...
- nierozumienia, bezmyślności, w tym nieodpowiedzialności, nieświadomości, niezdolności do autoanalizy, do łączenia przyczyn z skutkami, a tych z konsekwencjami, w tym do wydedukowania dlaczego tak, a nie inaczej myślę, uważam, się zachowuje, postępuję, działam, analogicznie inni ludzie, dlaczego tacy są, dlaczego jest taka sytuacja i czy właśnie tak powinno być, niezdolności do wyprowadzania właściwej hierarchii ważności i na tej podstawie wartości, niemyślenia, a co dopiero całościowego analizowania, a następnie takiego wnioskowania, w tym dogłębnie, a zatem rzeczywiście, etycznego, w tym dalekowzrocznego,
- chęci krytykanctwa, co wynika m.in. z naśladownictwa krytykantów/ek, zawiści, odczuwania nieprzyjemnych doznań, wiary w system, w jego beneficjentów [Jak jest np. inkwizycja, to powinna pozostać inkwizycja!.. Jak rządzi Hitler/Stalin/Kim Ir Sen/dany premier – to właśnie oni powinni dalej rządzić!... Jak jest demokracja, to powinna być demokracja!... Itp., itd...], chęci trwactwa [Każda zastana sytuacja jest jedynie słuszna, a próba jej zmiany jest dowodem nienormalności, choroby, chęci szkodzenia, zła (bo tak twierdzą jej beneficjenci i przekupywane, podporządkowane, opanowane przez nich media)!... Więc popierający sytuację uważają się za osoby normalne, prospołeczne, prawe (w przeciwieństwie do wrogów jedynie słusznej sytuacji, jej beneficjentów)... Więc także nie chcą zapoznawać się z „anormalną” argumentacją, takimi propozycjami osobników „nienormalnych”, „wrogów ludu”, za to b. chętnie wystawiają się na jedynie słuszny przekaz z prorządowych mediów (pobierają profilaktycznie dawki leku, a w razie „zarażenia” - „antidotum”...)...], wiary religijnej [Wszystko jest w rękach bóstwa i specjalistów od kontaktów z Nim!... Więc tym się należy zajmować, na tym skupić, poprzestać!...],
- wypierania nieprzyjemnych, nieakceptowanych faktów, wniosków, unikania dyskomfortu psychicznego, który wynikałby z świadomości kim się jest, za co współodpowiada, w czym uczestniczy, co czyni, za co odpowiada, jakie są tego skutki, konsekwencje, [Stąd popieranie tych osób, które utrzymują w błogim przeświadczeniu, że postępuje się słusznie, nie jest się niczemu winnym, jest się dobrym, mądrym, itd...],
- potrzeby, by inni pozostawali nieświadomi, byli ogłupiani, manipulowani, wykorzystywani, eksploatowani; by im szkodzono, ich niszczono, w tym zaśmiecano, zatruwano im umysły, uszkadzano; upośledzano psychiki; pogrążano,
- znajdywania pretekstów, negatywnych, ale powszechnych przykładów dla potwierdzenia „swojego” światopoglądu, swojej postawy, swojego zachowania, działalności, w tym kierowania się naśladownictwem, instynktem stadnym, w tym powszechnie reprezentowanymi tzw. poglądami, zachowaniami, postępowaniem, działalnością, w tym myślenia i stąd potrzebę postępowania na odwrót, kierowania się emocjami i wyrażania emocji,
- potrzeby realizowania destrukcji, autodestrukcji, w tym destrukcyjnego uporu, osiągania negatywnych celów,
- zniechęcenia, lenistwa,
- pogodzenia się, akceptacji zastanej sytuacji, konformizmu, koniunkturalizmu, zdemoralizowania, wypaczenia, wynaturzenia, w tym m.in. odczuwania zadowolenia z złej sytuacji innych ludzi, potrzeby szkodzenia, niszczenia; pogrążania innych ludzi, niszczenia zasobów, które mogłyby im służyć, prosperowania kosztem innych/wszystkiego, wszystkich,
- potrzeby zniechęcania do-, uniemożliwiania konstruktywizmu.

I inne.
PS1
Demokracja umożliwia realizację takiego zachowania, postępowania, działań/zaspokajanie takich anormalnych, patologicznych potrzeb, zarówno na małą, średnią jak i dużą skalę... A zatem jest to rozwiązanie prodestrukcyjne, w tym m.in. antyludzkie!!!


Poniższe w skrócie.
Większość ludzi dokonuje negatywnego wyboru, podejmuje złe decyzje, np. jeśli ma do wyboru:

- wdychanie powietrza, picie wody, prozdrowotne odżywianie, odbieranie wartościowego przekazu, nieszkodzenie, nieniszczenie, niepogrążanie, konstruktywną współpracę, wspieranie konstruktywnych ludzi, osiąganie pozytywnych celów, w tym siebie i innych pozytywne kształtowanie, taki rozwój itp.,
- trucie się (innych), uzależnianie nikotynową trucizną, alkoholem, narkotykami, taką żywnością, tracenie zdrowia, pieniędzy, trucie się (innych) przekazem, szkodzenie, niszczenie, pogrążanie, destrukcyjną współpracę, wspieranie osobników destrukcyjnych, osiąganie negatywnych celów, w tym siebie i innych negatywne kształtowanie, taki rozwój itp.,
to wybiorą tą drugą opcję...



To wszystko przez rządzących, media, masonów, Żydów, NWO, bankierów, fabrykantów, miliarderów itp…
Czy rzeczywiście grono winnych jest takie małe… I czy wszystko jest takie proste, oczywiste…

Ktoś tych ludzi, współpracujących z nimi wybiera, jawnie popiera, ich z podatków, z konsumpcjonizmu utrzymuje, ich słucha z TV, z radia…
Ktoś produkuje rzeczy zbędne, szkodliwe, w tym trujące, skażające, w, łącznie, tysiącach trujących, skażających fabryk, w szkodliwych warunkach…; ktoś tam pracuje… Ktoś takie rzeczy sprzedaje…; ktoś kupuje, łącznie, miliardy zbędnych, szkodliwych, w tym trujących, skażających artykułów w, łącznie, miliardach opakowań, w sklepach, których właścicielami są ludzie z innych krajów, gdzie zabierają zyski…
Ktoś domaga się leczenia, utrzymywania ludzi biernie, czynnie szkodliwych…; produkcyjnego, konsumpcyjnego, w tym związanego z lecznictwem skażania, zarażania...; na nich wydatków…; coraz większych długów…; zadłużania się u bankierów…; podporządkowywania się im…; biedy ludzi zdrowych, pożytecznych, by nie stać ich było na posiadanie dzieci...; by wyjeżdżali z przyczyn ekonomicznych do zamożniejszych krajów...; sprowadzania do pracy obcokrajowców...; degenerowania naszego gatunku...
Ktoś, dając im bezpośrednio na sobie zarobić, sam się u nich zadłuża…
Ktoś narzeka na skażone powietrze, wody, gleby…; na choroby… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś truje się i swoje dzieci szkodliwymi produktami żywnościowymi…; ktoś z tego powodu choruje… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś kupuje i truje się nikotyną, alkoholem, narkotykami…; ktoś z tego powodu choruje, ma chore dzieci… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś narzeka na wysokie ceny…, niskie zarobki…, na długi...
Ktoś żyje na koszt, zadłużanych przez rządzących, swoich dzieci, wnuków, prawnuków… A dług Polski/Polaków już dawno temu przekroczył bilion zł… I jeszcze domaga się niższych cen, większych płac, rent, emerytur, dopłat, dodatków, darmowego leczenia, darmowych leków…
Ktoś chce obniżenia ceny benzyny… A skutki/koszty konsumpcjonizmu pojazdowego to 166 mld zł rocznie... I ropy, która jest niezbędna w przemyśle, ubywa…
Ktoś wieży, a nie myśli, nie sprawdza, nie analizuje, nie wnioskuje, w aktualnie słuszny przekaz z powszechnych mediów, w system polityczny, gospodarczy, edukacyjny, w szkolnictwo, w rządzących, i jest przekonany, że reprezentuje sobą właściwy poziom, stan, ma rację, jest wzorem do naśladowania…
Ktoś wysyła swoje dzieci do szkół, gdzie zaśmiecają, zatruwają im umysły zbędnym, szkodliwym przekazem, piorą mózgi, nadwyrężają, wyczerpują psychiki; robią z nich umysłowe, psychiczne i fizyczne zombie/kaleki, od przeładowania, w dodatku takim przekazem, nieruchliwego, siedzącego przebywania tam…
Ktoś posyła swoje dzieci na tzw. katechezę, gdzie dzieci stają się religijnymi zombie/sługami członków tzw. organizacji religijnej…
Ktoś trzyma w szkołach, na koloniach itp. dzieci wrażliwe, etyczne, proludzkie, prospołeczne, mądre, inteligentne, ładne, atrakcyjne, o wysokim pozytywnym potencjale, z dziećmi psychopatycznymi, debilnymi, niedorozwiniętymi, anormalnymi umysłowo, chorymi, upośledzonymi psychicznie, odrażającymi fizycznie, agresywnymi psychicznie, fizycznie…
Ktoś napada na kraje, wywołuje wojny, by na wojnie, okradaniu kraju z zasobów zarabiać…; ktoś bierze udział w wojnach…
Ktoś domaga się, bym to ja poddał się eutanazji… I nikt na to nie reaguje…
Ktoś jest w tym wszystkim całkowicie bierny… Ktoś nie wspiera ludzi konstruktywnych, a wielu jeszcze ich krytykuje, sprzeciwia się im…; ktoś nie chce postępować konstruktywnie, normalności, by było normalnie, dobrze, w tym nie przyjmuje do wiadomości DOBITEGO FAKTU, że ludzi trzeba motywować, dyscyplinować, karać, nagradzać, wykazywać im cele do osiągania i środki do tego realizacji, wymuszać odpowiedzialność, w tym dalekowzroczność, uczyć analizowania, wnioskowania całościowego, takiej, rzeczywiście dogłębnej, etyki! Inaczej ZAWSZE I WSZĘDZIE będzie mieć i ma miejsce demoralizacja, wypaczanie, wynaturzanie, degeneracja umysłowa, psychiczna, fizyczna, w tym zdrowotna, regres, zagłada, w tym samozagłada!!!
Itp., itd…
Ktoś tych ludzi, współpracujących z nimi wybiera, jawnie popiera, ich z podatków, z konsumpcjonizmu utrzymuje, ich słucha z TV, z radia…
Ktoś produkuje rzeczy zbędne, szkodliwe, w tym trujące, skażające, w, łącznie, tysiącach trujących, skażających fabryk, w szkodliwych warunkach…; ktoś tam pracuje… Ktoś takie rzeczy sprzedaje…; ktoś kupuje, łącznie, miliardy zbędnych, szkodliwych, w tym trujących, skażających artykułów w, łącznie, miliardach opakowań, w sklepach, których właścicielami są ludzie z innych krajów, gdzie zabierają zyski…
Ktoś domaga się leczenia, utrzymywania ludzi biernie, czynnie szkodliwych…; produkcyjnego, konsumpcyjnego, w tym związanego z lecznictwem skażania, zarażania...; na nich wydatków…; coraz większych długów…; zadłużania się u bankierów…; podporządkowywania się im…; biedy ludzi zdrowych, pożytecznych, by nie stać ich było na posiadanie dzieci...; by wyjeżdżali z przyczyn ekonomicznych do zamożniejszych krajów...; sprowadzania do pracy obcokrajowców...; degenerowania naszego gatunku...
Ktoś, dając im bezpośrednio na sobie zarobić, sam się u nich zadłuża…
Ktoś narzeka na skażone powietrze, wody, gleby…; na choroby… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś truje się i swoje dzieci szkodliwymi produktami żywnościowymi…; ktoś z tego powodu choruje… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś kupuje i truje się nikotyną, alkoholem, narkotykami…; ktoś z tego powodu choruje, ma chore dzieci… i kupuje zbędne, szkodliwe lekarstwa, którymi truje siebie i swoje dzieci…
Ktoś narzeka na wysokie ceny…, niskie zarobki…, na długi...
Ktoś żyje na koszt, zadłużanych przez rządzących, swoich dzieci, wnuków, prawnuków… A dług Polski/Polaków już dawno temu przekroczył bilion zł… I jeszcze domaga się niższych cen, większych płac, rent, emerytur, dopłat, dodatków, darmowego leczenia, darmowych leków…
Ktoś chce obniżenia ceny benzyny… A skutki/koszty konsumpcjonizmu pojazdowego to 166 mld zł rocznie... I ropy, która jest niezbędna w przemyśle, ubywa…
Ktoś wieży, a nie myśli, nie sprawdza, nie analizuje, nie wnioskuje, w aktualnie słuszny przekaz z powszechnych mediów, w system polityczny, gospodarczy, edukacyjny, w szkolnictwo, w rządzących, i jest przekonany, że reprezentuje sobą właściwy poziom, stan, ma rację, jest wzorem do naśladowania…
Ktoś wysyła swoje dzieci do szkół, gdzie zaśmiecają, zatruwają im umysły zbędnym, szkodliwym przekazem, piorą mózgi, nadwyrężają, wyczerpują psychiki; robią z nich umysłowe, psychiczne i fizyczne zombie/kaleki, od przeładowania, w dodatku takim przekazem, nieruchliwego, siedzącego przebywania tam…
Ktoś posyła swoje dzieci na tzw. katechezę, gdzie dzieci stają się religijnymi zombie/sługami członków tzw. organizacji religijnej…
Ktoś trzyma w szkołach, na koloniach itp. dzieci wrażliwe, etyczne, proludzkie, prospołeczne, mądre, inteligentne, ładne, atrakcyjne, o wysokim pozytywnym potencjale, z dziećmi psychopatycznymi, debilnymi, niedorozwiniętymi, anormalnymi umysłowo, chorymi, upośledzonymi psychicznie, odrażającymi fizycznie, agresywnymi psychicznie, fizycznie…
Ktoś napada na kraje, wywołuje wojny, by na wojnie, okradaniu kraju z zasobów zarabiać…; ktoś bierze udział w wojnach…
Ktoś domaga się, bym to ja poddał się eutanazji… I nikt na to nie reaguje…
Ktoś jest w tym wszystkim całkowicie bierny… Ktoś nie wspiera ludzi konstruktywnych, a wielu jeszcze ich krytykuje, sprzeciwia się im…; ktoś nie chce postępować konstruktywnie, normalności, by było normalnie, dobrze, w tym nie przyjmuje do wiadomości DOBITEGO FAKTU, że ludzi trzeba motywować, dyscyplinować, karać, nagradzać, wykazywać im cele do osiągania i środki do tego realizacji, wymuszać odpowiedzialność, w tym dalekowzroczność, uczyć analizowania, wnioskowania całościowego, takiej, rzeczywiście dogłębnej, etyki! Inaczej ZAWSZE I WSZĘDZIE będzie mieć i ma miejsce demoralizacja, wypaczanie, wynaturzanie, degeneracja umysłowa, psychiczna, fizyczna, w tym zdrowotna, regres, zagłada, w tym samozagłada!!!
Itp., itd…

