EUTANAZJA; SELEKCJA POZYTYWNA/DOGŁĘBNA ETYKA

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 3:24 pm

Ach, ci biedni chorzy psychicznie, debile; degeneraci, itp...

Oto kolejne skutki m.in. braku POZYTYWNEJ selekcji, takiego doboru partnerów mających zająć się prokreacją, dzięki czemu psychopaci, debile; kanalie m.in. zajmują się zarażaniem nałogami; degenerowaniem; pogrążaniem; niszczeniem ludzi:


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 2 źródła Poniedziałek [22.02.2010, 07:32]
WYŚPIJ SIĘ. UNIKAJ NIEODPOWIEDNIEGO TOWARZYSTWA. TO MOŻE URATOWAĆ CI ŻYCIE
Jakich znajomych warto unikać.
Młodzi, którzy śpią krócej niż 7 godzin na dobę, mają znacznie większe szanse na uzależnienie od narkotyków i alkoholu - twierdzą naukowcy z University of California.
Ich zdaniem portale społecznościowe sprawiły, że bezsenność rozprzestrzenia się "jak zaraza". Osoba, która ma tylko jednego przyjaciela, który śpi mniej niż 7 godzin ma również o 11 proc. większe szanse na bezsenność i 19 proc. większe na zażywanie narkotyków.
Natomiast przyjaciel, który zażywa marihuanę zwiększa nasze szanse na wpadnięcie w nałóg aż o ponad 50 proc.
Zwiększenie liczby godzin snu może uratować młodzież przed groźnymi nałogami - uważają eksperci. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Czwartek [17.12.2009, 08:05] 2 źródła: Jedna mutacja genów raka płuc przypada na każde wypalone 15 papierosów. Co więcej, zmiany wywołuje już pierwsze zaciągnięcie się nikotyną - czytamy na gazeta.pl. | JS

[Podobnie ma się sytuacja m.in. z narkotykami, w tym z marihuaną, alkoholem, tzw. lekami, wpływem skażonego środowiska, sposobem odżywiania, trybem życia, sposobem uprawiania seksu, zapładniania, przekazywanymi genami (selekcją negatywną/brakiem selekcji, doboru osób mających zająć się prokreacją). – red.]

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 1 źródło Piątek [26.02.2010, 12:00]
ĆPAJĄ JUŻ NAWET OŚMIOLATKI
Mali narkomani są niemal w każdej szkole.
Wolne od narkotyków było jedno liceum na 112 i 10 podstawówek na 94. To wynik badania szkół w Hongkongu - donosi serwis monstersandcritics.com.
Już ośmioletnie dzieci przyznawały się do brania narkotyków i innych substancji psychoaktywnych.
Zaczynają od tego co znajdą w domu - rozcieńczacz do farb i syrop na kaszel - dodaje serwis.
Pierwszy środek bierze 37,5 proc. a drugi 30,7 proc. narkotyzujących się dzieci z podstawówek.
W liceach dominuje trawka i ketamina (środek znieczulający dla zwierząt) - zauważa monstersandcritics.com. | JS

http://www.o2.pl | Piątek [24.07.2009, 12:43] 3 źródła
MILION BRYTYJCZYKÓW ZAŻYWA KOKAINĘ
Lekarze biją na alarm.
O 25 proc. wzrosła liczba przyjmujących kokainę w Wielkiej Brytanii w porównaniu do 2008 r. - pisze "Independent".
Tak wynika z udostępnionych niedawno oficjalnych danych British Crime Survey.
Co dziesiąty Anglik przyznaje się, że spróbował narkotyku choć raz w życiu - trzykrotnie więcej niż 15 lat temu.
Również trzykrotnie wzrosła liczba nastolatków leczonych z przedawkowania twardych narkotyków - podaje National Health Service (brytyjski odpowiednik NFZ).
Zaledwie miesiąc temu Wielka Brytania została określona jako "europejska stolica kokainowa" w raporcie Narodów Zjednoczonych.
Brytyjski rząd jest ostro krytykowany za decyzję o zwalczaniu miękkich narkotyków a nie tych z "Grupy A (Class A)", jak kokaina czy heroina.
Te alarmujące dane pokazują, że rząd nie radzi sobie ze zwalczaniem najgroźniejszych narkotyków, szczególnie wśród ludzi młodych - mówi Chris Huhne, rzecznik Liberalnych Demokratów do spraw wewnętrznych. | JP

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Niedziela [06.12.2009, 08:51] 3 źródła Poleć na Facebook
NASTOLATKI POKOCHAŁY KOKAINĘ. BIORĄ CORAZ WIĘCEJ
Ile dzieci może zabić ten narkotyk.
Już co 20 brytyjski nastolatek zażywa kokainę - wynika z ostatnich badań.
Młodzi ludzie zażywają ten narkotyk coraz częściej. Bierze go już 5 proc. dzieci w wieku 15 -16 lat - ostrzegają eksperci.
Szacuje się, że kokainę bierze ponad 75 tys. brytyjskich nastolatków.
Podobny problem oprócz Wielkiej Brytanii ma tylko Hiszpania. Tam kokainę zażywa się częściej niż w jakimkolwiek innym miejscu na świecie - wynika z raportu European Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Środa [09.09.2009, 06:25] 1 źródło
2,5 MLN ROSJAN TO NARKOMANI
Tamtejszy prezydent uważa, że są oni zagrożeniem dla kraju.
Wzrost ilości narkotyków zażywanych przez młodych Rosjan jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego - oświadczył Dmitrij Miedwiediew prezydent Rosji.
Dwie trzecie narkomanów jest poniżej 30 roku życia.
Według oficjalnych danych co roku w Rosji umiera około 30 tys. narkomanów. Przeciętnie mają oni około 28 lat - podaje tvn24.pl.
Głównym powodem dla którego uzależnienie zbiera takie żniwo w Rosji są narkotyki z Afganistanu.
Rosja jest jednym z największych na świecie konsumentów pochodzącej z Afganistanu heroiny - pisze tvn24.pl.
Problem uzależnień jest dla Rosji na tyle ważny, że Moskwa zgodziła się nawet na współpracę z USA w ramach wojny w Afganistanie.
Zezwoliła m.in. na transport amerykańskiego zaopatrzenia przez swoje terytorium i próbuje znaleźć sposoby na międzynarodową współpracę w zwalczaniu handlu heroiną - czytamy w tvn24.pl.
Zdaniem prezydenta, w Rosji wciąż brakuje ogólnonarodowej strategii walki z narkotykami. Wezwał też do surowszego karania osób zamieszanych w przestępstwa związane z narkotykami. | JP

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 4 źródła Środa [13.01.2010, 12:58]
KOKAINA WYKOŃCZY MILIONY EUROPEJCZYKÓW
Wszyscy mogą umrzeć w jednej chwili.
Ponad 3 proc. nagłych zgonów w Europie związanych jest z zażywaniem kokainy. Wiele osób umiera po wymieszaniu tego narkotyku z alkoholem i papierosami - twierdzą naukowcy.
Ich zdaniem z tego powodu codziennie ryzykuje życiem 12 mln mieszkańców naszego kontynentu.
Nie istnieje coś takiego jak bezpieczne zażywanie kokainy. Nawet niewielkie dawki mogą mieć katastrofalne konsekwencje - powiedział Joaquin Lucena z Institute of Legal Medicine.
W Hiszpanii, gdzie prowadzono badania, umierali głównie mężczyźni w wieku 21-45 lat. 81 proc. z nich paliło również papierosy, a 76 proc. piło alkohol - pisze "European Heart Journal".
Kokainę zażywa już ponad 5 proc. dorosłych w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Włoszech. Najczęściej to ludzie w wieku od 15 do 34 lat. | TM


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 1 źródło Czwartek [04.02.2010, 08:05]
JEST IMPREZA, MUSI BYĆ KOKAINA
Kupisz zawsze, nie musisz mieć stałego dilera.
Ponad połowa młodych mieszkańców Melbourne w wieku od 18 do 35 lat przyznaje się do zażywania kokainy. Narkotyk jest szeroko akceptowany społecznie - donosi news.com.au.
Z badań przeprowadzonych w tym australijskim mieście wynika także, że 71 proc. młodych mieszkańców wie, gdzie bez problemu można kupić kokainę.
Portal cytuje anonimowych bywalców klubów, którzy twierdzą, że kokaina jest tak popularna, że nie trzeba mieć jednego, stałego dealera.
Coraz więcej osób kupuje także większą ilość narkotyku, aby później odsprzedać go z zyskiem znajomym na imprezach. | AJ


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Piątek [16.10.2009, 12:00] 4 źródła
ĆPAMY NA POTĘGĘ
166 mln ludzi pali marihuanę.
Co 25 osoba na świecie w wieku od 15 do 64 w lat spróbowała marihuany - wynika z raportu naukowców ze School of Population Health na University of Queensland.
Najwięcej palaczy konopi indyjskich mieszka w Azji (31 proc.), Afryce (25 proc.) i w obydwu Amerykach (24 proc.). W Europie i Australii pali około 18 proc. dorosłych.
Najszybciej miłośników marihuany przybywa w Ameryce Łacińskiej i Afryce - pisze Reuters.
Z badań wynika, że 10 proc. Amerykanów pali marihuanę codziennie, a od 20 do 30 proc. przynajmniej raz w tygodniu. Najczęściej zaczynamy palić przed 20 rokiem życia. | FC

„WPROST” 08.12.2002 r.
TRAWKA W MÓZGU
Palenie konopi indyjskich w wieku kilkunastu lat zwiększa ryzyko pojawienia się schizofrenii w wieku dorosłym - twierdzą uczeni z Kings College w Londynie, którzy w latach 1972-1973 przebadali 1037 nastolatków. Badania niedawno powtórzono. W grupie tych, którzy przed laty mieli kontakt z marihuaną, przypadki schizofrenii zdarzały się czterokrotnie częściej. (PG)

„FAKT” 01.04.2004 r. LONDYN
TRAWKA ALBO DZIECI
Palenie trawki ma zły wpływ na płodność mężczyzn – wynika z badań naukowców z Belfastu. Substancja o nazwie THC zawarta w marihuanie osłabia ruchliwość plemników nawet o 45 proc., a o 30 proc. wydzielanie enzymów niezbędnych do wniknięcia plemnika do wnętrza komórki jajowej.

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [24.08.2009, 22:49] 1 źródło
PALISZ REGULARNIE MARIHUANĘ? NIE BĘDZIESZ MIAŁ ORGAZMU
To nie jedyna dysfunkcja seksualna, jaką trawka powoduje.
Po przebadaniu blisko 9 tys. Australijczyków okazało się, że prowadzić też może do przedwczesnego wytrysku - o testach prowadzonych na La Trobe University w Melbourne donosi najnowszy "The New Scientist".
Do palenia marihuany przyznało się średnio 10 proc. ankietowanych, przy czym mężczyźni palą dwa razy częściej niż kobiety.
Okazało się też, że palacze mają również dwukrotnie więcej partnerów seksualnych.
W konsekwencji palaczki aż siedmiokrotnie częściej zapadają na choroby weneryczne niż te panie, które nie palą - dowodzą naukowcy.
Marihuana jawi się w tych badaniach jako narkotyk dość okrutny. Bo choć daje chęci, to odbiera możliwości. Mężczyźni cierpią albo na przedwczesny wytrysk albo w ogóle mają problem z orgazmem. | JS

http://www.o2.pl | Poniedziałek [09.02.2009, 11:48] 1 źródło
MARIHUANA ZWIĘKSZA RYZYKO RAKA U MĘŻCZYZN
Chodzi o złośliwą odmianę nowotworu jąder.
Nowe badania udowodniły, że palenie marihuany przed ukończeniem 18 roku życia, przynajmniej raz w tygodniu, powoduje zwiększenie ryzyka zachorowalności na nowotwór jąder - pisze "The Guardian".
Dzieje się tak dlatego, że substancje psychotropowe, które uaktywniają się podczas palenia powodują zmiany w niedojrzałych komórkach.

Eksperci zapytali 369 pacjentów z rakiem jąder, czy palili marihuanę i w jakim wieku wówczas byli. Kolejnych 979 poproszono o zażywanie narkotyku. Na podstawie obserwacji ustalono, że konopie indyjskie zwiększają ryzyko zachorowania aż o 70 procent, zaś palenie w wieku dojrzewania podwaja możliwość wystąpienia choroby w późniejszym okresie.

Badanie amerykańskich naukowców z Fred Hutchinson Cancer Research Centre w Seattle jest pierwszym, które znalazło dowody na związek między marihuaną a rozwojem raka.

Na nowotwór jąder chorują najczęściej mężczyźni w wieku od 20 do 44 lat - twierdzi gazeta. AH

http://www.o2.pl | Sobota [20.06.2009, 12:15] 1 źródło
MARIHUANA POWODUJE RAKA
Dym palonego narkotyku jest tak samo szkodliwy jak papierosowy.
Dym palonych jointów zawiera 33 rakotwórcze składniki, takie same jak te, które można znaleźć w dymie papierosowym - twierdzą przedstawiciele kalifornijskiego Office of Environmental Health Hazard Assessment.
Na dowód pokazują 30 prac naukowych o szkodliwości konopi indyjskich. I dlatego, wkrótce, sklepy w San Francisco, które marihuanę sprzedają ze względów medycznych, będą musiały informować o jej rakotwórczym działaniu.
Co prawda, dym palonej marihuany powoduje raka, ale już sama roślina nie jest rakotwórcza - zapewnia Office of Environmental Health Hazard Assessment. | JK

„WPROST” nr 12(1215), 2006 r.
ZATRUTY UMYSŁ
Marihuana znacznie upośledza sprawność umysłową, zwłaszcza u osób palących ją przez wiele lat - wykazały badania przeprowadzone w Grecji. Ten narkotyk jest uważany za mało szkodliwy, a część naukowców przypisuje mu nawet właściwości lecznicze. Tymczasem regularne palenie marihuany zaburza pamięć, proces uczenia się i koncentrację, a także negatywnie wpływa na zdolność podejmowania decyzji. Z innych badań wynika, że narkotyk może wywoływać objawy zbliżone do schizofrenii, a dym wdychany przez palaczy jest równie szkodliwy dla płuc jak papierosowy. (JAS)

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Środa [05.08.2009, 22:39] 1 źródło
MARIHUANA JEST BARDZIEJ SZKODLIWA NIŻ TYTOŃ
Niszczy komórki i modyfikuje ich DNA.
Naukowcy z Kanady zadają kłam coraz popularniejszej teorii, że palenie trawki ma pozytywne skutki dla organizmu.
Niejaka Rebecca Maertens przekonuje, że palenie marihuany wpływa już na samą strukturę komórki ludzkiej.
Badania prowadzono na kulturach komórek zwierzęcych zagazowywanych dymem z tytoniu i dymem z marihuany. Toksyczność zanotowano w obu przypadkach, jednak z różnymi skutkami - donosi serwis sciencedaily.com.
Marihuana uszkadza komórki i DNA w większym stopniu niż tytoń, ten jednak czyni spustoszenie w chromosomach. A tego marihuana już nie robi.
Badanie zatytułowane "The Genotoxicity of Mainstream and Sidestream Marijuana and Tobacco Smoke Condensates" opublikowano w ostatnim numerze "Chemical Research in Toxicology". | JS

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Środa [02.12.2009, 16:26] 4 źródła
UWAŻAJ! TEN NARKOTYK ZROBI Z CIEBIE PSYCHOPATĘ
Grożą ci halucynacje i paranoje.
Palenia skuna znacznie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia psychozy. Jest on aż o siedem razy bardziej niebezpieczny od innych odmian marihuany - twierdzą naukowcy z King's College w Londynie.
Osobom, które zażywają ten narkotyk grozi schizofrenia, paranoje i depresja.
To bardzo niebezpieczne. Zwłaszcza, że skun wypiera obecnie z rynku inne konopie indyjskie - powiedziała dr Marta Di Forti.
Ale, jak podkreślają lekarze, niebezpieczna dla zdrowia jest każda marihuana. Dwukrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia chorób psychicznych.
Skun zdominował już brytyjski rynek marihuany w 80 proc. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Środa [21.10.2009, 12:37] 4 źródła
PALISZ TEN NARKOTYK? MOŻESZ MIEĆ HIV
Jak wirus dostaje się do krwi.
Osoby, które codziennie palą crack są cztery razy bardziej narażone na zakażeniem wirusem HIV od pozostałych - wynika z badań kanadyjskich naukowców.
To przez rany w jamie ustnej i na wargach, które powstają pod wpływem wysokiej temperatury.
Często osoby zdrowe zażywają ten narkotyk wspólnie z nosicielami HIV. Także współżyją seksualnie - powiedział Evan Wood z B.C. Centre for Excellence in HIV-AIDS.
Crack to kokaina, która została oczyszczona z soli i przetworzona do postaci, którą można jedynie palić. Zażywany jest poprzez podgrzewanie i wdychanie oparów. | TM

[Trza to zalegalizować i HIV-a, to będzie lepiej...
A poważnie, to dodajmy jeszcze seks oralny w jamie ustnej z rankami. – red.]