Na koniec ćwiczenie intelektualne.
Co wspólnego mają psy z hałasami, pobudkami, niewyspaniem, stresami, chorobami psychicznymi, fizycznymi, uczuleniami, kupami, pasożytami, w tym z kleszczami*, chorobami ludzi, na to wszystko z wydatkami, a te wydatki z długami… I ponownie psy z krowami, a krowy z wypalaniem lasów, a wypalanie lasów z dwutlenkiem, z ginięciem całych gatunków zwierząt… I jeszcze krowy z gazami cieplarnianymi, wyjaławianiem gleb, topnieniem lodowców, pustynnieniem... I ponownie krowy z chowem i ubojem przemysłowym; cierpieniem zwierząt... I znowu psy z śmiercią z powodu głodu ludzi, wojnami o zasoby… Itp…
Czy ktoś przymusza ludzi do posiadania psów…
* Występują trzy stadia rozwojowe kleszczy: larwa, nimfa, postać dorosła. Żyją średnio 2-4 lata. Nimfy kleszczy roznoszą szczególnie dużo zarazków. Są wielkości ziarna maku, wyglądają jak kropki zrobione czarnym długopisem. Trudno je zauważyć i łatwo pomylić z brudem czy pieprzykami. Są tak samo niebezpieczne jak dorosłe osobniki. Gdy pojawią się na ciele, nie wolno tego bagatelizować.

Analogicznie ma się sytuacja z wieloma innym sprawami (m.in. w aspekcie czynienia dobra (ach, te biedne głodne pieski))…

Deklaracja niepodległości Stanów Zjednoczonych, 1776 r.: jeżeli kiedykolwiek jakakolwiek forma rządu uniemożliwiałaby osiągnięcie tych [pozytywnych] celów, to naród ma prawo taki rząd zmienić lub obalić i powołać nowy, którego podwalinami będą takie zasady i taka organizacja władzy, jakie wydadzą się narodowi najbardziej sprzyjające dla ich szczęścia i bezpieczeństwa. Roztropność, rzecz jasna, będzie dyktowała, że rządu trwałego nie należy zmieniać dla przyczyn błahych i przemijających; Doświadczenie zaś wykazało też, że ludzie wolą raczej ścierpieć wszelkie zło, które jest do zniesienia, aniżeli prostować swoje ścieżki przez unicestwienie form, do których są przyzwyczajeni.


Ktoś to wszystko przeczyta i nic nie zmieni w swoim i innych postępowaniu...

Nim projekt jest bardziej racjonalny, tym są mniejsze szanse jego realizacji...
PS
Nim propozycja będzie bardziej absurdalna, szkodliwa, tym z większą ochotą, uporem będzie realizowana, np.:
- niech debile, psychopaci, osobniki chore psychicznie, anormalne, degeneraci mieszkają, uczą się, pracują, bawią się, odpoczywają, przebywają itp. z osobami normalnymi, inteligentnymi, wrażliwymi, wybitnymi, wartościowymi...; ich demoralizują, wypaczają, wynaturzają, stresują, uwrażliwiają; uszkadzają im psychikę; degenerują; im szkodzą, ich tępią, niszczą, pogrążają...
Zaśmiecajmy, zatruwajmy umysły, uwrażliwiajmy; uszkadzajmy; upośledzajmy psychiki powodowanymi, wydawanymi dźwiękami; wymuszajmy o tym myślenie, tego analizowanie, przeżywanie; synchronizowanie umysłów, zestrajanie psychik z osobnikami tak postępującymi i uczmy tego; demoralizujmy, wypaczajmy innych (Ty, a tego, to i to denerwuje (hyyy)! To ty też rób tak, jak ja i opowiedz o tym innym, by także go wkurwiali (hyyy!))…
W razie problemu, kłótni, konfliktu, bezpośrednio, pośrednio szkodzenia ludziom normalnym, zdrowym, inteligentnym, wrażliwym, prospołecznym, wartościowym, pożytecznym przez psychopatów, debilów, osobniki psychicznie chore, upośledzone, niedorozwinięte umysłowo, anormalne, bezpośrednio, pośrednio szkodliwe, brońmy, stawajmy po stronie tych ostatnich, jednocześnie ich demoralizując, wypaczając, wynaturzając, ucząc ich m.in. w ten sposób, że mają takie prawo, rację, bezkarności, rozbestwiajmy, zachęcajmy ich do jak najwszechstronniejszego i jak najintensywniejszego szkodzenia, niszczenia; pogrążania swoich ofiar, w tym m.in. po to, by m.in. ludzi zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych, chorych psychicznie, niedorozwiniętych umysłowo, aspołecznych, anormalnych, do tego przyczyniających się naśladowców przybywało... I by ludzie bali się, innych bronić, to tak postępujących nazywajmy, traktujmy jak ludzi nienormalnych, chorych, winnych, złych...

- hałasujmy/w tym już płodom, noworodkom, małym dzieciom, młodzieży oraz ludziom dorosłym, starszym: szkodźmy, w tym ich denerwujemy, przyczyniajmy się do stresów; niszczmy ich, w tym przyczyniajmy się u nich do uszkodzeń słuchu, psychik; niezdolności do skupienia uwagi, koncentracji; do upośledzeń psychicznych, niedorozwoju umysłowego, chorób psychicznych, somatycznych, do tego, by tego ofiary nie mogły o niczym innym myśleć i nie miały czym myśleć, a zatem by nie były zdolne do rozumienia jak najwięcej spraw; do ogłupiania; by tego ofiary nie były zdolne do konstruktywnej działalności, tylko były w jak największym stopniu, jak najdłużej wyczerpane psychicznie/pogrążajmy, zabijajmy ludzi hałasami w dzień i w nocy, a m.in. ptasimi, psimi, jazgotem muzycznym, w tym także b. donośnymi basami, tzw. reklamami w msh handlu, usług, na ulicach, z głośników umieszczonych na pojazdach, b. przegłoszoną sygnalizacją dźwiękową pojazdów uprzywilejowanych, specjalnie w tym celu podgłoszonymi silnikami w pojazdach, uszkodzonymi tłumikami, gwałtownym dodawaniem gazu, takim przyspieszaniem (niskie tony powodują wibracje w budynkach w całej okolicy, a wysokie nieznośny ryk)...

- przymuszajmy do odbioru m.in. tzw. reklam, powtarzactwa nazwy stacji radiowej, jej częstotliwości, nazwy programu, bełkotu radiowego, telewizyjnego, jazgotu, harmideru muzycznego…; szkodliwego, zarówno formą jak i treścią, przekazu; zaśmiecajmy, zatruwajmy umysły, demoralizujmy, wypaczajmy, wynaturzajmy; uszkadzajmy; upośledzajmy psychiki; pogrążajmy...
– Ma miejsce umysłowo, psychicznie; zdrowotnie, w wartościach moralnych, etyce, relacjach społecznych, w potencjale jednostek, społeczeństw wielotorowo pogrążająca negatywna lawina…

- spalmy całą ropę i węgiel, zużyjmy wszystkie surowce, zróbmy jak najwięcej-/przeróbmy wszystko na śmieci, skaźmy powietrze, ziemie, wody, uprawiajmy genetycznie modyfikowane rośliny, a przy okazji zostanie to rozniesione na przyrodę, wytnijmy jak najwięcej lasów, zużyjmy urodzajne gleby/przeróbmy je na pustynie, zabetonujmy i zaasfaltujmy jak największą powierzchnię Ziemi, zniszczmy przyrodę…; zużyjmy wszystkie zasoby/by niczego wartościowego nie było i by wszystko nas truło i napromieniowywało...

- dbajmy, kosztem ludzi zdrowych, wartościowych, przyrody, przyszłych pokoleń, w tym by się rozmnażali, zarażali zdrowych, o ludzi chorych, upośledzonych, zdegenerowanych (w tym kosztem dzieci normalnych, zdrowych, inteligentnych, urodziwych, o pozytywnych potencjale, o dzieci nienormalne, chore, psychicznie, fizycznie upośledzone, debilne, psychopatyczne; o negatywnym potencjale… Stosujmy In Vitro…)…; zdegenerujmy wszystkich ludzi/nasz gatunek...

- rozmnażajmy się ponad możliwości przyrody, w tym ekosystemów, środowiska, planety...

- zarażajmy chorobotwórczymi zarazkami, w tym dzięki bezpośredniemu niewietrzeniu pomieszczeń, pojazdów z klimatyzacją, dzięki czemu w klimatyzacji gromadzą się, rozmnażają, rozprzestrzeniają z niej chorobotwórcze mikroby, chorzy ludzie wydmuchując powietrze, kaszląc, kichając, prychając b. efektywnie przenoszą mikroby na inne osoby... Podając dłoń do uścisku, jako formę tzw. przywitania... Całując jak największą liczbę ludzi, dzieci przez dorosłych, w tym m.in. w usta...

- trujmy się, innych nikotyną, alkoholem, narkotykami, szkodliwą żywnością, niezdrowym odżywianiem, przekazem z radia, telewizji, (tzw.) reklamami, powtarzactwem - gdzie się da; uzależniajmy się od trucizn chemicznych, ogłupiającego, trującego przekazu; uszkadzajmy geny...

- propagujmy, wpajajmy nie rozwijający konstruktywny racjonalizm, tylko ogłupiającą, uzależniającą, destrukcyjną, pogrążającą religijność...

- wyśmiewajmy, wyszydzajmy, krytykujmy, wmawiajmy głupotę, że umrą prędzej od trujących się, nienormalność, chorobę ludziom dbającym o zdrowie fizyczne, psychicznie, o umysł, w tym intelekt... Demoralizujmy swoim negatywnym przykładem; degeneracją, namawiajmy, pierzmy mózgi innych ludzi, by truli się alkoholem, narkotykami, nikotyną, szkodliwą żywnością („Raz się żyje! W życiu trzeba wszystkiego spróbować! Trzeba na coś umrzeć. Nie zatrujesz się! Nie umrzesz! Będziesz dbać o zdrowie, a i tak umrzesz! Moja ciocia dbała, a i tak umarła!)...
Niszczmy psychicznie tych ludzi, którzy nas, debili, psychopatów, osobników niedorozwiniętych, anormalnych umysłowo, chorych, upośledzonych psychicznie, odrażających fizycznie, unikają, nas, naszych potrzeb, nie zaspokajają! A jak się z nami zadają, na nasze oddziaływanie, nasz przekaz wystawiają, to korzystajmy z okazji do pasożytowania na nich, zaśmiecania, zatruwania im umysłów, uszkadzania, uwrażliwiania psychik; ich niszczenia, pogrążania!...

- nazywajmy sprawy na odwrót: szkodzenie nazywajmy pomaganiem; czynienie zła
– czynieniem dobra (np. upierajmy się, że trując nikotyną innych mamy rację, a broniących się przed tym, smrodem, stresem, o tym myśleniem, uczeniem się takiego traktowania własnego, innych zdrowia, potencjału, życia, nałogiem, wydatkami, problemami, nazywajmy ludźmi nienormalnymi, złymi, i uważajmy ich za winnych. Bezpośrednio, pośrednio uczenie tego, wciąganie w to następnych (przecież tak zostali nauczeni uczący, wciągający w to następnych...), uzależnienie od trucizn, nikotyny, narkotyków, alkoholu, szkodliwych artykułów spożywczych, szkodliwie przyrządzonych dań, związane z tym wydatki, choroby, z predyspozycjami do trucia się, uzależnione, chorowite, chore, upośledzone, debilne, psychopatyczne dzieci; społeczeństwo; degenerację; bezmyślność, głupotę, przestępczość, nieszczęścia, bestialstwo, cierpienia, tragedie, potworności, wydatki, długi, biedę, problemy, straty, nazywajmy wolnością (prawem do decydowania o sobie)...

- wydawajmy pieniądze na wojsko, zbrojenia, wojny*, a nie na współpracę, pozytywny rozwój, konstruktywne rozwiązania... I na wojny wysyłajmy ludzi normalnych, zdrowych, młodych, atrakcyjnych, wartościowych, by stawali się psychicznymi, fizycznymi kalekami, ginęli… A osobniki niedorozwinięte, anormalne umysłowo, upośledzone, chore psychicznie, fizycznie, stare, pasożytujące, szkodzące, niszczące, pogrążające niech się rozmnażają…
*Zadaniem żołnierzy jest zużycie amunicji, broni, sprzętu, pojazdów, maszyn, mundurów, medykamentów, żywności, ropy, spowodowanie zniszczeń, by fabrykanci, udzielający pożyczek na wojnę, odbudowę bankierzy jak najwięcej zarobili, wpływali na pożyczkobiorców…

- zadłużajmy się...

- nie słuchajmy, nie wspierajmy ludzi mądrych, prawych, o pozytywnym potencjale, konstruktywnych, wybitnych, za to słuchajmy, wspierajmy, wybierajmy psychopatów, debilów; kanalie (pdk) (niech debile, psychopaci, osobniki upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo, nierozumne, nieodpowiedzialne, anormalne, w tym obłąkane, aspołeczne, prodestrukcyjne, destrukcyjne wybierają, zgodnie ze swoim potencjałem, w tym rozumowaniem, gustem, potrzebami, odpowiednich do tego stanu rzeczy osobników do rządzenia, a ci wybrańcy, także odpowiednio do swoich możliwości, w tym swojego stanu, swoich potrzeb, potencjału, odpowiednio rządzą)(i nazywajmy taki ustrój najlepszym z możliwych)...

- destrukcyjną dyktaturę psychopatów, debili, kanalii »Dzięki nielegalnemu przeznaczaniu państwowych pieniędzy na kampanie wyborcze. Mimo nie realizowania zobowiązań wyborczych. Dzięki opanowanym mediom, współpracującym... z nimi właścicielom i pracownikom mediów; ogłupianiu, manipulowaniu, wykorzystywaniu swoich ofiar (widzów/obywateli)/poparciu ludzi niemyślących; nierozumiejących; nieświadomych. Dzięki wykorzystywaniu faktu, że znaczna część ludzi, w sposób nieuświadomiony/uświadomiony, chce tracić, przegrywać, by cierpieć, a część chce, by to spotykało innych, a są i tacy, którzy preferują jedno i drugie. Dzięki przyczynianiu do niszczenia ludzi o wysokim pozytywnym potencjale, świadomych, za pośrednictwem przekazu z mediów*. Dzięki zmilczaniu ludzi o wysokim pozytywnym potencjale, wartościowych, wybitnych. Dzięki negatywnej selekcji do pełnienia ważnych stanowisk. Dzięki kooperującym... z nimi fabrykantom, finansistom, bankierom. Dzięki opłacaniu-przekupywaniu kast-wyborców: urzędników, górników, rolników (i jeszcze przez kilkanaście lat członków katolickiej org. (tzw.) religijnej...)« nazywajmy praworządnym rządem...

- kierowanie się głosem, w tym jej psychopatycznej, destrukcyjnej, w tym autodestrukcyjnej, nierozumnej, debilnej części, większości, kast, a nie racjonalnymi argumentami, rozsądkiem, nazywajmy postępowaniem normalnym, mądrym, słusznym...

- w ramach tzw. nauki w szkołach zaśmiecajmy, zatruwajmy umysły dzieciom, w tym niech prawie wszystko, co im przekażemy okaże się zbędne, szkodliwe… Oraz uczmy ich nieruchliwego życia (siedzenia), przy okazji przyczyniając się do niewyrabiania ich muskulatury, powstawania wad, chorób kręgosłupa… I niech to będzie obowiązkowe [Bo inaczej mógłby powstać u któregoś dziecka umysł racjonalny/całościowo analizujący, wnioskujący, w tym dalekowzroczny, odpowiedzialny, mądry!!!... I jeszcze takie dziecko mogłoby by mieć prawidłowo ukształtowany kręgosłup, taką muskulaturę!!!...]…

- demoralizujmy, wypaczajmy, wynaturzajmy, degenerujmy; obniżajmy potencjały; pogrążmy wszystkich ludzi/nasz gatunek...

- bądźmy głupio, anormalnie; na swoją i innych szkodę; ponosząc straty, pogrążając się i innych uparci…

- realizujmy utopie...

- realizujmy samozagładę...

- itp., itd...!

Spróbuj kogoś przekonać do czegoś rzeczywiście pozytywnego – możesz dowolnie unaoczniać, wykazywać, udowadniać, przekonywać, prosić, błagać, straszyć itp.!...
Ale do czegoś złego w ogóle nie trzeba w żaden sposób przekonywać, mało tego możesz dowolnie unaoczniać, wykazywać, udowadniać, przekonywać, prosić, błagać, straszyć itp., a i tak dalej będą to czynić...!

Przykład, jako analogia do uporu ludzi…
Marzec-lipiec 2019 r. (i to pewnie nie koniec…)
Mieszkam tuż przy wielokilometrowej długości lesie (tysiące drzew). Przy narożniku budynku, gdzie mieszkam, stoi najbliższe drzewo. Jak P. myślicie, gdzie od przed 4-tej rano do wieczora hałasuje ptak… I to mimo, iż strzelałem do niego: z wiatrówki z 50-siąt razy, a z procy ponad 200 razy… Woli tak trwonić energię, zdrowie, czas, niż zająć się czymś sensownym… Woli zginąć, niż hałasować bez żadnego ryzyka w dowolnym z tysięcy innych miejsc w lesie…
A swoje specjalnie głośne „koncerty” kończy, przed przerwą, szyderczym, triumfującym skrzekiem…
Jestem ciągle niewyspany, wyczerpany psychicznie, fizycznie i wściekły…
I uczy, ten debilny, psychopatyczny skurwysyński ptak, tego inne ptaki (nawet przylatywał za mną w odległe o około pół kilometra miejsce…)…
I to nie pierwszy i nie ostatni taki ptak…
Połowa lutego 2020 r.
Właśnie zaczęła się powtórka... Do obrony dołączyłem jeszcze odtwarzanie dźwięków ptaków drapieżnych, co skutkuje tylko doraźnie (widocznie „zjedzenie” przez drapieżnika też mu odpowiada: dręczenie albo śmierć...)... Po kilku tygodniach przestało w ogóle skutkować.
Pod koniec września udało mi się wyprowadzić z tego ośrodka. Ale ponieważ zostało tam sporo moich rzeczy, to je po trochę zabieram 1-4 razy w miesiącu. Okazuje się, że nie ma tam ani jednego ptaka, a przynajmniej żaden nie hałasuje, bo nie ma dla kogo…

Tak więc te fakty obnażają, a więc i całkowicie dyskredytują kierowanie się głosem większości, demokrację!