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 2 źródła Sobota [23.01.2010, 19:05]
EKSPERCI: NARKOTYKI SĄ CORAZ TAŃSZE I BARDZIEJ NIEBEZPIECZNE
Uwaga na zabójcze podróbki.
Pigułki ecstasy są coraz tańsze i coraz bardziej niebezpieczne - ostrzegają eksperci.
W Australii ceny spadły w ciągu roku nawet o 5 dolarów za sztukę.
Badania wykazały również, że młodzi ludzie biorą coraz większe ilości tego narkotyku. W ciągu ostatniego roku spożycie wzrosło średnio o 18 proc. na osobę. To oznacza, że jedna osoba przyjmuje co najmniej dwie tabletki na dobę.
Narkotyk ten zawiera także coraz więcej szkodliwych substancji. Coraz częściej dodawany jest do niego również np. proszek do prania i kreda - powiedział Charlie Carver z Serious Organised Crime Squad. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 3 źródła Środa [03.02.2010, 14:45]
KOKAINA BEZ KOKAINY? ALE ZE ŚRODKIEM NA ODROBACZANIE
Co handlarze dodają do narkotyków, żeby zwiększyć zyski.
Handlarze narkotyków sprzedają kokainę coraz gorszej jakości - twierdzą czescy policjanci.
Kartele z Ameryki Południowej rozcieńczają narkotyk, aby zwiększyć zyski. Jeszcze dwa lata temu średnie stężenie kokainy wynosiło około 60 proc., a w ubiegłym roku już tylko 20 proc. - powiedział Jakub Frydrych z National Anti-Drug Centrum.
Do kokainy dodają często leki weterynaryjne oraz środki znieczulające. Czysta kokaina stała się rzadkością.
Bardzo popularny jest Levamisol to środek na odrobaczanie zwierząt. Niestety zmniejsza on odporność organizmu na wiele chorób - ostrzegają eksperci. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 1 źródło Środa [03.03.2010, 17:07]
KOKAINA JEST TAŃSZA OD KUBKA KAWY
Ceny poszły w dół, bo biały proszek biorą tłumy.
Gdy pięciokrotnie więcej ludzi bierze kokainę, ceny musiały spaść. Teraz "kreska" kosztuje u dilera dwa funty (ok. 8 zł), mniej niż kawa na wynos - donosi "The Daily Mail".
Wzrost ten nastąpił między 1996 a 2009 rokiem. Dekadę temu gram kokainy kosztował 80 funtów, dziś połowę mniej.
Teraz też sprzedaje się też więcej kokainy z domieszką np. mleka w proszku albo mączki kostnej, co dalej obniża cenę ale i podnosi szkodliwość - zauważa dziennik.
Średnia czystość kokainy sprzedawanej w Wielkiej Brytanii to 27 proc.
Według autorów rządowego raportu o niebezpiecznej popularyzacji tego narkotyku, wina leży po stronie celebrytów i biznesmenów.
Zbyt często można usłyszeć, że ktoś brał i nie poniósł z tego powodu żadnych konsekwencji. Co gorsza wygląda, że mu nie zaszkodziło - informuje gazeta.
Najczęściej wskazywany przykład to modelka Kate Moss czy piosenkarka Amy Winehouse.
KOKAINA PO WÓDCE SZKODZI PODWÓJNIE! | JS


"FAKTY I MITY" nr 1, 10.01.2008 r.
PALENIE IM ZWISA
Lista dolegliwości zdrowotnych wywołanych paleniem papierosów nieustannie się wydłuża.
Naukowcy z Tulane University w Nowym Orleanie dopisują właśnie do niej problemy z erekcją. Studium przeprowadzone na 5 tys. zdrowych Chińczyków w wieku od 35 do 74 lat wykazało, że związek palenia z impotencją jest bardzo wyraźny: prawdopodobieństwo problemów z erekcją wzrasta u palaczy o 41 procent. A w przypadku palących więcej niż paczkę dziennie – nawet o 65 procent. JF

"FAKTY I MITY" nr 9, 06.03.2008 r.
TOKSYCZNY TATA
Ostrzeżenia, że podczas ciąży nie wolno palić ani pić i należy bardzo uważać z lekarstwami, słyszeli wszyscy. Wiedza, że zaszkodzić zdrowiu przyszłego dziecka może ojciec, i to przez swe postępowanie jeszcze przed zapłodnieniem, jest znacznie bardzie ograniczona.
Studia w Idaho University i Rutgers University wykazały, że toksyczne chemikalia powodują uszkodzenia plemników. Z doświadczeń na szczurach wynika, że plemniki zdegenerowane pestycydami powodują choroby i deformację potomków w kilku następnych pokoleniach. Chodzi głównie o uszkodzenia prostaty, bezpłodność i problemy z nerkami.
Dr Cynthia Daniels z Rutgers, ekspert w zakresie wpływu ojca na zdrowie dziecka, ostrzega: „Gdybym była młodym mężczyzną planującym w najbliższym czasie począć potomka, nie piłabym piwa ani nie paliłabym. Mężczyźni nadużywający alkoholu znacznie częściej produkują anormalne plemniki”. Wpływ na dziecko używek, a także niektórych leków branych przez rodzica, może być bardzo poważny i utrzymywać się przez kilka generacji. Do potencjalnych powikłań i patologii zaliczyć należy poronienie, niedowagę przy porodzie, zwiększone ryzyko wrodzonych defektów. Dzieci żołnierzy amerykańskich, którzy w Wietnamie i podczas pierwszej wojny irackiej wystawieni byli na działanie toksycznego pestycydu „agent orange”, cierpią na rozszczepienia kręgosłupa.
Dobra wiadomość jest taka, że wystarczy wstrzymać się od pobierania szkodliwych substancji lub unikać ekspozycji na nie przez dwa miesiące przed zapłodnieniem, aby uniknąć zagrożenia. Cykl produkcji spermy wynosi bowiem 74 dni. PZ
[To ostatnie tylko zmniejszy negatywne skutki, nic więcej. – red.]

„WPROST” nr 4(1104), 2004 r.
LEKKA ŚMIERĆ
Palenie papierosów o niskiej zawartości substancji smolistych (light, super light) nie zmniejsza ryzyka zachorowania na raka płuc - ostrzega "British Medical Journal". Do takich wniosków doszli amerykańscy naukowcy, którzy sześć lat obserwowali 940 tys. palaczy. Uczeni z Virginia Commonwealth University przebadali papierosy dwóch marek mające mniej zagrażać palaczom niż papierosy o dużej zawartości substancji smolistych. Testy wykazały, że nie spełniają tej obietnicy. Po wypaleniu lekkich papierosów zawartość nikotyny we krwi była niższa, jednak wzrastał poziom tlenku węgla i innych szkodliwych substancji. Okazało się też, że osoby palące słabe papierosy zaciągały się dłużej i głębiej. W badaniach źle wypadły również skręty oraz papierosy bez dodatków. Z kolei papierosy beznikotynowe zawierają substancje smoliste i tysiące innych toksycznych związków, które - zdaniem ekspertów - mogą powodować uzależnienie. (PG)

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Piątek [23.10.2009, 20:05] 3 źródła
PALISZ PAPIEROSY? NIE WYTRZYMASZ Z BÓLU
Jest kolejny powód do rzucenia nałogu.
Nałogowi palacze do listy chorób wywoływanych przez papierosy muszą dopisać kolejne schorzenie. To przewlekły ból pleców, który jest trudny do zniesienia - przestrzega news.com.au.
Wyższy odsetek osób cierpiących na bóle krzyża stwierdzili lekarze z Kanady. Ich zdaniem nikotyna źle wpływa na krążenie krwi w okolicach kręgosłupa i może prowadzić do osteoporozy.
Palaczom grozi chroniczny ból pleców, który jest już oddzielną jednostką chorobową. Ból jest tak silny, że wpływa na całe życie chorego - jego pracę, relację z rodziną czy przyjaciółmi. Cierpiący nie potrafią po prostu normalnie funkcjonować - mówi profesor Michael Cousins. | AJ

"NEWSWEEK" nr 45, 09.11.2003 r.: Okazało się, że zwolennicy codziennego dymka są prawie dwa razy bardziej narażeni na zachorowanie na SM niż osoby niepalące.

"FAKTY I MITY" nr 20, 24.05.2007 r.
PALENIE POSTARZA
(...) O papierosach nie powiedziano chyba nic dobrego. Za to katalog problemów zdrowotnych, jakich są przyczyną, nieustannie rośnie. Oto naukowcy z University of Michigan stwierdzili, że palenie powoduje zmarszczki. O zmarszczkach na skórze twarzy spowodowanych dymem donosiły już inne, wcześniejsze badania. Ale teraz okazało się, że tytoniowy dym niszczy skórę także w miejscach osłoniętych. Palący – od 45 roku życia w górę – mają znacznie więcej zmarszczek na całym ciele niż niepalący. Liczba wypalanych papierosów jest wprost proporcjonalna do ilości zmarszczek – tak brzmi konkluzja badaczy, opublikowana w periodyku fachowym „Archives of Dermatology”. Palenie powoduje skurcz naczyń krwionośnych pod skórą, co ogranicza dopływ krwi, a to powoduje efekt starzenia. ST

http://www.o2.pl | Niedziela [28.06.2009, 15:41] 1 źródło, 1 wideo
ZOBACZ, O ILE KRÓCEJ ŻYJĄ NAŁOGOWI PALACZE
Papierosy zabijają i to wcale nie powoli - twierdzą lekarze.
„Wieloletnie palenie papierosów skraca życie średnio o całe 15 lat - twierdzą lekarze z Nowozelandzkiego Stowarzyszenia Medycznego (NZMA)”.
Jak twierdzą, tak wynika ze statystyk osób, które zmarły na choroby wywołane paleniem.
„O czym często się zapomina, to efekt jaki śmierć palacza ma na bliskich. Paląc, odbieramy na przykład szansę naszym wnukom na poznanie dziadka, czy babci - mówi dr Paul Ockelfordsaid, szef NZMA”.
Dodaje, że umierając przedwcześnie, nie zostawiamy po sobie wkładu, który społeczeństwo mogłoby uznać za cenny. | JS

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Czwartek [27.08.2009, 10:02] 4 źródła
KOBIETY PALĄ CORAZ WIĘCEJ PAPIEROSÓW
Przez to szybciej się starzeją i umierają.
Co piąta kobieta na świecie pali papierosy.
Najwięcej nałogowych palaczek żyje w USA, Chinach i Indiach - wynika z raportu American Cancer Society i World Lung Foundation.
Okazało się, że palące kobiety umierają średnio osiem lat wcześniej niż te, które żyją bez nałogu. A dymkiem zaciąga się już około 250 mln kobiet na całym świecie.
Panie sięgają po papierosy coraz częściej, bo koncerny tytoniowe kuszą je reklamami. Wmawiają palaczkom, że będą chudsze, bardziej "seksi" oraz niezależne - twierdzą autorzy raportu.
Eksperci przypominają, że palenie dla kobiet jest bardziej niebezpieczne niż dla mężczyzn.
Przez papierosy panie rodzą coraz mniejsze dzieci, a ciąża trwa u nich krócej - powiedział doktor Gupta z Healis Sekhsaria Institute of Public Health.
W przyszłym roku umrze na świecie około 6 mln palaczy. Ponad 30 proc. na raka. | TM

„WPROST” nr 16, 24.04.2005 r.
BABCIU, NIE PAL
Szkodliwe skutki nikotynizmu przenoszą się nawet na drugie pokolenie! Uczeni z University of South California odkryli, że jeśli kobieta pali, bedąc w ciąży, zwiększa w ten sposób ryzyko zachorowania na astmę nie tylko u swoich dzieci, ale także wnuków! „Toksyny z dymu tytoniowego uszkadzają DNA w komórkach płodu, a w wypadku dziewczynek także w ich komórkach jajowych. Te uszkodzenia prowadzą do zaburzeń układu odpornościowego” - mówi prowadzący badania prof. Frank Gilliland. Okazuje się, że ryzyko wystąpienia astmy jest o ponad jedną trzecią wyższe u wnuków niż u dzieci palących matek. (JAS)

http://www.o2.pl | Piątek [24.07.2009, 09:48] 2 źródła
PALISZ? SPRAWDŹ, CO GROZI TWOJEMU DZIECKU
Skutki dymu odczuje po kilkudziesięciu latach.
Bierne palenie powoduje u dzieci zapychanie tętnic, a w konsekwencji atak serca - twierdzą naukowcy z Niemiec.
Dzieci palaczy chorują częściej na miażdżycę, grozi im także uszkodzenie naczyń krwionośnych.
Ryzyko ataku serca zwiększa się u nich nawet czterokrotnie - uważa profesor David Celermajer.
Większość skutków biernego palenia dzieci odczuwają w wieku 40 -50 lat. Specjaliści z Sydney University uważają, że dopiero po dwóch latach mieszkania w domu bez dymu, z organizmu dzieci znikają szkodliwe substancje. | TM

http://www.onet.pl | 01.10.2008 r.
BIERNE PALENIE MOŻE UZALEŻNIĆ
Uwaga rodzice - palenie papierosów w obecności dzieci może uzależnić je od nikotyny - ostrzegają naukowcy z Kanady na łamach pisma "Addictive Behaviors".
- Częste narażenie dzieci na działanie dymu tytoniowego przez rodziców palących w domach i samochodach, zwiększa prawdopodobieństwo uzależnienia od nikotyny nawet u tych dzieci, które nigdy nie paliły czynnie - opowiada doktor Jennifer O'Loughlin, główna autorka badań z UniversitÚ de MontrÚal's Department of Social and Preventive Medicine.
- Nasze odkrycie jest kolejnym dowodem na to, jak ważne jest informowanie rodziców o szkodliwości palenia przy dzieciach i powinno skłonić władze do opracowania przepisów zabraniających palenia w pojazdach, w których obecne są dzieci - dodaje badaczka. PAP, PU

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Piątek [11.09.2009, 21:21] 5 źródeł
BIERNE PALENIE DZIAŁA NA WĄTROBĘ JAK ALKOHOLIZM
Wywołuje podobne objawy.
Bierne palenie grozi stłuszczeniem wątroby. To choroba dotykająca głównie alkoholików, ale stwierdzono, że narażone są na nią także osoby, które piją bardzo mało, a nawet abstynenci., bowiem długotrwałe zapalenie wątroby dotyka nie tylko palaczy ale i osoby przebywające w ich otoczeniu - donosi brightsurf.com.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego przeprowadzili test na myszach, które w laboratorium miały kontakt z dymem papierosowym. Okazało się, że po roku wątroba gryzoni była mocno stłuszczona. Odpowiadały za to dwa rodzaje białek, występujące także u ludzi. To te enzymy są podatne na nikotynę i powodują produkcję kwasów tłuszczowych w wątrobie.
Białka AMPK i SREBP powinny stać się celem nowych leków dla biernych palaczy, którzy chorują na niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Kontakt z palącymi grozi już nie tylko chorobami płuc, astmą czy zaburzeniami pracy serca - twierdzi prof. Manuela Martins-Green. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [24.08.2009, 15:49] 2 źródła
FAJKA WODNA GROŹNIEJSZA NIŻ PAPIEROSY
Podczas jednej sesji wdychasz pięć razy więcej tlenku węgla.
Większość palaczy sziszy uważa, że jest to nieszkodliwa przyjemność. Niestety, badacze z brytyjskiego Department of Health oraz Centre for Tobacco Control Research dowiedli, że fajka wodna jest co najmniej równie szkodliwa jak papierosy.
Jedna sesja z sziszą, wypalenie około 10 miligramów tytoniu w pół godziny, sprawia, że wdychamy od czterech do pięciu razy więcej tlenku węgla niż podczas palenia papierosów - tłumaczy dr Hilary Wareing, dyrektor Centre for Tobacco Control Research. - A to oznacza, że szisza jest od 400 do 450 razy groźniejsza od papierosa!
Wdychanie tlenku węgla może powodować utratę przytomności i uszkodzenia mózgu.
A nie jest to jedyne zagrożenie z jakim liczyć muszą się palacze fajki wodnej. Wciągają oni bowiem dym korzystając zazwyczaj z jednego ustnika. A to oznacza, że - jak twierdzi Qasim Choudhory, pracownik NHS Stop Smoking Service - zwiększa się ryzyko zarażenia różnymi schorzeniami. Nie tylko wirusem świńskiej grypy, ale również gruźlicą, wirusem opryszczki i podobnymi infekcjami - powiedział BBC Choudhory. | WB

http://www.o2.pl | Piątek [13.02.2009, 12:11] 1 źródło
UNIKAJ PALACZY. OD DYMU BĘDZIESZ MIAŁ DEMENCJĘ
Bierni palacze narażeni są na uszkodzenia mózgu.
Wyniki nowych badań opublikował "British Medical Journal". Specjaliści twierdzą, że u biernych palaczy ryzyko wystąpienia demencji zwiększa się aż o 44 procent. Wcześniej zauważono zwiększone ryzyko jedynie u aktywnych palaczy.
Należy rozszerzać strefy w których obowiązuje całkowity zakaz palenia - powiedział Gerry McElwee, szef Cancer Prevention w Ulster Cancer Foundation.
Lekarze z Uniwersytetu Cambridge, zbadali poziom nikotyny w próbkach śliny u prawie 5 tysięcy niepalących w wieku powyżej 50 lat. Wyniki uznano za szokujące.
Wdychanie dymu może spowodować uszkodzenie mózgu, zaburzać funkcje poznawcze takie jak pamięć - powiedział dr Llewellyn. - Wpływa także szkodliwie na rozwój poznawczy dzieci i młodzieży. TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Niedziela [15.11.2009, 17:58] 2 źródła
KOBIETY W CIĄŻY UKRYWAJĄ NAŁOGI
Palą i piją w tajemnicy. Nie obchodzi ich zdrowie dziecka.
Co piąta kobieta, która nie rzuciła papierosów w ciąży ukrywa swoje uzależnienie. Do takich wniosków doszli lekarze w Wlk. Brytanii po analizie losowo wybranych próbek krwi ciężarnych. Naukowcy podejrzewają, że podobnie jest z piciem alkoholu - alarmuje redorbit.com.
Badanie przeprowadzili naukowcy z uniwersytetu w Glasgow na grupie ponad 20 tysięcy pań. Wyniki ich pracy są alarmujące bo zarówno nikotyna jak i alkohol mają negatywny wpływ na rozwój płodu i przyszłe zdrowie dziecka.
Oficjalne dane o palących kobietach w ciąży są zafałszowane nawet o 17 procent. Konieczne jest opracowanie nowej metody badania uzależnień ciężarnych - uważa dr David Tappina.
Naukowcy twierdzą, że panie ukrywają swoje nałogi z lenistwa bo nie chcą poddać się terapii odwykowej. Ta w przypadku nikotyny jest w Wlk. Brytanii zalecana kobietom w ciąży przez ginekologów. | AJ

http://www.o2.pl | Wtorek [06.01.2009, 22:54] 1 źródło
PALĄCE MATKI RODZĄ AGRESYWNE DZIECI
Wpływ ma też wiek matki i dochody rodziny.
Przyszłe matki, które palą 10 lub więcej papierosów dziennie podczas ciąży, w 67 procentach przypadków będą miały agresywne wobec otoczenia dziecko - twierdzą naukowcy z Université de Montréal.
Wśród kobiet niepalących lub palących mniej, odsetek ten wynosi już tylko 16 procent - mówi dr Jean Séguin.
Kanadyjscy naukowcy znaleźli też inne czynniki wpływające na agresję u dzieci. Jest to młody wiek matki (21 lat lub mniej) i mniejsze niż 40 tysięcy dolarów rocznie dochody rodziny.
Badania były częścią większego programu, w którym zbadano 1745 dzieci w wieku od 18 miesięcy, do 3,5 roku. G

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Czwartek [01.10.2009, 18:39] 4 źródła
PALISZ? URODZISZ PSYCHOPATĘ
Twojemu dziecku grożą omamy i urojenia.
Palenie w czasie ciąży znacznie zwiększa u dzieci ryzyko wystąpienia objawów psychotycznych - twierdzą brytyjscy naukowcy. Zdaniem lekarzy dzieci odczują to w wieku kilkunastu lat.
19 proc. dzieci których matki paliły w czasie ciąży cierpi na omamy i urojenia, a 11 proc. ma objawy psychozy.
Im matki więcej palą, tym bardziej narażają swoje dzieci na choroby psychiczne. Gdyby nie paliły, liczba chorych psychicznie zmniejszyłaby się o 20 proc. - powiedział Stanley Zammit z Cardiff University School of Medicine.
Podobne objawy zaobserwowano u dzieci, których matki piły w czasie ciąży ponad 21 drinków dziennie. Na Wyspach pali około 20 proc. kobiet w ciąży. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Czwartek [10.06.2010, 07:19]
BIERNI PALACZE CZĘŚCIEJ CHORUJĄ PSYCHICZNIE
Zdrowiej być palaczem?
Bierni palacze są narażeni na schorzenia psychiczne i ryzyko zamknięcia w szpitalu psychiatrycznym - informuje serwis zeenews.com.
Według naukowców to przez wysoki poziom kotyniny. U wszystkich biernych palaczy z chorobami psychicznymi zawartość tej substancji w organizmie wyniosła 0,7-15 mikrogramów na litr.
Ci, którzy mieli niższą zawartość kotyniny byli zdrowi. A trzeba pamiętać, że związek ten powstaje, gdy do organizmu dostanie się niego nikotyna. To taki marker - świadczy o podatności na szkodliwe substancje - przypomina zeenews.com. Zdaniem naukowców oznacza to, że chorobami psychicznymi zagrożony jest niemal każdy bierny palacz. Ale mocno ryzykują także ci palący.
Już samo przebywanie w zadymionych pomieszczeniach grozi depresją, schizofrenią czy delirium - twierdzą naukowcy.
Badania dotyczące wpływu "palenia z drugiej ręki" przeprowadzili naukowcy z University College London. Przez 6 lat sprawdzali zdrowie psychiczne 5,5 tys. niepalących i 2,5 tys. palaczy. Uczestnicy badania byli zdrowi, gdy przystępowali do badania. | WB

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Środa [04.11.2009, 08:07] 1 źródło
MASZ NADPOBUDLIWE DZIECKO? ZOBACZ, DLACZEGO
To może być twoja wina.
Palisz w ciąży? To niebezpieczne - twierdzą naukowcy z uniwersytetów York, Hull i Illinois. Nikotyna może uszkodzić mózg twojego dziecka - donosi BBC.
Naukowcy przebadali ponad 14 tysięcy kobiet. Okazało się, że te, które popalały podczas ciąży, miały o 44 proc. więcej szans na to, że urodzą syna z zaburzeniami zachowania - nadpobudliwością lub deficytem uwagi.
U kobiet, które paliły dużo papierosów podczas ciąży, to ryzyko wzrastało o 80 proc.!
Także dziewczynki urodzone przez matki palaczki wykazywały się częściej zaburzeniami zachowania niż te, których matki nie paliły.
W dymie papierosowym są cztery tysiące toksycznych substancji, wiele z nich przedostaje się do mózgu płodu podczas ciąży. Prawdopodobnie mają one wpływ na działanie mózgu dziecka, na tzw. chemię mózgu - powiedział BBC profesor Alan Maryon-Davis, szef Wydziału Zdrowia Publicznego w Wielkiej Brytanii. | WB

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Czwartek [24.09.2009, 13:16] 1 źródło
DZIEWCZYNY STAŁY SIĘ NAPRAWDĘ SADYSTYCZNE
Biją i nękają gdzie się da. Od sieci do ulicy.
Ta sama sytuacja dotyczy rodzinnej dla autorów badania z Queensland University of Technology's School of Justice Australii, ale i Europy i USA.
Choć początek rosnącej fali przemocy zauważa się we wczesnych latach 80. XX wieku, gdy dziewczyny aktywniej zaczęły uczestniczyć w tzw. kulturze ulicy, to prawdziwa eksplozja brutalnych zachowań dotyczy ostatniej dekady - czytamy na physorg.com.
Kobiety i dziewczyny znalazły dla siebie prawdziwą niszę, gdzie mogą bez skrępowania poddawać innych przemocy: to internet. Ale nie tylko, bo każda forma nowoczesnej technologii komunikacyjnej to możliwość zastraszania czy nękania.
Potwierdzać to wszystko mają dane sądowe zbierane przez ostatnie 45 lat. Zebrała je i opracowała profesor z Queensland University of Technology's School of Justice.
Od lat 60. do 2007 roku proporcja spraw w sądach dla nieletnich dotyczących dziewczyn i chłopców zmniejszyła się z 1:14 do 1:5 - zauważa portal psychorg.com. | JS

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 2 źródła Sobota [16.01.2010, 18:42]
BIJATYKI NIE DLA DZIEWCZYNEK? BZDURA
Nastolatki coraz częściej sięgają po przemoc.
27 proc. dziewcząt w wieku od 12 do 17 lat w ostatnim roku biło się lub atakowało inne nastolatki - wynika z ostatnich badań.
19 proc. dziewcząt w Wielkiej Brytanii uczestniczyło w poważnych bójkach w szkole lub w pracy, a 14 proc. brało udział w walkach zbiorowych. 6 proc. nastolatek chciało natomiast "poważnie zaszkodzić innym".
Musimy nauczyć je rozwiązywania problemów bez stosowania przemocy - powiedziała Pamela S. Hyde z byrytyjskiej Substance Abuse and Mental Health Services Administration.
Najmniej agresywne są dziewczęta z bogatych rodzin i szkolne prymuski. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [11.01.2010, 06:17] 1 źródło
TO MATKI UCZYNIŁY ICH PRZESTĘPCAMI
Już w ciąży zaprogramowały ich na złoczyńców.
Z badań przeprowadzonych w ośrodkach dla młodocianych przestępców w Nowej Zelandii wynika, że matki 60 proc. z nich w czasie ciąży - wbrew zaleceniom lekarzy - zażywały lekarstwa, paliły papierosy oraz piły alkohol. Co czwarty nastolatek, który miał kłopoty z prawem, we wczesnym dzieciństwie doznał też urazu głowy - donosi stuff.co.nz.
Psycholodzy z Canterbury University stwierdzili, że większość nastoletnich przestępców ma iloraz inteligencji niższy od przeciętnego. 92 proc. badanych ma kłopoty z nauką, a prawie połowa ma trudności zarówno z pisaniem, czytaniem jak i liczeniem.
50 proc. z nich ma także ADHD, ale wcześniej lekarze wykryli tę chorobę tylko w jednej piątej przypadków. Pokazuje to, że opieka nad tymi osobami w szkołach nie jest wystarczająca - mówi dr Julia Rucklidge. | AJ


„WPROST” nr 40(1192), 09.10.2005 r.
CUKRZYCA PAPIEROSOWA
Palacze znacznie częściej niż inni chorują na cukrzycę typu 2 - twierdzą lekarze z Wake Forest University. Mechanizm tego zjawiska nie jest jeszcze znany, ale coraz więcej wskazuje na to, że czynniki ryzyka choroby wieńcowej odgrywają ważną rolę także w cukrzycy. Z innych badań wynika, że dla ludzkiego organizmu szkodliwe jest nawet wypalanie średnio jednego papierosa dziennie. Gwałtownie rośnie wówczas ryzyko zawału serca i zachorowania na raka płuc - szczególnie u kobiet. (JAS)