I tacy ludzie
uważają, że są normalni, inteligentni, że posiadają rozległą wartościową wiedzę, że mają rację, są mądrzy, dobrzy, są prywatnie, społecznie, służbowo aktywni, w tym się wypowiadają, obgadują, drwią, szkalują, krytykują, pouczają, głoszą, wygłaszają, uczą, wybierają, głosują, leczą, pomagają, ratują... A gdy spotkają kogoś rzeczywiście normalnego, inteligentnego, mądrego, konstruktywnego, to go atakują, w tym wyśmiewają, wyszydzają, krytykują, diagnozują u niego głupotę, nienormalność, chorobę, szkalują go, nękają, dręczą, szkodzą mu, niszczą, go pogrążają…


Taką sytuację, rzeczywistość kreują na dużą skalę m.in.: beneficjenci poprzedniego i obecnego systemu, członkowie byłych służb specjalnych, członkowie org. przestępczych, świat biznesu, bankierzy, finansiści, politycy, media. Są oni, odpowiednio, w różnych kombinacjach: powiązani, zobowiązani, przekupieni, zastraszeni, zaszantażowani, podporządkowani, niekompetentni, zdemoralizowani, wypaczeni, wynaturzeni, prodestrukcyjni, destrukcyjni itp. A za resztę, czyli za taką działalność na średnią, małą skalę, w tym w bezpośrednich kontaktach współodpowiadają, odpowiadają pozostali, w tym naśladowcy.
– A są to wszystko ludzie o najniższym, niskim poziomie świadomości, odpowiedzialności, w tym etyczności, zdolności do rozumienia skutków, konsekwencji działań.


A czymże jest demokracja, jak nie utopią, destrukcyjną dyktaturą (...)...
Ani wy, w przeogromnej większości, nie nadajecie się na wyborców, ani oni na wybrańców, bo nikt z was nie potrafi, nie chce podejmować właściwych decyzji, a od tego są - przez rządzących i rządzonych niedopuszczani do rządzenia - ludzie zdolni do całościowego analizowania, wnioskowania i na tej podstawie podejmowania właściwych, czyli jednocześnie dalekowzrocznie, a zatem także rzeczywiście etycznych, decyzji/kompetentni, wybitni!


Ktoś, oprócz mnie, zauważył że wyborcy są głupsi od bydła (te po jednej nauczce nie popełniają już tego samego błędu)...
Więc wyjaśniam dlaczego.

Dlatego że bydło jest uczone - zgodnie z rzeczywistością, wszechstronnie i od maleńkości - iż wilk to jest ich śmiertelny wróg. Nauka ta obejmuje: przeraźliwy ostrzegawczy ryk, ataki samców na atakujące wilki, ucieczkę i czasami jeszcze słuchanie i oglądanie zagryzanego bydlęcia, które popełniło jakiś błąd.
Natomiast w naszym przypadku, to na widok odpowiedników wilków, czyli osobników anormalnych, psychopatów, debilów; kanalii, ludzie nie słyszą żadnego ostrzegawczego krzyku, takiej informacji, tylko że, i to jeszcze tonem spokojnym, wyrażającym podziw, uznanie, szacunek, teraz mówi np. poseł, minister, premier, prezydent. A ci mówcy korzystając z warunków jeszcze dodatkowo piorą mózgi swoim ofiarom, w tym m.in. nazywając, przedstawiając sprawy, siebie na odwrót, wywołują synchronizację umysłów, zestrajanie psychik tego odbiorców z ich umysłami, psychikami... Mało tego, bo te odpowiedniki wilków wzbudzają jeszcze instynkt stadny – traktowani są jako przywódcy stada... – I tak codziennie od urodzenia aż do śmierci...
Oczywiście są nieliczne wyjątki, do których się zaliczam. Żeby nie być gołosłownym, jeśli ktoś jeszcze nie czytał moich publikacji, to po raz kilkunasty komunikuję: ZNACZNA CZĘŚĆ POLITYKÓW TO SĄ OSOBNIKI NIEKOMPETENTNE, ANORMALNE, PSYCHOPACI, DEBILE; KANALIE!!!
Lecz nasz rzetelny przekaz stanowi ledwo mierzalny ułamek procenta częstotliwości, wszechobecności; siły ich przekazu, w tym także dlatego, że nie jesteśmy odbierani, traktowani jako przywódcy stada...


http://wps.neon24.pl.neon24.pl/post/126 ... ak-warcaby

Stado Bawołów atakuje i zabija Lwa Buffalo attack kill Lion vs buffalo Afryka Africa
https://www.youtube.com/watch?v=5_bLgJD4gBk
[Kolejny przykład na to, że bydło jest mądrzejsze od większości ludzi... – red.]

admin
Site Admin
Posty: 3957
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują...

Postautor: admin » wt gru 03, 2019 5:56 pm

Trzeba ustanowić system naturalny/opierający się na całościowym wykazywaniu/udowadnianiu/logiczny/racjonalny/
konstruktywny zgromadzeniem narodowo-ludowo-ustawodawczym
, którego przewodnictwo składać się będzie z osób zdolnych do całościowego analizowania, takiego wnioskowania, tego wykazywania, udowadniania, w tym dogłębnie, czyli rzeczywiście, etycznego, a zatem jednocześnie, dalekowzrocznego, czyli z osób odpowiedzialnych, pozytywnie wybitnych, a zatem kompetentnych do podejmowania decyzji obowiązujących pozostałych, do tego niezdolnych - czego nikt nie będzie w stanie merytorycznie podważyć!!!
Ani rządzący, ani rządzeni w utopiach, w tym w demokracjach nie chcą dla nikogo dobrze (poza oczywiście myśleniem, postępowaniem egoistycznym, bezmyślnym, krótkowzrocznym). Oczywiście w sensie całościowym, czego dowody mamy wszędzie na całym świecie, czego objawem jest powszechna i wszechstronna umysłowa, psychiczne, zdrowotna, fizyczna degeneracja, w tym rozmnaża się kto chce, przerost populacji ludzkiej, rabowanie i przerabianie na „szybkie” i zalegające/zajmujące miejsce, skażające/trujące przez tysiące lat śmieci, degradacja środowiska, zagląda przyrody, łamania Praw Natury, itp., itd.
W takich systemach, przy takiej edukacji, w oparciu o takie systemy wartości, prawa, przy takim rozumowaniu, rodzaju i stanie świadomości, postępowaniu żaden konstruktywista, żadna pozytywna inicjatywa, a nawet taki argument nie ma szans na uzyskanie poparcia, w tym ze strony wybrańców i wybierających...

DO KONSTRUKTYWISTÓW: odnośnie waszego merytorycznego przekazu, pozytywnych propozycji, waszej odpowiedzialności, itp.
Otóż przeogromna większość odbiorców takiego przekazu całkowicie inaczej go odbiera, niż się spodziewacie, całkowicie inaczej się do niego odnosi, na niego reaguje, niż tego oczekujecie. Tylko drobny ułamek ludzi ma bliskie waszemu oczekiwaniu zrozumienie, podejście. Bo reszta odbiera przekaz tylko emocjonalnie, tylko w odniesieniu bezpośrednio do siebie, ma egoistyczne, krótkowzroczne podejście, i nim coś bardziej merytorycznie, odpowiedzialnie, w tym dalekowzrocznie przedstawiacie, proponujecie, tym bardziej jest to dla nich niezrozumiałe, obce, antypatyczne, anormalne itp. z tego skutkami, konsekwencjami, w tym temu sprzeciwem z ich strony.

Co zostanie przez nich zrozumiane, kiedy zyskacie poparcie ze strony takich osobników:
Zajmujący się tzw. dobroczynnością, tzn. przedłużaniem psychicznych, fizycznych męczarni, cierpień dla osób psychicznie, fizycznie upośledzonych, schorowanych, zniedołężniałych, i osób z ich otoczenia, także nic nie obchodzi, byle tylko były z tego pieniądze w postaci darowizn, zasiłków celowych, opiekuńczych, chorobowych, rent, emerytur... I żeby nikt nie truł o tym, że ludzie zdrowi, w tym dzieci żyją w biedzie, głodują, zapadają po jakimś czasie z tego powodu na choroby, nie mają za co się leczyć, mają długi, tracą mieszkania, nie decydują się na posiadanie potomstwa, popełniają z przyczyn ekonomicznych samobójstwa, itp., itd...
(http://natemat.pl/175169,nawet-nie-wies ... jego-zycie | 23 marca 2016
W Polsce żyje 2-3 mln osób cierpiących na choroby rzadkie i ultrarzadkie. Około 30 proc. chorych umiera przed 5. rokiem życia, a 45 proc. przed 15. rokiem życia. Leki, które muszą przyjmować niektórzy z tych chorych, osiągają zawrotne ceny. Jednak dostęp do terapii to kwestia życia i śmierci. Choć rzadko można mówić o wyleczeniu.

W całym 2013 r. leczenie chorób rzadkich w Polsce kosztowało ok. 2 mld 200 mln zł. To drogie leczenie ludzi, z których wielu będzie żyło 5 - 15 lat. NFZ płaci 100 razy więcej za pacjenta z chorobą ultrarzadką w stosunku do przeciętnego pacjenta.

http://www.wp.pl / http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 18.07.2015 r.
Pochodzący ze Śremu w woj. wielkopolskim dwuletni Kajtek cierpi na rzadką chorobę genetyczną. Pieniądze są potrzebne na jego leczenie w USA. TVP Info podaje, że widzowie stacji przekazali już na rzecz chłopca 7,5 mln zł...
http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 19.09.2015 r.
Rekordowe odszkodowanie dla 5-letniego Wojtusia. Szpital będzie płacił rentę
Ponad milion złotych odszkodowania dla małego Wojtka, do tego odsetki i miesięczna renta w wysokości 6 tys. zł. Tyle będzie musiał zapłacić szpital w Płońsku (woj. mazowieckie) po tym jak przegrał trwającą od kilku lat sądową batalię. Łącznie to niemal 2 mln zł.
Komornik już zajął pieniądze na koncie szpitala. To poważnie zachwiało jego finansami. Placówce z pomocą przyszło jednak starostwo, które nadzoruje jego pracę. Radni powiatu zdecydowali o poręczeniu 1 mln 200 tys. zł pożyczki. Gdyby tego nie zrobili szpital straciłby płynność finansową, a pracownicy najprawdopodobniej nie dostaliby pensji.
Wojtek urodził się 5 lat temu, jest niepełnospraw­ny i wymaga nieustannej opieki. Podczas porodu otrzymał 0 pkt. w 10-stopniowej skali Apgar. Zanim dziecko przyszło na świat jego matka w krótkim czasie kilka razy trafiała do płońskiego szpitala i kilka razy była z niego wypisywana - mimo że jak się okazało miała m.in. tzw. zatrucie ciążowe. W domu dostała krwotoku, dopiero po tym zdarzeniu zdecydowano wykonać cesarskie cięcie.
To nie koniec kłopotów płońskiego szpitala. W sądzie toczy się inna sprawa także związana z porodem z 2010 roku. Jeśli i tym razem placówka przegra to musi liczyć się z kolejnym ogromnym odszkodowaniem.)