"FAKTY I MITY" nr 32, 17.08.2006 r.
RAK I TŁUSZCZ
Jeśli jesteś otyła i palisz, to – według amerykańskich naukowców – powinnaś zacząć szykować się na tamten świat.
Zakończono właśnie w USA eksperyment, w trakcie którego przez 26 lat monitorowano zdrowie ponad 87 tys. kobiet w wieku 30–55 lat. Wykazał on ścisły związek między przybieraniem na wadze a nowotworem piersi. Dotyczy to zwłaszcza pań po menopauzie. Z kolei utrzymanie stałej, normalnej wagi przez co najmniej 4 lata zmniejsza szanse raka o 60 procent.
Inne studium wykazało, że od jakiegoś czasu Amerykanki palą relatywnie więcej, co jest efektem ubocznym ruchu feministycznego. Palą mniej więcej tyle co mężczyźni, ale – niestety – dwa razy częściej padają ofiarą raka płuc. Nowotwór ten jest odmianą raka, która zabija najwięcej ludzi. | TW


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Wtorek [08.09.2009, 10:23] 1 źródło
PALACZE SZKODZĄ DZIECKU NAWET GDY PRZY NIM NIE PALĄ
Zobacz co oznacza "trucie z trzeciej ręki".
Brytyjski "Daily Mail" ostrzega przed całą listą zagrożeń dla małych dzieci, wynikających z faktu posiadania palących rodziców.
Kobieta w ciąży truje dziecko już we własnym brzuchu, natomiast matka karmiąca piersią - własnym mlekiem. Największe niebezpieczeństwo, bo z pozoru niewidoczne, to jednak trucie z tzw. trzeciej ręki.
Nie trzeba palić przy dziecku - zauważa gazeta.
Wystarczy, że dziecko wchodzi w kontakt z trującą chemią papierosów poprzez kontakt z ubraniami, wykładzinami i dywanami.
Co gorsza, nawet na skórze palących na balkonie ojca czy matki zostaje trucizna, którą przez skórę przekazują potem dziecku - czytamy w "The Daily Mail".
Co robić zatem, by nie truć? Można oczywiście przestać palić. Jeżeli jednak brakuje nam silnej woli, gazeta radzi, by: kupić do domu dużo roślin. Do tego regularnie malować ściany, by przykryć toksyny jakie na nich osiadły. Trzeba też zadbać o kanapy i dywany, po których dziecko chodzi. I zmieniać ubrania, w których się paliło. Maluch wszystko potrafi brać do buzi, bluzkę mamy tym bardziej - ostrzega "Daily Mail". | JS

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Środa [04.11.2009, 14:58] 4 źródła
ILE ZDROWIA ZABIERA CI JEDEN PAPIEROS
Tak nikotyna niszczy ludzi przed trzydziestką.
Wypalenie tylko jednego papierosa może spowodować u młodych ludzi poważne uszkodzenie naczyń krwionośnych - twierdzą badacze z McGill University Health Centre.
Okazało się, że już jeden papieros znacznie zwiększa sztywności tętnic. To natomiast podwyższa ryzyko wystąpienia chorób serca i udaru mózgu - ostrzegają lekarze.
Palenie papierosów zaledwie przez kilka dni poważnie wpływa na nasze zdrowie. Ćwiczenia fizyczne zwiększają sztywności tętnic o 2,2 proc., guma z nikotyną o 12,6 proc, a jeden papieros o 24,5 proc. - powiedziała Stella Daskalopoulou z McGill University Health Centre. | TM

http://www.o2.pl | Poniedziałek [05.01.2009, 09:57] 1 źródło
TRUJĄCY DYM Z PAPIEROSÓW JEST WSZĘDZIE
Na ubraniach, we włosach, w domu i w windzie.
Pojęcie biernego palenia, kiedy wdychamy dym papierosowy przebywając w jednym pomieszczeniu z palaczami, jest nam doskonale znane. Jednak naukowcy ostrzegają także przez tzw. "paleniem z trzeciej ręki". O co chodzi?
Trujące substancje z dymu papierosowego osiadają na włosach, ubraniu, skórze osób palących, a także na meblach i przedmiotach. W ten sposób mają z nimi kontakt osoby niepalące, w tym dzieci.
Niewidoczne toksyczne gazy i cząsteczki zawierają metale ciężkie, substancje rakotwórcze, a nawet materiały radioaktywne - badanie na ten temat przeprowadzili lekarze ze Szpitala dla Dzieci MassGeneral w Bostonie.
Wśród substancji znajdujących się w dymie papierosowym są m.in. cyjanowodór, używany w broni chemicznej; butan stosowany w zapalniczkach, toluen, arsen, ołów, tlenek węgla, a także polon-210, którego użyto do zabójstwa byłego rosyjskiego szpiega Aleksandra Litwinienki. | AH

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Wtorek [10.11.2009, 13:46] 3 źródła
PRZEZ PAPIEROSY WYGINĄ WSZYSTKIE... RYBY ŚWIATA
Jak można zapobiec katastrofie.
Chemiczne substancje zawarte w kiepach wyrzucanych przez palaczy zagrażają populacji wszystkich ryb na świecie. Niedopałki to odpadki na tyle niebezpieczne, że ich wyrzucanie powinno być prawnie regulowane - donosi "San Diego Union-Tribune".
Do takich wniosków doszli naukowcy z San Diego State University. W czasie swojego eksperymentu najpierw przed dobę moczyli w wodzie niedopałki, a później wpuścili do niej ryby. Połowa nie przeżyła nawet 5 dni.
To zdaniem badaczy dowodzi, że wypalone resztki papierosów zagrażają światowym zasobom
wody.
To kolejne negatywne skutki tej używki. Powinniśmy zaostrzyć prawo, tak aby na ulicach nie leżały tony toksycznych niedopałków - mówi prof. Tom Novotny.
W San Francisco już wprowadzono 20-procentowy podatek, który pokrywa koszty usuwania wyrzuconych przez palaczy niedopałków. | AJ

[Podczas deszczu wypłuczyny z miliardów petów dostają się do wód gruntowych, pety są też bezpośrednio wyrzucane do rzek, akwenów morskich, kanalizacji, potem, tylko częściowo oczyszczoną wodę pijemy, i w inny sposób spożywamy zawarte w niej substancje i my sami. – red.]

http://www.o2.pl | Środa [22.04.2009, 15:19] 1 źródło
GUMY ANTYNIKOTYNOWE POWODUJĄ RAKA JAMY USTNEJ
Ryzyko jest nieco mniejsze niż u palaczy.
Gumy do żucia, które mają pomóc ludziom wyjść z nałogu tytoniowego, same mogą powodować raka. Istnieje bowiem związek między zażywaniem nikotyny, także w postaci gumy, oraz występowaniem komórek rakowych w ustach. Co prawda prawdopodobieństwo nowotworu jest mniejsze niż u osób, które palą papierosy, ale pewne ryzyko pozostaje - twierdzą doktorzy z uniwersytetu w Londynie.

Doktor Muy-Teck Teha, koordynator badań, dodaje, że ilość nikotyny typowa dla gum, pastylek i inhalatorów antynikotynowych jest odpowiedzialna za efekty mutacji genetycznej wywołującej często nowotwór jamy ustnej. | AB

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/papi ... 72797.html
2008-08-06 10:00:09
Papierosy powodują nie tylko zgony z przyczyn zdrowotnych. Dane z 14 państw członkowskich pokazują, że ponad 2000 osób ginie w pożarach wywołanych przez niedopałki.

http://www.instalacjebudowlane.pl/4100-27-95.htm
Papieros jest bardziej gorący niż sądzisz – papierosy mogą się palić w temperaturze ponad 700 şC.

http://www.wp.pl | REUTERS | dodane 2008-11-07 (10:12)
20 OSÓB SPŁONĘŁO ŻYWCEM Z POWODU PAPIEROSA?
Najstraszniejsza katastrofa niemieckiego autokaru w ostatnich latach wydarzyła się 4 listopada na autostradzie pod Hanowerem. Autokar z 32 osobami na pokładzie w trakcie jazdy stanął w płomieniach. Jak podali przedstawiciele niemieckiej policji przyczyną pożaru najprawdopodobniej było zaprószenie ognia. Jeden z ocalałych pasażerów pamięta, że chwilę przed tragedią poczuł dym od osoby wychodzącej z toalety.

„ANGORA, dodatek: ANGORKA” nr 41, 09.10.2005 r.
UWAŻAJ, CZYM INTERESUJESZ SIĘ W MŁODOŚCI, BO...
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci – głosi stare ludowe porzekadło, którego prawdziwość potwierdziły ostatnio autorytety w dziedzinie neurologii. Choć już w szóstym roku życia mózg człowieka osiąga 95% dorosłych rozmiarów, to jego struktura jest jeszcze niedojrzała i podlega licznym przeobrażeniom. Za ostateczne ukształtowanie najważniejszego organu ciała w dużej mierze odpowiadają nasze zainteresowania. Oznacza to, że jeśli nastolatek spędza większość wolnego czasu na słuchaniu muzyki, uprawianiu sportu albo siedzeniu przed komputerem czy telewizorem, to te pasje, jako najważniejsze, zostaną zaprogramowane w jego głowie już na zawsze.
Za wszystko odpowiedzialny jest mechanizm zarządzający tworzeniem szybkich połączeń między najbardziej aktywnymi szarymi komórkami i zanikaniem innych (tych nieużywanych). Największa aktywność tego procesu przypada na okres dzieciństwa i dojrzewania. Odkrycie to pozwala m.in. na rozwiązanie zagadki: dlaczego osobom, które w młodym wieku uzależniły się od picia, palenia czy narkotyków tak trudno zerwać z nałogiem. Teraz naukowcy zastanawiają się, jaki wpływ będą miały ostatnie odkrycia na sposób wychowania młodzieży. – Nasz mózg nastawiony jest na relacje międzyludzkie i kontakt z bliskimi – wyjaśnia zawiłość problemu Jay Giedd, amerykański specjalista neurologii i psychiatrii. – Dlatego dla jego prawidłowego rozwoju najważniejsza jest miłość, jaką rodzice okazują swym pociechom, oraz czas, jaki im poświęcają.
Oz na podst. http://www.onet.pl

http://www.wprost.pl/ar/?O=77118 | Numer: 22/2005 (1174)
WYŁĄCZNIK NAŁOGÓW
10 mln Polaków jest uzależnionych od papierosów - rocznie choroby wywołane paleniem tytoniu zabijają 100 tys. osób. Alkoholików jest ok. 800 tys., ale liczba pijących w sposób niebezpieczny dla własnego zdrowia i otoczenia przekracza 2,5 mln. Trudno policzyć, ile osób zażywa narkotyki - poważne uzależnienie to problem co najmniej 60 tys. Polaków.

http://www.o2.pl | Poniedziałek [23.03.2009, 20:11] 1 źródło
SANEPID CHCE CHRONIĆ PRZEDSZKOLAKI PRZED PAPIEROSAMI
Rusza akcja informacyjna w województwie lubelskim.
Jak wynika z badań przeprowadzonych w Polsce jesienią 2007 r. przy udziale Światowej Organizacji Zdrowia, co trzeci chłopiec i co piąta dziewczynka w wieku 10 lat sięgnęli już po papierosa - donosi serwis "Moje Miasto Lublin".
Codziennie palić zaczyna pół tysiąca maluchów, dużo więcej jest biernymi palaczami.
Akcja lubelskiego sanepidu ma zwiększyć świadomość szkodliwości palenia nie tylko wśród dzieci, ale i ich rodziców - donosi "MM Lublin". Wpierw szkolone będą panie przedszkolanki, a później swoją wiedzę przekażą podopiecznym. Te mają prosić rodziców, by przy nich nie palili. JS

http://hyperreal.info/node/7087
JAZDA PO NARKOTYKACH
Widać też wyraźną tendencję, jeśli chodzi o wiek zażywających narkotyki - im młodsi tym częściej po nie sięgają. W grupie ludzi do 24. roku życia niemal co dziesiąty brał narkotyk w ciągu roku przed sondażem. Trzy razy rzadziej po środki odurzające sięgali trochę starsi - w wieku 25 - 34 lat. Wskaźniki stosowania narkotyków przez osoby po 35. roku życia są już znikome. Wyjątkiem od tej reguły są najbardziej rozpowszechnione substancje - czyli marihuana i haszysz. - Wśród kierujących samochodami 1,2 proc. badanych przyznaje, że w ciągu ostatniego roku prowadziło pod wpływem narkotyków. Jeśli przenieść tę próbę na całe społeczeństwo, można przyjąć, że to około 175 tysięcy osób, tylko dwa razy mniej od tych, którzy przyznają się do jazdy po alkoholu - twierdzi Sierosławski. - Zaskoczyło mnie, iż tak wielu Polaków mówi otwarcie, że jeżdżą po narkotykach.

Warszawiacy zażywają najczęściej
Narkotyki to na razie problem dużych miast, głównie północno-zachodniej części kraju. Ale prym wiedzie Warszawa. Marihuana i haszysz używane były chociaż raz w życiu przez blisko połowę dorosłych mieszkańców stolicy w wieku do 24 lat. Do eksperymentowania z takimi substancjami jak amfetamina i LSD w tej grupie przyznaje sie około 15 proc. Co dziesiąty młody warszawiak miał do czynienia z grzybami halucynogennymi, ecstasy lub kokainą. Nawet wśród 35 -44-latków doświadczenia z przetworami z konopi stały się udziałem blisko co piątego warszawiaka.

[ internal://e1f29cb854b0f7f4564eb6ff19903997.gif ]

Andrzej Stankiewicz [Rzeczpospolita | http://www.rzeczpospolita.pl/] 25 sierpnia 2003
Ostatnio zmieniony ndz paź 03, 2010 10:31 am przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 3:35 pm

http://www.o2.pl | Piątek [24.04.2009, 17:11] 1 źródło
CHCESZ RZUCIĆ PALENIE? ZAPANUJ NAD GNIEWEM
Dzięki temu opanujesz głód nikotynowy.
Na uniwersytecie kalifornijskim potwierdzono to badaniami na kilkudziesięciu palaczach, którzy po odstawieniu nikotynowych plastrów łatwo wpadali w furię - za "Behavioural and Brain Functions" podaje "BBC".

Badani musieli grać z przeciwnikiem na komputerze, raz z przyklejonym plastrem, a raz bez. Po każdej rundzie mieli zaserwować przeciwnikowi chwilę niemiłego hałasu. Mogli
ustalić jego głośność i długość trwania. Gdy robili to bez plastra, byli bardziej agresywni i ogłuszali przeciwnika dotkliwiej.

Nikotyna wpływa na pracę części mózgu odpowiedzialnych za emocje. Palacze, którzy męczą się z rzuceniem palenia częściej denerwują się i szukając uspokojenia, sięgają po papierosa. Terapia lecząca palaczy z agresji może znacznie pomóc w walce z nałogiem - twierdzi prowadząca badania Jean Gehricke. | JS

„WPROST” nr 41(1141), 2004 r.
BOMBA W PŁUCACH
CHOROBA GROŹNIEJSZA NIŻ RAK
Poranny kaszel, brak tchu, zmęczenie, czasem świszczący oddech - takie były pierwsze objawy choroby, która uśmierciła Walta Disneya, Louisa Armstronga, Humphreya Bogarta, a także poetę T. S. Eliota oraz Iana Flemminga, twórcę przygód Jamesa Bonda. Oficjalnie umarli oni na raka płuc, choroby serca lub niewydolność oddechową, ale faktyczną przyczyną ich śmierci była najprawdopodobniej mało wtedy znana tzw. przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Co roku uśmierca ona ponad 2,7 mln osób, a do 2020 r. stanie się trzecią najczęstszą przyczyną zgonów na świecie - po schorzeniach układu krążenia i nowotworach. - Problem polega na tym, że od wielu lat wiedza na temat POChP się nie zmieniła. Jest niemal zerowa wśród pacjentów i często także wśród lekarzy - alarmuje prof. Richard Russell z British Thoracic Society. Prawie 75 proc. chorych w Europie i 50 proc. chorych w USA nie wie, że cierpi na obturacyjną chorobę płuc - wynika z badań prezentowanych na zakończonym przed kilkoma dniami zjeździe European Respiratory Society w Glasgow. Według TNS OBOP, w Polsce aż 83 proc. osób nie wie, że jest ona chorobą śmiertelną, a 84 proc. ankietowanych nie zna nawet jej objawów. Tymczasem warunkiem skutecznego leczenia jest jej wczesne wykrycie (za pomocą pozwalających oszacować wydolność oddechową badań spirometrycznych), bo dostępne leki jedynie hamują postęp tej choroby.
POChP powoduje nieodwracalne zwężenie dróg oddechowych, czego głównym objawem są duszności pojawiające się przy najmniejszym wysiłku. W ostatnim etapie choroby dochodzi do powodującej zgon niewydolności oddechowej i krążeniowej. Wprawdzie rak płuc uśmierca rocznie około 150 tys. Amerykanów, o 30 tys. więcej niż POChP, ale na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc cierpi aż 13 mln obywateli Stanów Zjednoczonych - 40 razy więcej niż na raka płuc. W Polsce POChP zabija co roku prawie 17 tys. osób, więcej niż wszystkie choroby wątroby i przewodu pokarmowego razem (z powodu POChP co roku przyznaje się 20 tys. rent inwalidzkich).
Do niedawna POChP była uważana wyłącznie za chorobę mężczyzn. W 2000 r. po raz pierwszy zabiła w USA więcej kobiet niż przedstawicieli płci męskiej. - Podobnie jest w Kanadzie, gdzie w tym roku więcej kobiet umrze z powodu POChP niż raka piersi - mówi prof. Kenneth Chapman z University of Toronto. "Główną tego przyczyną jest rozpowszechnianie się nałogu palenia tytoniu i częste infekcje dróg oddechowych" - twierdzi prof. Jan Zieliński z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.

PALĄCA CHOROBA KOBIET
Wśród trzynasto- i czternastolatków w Wielkiej Brytanii dziewczynki dwa razy częściej przyznają się do palenia papierosów niż chłopcy - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z University of Leeds. W Polsce odsetek palących mężczyzn obniżył się w ciągu ostatnich 30 lat z 59 proc. do 47 proc. W tym samym okresie wzrósł jednak odsetek palących kobiet z 18 proc. do 23 proc., a wraz z nim dramatycznie wzrosła liczba pacjentek cierpiących na POChP. Kobiety mają mniejszą pojemność płuc i węższe drogi oddechowe niż mężczyźni. Pierwsze objawy choroby pojawiają się u nich dużo wcześniej, bo ich płuca są też bardziej wrażliwe na dym tytoniowy.
W trakcie badań przeprowadzonych na grupie 10 tys. dziewcząt i chłopców w wieku 10-18 lat amerykańscy uczeni stwierdzili na przykład, że palenie tytoniu powoduje większe zahamowanie rozwoju płuc u dziewcząt niż u chłopców. Aż dwunastokrotnie większe ryzyko pojawienia się POChP występuje u astmatyków - dowiodły z kolei badania prowadzone przez dwadzieścia lat przez naukowców z College of Medicine w Tucson, których wyniki opublikowano na łamach jednego z ostatnich numerów pisma "Chest". - POChP częściej też wykrywa się u ludzi narażonych na pyły, gazy i wyziewy chemiczne oraz u osób, które w dzieciństwie przechodziły częste infekcje - mówi Jerzy Kozielski, prezes Polskiego Towarzystwa Ftyzjopneumonologicznego.
Irlandia pierwsza w Europie w marcu tego roku wprowadziła zakaz palenia papierosów w pubach. Palenie zakazane jest też w restauracjach Nowego Jorku i Kalifornii. Przed kilkoma dniami gubernator tego stanu Arnold Schwarzenegger podpisał ustawę zakazującą palenia we wszystkich stanowych zakładach penitencjarnych. Jednak nawet gdyby wszyscy palacze jednego dnia pozbyli się tego nałogu, POChP najwcześniej za dwadzieścia lat może przestać być jedną z najgroźniejszych chorób na świecie.
Paweł Górecki

http://www.wp.pl | PAP | dodane 2008-09-19 (22:55)
DWA MILIONY POLAKÓW CIERPI NA PRZEWLEKŁĄ CHOROBĘ PŁUC!
Dwa miliony Polaków choruje na przewleką obturacyjną chorobę płuc, a 14 tys. rocznie umiera z jej powodu - alarmują lekarze zrzeszeni w Polskim Towarzystwie Chorób Płuc, które obraduje do soboty w Katowicach.
Choroba, która nieodwracalnie ogranicza przepływ powietrza przez drogi oddechowe, jest wykrywana w późnym stadium, bo nie daje szczególnie niepokojących objawów. Możliwości leczenia są już jednak wówczas bardzo ograniczone. Tymczasem łatwo ją wykryć na wczesnym etapie prostym i bezpłatnym badaniem spirometrycznym, które ocenia rezerwy oddechowe płuc.

Aż 80% chorych to palacze. Ostatnie badania, przeprowadzone w województwach małopolskim i mazowieckim wykazały jednak, że znaczna część chorych kobiet - blisko 50% - nigdy nie paliła papierosów.

Przypuszczamy, że z jednej strony mają palących mężów i synów, a one palą biernie, a poza tym odpowiedzialne za to mogą być prymitywne kuchnie, które ciągle w Polsce egzystują. Jeśli się opala drewnem, węglem i stoi przy kuchni przez całe życie, można się nabawić tej choroby wdychając właśnie dym z węgla, a nie papierosowy - powiedział w piątek w Katowicach prof. Jan Zieliński z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.

Objawy choroby są początkowo banalne - to poranny kaszel, który palacz uznaje często za rzecz naturalną. Prof. Zieliński zachęca jednak wszystkich, którzy palą już co najmniej 10 lat, do zrobienia badania spirometrycznego, które polega na dmuchnięciu w ustnik podłączony do specjalistycznego urządzenia.

Bezwzględnie zalecanym elementem terapii jest rzucenie palenia. Jak podkreśla prof. Zieliński, jeśli chory tego dokona, a choroba nie jest zaawansowana, może przez wiele lat cieszyć się dobrą formą. Zaawansowana przewlekła obturacyjna choroba płuc powoduje jednak duszność wysiłkową, która poważnie ogranicza życiowe możliwości i prowadzi do całkowitej niewydolności płuc, a w konsekwencji - do zgonu.

Badania spirometryczne są łatwo dostępne - Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje program profilaktyczny, płacąc lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej za wykonanie badania spirometrycznego i udzielenie porady antynikotynowej.

Przewlekła obturacyjna choroba płuc była niegdyś nazywana rozedmą płuc lub przewlekłym zapaleniem oskrzeli. Głównym czynnikiem prowadzącym do powstania choroby jest palenie tytoniu, jednak sprzyjają jej również: palenie bierne, zanieczyszczenie środowiska, częste wirusowe infekcje dróg oddechowych.

Czynniki te powodują podrażnienie oskrzeli, zwiększenie ilości wydzieliny oskrzelowej (flegmy), uszkodzenie rzęsek dróg oddechowych i pęcherzyków płucnych, a w konsekwencji znaczne zmniejszenie pojemności płuc.
(tbe)


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Wtorek [04.05.2010, 21:32]
POLSKA MŁODZIEŻ ZAPIJA SIĘ NA ŚMIERĆ
Alkohol jest najczęstszą przyczyną zgonów i inwalidztwa.
Pijemy coraz więcej. Alkohol jest główną przyczyną zgonów i inwalidztwa wśród młodych ludzi – czytamy w sprawozdaniu z realizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi za 2008 r., które we wtorek przyjął rząd.
Spożycie alkoholu na jednego mieszkańca w Polsce skoczyło z 9,21 l w 2007 r. do 9,58 l w 2008 r. Do picia alkoholu przyznaje się też 1/3 kobiet w ciąży. Około 14 procent Polaków i 4 procent Polek pije alkohol "w sposób ryzykowny i szkodliwy", co zagraża ich zdrowiu fizycznemu i psychicznemu - wynika z badań CBOS zrealizowanych na zlecenie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Najgorsze jest to, że od alkoholu nie stronią kobiety w ciąży, coraz więcej pije młodzież. Ze sprawozdania wynika, że picie alkoholu przez młodzież to jeden z największych problemów społecznych w Polsce. Alkohol jest główną przyczyną zgonów i inwalidztwa osób w wieku 15-21 lat. Wśród osób podejrzanych o zabójstwo ponad połowa była nietrzeźwa.
Polacy najwcześniej piją piwo (54,2 proc.), wyroby spirytusowe (35,5 proc.) oraz wino i miody pitne (10,3 proc.). | BD

http://www.o2.pl | Środa [06.05.2009, 10:43] 1 źródło, 2 wideo
KOBIETY PIJĄ CORAZ WIĘCEJ. I TO NA UMÓR
Ich liczba podwoiła się przez ostatnie 10 lat.
Fundacja Joseph Rowntree Foundation opublikowała raport, z którego wynika, że w Wielkiej Brytanii co najmniej jedna na sześć kobiet pije codziennie dwa razy więcej alkoholu niż przewiduje to dopuszczalna dawka.
Badacze z fundacji podkreślają, że zjawisko tzw. ciągów picia (binge drinkig) wśród kobiet bardzo przybrało na sile. W latach 1998-2006 ich liczba wzrosła dwukrotnie do 4,5 mln osób.
Tymczasem od 2000 roku spadła liczba pijących młodych mężczyzn - o niecałe 10 procent.
Eskperci z Joseph Rowntree Foundation uważają, że może być to efekt coraz większej niezależności kobiet, z którą nie potrafią sobie one poradzić. Zjawisku mogą też sprzyjać wyrafinowane reklamy alkoholi, skierowane do kobiecej grupy potencjalnych konsumentów. | AB

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Czwartek [22.10.2009, 11:48] 4 źródła
BRYTYJKI PIJĄ NA UMÓR I STAJĄ SIĘ AGRESYWNE
Policja: są gorsze niż mężczyźni.
W czasie 11 lat liczba napaści, pobić i morderstw popełnionych przez kobiety wzrosła w Wlk. Brytanii o 81 procent. Co tydzień za takie przestępstwo skazywanych jest ponad 200 Brytyjek. Wszystko przez nadużywanie alkoholu i chęć dorównania mężczyznom - alarmuje inthenews.co.uk
Liczna morderstw, których sprawcami są kobiety wzrosła od 1998 roku dwukrotnie. Pięć razy częściej niż przed dekadą Brytyjki dopuszczają się napaści. Policja jest przerażona, bo kobiety stają się bardziej brutalne od mężczyzn.
Te dane są bardzo niepokojące. Kultura pijaństwa, która ogarnęła cały kraj wpływa przede wszystkim na zachowanie kobiet. Musimy jak najszybciej ograniczyć sprzedaż alkoholu, a nawet wprowadzić ceny minimalne - uważa Chris Grayling z Shadow Home Secretary. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 1 źródło Czwartek [14.01.2010, 22:31]
CO TRZECI CZECH TO PIJAK
Nasi południowi sąsiedzi nie znają umiaru.
Około 30 proc. czeskich mężczyzn pije alkohol w ilościach szkodliwych dla zdrowia, kolejne 4 to nałogowi alkoholicy - za telewizją CTK donosi praguemonitor.com.
Dla porównania mocne picie to problem jedynie 9 proc. Czeszek, 3 promile to alkoholiczki.
Socjolodzy jako źródło problemu wskazują niską akcyzę, która czyni piwo tańszym od części napojów bezalkoholowych.
A piwo Czesi lubią i piją. Złoty napój z pianką stanowi połowę konsumowanego w kraju alkoholu - donosi portal.
Od 1 stycznia "dmuchanie w balonik" stało się obowiązkowe przy każdej kontroli drogowej. | JS

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [17.08.2009, 07:21] 2 źródła
POLKI PIJĄ CORAZ WIĘCEJ
I uzależniają się od alkoholu pijąc w samotności.
153 tys. kobiet w Polsce jest uzależnionych od alkoholu. Rośnie proporcja alkoholiczek - na dwóch pijących nałogowo mężczyzn przypada jedna kobieta - alarmuje "Nasz Dziennik".
Co trzeci alkoholik w Polsce jest kobietą. Dekadę temu jedna nadużywająca alkohol kobieta przypadała na 10 pijących ponad miarę mężczyzn.
Badania mówią również, że w sposób ryzykowny i na granicy uzależnienia pije 6 proc. wszystkich Polek, a od 4 do 7 proc. pań ma problemy związane z nadużywaniem alkoholu - donosi TVN24.
10 procent Polek w wieku 18-29 lat rocznie wypija ponad 7,5 l czystego alkoholu. Kobiety piją najczęściej w samotności. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Sobota [08.05.2010, 21:47]
POLACY PIJĄ NA UMÓR.
Niemowlak, trzylatek i 80-letnia babcia. Każdy Polak statystycznie wypił w ubiegłym roku 9,58 l czystego alkoholu. Prawie o pół litra więcej niż rok wcześniej - informuje portal interia.pl.
Co piliśmy najczęściej? Piwo (54,2 proc.), wyroby spirytusowe (35,5 proc.) oraz wino i miody pitne (10,3 proc.). | WB

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 3 źródła Środa [13.01.2010, 14:54]
ALKOHOL MUSI BYĆ BARDZO DROGI
WHO: To uratuje życie milionom ludzi.
Problem pijaństwa należy rozwiązać przez podwyższenie podatków i akcyzy na napoje alkoholowe - uważają eksperci WHO.
Ich zdaniem "wszyscy konsumenci są wrażliwi na ceny, a zwłaszcza młodzież".
Wkrótce WHO ma się zwrócić do ministrów zdrowia, aby ci wpłynęli na obłożenie alkoholi wyższymi opłatami. W raporcie znajdą się także wskazówki dotyczące wprowadzenia ograniczeń w możliwościach reklamowania trunków.
Z taką opinią nie zgadzają się jednak producenci alkoholi.
Wówczas rynek zaleje tańszy alkohol pochodzący z nielegalnych źródeł - uważają.
Według danych ONZ alkohol zabija rocznie 2,5 mln ludzi. To 3,8 proc. wszystkich zgonów na świecie. | TM

„POLITYKA” nr 20 (2554), 20.05.2006 r.
NAUKA / EUREKA!
Pijesz, nie rodź! Jaka ciąża, takie dziecko – w majowym wydaniu „Archives of General Psychiatry” naukowcy amerykańscy precyzują tę tezę. U dzieci kobiet, które podczas ciąży cierpiały na depresję, paliły papierosy i piły alkohol lub były ofiarami przemocy domowej, trzy razy częściej stwierdzano agresywne zachowania. Autor badań dr Robert C. Whitaker przeanalizował historie 2700 dzieci z 18 miast USA.