Śmierć w ramionach matki albo operacja warta fortunę. Oliwce kończy się czas!
Wsparło 230 868 osób
5 267 362,70 zł (105,8%)

Są pieniądze na operację Dawidka.
Darczyńcy wpłacili ponad 5 milionów 260 tysięcy złotych.

A podobnych zbiórek jest mnóstwo.

A następnie, łącznie, miliardy zł na renty dla nich i ich chorych, upośledzonych dzieci i kolejne miliardy zł na tzw. lecznictwo...

Obrazek


Urzędnicy zechcą dowiedzieć się, że nie tylko zachowają swoje msa tzw. pracy, ale także, że otrzymają podwyżki…
Ich także nie interesują tego skutki, konsekwencje, w tym biurokracji, w tym tego wpływ na działalność gospodarczą, wydatki, długi, na gospodarkę...
http://nczas.com/publicystyka/jak-polsk ... d-zlotych/ | 06.12.2013 r.
Na płace dla urzędników, którzy zarabiają ok. 1100 zł więcej niż średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw, idzie rocznie około 65 mld zł.
W 2014 roku na wspieranie zatrudnienia i przeciwdziałanie bezrobociu ma zostać wydane 16,68 mld zł, 770 mln zł.
Na samej składce do UE można by zaoszczędzić w przyszłym roku prawie 17,8 mld zł.
Tomasz Cukiernik


Posłowie chcą mieć pewność, że nikt nic nie zrobi, co mogłoby oderwać ich od koryta, oraz regularnego podnoszenia poziomu jego zawartości...
W ogóle ich nie interesuje czym się zajmują, co realizują, jakie są tego skutki, konsekwencje...


Górnicy zechcą usłyszeć, że zostaną uruchomione nowe kopalnie, oraz że będą dostawać, oprócz tzw. trzynastek, czternastek, jeszcze piętnastki (takie dodatkowe pensje)...
Zupełnie ich nie obchodzi, że węgiel jest niezbędnym surowcem w przemyśle, w medycynie, a jego zasoby nie są nieskończone, nie obchodzą ich skutki tąpnięć, a m.in. to, że z tego powodu setki budynków uległo uszkodzeniu, zniszczeniu, i to samo czeka jeszcze tysiące budynków, tak samo skutki obniżania poziomu wód gruntowych, w tym, że z tego powodu wysychają lasy, że nie da się tego procederu ciągnąć w nieskończoność również z powodu braku jego sensu pod względem energetycznym, gdyż wydobywanie węgla zbyt dużej głębokości pochłania więcej energii niż zawiera wydobyty węgiel, który trzeba jeszcze przetworzyć i przetransportować, nie przejmują także b. niską sprawnością spalania węgla, do tego dochodzą jeszcze związane z górnictwem liczone w miliardach oszustwa, wyłudzenia, przekręty itp., nie interesuje też, że również oni także wdychają powstającą po spalaniu węgla truciznę; słuchanie o skażeniach, zagładzie przyrody, śmierci, chorobach z tego powodu; dopłatach, kosztach (szacuje się, że tzw. zewnętrzne koszty spalania węgla są kilkanaście razy większe od ceny energii z źródeł odnawialnych); wydatkach/długach, że dotacje na świecie do górnictwa na cele energetyczne wynoszą (wg Międzynarodowej Agencji Energii) równowartość 400 mld dolarów rocznie, itp., itd...
Polska ma najgorszej jakości powietrze w UE. Kosztuje to krajową gospodarkę 40-120 mld euro rocznie.


Hodowcy, rolnicy oczekują, że rządzący na pniu będą od nich wszystko, co wyhodują, wyprodukują skupować, oczywiście zabierając pieniądze w postaci podatków konsumentom i zaciągając jeszcze pożyczki, gdzie po odpowiednim czasie same odsetki będą wyższe od pożyczonych kwot, i opłacając swojaków z biurokracji plus prowizja także dla siebie...


Korzystający z spalinowych pojazdów oczekują, że paliwo będzie tanie, czyli będzie jeszcze szybciej spalane, co w sposób oczywisty, nieunikniony wymusi wzrost ceny paliwa, gdyż złoża ropy zaczynają być wyczerpywane. Ich także nie obchodzi, że przyczyniają się do skażeń, w tym na etapie wydobywania, transportu, przetwarzania ropy, że trują, w tym także sami wdychają spaliny powstałe z spalania paliwa, nie obchodzi ich zagłada przyrody, śmierć, choroby z tego powodu; dopłaty, koszty; wydatki/długi, że ropa jest niezbędnym surowcem w przemyśle, medycynie, itp., itd...
https://miastojestnasze.org/koszty-drog-publicznych/ | 6 marca 2019
Pamiętajmy też, że ruch samochodowy to także korki, smog, oraz koszty wypadków. Jak podaje w GW red. Edyta Bryła: „Koszty wypadków szacuje się na 48,2 mld zł rocznie, koszty środowiskowe (hałas, smog, degradacja przestrzeni) – 27 mld zł, koszty społeczne (korki, problemy zdrowotne) – 37 mld zł. Łącznie aż 112 mld zł. Jeśli dodać do kosztów wewnętrznych, to otrzymamy ok. 166 mld zł rocznie.

http://www.klimatdlaziemi.pl
Koszt transportu samochodem osobowym jest w rzeczywistości wyższy niż płacą za to użytkownicy samochodów – bezpośredni koszt jednego kilometra jest pokrywany w zaledwie 25 procentach przez użytkownika samochodu, resztę kosztów ponosi społeczeństwo.

[Np. koszty budowy dróg, utrzymywania policji, opłacania sądów, utrzymywania więzień z zawartością, koszty wypadków, w tym hospitalizacji, wypłacania chorobowego, rent, skutki katastrof ekologicznych, skażeń, zatruć, w postaci leczenia, utrzymywania na rencie, w tym upośledzonych, chorowitych dzieci, koszty leczenia, utrzymywania na rencie w związku z skutkami hałasów + skutki, konsekwencje, w tym zniszczenia, koszty wojenne o ropę! – red.]

http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t ... &start=435
Do wytworzenia jednego litra benzyny lub jednego litra oleju napędowego potrzeba ok. 2kWh prądu (zgodnie ze sprawozdaniami rafinerii) i to oprócz energii innych jak na wydobycie, transport surowca, paliw itp...
2kWh razy 5 litrów daje 10 kWh, to na takiej energii przejadę 100km autem EV, a są spalinowce palące dużo więcej.
Te 10kWh można uzyskać z fotowoltaiki na daszku nad swoim parkingiem, a ewentualna konieczność doładowania może nastąpić:
http://www.treehugger.com...owered-car.html

Sfora.pl: Co trzeci kierowca przyznaje, że... zasypia za kółkiem! Co czternasty kierowca (7 proc.) rzeczywiście zasnął podczas jazdy!

https://miastojestnasze.org/koszty-drog-publicznych/ | 6 marca 2019
Pamiętajmy też, że ruch samochodowy to także korki, smog, oraz koszty wypadków. Jak podaje w GW red. Edyta Bryła: „Koszty wypadków szacuje się na 48,2 mld zł rocznie, koszty środowiskowe (hałas, smog, degradacja przestrzeni) – 27 mld zł, koszty społeczne (korki, problemy zdrowotne) – 37 mld zł. Łącznie aż 112 mld zł. Jeśli dodać do kosztów wewnętrznych, to otrzymamy ok. 166 mld zł rocznie.
Obrazek

- 2,7% PKB – czyli równowartość 3 mld. dolarów (Instytut Transportu Samochodowego szacuje je na 30 mld zł), to roczne koszty wypadków samochodowych w Polsce, których w 2003 r. było 50 tys!! Ginie w nich rocznie około 6 tys. osób, a 50 tys. zostaje rannych. Światowa Org. Zdrowia (WHO) oraz Bank Światowy podają, iż rocznie w wypadkach samochodowych ginie na świecie ponad 1,2 mln osób, a ok. 50 mln odnosi obrażenia!!
- http://www.o2.pl | 25.05.2008 r.|: W całej Unii Europejskiej roczny koszt wypadków to 180 mld euro.
- http://www.money.pl | 2008.03.05 r. |: Na stłuczki na drodze Amerykanie wydają nawet 160 mld dolarów rocznie.
- http://www.o2.pl | Czwartek [05.03.2009, 06:15] 2 źródła |
KORKI KOSZTUJĄ WŁOCHÓW 40 MILIARDÓW EURO ROCZNIE
Tak wynika z badań Automobil Club.
Włoski Automobil Club przeprowadził badania w czterech miastach: Rzymie, Mediolanie, Turynie i Genui.
Mieszkańcy Rzymu i Mediolanu spędzają ponad 500 godzin rocznie jeżdżąc po swoich miastach, w tym połowę czasu w korkach - informują motoryzacyjni eksperci.
Roczne straty przeciętnego mieszkańca Turynu szacowane są na 440 euro, a mieszkańca Rzymu aż na 650 euro.
Eksperci uważają, że najlepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie usprawnień w ruchu ulicznym w miastach. To pozwoliłoby Włochom oszczędzić czas, którego wartość można przeliczyć na 16 miliardów euro. TM

http://www.targeo.pl : Firma doradcza Deloitte i Targeo.pl przeprowadziły analizę problemów transportowych 7 największych miast w Polsce. Wynika z nich, że mieszkańcy tylko tych miast tracą rocznie 4,2 mld zł przez korki, co stanowi równowartość wydatków budżetu państwa na naukę.


Niemal wszystkich pozostałych także nic nie obchodzi – oni chcą wykonywać dowolnie zbędną, szkodliwą tzw. pracę, do niej dotacji, dopłat; ponoszenia tego kosztów; wydatków, pożyczek/długów, by rabowano, przerabiano na „szybkie śmieci” surowce, bo nim się więcej produkuje, to tym lepiej..., skażać; truć podczas produkcji, by te gromadzone śmieci tysiące lat skażały środowisko; truły, itp., itd...


Produkty, usługi tworzą wartość korzystną i niekorzystną (w jednych przeważa to pierwsze, a w innych to drugie), są też takie produkty, usługi, które tworzą wyłącznie wartość niekorzystną. Wszystkie natomiast zwiększają PKB...
PS
Każda praca absorbuje; rozwija, bądź niszczy potencjał (jeśli kogoś zatrudnimy niezgodnie z jego możliwościami, w dodatku do produkcji czy usług o niekorzystnej wartości, to będziemy wyłącznie i wszechstronnie tracić).