„POLITYKA” nr 51/52 (2634), 22-12-2007; s. 120
GENY NA RAUSZU
Alkohol działa na rozmaite geny, które wpływają na nasze zdrowie i aktywność komórek mózgu – twierdzą uczeni z Cornell University’s Medical School w Nowym Jorku na łamach ostatniego wydania „Journal of Neuroscience”. Wpływa na przykład na gen Gabra4, który reguluje pracę receptorów GABA – ważnej substancji odpowiedzialnej za przenoszenie impulsów nerwowych. Zdaniem badaczy odkrycie to może wyjaśnić bliżej naturę chorób, u podłoża których leży alkoholizm oraz tzw. płodowy zespół alkoholowy (FAZ) występujący u noworodków, których matki piły podczas ciąży.

„WPROST” nr 34(1186), 2005 r.
ZEGAR NA RAUSZU
Szkodliwy wpływ alkoholu na organizm w dużej części może wynikać z zakłócania rytmów dobowych - uważają badacze z Rutgers University. Człowiek ma ponad sto różnych zegarów biologicznych, wpływających m.in. na pracę serca, ciśnienie krwi, poziom hormonów i działanie układu odpornościowego. Alkohol wywołuje zmiany w funkcjonowaniu genów odpowiedzialnych za pracę tych zegarów, co prowadzi do "fizjologicznej anarchii" w organizmie. Wiadomo też, że zaburzenia rytmu dobowego sprzyjają alkoholizmowi - na tę chorobę są bardziej narażone osoby pracujące w systemie zmianowym oraz te, które często podróżują, zmieniając strefy czasowe. | (MB)

"FAKTY I MITY" nr 41, 18.10.2007 r. ZE ŚWIATA
NA ZDROWIE...
Alkohol dostał w ostatnich latach sporą dozę reklamy. Rozmaite badania wykazywały, że umiarkowana jego konsumpcja ma pozytywny wpływ na zdrowie.
Chwalono zalety czerwonego wina – szczególnie polecanego kobietom. Dane przedstawione podczas konferencji Europejskiej Organizacji Onkologicznej w Barcelonie stanowią nieprzyjemne otrzeźwienie: alkohol poważnie zwiększa ryzyko raka piersi. Niezależnie, czy jest to piwo, wino czy wódka. „Kobiety piją wino, bo sądzą, że jest dla nich zdrowsze. Są w błędzie” – konstatuje dr Patrick Maisonneuve z włoskiego Europejskiego Instytutu Onkologii. Konsumpcja alkoholu w ilości 1–2 drinki dziennie zwiększa prawdopodobieństwo raka piersi o 10 proc. Więcej niż 3 dziennie – aż o 30 proc.
Przypuszcza się, że alkohol podnosi we krwi poziom hormonów, które przyczyniają się do rozwoju komórek rakowych. | ST

http://www.o2.pl | Środa [25.02.2009, 13:41] 1 źródło
WINO PODNOSI RYZYKO RAKA U KOBIET
Już jeden kieliszek dziennie może być groźny.
Z wieloletnich badań na grupie ponad 1,3 mln kobiet z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych wynika, że pijąc jeden drink dziennie (niezależnie od rodzaju alkoholu) w grupie 1000 pań do 75 roku życia przybędzie 15 nowych przypadków raka. Przy dwóch drinkach przybędzie odpowiednio 30 - donosi "Washington Post".

Gazeta powołuje się na wyniku kilku badań. Ostatnie przeprowadzili naukowcy z Oksfordu na zlecenie brytyjskich władz. Chodziło o ustalenie jasnej granicy, jaka ilość alkoholu jest szkodliwa i jakie pociąga za sobą skutki. Dostrzeżono bowiem problem społecznej akceptacji np. do picia wina, które wedle powszechnej wiedzy może zdrowiu dopomóc.

I o ile faktycznie są w nim elementy pomocne, np. zabezpieczające przed chorobami serca, to w ogólnym rozrachunku każda ilość regularnie spożywanego alkoholu szkodzi - donosi "Journal of the National Cancer Institute".

W Stanach Zjednoczonych umiarkowane, ale regularne, picie alkoholu jest bezpośrednią przyczyną 5 procent wszystkich zachorowań na raka. W przypadku raka piersi - aż 11 procent (około 20 tys. przypadków rocznie). | JS

http://www.o2.pl | Środa [25.03.2009, 10:08] 4 źródła
PO ALKOHOLU ROBISZ SIĘ CZERWONY? MOŻESZ DOSTAĆ RAKA
Jesteś 10 razy bardziej narażony na nowotwór gardła - twierdzą lekarze.
Czasami plamom na twarzy towarzyszy szybsze tętno oraz mdłości. Te objawy są spowodowane niedoborem enzymu ALDH2. W takich przypadkach nawet pół butelki piwa może wywołać niepożądaną reakcję - czytamy w "New York Timesie".

ALDH2 jest głównym enzymem zaangażowanym w utlenianie aldehydu octowego, który pojawia się w procesie metabolizmu alkoholu. Jego niedobór z jednej strony chroni przed uzależnieniem od alkoholu, z drugiej - podwyższa ryzyko wystąpienia raka gardła - twierdzi Philip J. Brooks z National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism.
Brooks dodaje, że osoby wypijające średnio dwa piwa dziennie i wykazujące niedobór enzymu ALDH2 w organizmie są aż 10 razy bardziej narażone na wystąpienie u nich nowotworu gardła.

Jak wynika z badań, ALDH2 nie występuje w organizmach aż 1/3 Japończyków, Koreańczyków i Chińczyków. | AB


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Niedziela [13.12.2009, 19:29] 3 źródła
ZAŻYWASZ NARKOTYKI? NISZCZYSZ PLANETĘ
Dlatego ekolodzy chcą wojny z narkotykowymi kartelami.
Wyprodukowanie każdego grama kokainy powoduje zniszczenie czterech metrów kwadratowych lasów tropikalnych - twierdzą przedstawiciele Greenpeace.
Ich zdaniem nielegalne plantacje koki powstają głównie na wykarczowanych terenach, a do przetwarzania narkotyku wykorzystywane są toksyczne substancje.
Zużyte chemikalia trafiają natomiast do lasów i rzek. Niszczą rzadkie gatunki roślin i zwierząt - powiedział Chris Pearson, ekspert ds. narkotyków.
Policja ma nadzieję, że dzięki temu argumentowi zażywanie kokainy stanie się ta samo niepopularne wśród młodych ludzi jak noszenie futer.
Młodzi Brytyjczycy coraz częściej zażywają kokainę ze względu na coraz niższe ceny
tego narkotyku. | TM


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Wtorek [18.08.2009, 10:17] 1 źródło
FARMERZY MARIHUANY WYWOŁALI OGROMNY POŻAR
Podejrzani ukrywają się w lesie.
Ogień strawił już ponad 30 tys. hektarów hrabstwa Santa Barbara w Kalifornii - podaje "Los Angeles Now".
Władze twierdzą, że został wywołany na nielegalnej uprawie marihuany zarządzanej przez meksykański kartel.
Jednostka ds. narkotyków działała w tym obszarze w przeciągu ostatniego miesiąca, likwidując inne plantacje - podają władze Los Padros National Forest.
Policja podejrzewa, że przestępcy wciąż znajdują się w lesie, próbując opuścić go na piechotę.
Prosimy o szczególną ostrożność, w przypadku napotkania podejrzanych osób prosimy o kontakt z policją - apelują lokalne władze.
Strażacy opanowali już 25 proc. powierzchni pożaru. W przeciągu tygodnia, ewakuowano już 234 osoby z terenów zagrożonych ogniem.
Na innych obszarach Kalifornii strażacy walczą co najmniej z 3 kolejnymi pożarami. | JP

http://www.o2.pl | Piątek [13.02.2009, 10:56] 5 źródeł
AUSTRALIJSKA POLICJA ARESZTOWAŁA PODPALACZA
Jest chory psychicznie. Zabił 21 osób - twierdzą funkcjonariusze.
Zatrzymanemu mężczyźnie postawione zostaną prawdopodobnie zarzuty podpalenia i spowodowania śmierci. Początkowo nie wykluczano, że może on stanąć przed sądem jeszcze dzisiaj.
Po przesłuchaniach został jednak skierowany na badania psychologiczne. Wiadomo, że podejrzewany jest także o posiadanie dziecięcej pornografii. Ma 39 lat, mieszkał w niewielkiej miejscowości na terenie stanu Victoria.
Według adwokata jest chory psychicznie. Zatrzymany mężczyzna podejrzewany jest o wywołanie pożaru w miejscowości Churchill. Zginęło tam 21 osób.
W pożarach nękających Australię zginęło co najmniej 181 osób. To była największa klęska żywiołowa w ciągu ostatnich 110 lat. | TM

http://www.interia.pl | Wtorek, 18 listopada (07:05)
101 MLN DOLARÓW GRZYWNY DLA BEZDOMNEGO
Bezdomny mężczyzna został skazany w poniedziałek przez sąd w Los Angeles na karę czterech lat więzienia i grzywnę w wysokości 101 milionów dolarów za rozmyślne podpalenie lasu.
50-letni Steven Emory Butcher został uznany za winnego podłożenia ognia w lasach Kalifornii przed dwoma laty. Spłonęło wówczas ponad 66 tys. hektarów lasów, zarośli i wiele domów. Spowodowany przez niego pożar w rezerwacie leśnym Los Padres trwał przez ponad miesiąc a jego zdławienie kosztowało 78 mln dol. Rannych zostało 18 strażaków. Był to piąty największy w historii Kalifornii tego rodzaju pożar.

„FAKT” 09.06.2006 r.
POLAK SPALIŁ PÓŁ BROOKLYNU
NOWY JORK. Imigrant z Polski jest sprawcą największego od zamachu na WTC pożaru w tym mieście! Wczoraj Leszka K. (59 l.) aresztowała policja.
Mieszkający w USA od 15 lat bezdomny, uzależniony od alkoholu Leszek K. utrzymywał się ostatnio z żebraniny i ze sprzedaży miedzianego złomu. Pieniądze wydawał na wódkę. Złom uzyskiwał wytapiając kable. Feralnej nocy, 2 maja tego roku podpalił w pustym magazynie w dzielnicy Brooklyn osiem starych opon od ciężarówek, bo chciał szybciej spalić izolację na dużej ilości kabli. Ale ogień wymknął się spod kontroli. Błyskawicznie objął wiele budynków, 400 strażaków przez 36 godzin walczyło z pożarem. Doszczętnie spłonęły nabrzeżne magazyny. | PS

[Niektórzy bezdomni (w Polsce, za granicą) po prostu kradną, m.in. kable, dewastując pomieszczenia w msh prywatnych, użyteczności publicznej, co wiąże się z sporymi stratami finansowymi i kosztami napraw, remontów, a następnie je opalają (trując przy okazji ludzi), by następnie, po sprzedaży metalu, pieniądze przeznaczyć na truciznę alkoholową, nikotynową, narkotykową, a później są odwożeni do izb wytrzeźwień, szpitali i leczeni z powodu zatruć, chorób, wypadków - za kolejne ogromne pieniądze - by móc dalej dewastować, truć się, wciągać w to innych i chorować, po czym wypłaca się im za to jeszcze renty, które w znacznej części przeznaczane są na trucizny, czyli dalsze trucie się, by jeszcze bardziej chorować itd., a wszystko kosztem pożytecznej części społeczeństwa, z której znaczna część żyje, m.in. z tego powodu, w ubóstwie i z przyczyn ekonomicznych traci zdrowie, degeneruje się.
Trzeba zmniejszyć negatywne skutki alkoholizmu, narkomani, nikotynizmu (co m.in. udziela się i innym (są też wciągani)) np. organizując nie absorbujące zbytnio drobne prace (na rzecz ośrodka) dla zdeklarowanych, nie rokujących nadziei alkoholików, narkomanów, m.in. w zamian za nocleg, posiłek, alkohol, narkotyki, substytuty narkotyków. Można na to przeznaczyć jakiś pustostan, ośrodki* w odosobnionych msh, i mieć tam takie osoby pod kontrolą w 1-dnym msu. Obecnie tacy ludzie m.in. generują spore wydatki związane z interwencjami, przestępczością i dewastacją! Można też stosować obroże elektroniczne – by wymusić pozostawanie w wyznaczonym obszarze (za nieupoważnione opuszczenie go byłaby egzekwowana kara).
Trzeba też zalegalizować eutanazję.
Ci ludzie i tak popełniają, z tym że bolesne, powolne i kosztowne samobójstwo; i tak umarliby z powodu chorób, zatrucia się – jako samobójcy.
Do tego dodajmy zatruwanie środowiska, ludzi podczas produkcji dla nich trucizn, a następnie kolejne, podobne, skutki ich zażywania, po czym, analogicznie, ich leczenia.
* Ośrodek dla Uzależnionych, Zdeklarowanych Degeneratów – red.]

http://www.o2.pl / http://www.hotmoney.pl | Niedziela, 31.01.2010 09:13
KOLEJ: ZŁODZIEJE BEZLITOŚNIE SZABRUJĄ PKP
Ginie dosłownie wszystko!
Każdego roku spółki PKP z powodu przeróżnych kradzieży tracą kilkadziesiąt milionów złotych. Łupem złodziei padają nie tylko przewody trakcyjne, węgiel czy wyposażenie wagonów, ale również zegary, tablice informacyjne i grzejniki.
Kolejarze na bieżąco rozsyłają do punktów skupu złomu katalogi zawierające szczegółowe opisy elementów używanych wyłącznie na kolei, ale to na niewiele się zdaje. Wciąż wielu właścicieli punktów skupu przyjmuje kradzione rzeczy co w świetle kodeksu karnego jest uznawane za paserstwo - informuje PAP.
Szabrownicy coraz chętniej odwiedzają również stacje kolejowe. Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA tłumaczy, że po takiej wizycie ginie "dosłownie wszystko, o ile da się wynieść" - grzejniki, ławki, kawałki tablic, kosze na śmieci, żarówki czy drzwi.
Aby zwiększyć bezpieczeństwo PKP inwestuje w monitoring, który już działa na 40 dworcach w całej Polsce. Do 2012 roku kamery będą na kolejnych 30 stacjach. Z szacunków kolejarzy wynika, że w miejscach, gdzie pojawiły się kamery przestępczość spadła nawet o 70 procent.
Krzysztof Zacharuk
krzysztof.zacharuk@hotmoney.pl