W utopijnych gospodarkach m.in. problemy wynikłe z jednej produkcji chce się rozwiązać za pomocą kolejnej produkcji (powstają efekty lawiny!)...
W utopii postępuje się absurdalnie, na odwrót, jedne problemy zastępuje się następnymi, tworzy się kolejne (powstają efekty lawiny!)...
Np. gdy ludzie chorują z powodu prokonsumpcyjnej produkcji, a więc wynikłych z tego skażeń, zatruć, to m.in. otwiera się kolejną skażającą, trującą produkcję medykamentów, sprzętu medycznego. A ponieważ tzw. lecznictwo również przyczynia się do skażeń, zatruć, zarażeń, zakażeń, uszkadzania genów, uodparniania się na tzw. leki mikrobów, no to się produkcję medykamentów, sprzętu medycznego zwiększa...
A jak rosną wydatki na tzw. lecznictwo, no to rosną długi, bieda. A jak rosną długi, bieda, no to przybywa chorych...
Woda jest skażona, no to m.in. produkuje się butelki i nalewa do nich wody, a następnie sprzedaje. A ponieważ produkcja butelek, transport butelek z wodą, ich sprzedaż, wypicie skażonej składnikami butelki wody, wykorzystanie butelki, związane jest z eksploatacją złóż, transportem, spalaniem ropy, wytwarzaniem śmieci, skażaniem, truciem, no to skażanie, trucie, ilość chorych rośnie. A skoro skażenie, trucie, ilość chorych rośnie, no to produkuje się jeszcze więcej butelek...
Gdy rabuje się surowce, to ich szybko ubywa, jak ich szybko ubywa, no to rośnie ich cena, jak rośnie ich cena, to wszystko drożeje, jak wszystko drożeje, no to rosną wydatki, długi, bieda, a jak rosną wydatki, długi, bieda, no to m.in. jeszcze szybciej rabuje się surowce...
Do tego dodajmy wypadki samochodowe, wojny o surowce. Itp., itd. W efekcie i z tego powodu rosną też wydatki, długi, bieda. No to pożycza się jeszcze więcej pieniędzy, a jak pożycza się jeszcze więcej pieniędzy, to jeszcze bardziej rosną długi, bieda... Jak rosną długi, bieda, no to m.in. zwiększa się liczbę msc tzw. pracy, żeby wzrósł PKB, a jak zwiększa się liczbę msc tzw. pracy, no to rośnie tempo rabowania surowców, produkcja, skażanie, trucie, ilość chorych, dopłaty, dotacje, wydatki na tego skutki, długi, bieda...
A jak rośnie ilość i wielkość problemów, no to m.in. zwiększa się wydatki, a gdy rosną wydatki, no to rosną długi, bieda i z tego powodu zwiększają się i powstają kolejne problemy. Gdy zwiększają i pojawiają się kolejne problemy, no to się je jeszcze bardziej zwiększa, zastępuje następnymi, tworzy kolejne problemy...

Pojawienie się tego wieloryba zszokowało cały świat
https://www.youtube.com/watch?v=Rf9b4cgYZm0 | 11 lip 2019

Szkodliwe substancje w wodzie!
JAKĄ WODĘ POWINNIŚMY PIĆ - WODA PROZDROWOTNA Andrzej Kawka ŻYWIENIOWE ABC

https://www.youtube.com/watch?v=_42Tf2-jki0 | 15.04.2020

Czym zatruwa cię woda z plastikowych butelek.
https://www.youtube.com/watch?v=73r2SQzMqt4 | 9 lis 2018

Ta substancja w wodzie i jedzeniu powoduje męską niepłodność
https://www.youtube.com/watch?v=ktdPQ27ckZ0 | 15 kwi 2020

http://www.wp.pl / https://portal.abczdrowie.pl/arsen-w-wo ... ujace-dane
Arsen w wodzie butelkowanej
Aż 11 spośród badanych wód zawierało arsen w ilościach zbliżających się lub wręcz przekraczających dopuszczalne normy.
Na przykład trzy próbki Peñafiel - wody mineralnej wyprodukowanej przez dr Pepper Snapple Group, zawierały średnio 18,1 ppb arsenu. Przy czym norma to 10 ppb.
Wcześniejsze badania amerykańskich naukowców dowodzą, że woda pitna z poziomem arsenu wynoszącym zaledwie 3 ppb może już powodować poważne problemy zdrowotne.

Jak zabija plastik, czyli toksyna Bisfenol-A w twoim ciele.
https://www.youtube.com/watch?v=-sf2r4mUXRY | 12 lip 2019

Obrazek

Renciści i emeryci chcą zapewnienia, że - bez względu na to, jak traktowali swoje zdrowie, czym się zajmowali, kogo wybrali, na co rządzącym pozwolili, jaka jest ekonomiczna, gospodarcza, ekologiczna, polityczna, geopolityczna sytuacja, jaki sobie, swoim dzieciom, wnukom, prawnukom los zgotowali - będą otrzymywać podwyżki rent i emerytur...


Itp., itd...




12 powodów wymuszających m.in. zachowanie równowagi z środowiskiem, przyrodą celem przetrwania naszego gatunku, a m.in. by ludzka populacja nie liczyła więcej niż, przypuszczalnie, 300 mln ludzi!!!:

1. Lodowce są coraz mniejsze, rzeki wysychają, brakuje wody roślinom, zwierzętom, ludziom. Czego skutkiem jest śmierć z powodu pragnienia, głodu, chorób, w tym z powodu braku higieny, ludzi, zwierząt, usychanie roślin, lasów i jest przyczyną wojen o zasoby, co skutkuje na nie wydatkami, długami, biedą, skażaniem, śmiercią!!!

2. Ubywanie gleb uprawnych, w tempie kilka-kilkadziesiąt razy szybciej niż są w stanie się odtworzyć; pożary, pustynnienie planety, co skutkuje umieraniem z powodu głodu ludzi i jest przyczyną wojen o zasoby, co skutkuje na nie wydatkami, długami, biedą, skażaniem, śmiercią!!!

3. Ubywa lasów niezbędnych dla zachowania równowagi obiegu wody, umiarkowanego klimatu, jego równowagi, niezbędnych do tworzenia gleb, dla zachowania przyrody, bioróżnorodności!!!

4. Zaczyna brakować przestrzeni życiowej, co skutkuje o nią wojami, co skutkuje na nie wydatkami, długami, biedą, skażaniem, śmiercią ludzi!!!

5. Zaczyna brakować miejsca na śmieci!!! A śmieci przyczyniają się do skażeń, trucia, chorób, na ich leczenie wydatków, a te do długów, biedy, do degenerowania naszego gatunku, do śmierci!!!

6. Już teraz zaczyna brakować surowców, co już skutkuje o nie wojnami, co skutkuje na nie wydatkami, długami, biedą, skażaniem, śmiercią!!!

7. Jest coraz większe skażenie środowiska, co skutkuje chorobami, wydatkami na ich leczenie, długami, biedą, degenerowaniem naszego gatunku, śmiercią!!! Oprócz tego lecznictwo, na każdym etapie, przyczynia się do zużywania surowców, skażeń, zarażania, trucia, a więc i z tego powodu także do wydatków, długów, biedy, degenerowania naszego gatunku, do śmierci!!!

8. Jest coraz więcej chorobotwórczych mikrobów, zarażonych, chorych zwierząt, ludzi!!!

9. Rośnie na skalę globalną ilość i wielkość problemów!!!

10. Zmniejszenie wielkości naszej populacji do rozsądnej wartości i postaranie się o jak największą jakość naszego gatunku zmniejszy ilość i wielkość problemów o 90 procent, w tym umożliwi, w sposób samoodnawialny, w nieskończoność zaspokajać niemal wszystkie potrzeby ludzi!!!

11. Nic nie jest nasze na zawsze, tylko wszystko jest nam, na czas naszego życia, pożyczone i do oddania następnym pokoleniom!!! Wy zdemoralizowane, zdegenerowane, wypaczone, wynaturzone kanalie!!! Bo na nas świat się nie kończy - za naszą sprawą - nie powinien skończyć!!! Bo wszystkie biologiczne istnienia obowiązują wszystkie Prawa Natury!!!

12. Nikt na świecie nie jest w stanie - merytorycznie - podważyć nawet fragmentu tych argumentów!!!


Nieomal nikt nie chce słuchać, że przy zachowaniu odpowiedniej wielkości populacji ludzkiej (przypuszczalnie w okolicach 300 mln ludzi) Natura, w tym przyroda jest w stanie zaspokoić niemal wszystkie nasze potrzeby, w tym energetyczne, w sposób odnawialny! Że dzięki temu zmalałaby ilość i skala problemów o 90 procent!
[http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/201267,Milion-lat-temu-bylo-nas-18-tysiecy | 23.03.2010
Genetycy z Uniwersytetu Utah ustalili, że ok. 1,2 mln lat temu na Ziemi żyło 18,5 tys. naszych przodków – mowa jednak o przodkach „aktywnych rozrodczo”, bo tylko oni zostawili swój ślad w genach. Jak się szacuje, całkowita liczba żyjących ludzi wynosiła wówczas trzy razy więcej, przynajmniej 55 tys. osób. Dla porównania: w tym samym czasie żyło 21 000 aktywnych rozrodczo szympansów i aż 25 000 goryli.
Jednak liczba 18,5 tys. to i tak wysoki szacunek. W późniejszym okresie niejednokrotnie było dużo gorzej. Na przestrzeni ostatnich 100 000 lat populacja ludzi spadała poniżej 10 000 osobników.
Trzeba jednak zaznaczyć, że milion lat temu nie istniał jeszcze nasz gatunek, tj. człowiek anatomicznie współczesny. Niezaludnione przestrzenie w Afryce przemierzał wówczas Homo ergaster, a Azji jego azjatycki odpowiednik – Homo erectus. Nie wiadomo, czy wynikająca ze współczesnego genomu człowieka liczba 18,5 tys. osobników ma dotyczyć obydwóch tych gatunków razem, czy tylko Homo ergaster. Wszystko bowiem zależy od tego, czy człowiek współczesny wyewoluował tylko z H. ergaster, czy też z mieszanki ergastera z erectusem.]