NAJPIERW WYDATKI NA:

http://www.o2.pl | http://www.sfora.pl Poniedziałek [12.04.2010, 07:52] ILE POLACY WYDAJĄ NA DZIECI
W grę wchodzą miliardy złotych.
W 2009 roku na produkty dla dzieci, takie jak pieluchy, zabawki, odzież, obuwie, kosmetyki, wózki i meble wydaliśmy ok. 10 mld złotych - wynika z danych firmy Euromonitor International.
Ile trzeba wydać na dziecko? Zdaniem ekspertów z Centrum im. A. Smitha minimalny koszt wychowania dziecka do osiągnięcia przez nie 20. roku życia wynosi 160 tys. zł. Jednak - jak przypomina gazeta - może on wzrosnąć, gdy podniesiona zostanie stawka podatku VAT z 7 do 22 proc., czego domaga się od nas Unia Europejska.
Na razie jednak, dzięki wzrostowi liczby dzieci (do 2015 roku ma się utrzymywać mini baby boom, związany z wchodzeniem w tzw. okres rozrodczy osób z wyżu demograficznego lat 80. oraz odroczonymi decyzjami o macierzyństwie pokolenia lat 70. - przyp. gazeta) producenci artykułów dla dzieci wciąż liczą na wzrost sprzedaży.
Szczególnie producenci żywności dla dzieci zacierają ręce. W ubiegłym roku kupiliśmy kaszek i odżywek za 1 mld złotych. W tym roku kupimy o 10 proc. więcej. | WB

http://www.o2.pl | Poniedziałek [01.06.2009, 08:18] 2 źródła
ILE KOSZTUJE WYCHOWANIE DZIECI
Na jedno wydasz nawet pół miliona złotych.
Miesięczne wydatki na wychowanie jednego dziecka wynoszą prawie 2 tysiące złotych - donosi "Gazeta Prawna".
Choć ze statystyk wynika, że średnio Polacy wydają na swoją pociechę średnio 650 złotych. Jednak, zdaniem analityków, to kryzysowe wyliczenia. Wystarczy, że rodzice postanowią w przypadku małego dziecka zatrudnić opiekunkę, lub w przypadku starszego - posłać je do prywatnej szkoły, aby te koszty wzrosły o ponad 1000 złotych.
Do tego kolejne kilkaset złotych miesięcznie na szeroko pojęte podniesienie standardu życia i po 20 latach mamy wydatki rzędu pół miliona złotych - wyliczają eksperci z Centrum im. Adama Smitha

Czy taka warta prawie 500 tysięcy złotych "inwestycja" ma szansę się zwrócić? To zależy przede wszystkim - jak w przypadku każdej inwestycji - od podejmowania dobrych decyzji w trakcie całego procesu wychowawczego.

Jak mówi stare powiedzenie: dobrze wychowane dziecko to wyrok na 25 lat. Źle wychowane to dożywocie. - podsumowuje wyliczenia "Gazeta Prawna". | AJ

http://www.o2.pl | Środa [05.08.2009, 07:14] 4 źródła
WYCHOWANIE DZIECKA KOSZTUJE 300 TYS. DOLARÓW
Ta kwota zaspokoi tylko podstawowe potrzeby pociechy przez 17 lat.
Za wychowanie dziecka w USA trzeba zapłacić obecnie blisko 300 tys. dolarów - wynika z raportu amerykańskiego Departamentu Rolnictwa.
Kwota ta obejmuje wydatki na zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka przez 17 lat. Przy jej wyliczeniu eksperci brali pod uwagę m.in. ceny żywności, mieszkania, opieki zdrowotnej oraz nauki w szkole podstawowej i średniej.
Jak się okazuje wychowywanie dzieci w USA jest coraz bardziej kosztowne. W 1960 roku kosztowało to ledwie 25,3 tys. dol., a w 2007 roku 269 tys. dol. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [30.11.2009, 14:58] 3 źródła
DZIECKO KOSZTUJE WIĘCEJ NIŻ MYŚLISZ. WYDASZ FORTUNĘ
Czy stać cię na wychowanie potomstwa.
Utrzymanie i wychowanie dziecka kosztuje obecnie prawie milion dolarów - wynika z badań australijskich analityków.
Według specjalistów ponad 384,5 tys. dolarów wydajemy na utrzymanie dziecka do 18 roku życia. Ta suma nie obejmuje wydatków na prywatną szkołę i wakacje. Okazuje się jednak, że to jeszcze nie koniec wydatków.
Dzieci urodzone po 1995 roku nie chcą się wyprowadzać z rodzinnego domu. Do samodzielnego życia zniechęcają je wysokie koszty utrzymania - twierdzą eksperci.
Większość z nich mieszka z rodzicami do 25 roku życia. Przez to koszty prowadzenia gospodarstwa domowego wzrastają o 834 tys. dolarów - twierdzi Mark McCrindle, autor raportu.
W tym okresie na podróże, wyżywienie, edukację i rozrywki dla naszych pociech wydajemy około 3 tys. dolarów rocznie.
W ciągu całego życia rodzice wydają 206 tys. dolarów na wyżywienie dziecka, 165 tys. na mieszkanie, 157 tys. na opiekę zdrowotną i rozrywki 129 tys. na odzież, 123 tys. na transport, 95 tys. na edukację oraz 157 tys. na "inne usługi" z jakich korzystają nasze pociechy.
Badanie pokazało również, że średnio każde dziecko posiada ponad 100 zabawek. Niemal każdy rodzic wydaje też na zabawki ponad 100 dolarów rocznie. | TM
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:
Wolnyswiat.pl
- racjonalny system/rząd/zarządzenia
- PROEKO-energia, transport-BIZNES
- ludzie coraz bardziej wartościowi
- antyludzcy
- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:08 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:09 pm

NASTĘPNIE WYDATKI NA:

http://www.o2.pl | Niedziela [10.05.2009, 08:20] 1 źródło, 1 wideo
CO 10. RAZ KARETKĘ WZYWA SIĘ DO PIJAKA (WIDEO)
Tylko w stolicy to 60 kursów dziennie. Każdy to 500 zł.
Faktyczny stan poszkodowanego sprawdzany jest dopiero na miejscu. I często okazuje się, że reanimacja wcale potrzebna nie jest, a nieprzytomni pacjenci są tak pijani, że nie ma z nimi żadnego kontaktu - informuje TVN Warszawa.
Ale obciążenie budżetu na tym się nie kończy. Niektórzy "pacjenci" są zbyt pijani, by trafić do izby wytrzeźwień. Muszą nocować w szpitalach.
Lekarze są oburzeni.
W wielu wypadkach powinniśmy być gdzie indziej i nie rozdrabniać się na takie rzeczy, które powinna załatwiać podstawowa opieka medyczna - tłumaczy TVN Warszawa dr Marek Niemirski z warszawskiego pogotowia ratunkowego. | JS

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [07.09.2009, 06:49] 1 źródło
PACJENCI DOLNOŚLĄSKICH SZPITALI CIERPIĄ PRZEZ PIJAKÓW
Najgorzej jest w szpitalach w Jeleniej Górze i Wałbrzychu. Powód? Brak izb wytrzeźwień w tych miastach powoduje, że pijacy z ulicy trafiają na izby przyjęć.
Jeśli taka osoba jest kontaktowa to funkcjonariusze odwożą ją do domu - mówi "Gazecie Wrocławskiej" podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Ale jeśli nie są w stanie stwierdzić jaki jest stan jego zdrowia, muszą go zawieźć do szpitala - wyjaśnia.
"Gazeta Wrocławska" podaje przykład zaniedbania, którego ofiarami stają się chorzy.
W szpitalu lekarze zajmują się nimi w pierwszej kolejności. To oznacza, że inni pacjenci czekają w kolejce. Tak było kilka dni temu, kiedy w ciągu kilku godzin na szpitalny oddział trafiło trzech pijaków. Tymczasem 13-letni chłopiec ze złamaną ręką czekał na przyjęcie ponad dwie godziny.
Poza tym, to dla szpitala spory wydatek. Jeden pijak na oddziale to o 2 tys. złotych mniej na pacjentów. Tymczasem od Narodowego Funduszu Zdrowia Szpitalny Oddział Ratunkowy dostaje 9 tys. złotych dziennie. I ma za to obsłużyć 100 pacjentów - przypomina "Gazeta Wrocławska". | JS

[Do tego dodajmy interwencje, zajmowanie się innymi degeneratami, np. narkomanami, nikotynowcami, niezdrowo odżywiającymi się, otyłymi (których, dzięki troskliwości, przybywa), oczywiście kosztem dbających o zdrowie, pożytecznych. Bo to jest okazywanie wrażliwości, dobre... jak przybywa degeneratów; ludzi chorych; wydatków; rośnie bieda; gdy pogarsza się sytuacja ludzi zdrowych; dochodzi do degeneracji naszego gatunku. - red.]

http://www.o2.pl | Środa [17.06.2009, 07:23] 4 źródła
ROSYJSKĄ GOSPODARKĘ WYKOŃCZY ALKOHOLIZM
Przepija się tam już ponad 55 miliardów dolarów rocznie.
Pijani Rosjanie powodują straty w gospodarce szacowane rocznie na 1,7 biliona rubli. To około 6 procent rosyjskiego PKB - wynika z danych Publicznej Izby Federacji Rosyjskiej.
Władze chcą teraz powrócić do monopolu państwa na obrót alkoholem.
Chodzi o to, by obniżyć popyt na alkohol przez m.in.: podniesienie akcyzy, wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu rano, nocą i w dni wolne - pisze "Rzeczpospolita".
Takie rozwiązanie nie podoba się jednak producentom.
Ludzie biednieją i wódkę kupują tam, gdzie jest tańsza. To powoduje, że padają legalni wytwórcy - powiedział Dmitrij Dobrow, szef ZPPA.
Dlatego już wkrótce nielegalna produkcja alkoholu ma być traktowana przez prawo jak przestępstwo. Według rosyjskiego Związku Producentów Alkoholu udział nielegalnej wódki w rynku szacowany jest na 30-50 proc. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [07.09.2009, 20:49] 3 źródła
PRZED 30-STKĄ FACECI PIJĄ NAJWIĘCEJ
Grozi im alkoholizm.
Liczba młodych Szwedów, którzy piją takie ilości alkoholu, które mogą ich uzależnić wzrasta w zastraszającym tempie. Jest ich już dwa razy więcej niż 4 lata temu - alarmuje thelocal.se
Wynika tak z danych Narodowego Instytutu Zdrowia. Wzrasta także liczba wypadków powodowanych przez pijanych Szwedów. Najwięcej piją mężczyźni w wieku od 20 do 29 lat. 13 proc. z nich jest bliska uzależnieniu.
Trochę lepiej wyglądają statystyki dotyczące młodych Szwedek, które nadużywają alkoholu. Te pomiędzy 25 i 29 rokiem życia piją więcej - 8 proc. jest uzależnionych. Młodsze - w wieku od 20 do 24 lat piją rzadziej niż jeszcze cztery lata temu. Tylko 8 proc. z nich pije za dużo - mówi Nils Stenström, który prowadził badania. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Środa [02.09.2009, 07:10] 2 źródła
WIELKA BRYTANIA PRZESYCONA ALKOHOLEM
Sytuacja jest tak zła, że sam przemysł alkoholowy rozpoczął ofensywę na rzecz zmiany kultury spożywania alkoholu
Coraz częściej młodzi Brytyjczycy rywalizują, kto pierwszy upije się do nieprzytomności.
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w samej tylko Anglii i Walii do szpitala z powodu chorób i wypadków spowodowanych nadmiernym spożyciem alkoholu trafiło 49,3 tys. osób w wieku od 18 do 24 lat. Co roku alkohol jest przyczyną 33 tys. zgonów - podaje gazeta.pl.
Picie na umór jest na Wyspach problemem społecznym, a zdaniem publicystów zamiłowanie do alkoholu stało się brytyjską cechą narodową.
Nie da się szybko zmienić kultury picia, ale przy odpowiednim wsparciu, informacji i poradach młodzi mogą zmienić sposób picia - mówi Chris Sorek szef organizacji Drinkaware.
Czasem wystarczą jednak proste porady by nie psuć sobie dobrej zabawy.
Dlatego też na butelkach alkoholu i puszkach piwa pojawią się informacje o tym, że np. podczas picia alkoholu należy nawadniać organizm – pisze gazeta.pl.
Takie rady będą na 13 mln różnych produktach.
Na przemyśle alkoholowym ciąży wielka odpowiedzialność w walce z nadmiernym piciem, jest wiele rzeczy, które możemy robić, by promować zdrowy stosunek do alkoholu – mówi minister zdrowia Andy Burnham.
Jednak organizacje antyalkoholowe nie podzielają optymizmu rządu.
Kampania Drinkaware jest próbą uniknięcia zaostrzenia ustawodawstwa dotyczącego cen i sprzedaży alkoholu - mówi Don Shenker z Alcohol Concern.
Koncernom alkoholowym bardziej bowiem opłaca się wydać miliony na ostrzegawcze nalepki, niż zgodzić się na ograniczenie dostępu do alkoholu. | JP

http://www.o2.pl | Czwartek [09.07.2009, 09:21] 3 źródła
ALKOHOL WYKOŃCZY WIELKĄ BRYTANIĘ
W tym roku umrze tam z przepicia 15 tys. osób.
Liczba kobiet, które zmarły z powodu spożycia alkoholu wzrosła w ciągu ostatniej dekady o 32 proc., a mężczyzn o 43 proc. - wynika z ostatnich badań.
Dziesięć lat temu w Anglii i Walii zanotowano ponad 5,2 tys. zgonów, których przyczyną był alkohol, a w 2008 roku było to już ponad 7,3 tys. Do tego z przepicia zmarło o 24 proc. więcej Brytyjczyków w wieku powyżej 40 lat.
Nasz kraj pogrąża się w alkoholowym kryzysie - powiedział Norman Lamb z NHS.
Większość osób pijących zmarła na marskość wątroby. Statystyki nie uwzględniają przypadków śmierci spowodowanych przez nowotwory, a to często także wynik nadmiernego spożycia alkoholu - uważają specjaliści.
Szacuje się, że każdy funt wydany na zakup alkoholu powoduje wzrost wydatków na służbę zdrowia o 5 funtów. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Wtorek [02.02.2010, 22:05]
PIJEMY NAJWIĘCEJ NA ŚWIECIE. 11 LITRÓW ROCZNIE
Zobacz, jak alkohol zabija Europejczyków.
Przeciętny obywatel UE spożywa rocznie 11 litrów czystego alkoholu. To 2,5 razy więcej niż reszta mieszkańców świata - wynika z danych EuroCare.
Alkohol ma związek z co dziesiątym zgonem w UE. Jest także przyczyną co czwartego wypadku śmiertelnego i co trzeciego zgonu wśród kierowców - powiedział Hans Olav Fekjaer z organizacji Actis.
Przez alkohol dochodzi również do 40 proc. przypadków przemocy wobec kobiet, 40 proc. zabójstw i 50 proc. wszystkich przestępstw z użyciem przemocy. | TM

Polacy na alkohol wydają ponad 20 mld zł rocznie.
A do tego dodajmy skutki, koszty leczenia, utrzymywania na rentach chorych, niedorozwiniętych, upośledzonych dzieci alkoholików – osób dokonujących prokreacji pod wpływem alkoholu.

„ANGORA: ANGORKA” nr 36, 03.09.2006 r.: ILE KOSZTUJE PIJAK (...) WHO oblicza, że budżet państwa [z powodu osób pijanych] traci na leczenie, usuwanie skutków wypadków drogowych, wymiar sprawiedliwości, służbę zdrowia czy spadek wydajności pracy mniej więcej 2 do 3 proc. PKB. W Polsce wyniosło to np. w roku 2005 od 20 do 30 mld złotych.


"WPROST' nr 9/2005 r.: SZACH SZACHIŚCIE Nawet po rozbiciu kartelu z Cali narkogangi mają większy wpływ na amerykańską gospodarkę niż Al-Kaida. Amerykanie przeznaczają rocznie na narkotyki 65 mld USD (PKB Ukrainy wynosi 77 mld USD). Według ocen administracji i Kongresu, w wyniku działań narkobiznesu gospodarka traci rocznie 100 mld dolarów. Do tego dochodzą koszty leczenia i opieki społecznej (45 mld USD). Tymczasem służby państwa przechwytują towar wartości miliarda dolarów, mniej niż 1 proc. całego biznesu.
Juliusz Urbanowicz

"WPROST" nr 33/34/2006: MAFIA TOTALNA Z opublikowanego we Włoszech raportu "SOS Impresa" wynika, że spółka akcyjna Mafia osiąga przychody w wysokości 75 mld euro rocznie, porównywalne z przychodami państwowego koncernu naftowego ENI i dwa razy większe niż przychody włoskiego Fiata!
Jolanta Kondraciuk

http://www.o2.pl | Piątek [20.02.2009, 13:56] 2 źródła
W RPA ŻYJE NAJWIĘCEJ NARKOMANÓW I ALKOHOLIKÓW
Tak wynika z ostatniego raportu ONZ.
Według jego autorów w sumie w Republice Południowej Afryki żyje 2,5 mln ludzi zażywających narkotyki, z czego co najmniej 237 tysięcy to osoby całkowicie uzależnione od narkotyków.
To dwa razy więcej niż wynosi średnia na świecie.
20 procent chłopców i 7 procent dziewcząt poniżej 16 roku życia pali marihuanę. 7 procent nastolatków nadużywa heroiny.
Podobna sytuacja jest z problemem alkoholowym. Według raportu w RPA żyje 2 miliony alkoholików.
W sumie uzależnieni od alkoholu i narkotyków kosztują rocznie gospodarkę RPA, w przeliczeniu na złotówki, około 7 miliardów. Na tę sumę składają się miedzy innymi koszty wypadków, leczenia i rozbojów.
RPA opanowały narkotykowe kartele - powiedział dr Jonathan Lucas z ONZ.
I raczej nic nie wskazuje, by sytuacja miała się szybko poprawić. Bo ośrodki odwykowe nie są w stanie poradzić sobie z chorymi. Mogą przyjąć jedynie 17,5 tysiąca pacjentów rocznie. | TM

http://www.o2.pl | Środa [04.02.2009, 19:53] 2 źródła
NARKOMANI RUJNUJĄ BUDŻET USA
W pierwszych badaniach tego typu obliczono, jakie obciążenie dla ekonomii generują uzależnieni. Jak wyliczyli eksperci, w 2005 roku zażywający metamfetaminę kosztowali budżet USA 23,4 miliarda dolarów.
RAND Corporation, potężny think tank naukowy, na pieniądze przeliczył koszt nałogu, przedwczesnych zgonów, leczenie i kilka innych czynników dotyczących osób biorących metamfetaminę.
Choć obliczenia dokonywano dla jednego z wielu typów narkotyków eksperci RAND twierdzą, że obciążenia dla budżetu generują także zjawiska towarzyszące zażywaniu innych substancji psychoaktywnych.
Niemal dwie trzecie kosztów dla budżetu wynika z samego faktu uzależnienia. Ma to związek ze zmniejszeniem produktywności i standardu życia narkomanów.
Na drugim miejscu są obciążenia związane z naruszaniem przez uzależnionych prawa i koniecznością odpowiedniego ich karania (proces, więzienie, szpital).
Do mniejszych, ale nadal znaczących kosztów zaliczono konieczność opieki państwa nad dziećmi odebranymi biorącym metamfetaminę rodzicom. | J


„POLITYKA” nr 28, 14.07.2007 r.
POSZŁO Z DYMEM
Najwięcej pieniędzy wydajemy na papierosy (prawie 12 mld zł rocznie). To o pół miliarda złotych więcej niż na mięso, nie mówiąc o pieczywie (7,5 mld zł.). (...)

„WPROST” nr 7, 20.02.2005 r.: (...) ...nasze całkowite wydatki na ochronę zdrowia rosną do 65-70 mld zł (7,5 proc. PKB, czyli tyle, ile wynosi średnia unijna), z czego ponad 30 mld zł pochodzi bezpośrednio z naszych kieszeni.
Mihał Zieliński

http://www.o2.pl | Piątek, 08.05.2009 08:37 | PULS BIZNESU
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika jednak, że pali 30% obywateli UE. A europejska gospodarka traci z powodu szkodliwości nałogu i leczenia palaczy - około 100 mld EUR rocznie. Rygorystyczne prawo przeciw paleniu jest już m.in. w Irlandii, Anglii i Norwegii.
http://www.pb.pl
Rafał Mościcki
rafal.moscicki@hotmoney.pl




http://www.o2.pl / http://www.hotmoney.pl | Niedziela, 08.11.2009 10:08
ZDROWIE: UBEZPIECZONY BĘDZIE KAŻDY OBYWATEL
Rewolucyjne zmiany w USA.
W USA ubezpieczony będzie każdy obywatel. Taką zmianę wprowadza reforma służby zdrowia, przyjęta w nocy przez Izbę Reprezentantów – podaje Polska Agencja Prasowa.
Zmiany oznaczają, że po raz pierwszy opieką medyczną zostaną objęci niemal wszyscy Amerykanie, wielu z nich nie miało do tej pory ubezpieczenia. Osoby, których nie ubezpiecza zakład pracy, pod groźbą kary będą musiały się ubezpieczyć na specjalnej giełdzie. Najbiedniejsi mają być dotowani z budżetu państwa. Zmiany będą kosztować 871 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat.
Nowy plan to jedno z najważniejszych zobowiązań prezydenta Baracka Obamy. Ustawa przeszła niewielką różnicą głosów, 220 reprezentantów było za, 215 – przeciw. Teraz ustawa trafi do senatu.
Bartosz Dyląg
bartosz.dylag@hotmoney.pl

No degeneraty: alkoholicy, narkomani, nikotynowcy, bulimiacy, szkodliwie odżywiający się, nie dbający o zdrowie, nieroby, itp. – teraz to sobie możecie używać na koszt abstynentów, dbających o zdrowie, pracujących, ludzi pożytecznych...




Czy psychopaci, debile; kanalie, degeneraci przejmują się innymi, ich (a w wielu przypadkach własnym) losem (a co dopiero oczekiwać, zamiast szkodzenia, niszczenia, dbania o innych)... No to dlaczego, i w imię czego ludzie normalni, pożyteczni mają przejmować się nimi, dbać o nich, w dodatku kosztem (a przy okazji: niech się trują, leczą, utrzymują, w tym swoje chore dzieci, za wlane pieniądze!), i to w wielonasób, swojej grupy (reprezentacja naszej grupy w populacji maleje, a ich stale rośnie – z wszystkimi tego konsekwencjami!), przyrody, przyszłych pokoleń...
(Jeszcze inaczej)
Psychopaci, debile; kanalie, degeneraci nie dbają o własne, innych, w tym potomstwa zdrowie, intelekt; potencjał, nie przejmują się przyszłością, rozpowszechniają negatywne wzorce, generują problemy, w tym wydatki, powodują straty. Jaki więc ma sens takich osobników rodzenie, ratowanie gdy są chorzy, utrzymywanie przy życiu, w dodatku kosztem osób o pozytywnym potencjale, środowiska, przyrody, przyszłych pokoleń, biorąc pod uwagę też to, iż jest nas o około 90 proc. za dużo, co już samo w sobie niesie zagładę, w tym samozagładę?!



www.o2.pl | Środa [06.05.2009, 10:43] 1 źródło, 2 wideo
KOBIETY PIJĄ CORAZ WIĘCEJ. I TO NA UMÓR
Ich liczba podwoiła się przez ostatnie 10 lat.
Fundacja Joseph Rowntree Foundation opublikowała raport, z którego wynika, że w Wielkiej Brytanii co najmniej jedna na sześć kobiet pije codziennie dwa razy więcej alkoholu niż przewiduje to dopuszczalna dawka.
Badacze z fundacji podkreślają, że zjawisko tzw. ciągów picia (binge drinkig) wśród kobiet bardzo przybrało na sile. W latach 1998-2006 ich liczba wzrosła dwukrotnie do 4,5 mln osób.
Tymczasem od 2000 roku spadła liczba pijących młodych mężczyzn - o niecałe 10 procent.
Eskperci z Joseph Rowntree Foundation uważają, że może być to efekt coraz większej niezależności kobiet, z którą nie potrafią sobie one poradzić. Zjawisku mogą też sprzyjać wyrafinowane reklamy alkoholi, skierowane do kobiecej grupy potencjalnych konsumentów. | AB

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Czwartek [22.10.2009, 11:48] 4 źródła
BRYTYJKI PIJĄ NA UMÓR I STAJĄ SIĘ AGRESYWNE
Policja: są gorsze niż mężczyźni.
W czasie 11 lat liczba napaści, pobić i morderstw popełnionych przez kobiety wzrosła w Wlk. Brytanii o 81 procent. Co tydzień za takie przestępstwo skazywanych jest ponad 200 Brytyjek. Wszystko przez nadużywanie alkoholu i chęć dorównania mężczyznom - alarmuje inthenews.co.uk
Liczna morderstw, których sprawcami są kobiety wzrosła od 1998 roku dwukrotnie. Pięć razy częściej niż przed dekadą Brytyjki dopuszczają się napaści. Policja jest przerażona, bo kobiety stają się bardziej brutalne od mężczyzn.
Te dane są bardzo niepokojące. Kultura pijaństwa, która ogarnęła cały kraj wpływa przede wszystkim na zachowanie kobiet. Musimy jak najszybciej ograniczyć sprzedaż alkoholu, a nawet wprowadzić ceny minimalne - uważa Chris Grayling z Shadow Home Secretary. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 1 źródło Czwartek [14.01.2010, 22:31]
CO TRZECI CZECH TO PIJAK
Nasi południowi sąsiedzi nie znają umiaru.
Około 30 proc. czeskich mężczyzn pije alkohol w ilościach szkodliwych dla zdrowia, kolejne 4 to nałogowi alkoholicy - za telewizją CTK donosi praguemonitor.com.
Dla porównania mocne picie to problem jedynie 9 proc. Czeszek, 3 promile to alkoholiczki.
Socjolodzy jako źródło problemu wskazują niską akcyzę, która czyni piwo tańszym od części napojów bezalkoholowych.
A piwo Czesi lubią i piją. Złoty napój z pianką stanowi połowę konsumowanego w kraju alkoholu - donosi portal.
Od 1 stycznia "dmuchanie w balonik" stało się obowiązkowe przy każdej kontroli drogowej. | JS

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [17.08.2009, 07:21] 2 źródła
POLKI PIJĄ CORAZ WIĘCEJ
I uzależniają się od alkoholu pijąc w samotności.
153 tys. kobiet w Polsce jest uzależnionych od alkoholu. Rośnie proporcja alkoholiczek - na dwóch pijących nałogowo mężczyzn przypada jedna kobieta - alarmuje "Nasz Dziennik".
Co trzeci alkoholik w Polsce jest kobietą. Dekadę temu jedna nadużywająca alkohol kobieta przypadała na 10 pijących ponad miarę mężczyzn.
Badania mówią również, że w sposób ryzykowny i na granicy uzależnienia pije 6 proc. wszystkich Polek, a od 4 do 7 proc. pań ma problemy związane z nadużywaniem alkoholu - donosi TVN24.
10 procent Polek w wieku 18-29 lat rocznie wypija ponad 7,5 l czystego alkoholu. Kobiety piją najczęściej w samotności. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | 3 źródła Środa [13.01.2010, 14:54]
ALKOHOL MUSI BYĆ BARDZO DROGI
WHO: To uratuje życie milionom ludzi.
Problem pijaństwa należy rozwiązać przez podwyższenie podatków i akcyzy na napoje alkoholowe - uważają eksperci WHO.
Ich zdaniem "wszyscy konsumenci są wrażliwi na ceny, a zwłaszcza młodzież".
Wkrótce WHO ma się zwrócić do ministrów zdrowia, aby ci wpłynęli na obłożenie alkoholi wyższymi opłatami. W raporcie znajdą się także wskazówki dotyczące wprowadzenia ograniczeń w możliwościach reklamowania trunków.
Z taką opinią nie zgadzają się jednak producenci alkoholi.
Wówczas rynek zaleje tańszy alkohol pochodzący z nielegalnych źródeł - uważają.
Według danych ONZ alkohol zabija rocznie 2,5 mln ludzi. To 3,8 proc. wszystkich zgonów na świecie. | TM

„POLITYKA” nr 20 (2554), 20.05.2006 r.
NAUKA / EUREKA!
Pijesz, nie rodź! Jaka ciąża, takie dziecko – w majowym wydaniu „Archives of General Psychiatry” naukowcy amerykańscy precyzują tę tezę. U dzieci kobiet, które podczas ciąży cierpiały na depresję, paliły papierosy i piły alkohol lub były ofiarami przemocy domowej, trzy razy częściej stwierdzano agresywne zachowania. Autor badań dr Robert C. Whitaker przeanalizował historie 2700 dzieci z 18 miast USA.

„POLITYKA” nr 51/52 (2634), 22-12-2007; s. 120
GENY NA RAUSZU
Alkohol działa na rozmaite geny, które wpływają na nasze zdrowie i aktywność komórek mózgu – twierdzą uczeni z Cornell University’s