[Tagi: ilu ludzi umiera ilu ludzi choruje ilu ludzi ginie śmierć wojny wojen choroby rak]
Tego także prawie nikt nie zrozumie:
Trochę danych w skrócie:
Światowa Org. Zdrowia (WHO) oraz Bank Światowy podają, iż rocznie w wypadkach samochodowych ginie na świecie ponad 1,2 mln osób, a ok. 50 mln odnosi obrażenia!!
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) co roku na świecie na gruźlicę umiera 2 mln ludzi. Ponad 10 mln rocznie zaraża się tą niebezpieczną chorobą.
W Polsce ok. 1 os. na 70 (łącznie ok. 700 000) jest zakażona wirusem HCV powodującym zapalenie wątroby typu C (potocznie żółtaczkę)(1 gram zakażonej wydzieliny wystarczy do zakażenia 1 mln ludzi! – To nie pomyłka), a ok. 1 os. na 1 000 HIV – ze stałą tendencją wzrostową zakażeń w obydwu wypadkach!! Prawie 80% zakażeń wirusem HCV (powodującym WZW typu C) prowadzi do przewlekłej choroby wątroby, zakażenie wirusem HBV (wywołującym WZW typu B) jest przyczyną ok. 80% przypadków raka wątroby!!
http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 24.11.2009 14:34 RAPORT, UNAIDS, WHO: Pod koniec 2008 roku z HIV/AIDS żyło na całym świecie 33,4 mln ludzi. Dwa miliony osób zmarło w ubiegłym roku na AIDS. 2,7 mln osób się zaraziło. Codziennie zaraża się tym wirusem 7400 osób, w tym 1200 dzieci.
Każdego roku miliony ludzi, losowo, umiera z głodu (40 milionów)!!
Z powodu wojen kilka-kilkaset tys.!! http://wsiz.rzeszow.pl/kadra/mfutyra/Do ... %84ski.pdf
Wg szacunkowych danych w 14 500 wojnach w historii ostatnich 5000 lat zginęło łącznie ponad 3,6 mld ludzi. Po II wojnie światowej do zakończenia zimnej wojny toczyło się na świecie 150-450 wojen (w zależności od zastosowanych kryteriów), w których zginęło 12-35 mln ludzi. Nadal może się powiększać liczba ofiar, nawet już zakończonych wojen, bowiem niektóre skutki, środki przemocy działają z opóźnieniem, jak np. nędza, wybuchy min.
UNICEF: 663 mln ludzi na świecie nie ma dostępu do czystej wody.
Raport WHO podaje, że 8,2 mln ludzi umiera z powodu chorób nieprzenoszonych z człowieka na człowieka, ale z przyczyn związanych z zanieczyszczeniem powietrza. Są to w pierwszym rzędzie choroby układu oddechowego, krążenia i serca.
Zanieczyszczone środowisko powoduje rocznie 23 proc. przedwczesnych zgonów na świecie. Informuje o tym najnowszy raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Co roku z powodu szeroko pojętego zanieczyszczenia środowiska przedwcześnie umiera około 12,6 mln ludzi. Chodzi zwłaszcza o zanieczyszczenie powietrza, wody i gleby, w tych sferach znajdują się bowiem szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne - wynika z raportu.
Degeneracja: Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że 15 proc. ludzi na Ziemi jest w jakimś stopniu upośledzona - donosi france24.com. Wśród nich jest aż 200 mln w ciężkim stanie. Niepełnosprawnych szybko przybywa!!
Choroby: 480 mln ludzi zmarło na raka w ubiegłym wieku! Rak wybija Polaków. Ponad 17 mld zł – tyle tylko w 2015 r. straciła polska gospodarka z powodu chorób nowotworowych, na które zapadli Polacy.1,28 miliona ludzi w Europie umrze w tym roku na raka - prognozuje zespół włoskich naukowców. W samej Polsce będzie to 54,6 tys. mężczyzn i 44,4 tys. kobiet. Za dwa lata rak będzie zabijał więcej ludzi niż choroby serca. W ciągu najbliższych dziesięciu, dwudziestu lat co trzeci z nas zachoruje na nowotwór!! Łącznie choroby są przyczyną śmierci co najmniej kilkunastu mln ludzi rocznie!!
Z powodu trucia się nikotyną umiera 5 mln!! 600 tysięcy ludzi na świecie umiera w wyniku następstw wdychania dymu tytoniowego - wynika z pierwszego globalnego raportu na ten temat!!
A z powodu trucia się alkoholem kolejne miliony!!
Narkotykami zabijają się następne miliony!!
Kolejne miliony są, bezpośrednio, pośrednio, uczone przez degeneratów nikotynizmu, alkoholizmu, narkomanii, lekomanii, trucia się środkami na porost mięśni, szkodliwego odżywiania!!

Ja proponuję by, bezboleśnie, umierali ci, których pozbycie się przyniesie same korzyści, czyli ich istnienie przynosi same szkody.
PS1
Dlaczego jak najszybciej oddziela się i wyrzuca zgniłe owoce, warzywa od reszty...

PS2
Kim są osobniki, które w obliczu faktu ciągłego ubywania zasobów, w dodatku coraz szybciej, coraz większego ich skażania, że ludzi mimo to przybywa, itp., itd., domagają się zwiększania produkcji, zwiększania wielkości naszej populacji, a osoby temu przeciwne nazywają ludźmi nienormalnymi, złymi i ich ratunkowym propozycjom są przeciwni... Jak to się skończy, jeśli dalej będziemy podporządkowywać się tym pierwszym...

Itp., itd.

admin
Site Admin
Posty: 3957
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują...

Postautor: admin » sob gru 07, 2019 11:48 am

Demokracja=kontynuacja
Obrazek

M.in. polskie drogi
Obrazek

Wystawia się na oddziaływanie, słucha, wykonuje się decyzje ludzi nieodpowiedzialnych… czy odpowiedzialnych!, populistów… czy racjonalistów!, utopistów… czy realistów!, kłamców… czy prawdomównych…, głupich… czy mądrych!, nienormalnych, w tym obłąkanych… czy normalnych, zdroworozsądkowych!, destrukcyjnych… czy konstruktywnych!, psychopatycznych… czy dogłębnie, czyli rzeczywiście, etycznych!, krótkowzrocznych… czy dalekowzrocznych!, podejmujących decyzje opierając je na jednym aspekcie… czy podejmujących decyzje w oparciu o całościowe podejście!, demoralizujących, wypaczających, wynaturzających… czy korzystnie, pozytywnie, konstruktywnie wpływających na innych!
Zajmuje się szkodzeniem, niszczeniem, pogrążaniem, destrukcją, regresem… czy konstruktywizmem!
Ma być dalej i to wszechstronnie coraz gorzej… czy coraz lepiej i to wszechstronnie!

Więc dalej należy stosować demokrację… czy system racjonalny!

admin
Site Admin
Posty: 3957
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują...

Postautor: admin » czw gru 12, 2019 3:23 pm

PRAWIDŁOWE ODŻYWIANIE [05.2020 r.] Nieprawidłowe odżywianie [05.2020 r.]
viewtopic.php?f=9&t=250

admin
Site Admin
Posty: 3957
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują...

Postautor: admin » pn lut 24, 2020 12:07 pm

Co to jest system racjonalny
Mają P. z takim rozwiązaniem do czynienia codziennie m.in. w autobusie, tramwaju, pociągu, samolocie, na statku, na budowie, w szpitalu - wszędzie tam nie ma głosowania. demokracji, tylko ma miejsce konstruktywna dyktatura pod przymusem obwarowanym przepisami, prawno-karno-restrykcyjnym)(proszę się zastanowić, co by było, gdyby zastosować tam demokrację, czyli decyzje podejmowano by na podstawie opinii, głosowania pasażerów, robotników, pacjentów...).


Zanim podejmie się działania, to trzeba całościowo przeanalizować, wykazać, udowodnić, że są to najkorzystniejsze działania celem osiągnięcia najkorzystniejszych efektów!

Elementami przedstawionego tutaj rozwiązania są pozytywne zabezpieczenia:
- dostępu do władzy
- odsunięcia od władzy
- podejmowanych decyzji
- wstrzymania złych działań
Czyli, by realizowano tylko to, postępowano tak, by było normalnie, dobrze, prawidłowo; osiągano pozytywne cele, w sposób odpowiedzialny, w tym dalekowzrocznie, całościowo, czyli rzeczywiście, etycznie [A nie tak, jak chce tego większość, zgodnie z wynikiem głosowania, z ideologią ustrojową, dogmatami religijnymi, wiarą religijną, polityczną, w przywódcę, kultem wodza, moralnymi przekonaniami, emocjonalnymi odczuciami, itp…]

Czym różni się wartość 1-go głosu od miliona głosów, takiej argumentacji, że np. Ziemia jest płaska…
Czym różni się 1-den niekompetentny wyborca od 1 mln niekompetentnych wyborców...
Czym różni się 1-den niekompetentny poseł od 1 mln niekompetentnych posłów...
Czyli: Czym różni się 1-den niekompetentny głos od 1 mln niekompetentnych głosów...
Tym, że jego czas i koszt obsługi jest o rzędy wielkości mniejszy (bo masy wszechstronnie emocjonalnie (Np. : Chyba nie jesteś głupi/nienormalny/faszystą/komunistą…) uzasadnią, zabezpieczą, utrwalą swój punkt widzenia. Będą się tym zajmować media, szkolnictwo). Oraz tym, że jedną osobę można o rzędy wielkości szybciej i taniej przekonać do czegoś pozytywnego.

Udział w wyborach i tzw. wyborach niekompetentnych mas powinien być zerowy (a nie jak największy...)!
PS
Chyba, że celem wyborów jest wybieranie osobników niekompetentnych, szkodliwych; realizowanie destrukcji...

Nie ma znaczenia, czy złe decyzje podejmie 1 czy 100 procent wyborców, wybrańców/jaka będzie frekwencja z osobników niekompetentnych...
Wyrażanie emocji, krytykanctwo, kierowanie się wiarą w ideę, polityczną, religijną, naśladownictwem, instynktem stadnym, głos większości, populizm, przekupstwo, egoizm, krótkowzroczność, podnoszenie ręki, realizowanie/przestrzeganie wadliwego, złego prawa itp. - to nie są merytoryczne argumenty, z tego nie wynika odpowiedzialność, w tym dalekowzroczność, myślenie, analizowanie, argumentowanie, wnioskowanie całościowe, konstruktywizm!
Ale niestety większość ludzi, w tym jako wyborcy, wybrańcy, w większości przypadków kieruje się tymi wymienionymi w pierwszej kolejności argumentami, w tym: „Dbajmy o jak najwyższy PKB! Tylko partia X! Tylko wiara religijna, kościół Y! Myślę, postępuję jak większość, a większość ma rację, to oznacza, że mam rację! Trzeba postępować tak, jak chce większość! Dają mi pieniądze, zapewniają pracę, wysokopłatne stanowisko, więc ich popieram! A co mnie obchodzi, co będzie w przyszłości! A co mnie obchodzi, jakie są tego skutki, ich konsekwencje! Inni są za, to ja też! Kazali tak zagłosować, to tak głosuję! Ale tak jest zgodnie z przepisami, prawem! Itp., itd…

Nie ma znaczenia jak niekompetentni ludzie dostaną się do Sejmu (w tym np. kto niekompetentny, ilu niekompetentnych ludzi ich wybierze)…
Nie ma znaczenia jak dużo ludzi coś przegłosuje, jaki to będzie odsetek głosujących, bo nie ma to przełożenia na pozytywną wartość takiej argumentacji, na niezależność, bezstronność, kompetentność, etyczność, odpowiedzialność, w tym dalekowzroczność itp.

W demokracji:
Populistę, destrukcjonistę poprą, na swoją zgubę, miliony...
Konstruktywistę, na swoją stratę, nie poprze nikt...

Nie mam racji, chcę, świadomie czy nieświadomie, źle, ale za to mam podpisy...
Mam całościowo wykazaną, udowodnioną rację, konstruktywną propozycję, ale nie mam podpisów...


Utopiści realizują utopie (oczywiście, i to pod przymusem, za pieniądze swoich ofiar, którym piorą mózgi, że to dla ich dobra…), bez względu na tego negatywne skutki i ich konsekwencje...!
Racjonaliści osiągają pozytywne cele!

Konstruktywny system umożliwia działalność, prosperitę jedynie osobom konstruktywnym; odbywa się pozytywna selekcja ludzi, podejmowanych decyzji, działań – powstaje efekt pozytywnej lawiny!
Absolutnie nieważne kto, tylko i wyłącznie jak i co zostało wykazane, udowodnione! – że teraz są destrukcyjne skutki i ich konsekwencje danej działalności, a można postępować tak, że będą pozytywne skutki i ich konsekwencje!
I absolutnie każdy może to - wyłącznie merytorycznie - podważyć!
Zero emocji, wiary religijnej, politycznej, naśladownictwa, instynktu stadnego, kierowania się interesem oligarchii, ich popleczników, wynikiem głosowania, głosem większości, itp., itd.


Normalnie, dobrze będzie jedynie wówczas, gdy będzie postępować się prawidłowo, a nie np. zgodnie z jakaś ideologią, religią, tak, by to podobało się większości, na podstawie wyniku głosowania. I nie ma to znaczenia kto, w imię czego coś już tak robił (np. w imię komunizmu, faszyzmu, socjalizmu, kapitalizmu, demokracji), tylko jeśli dane postępowanie jest korzystne, to tak się postępuje!

Więc postępowanie prawidłowe musi być nadrzędne nad unormowaniami prawnymi, ideologiami, wierzeniami, głosem większości, itp.; wszelkimi ograniczeniami, czyli realizuje się je z pominięciem wszelkich barier! Inaczej będzie to blokowane, czego skutki i ich konsekwencje widzimy na co dzień...

- Oto podstawy systemu racjonalnego.

A zatem w takim systemie może mieć miejsce jedynie: pozytywna prokreacja, utrzymywanie wielkości naszej populacji na takim poziomie, by zachować równowagę z środowiskiem, przyrodą, Naturą, wartościowy przekaz (m.in. zero agresji reklamowej!), prawidłowe rozwijanie umysłów, kształtowanie psychik w szkołach - przekazywane jest to, co jest pozytywnie pożyteczne, przydatne, prozdrowotne odżywianie (zakaz produkcji i sprzedaży szkodliwej żywności), całościowo odpowiedzialna produkcja i sprzedaż rzeczy racjonalnie użytecznych, analogicznie usługi, zakaz zadłużania państwa, skuteczna ochrona ludzi przed agresją psychiczną, fizyczną w szkołach, w pracy, ze strony sąsiadów itp., dzięki jawnemu statusowi każdego człowieka, co sobą psychicznie, umysłowo, potencjałem, wkładem reprezentuje, i na tej podstawie odpowiedniemu dobieraniu do siebie ludzi, problemom przede wszystkim się zapobiega, dzięki myśleniu, analizowaniu, wnioskowaniu całościowym, w tym dogłębnie, a zatem rzeczywiście, etycznym, a więc dalekowzrocznym, odpowiedzialnym i tego wykazywaniu, udowadnianiu, itp.

Trzeba ustanowić obowiązujące wszystkich, wszędzie i raz na zawsze kluczowe, podstawowe, elementarne, naturalne, logiczne, etyczne, całościowo i całkowicie dalekowzroczne, proodpowiedzialne - fundamentalne - prawa i je bezwzględnie, przestrzegać, rygorystycznie egzekwować!!!
Oto one:
1. Postępuje się racjonalnie. Postępowanie racjonalne oznacza osiąganie pozytywnych celów, bez względu na to, czy jest to zgodne czy nie z wymogami religijnymi, prawnymi, relatywnymi, względnymi moralnymi, co o tym sądzi większość, autorytety!

2. Rozmnażają się i to w odpowiedniej ilości, do możliwości środowiska, przyrody, Natury (przypuszczalnie 300-400 mln ludzi), wyłącznie ludzie zdrowi i o wysokich pozytywnych walorach, które są przekazywane. Płody, noworodki z wadami, ludzie obłożnie, nieuleczalnie chorzy, zarażeni zaraźliwą chorobą, ludzie w wieku/w stanie uniemożliwiającym im normalne, samodzielne funkcjonowanie, ludzie, których leczenie jest droższe od ich możliwego wkładu w społeczeństwo, osobniki szkodliwe – ludzie bez potencjału/szans na samodzielną egzystencję i na wnoszenie pozytywnego wkładu są bezboleśnie dla nich uśmiercani.

3. Zachowuje się równowagę z środowiskiem, przyrodą/Naturą – stan środowiska nie może ulęgać pogorszeniu, w tym nie można tak wpływać na klimat!!!

3. Produkuje się rzeczy racjonalnie zasadne i w sposób jak najmniej szkodliwy dla środowiska!!!

4. Przygotowuje i emituje się wyłącznie wartościowy przekaz, tak edukuje, kształci (nie wolno przymuszać do odbioru tzw. reklam, indoktrynować religijnie, wpajać moralnych, ekonomicznych, gospodarczych, politycznych utopii)!!!

5. Nie zezwala się na formalny, zorganizowany, publiczny kult jednostki, idei, religii, nie pozwala się na publiczne propagowanie wiary w kogoś, w coś!!!

6. Wspiera się wyłącznie wartościowych, konstruktywnych ludzi i w jak największym stopniu wykorzystuje ich potencjał (nie nagradza się za degeneractwo, np. nikotynowe, alkoholowe, narkotykowe, żywieniowe, prokreacyjne, religijne, za demoralizowanie, wypaczanie, wynaturzanie; za szkodzenie, niszczenie, pogrążanie)!!!

7. Każdy człowiek ma identyfikator z numerem i statusem z możliwością zdalnego odczytania i zapisania jego numeru identyfikacyjnego i jest jawnie, na liście w internecie, opisany, co sobą reprezentuje; kim jest!!!

Itp.

Proszę się zastanowić, czy dzięki temu będzie dalej wszechstronnie, jak dotychczas, coraz gorzej, czy, wszechstronnie, coraz lepiej.

admin
Site Admin
Posty: 3957
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują... I konstruktywna alternatywa

Postautor: admin » pn mar 01, 2021 4:00 am

Jak działa Polska Patologia? | Analiza Blok Ekipy
https://www.youtube.com/watch?v=h9ecsaSlE5s


Co się stało z mediami?
https://www.youtube.com/watch?v=PuSvEP68Mbw | 28.02.2021 r.


ludzie są coraz mądrzejsi głupsi
https://www.google.com/search?client=fi ... F8Q4dUDCAw


[To analogia do wpływu, tak, analogicznie, potraktowanych rodziców, innych ludzi z otoczenia, z szkoły, z mediów, polityków...]
The box is full of miserable creatures -- but one of them doesn't belong there. | The Box
https://www.youtube.com/watch?v=gNVqRC4 ... el=Omeleto

admin
Site Admin
Posty: 3957
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują... I konstruktywna alternatywa

Postautor: admin » ndz kwie 04, 2021 9:53 pm

Zrób to a stres zacznie leczyć Twoje ciało i serce
https://www.youtube.com/watch?v=t0e2WYCpt3M | 21 mar 2021

korzyści z pomagania innym
https://www.youtube.com/results?search_ ... ania+innym

korzyści z współpracy
https://www.youtube.com/watch?v=qErLIDT ... taMichalik | 19 paź 2014

admin
Site Admin
Posty: 3957
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Re: Co większość ludzi uznaje za normalne, dobre, prawidłowe...; czego chcą, co realizują... I konstruktywna alternatywa

Postautor: admin » wt kwie 19, 2022 9:33 pm

Te dane mrożą krew w żyłach! [Alarm dla Ziemi]
https://www.youtube.com/watch?v=IfgiHXa ... phicPolska | 23.04.2022

wycięto lasów deszczowych
https://www.google.com/search?q=wyci%C4 ... nt=gws-wiz

Ludzkość wycięła już 50 proc. lasów naturalnych Ziemi.
Dzisiaj co minutę powierzchnia lasów światowych kurczy się o obszar 36 boisk piłkarskich. Co minutę.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... ziemi.read | 15 października 2017


Dla przypomnienia…
Ubywa surowców, przybywa śmieci, które zajmują coraz więcej miejsca, rośnie skażenie, przybywa ludzi, ubywa ziem uprawnych w tempie kilkanaście-kilkadziesiąt razy szybszym niż przyroda jest je wstanie odtworzyć, ubywa lasów, giną całe gatunki zwierząt, roślin, zwiększa się pustynnienie ziemi, ubywa lodowców, słodkiej wody, podnosi się poziom mórz i oceanów, rośnie wizualna, tekstowa, dźwiękowa przemoc reklamowa; zaśmiecanie, zatruwanie umysłów, uszkadzanie, upośledzanie psychik; demoralizowanie, ludzie są coraz mniej inteligentni, coraz bardziej nienormalni, chorzy psychicznie, fizycznie, uzależnieni, umysłowo, psychicznie, fizycznie zdegenerowani, przybywa islamskich fanatyków, rosną prywatne, firm, państw długi, jest coraz więcej broni, rosną wydatki na zbrojenia, itp., itd. Ale miliardy ludzi uważają propagowane, wpajane, wyznawane poglądy, systemy wartości, ideały, ideologie itd. za właściwe, słuszne, prawidłowe, moralne, normalne itp... A odpowiedzialność, konstruktywizm itp. uważają za objaw nienormalności, głupoty, zła itp... I są temu przeciwni…


Leczenie chorób potęgując choroby... Rozwiązywanie problemów zwiększając ich ilość i skalę... Itp., itd...
Bo ludzi, w tym schorowanych jest za mało... Bo za mało jest betonu, asfaltu... Bo za dużo jest ziem uprawnych... Bo za wolno są wycinane lasy... Bo za wolno ubywa surowców i zbyt wolno wzrasta ich cena/za mało jest rzeczy zbędnych, szkodliwych/za mały jest wzrost PKB/za mało jest śmieci/skażeń/zatruć/ludzie są za mało nafaszerowani tzw. lekami, chemikaliami i za wolno i na zbyt małą skalę dochodzi do zmian klimatycznych, ma miejsce zagłada życia... Bo państwa, firmy, ludzie prywatnie są za mało zadłużeni... Bo ludzie są za mało schorowani, zdegenerowani, bezpłodni... Bo ludzie są za mało przymuszani do odbioru jazgotu muzycznego, reklam, propagandy; ogłupiani, manipulowani... Bo uczniowie są za mało faszerowani zbędnymi, szkodliwymi informacjami i za mało godzin dziennie i przez zbyt mało lat... Bo ludzie są za mało pogrążani... Itp., itd... Więc trzeba tego skalę zwiększać, aż do uratowania ludzkości...
A chcący postępować na odwrót, to są wariaci!!!...


KOBIETA BĄK ZDUSIŁA MOJE EGO
https://www.youtube.com/watch?v=IZZsUjF ... zikiTrener | 23.04.2022


Wróć do „POLITYKA/PRAWO/GOSPODARKA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości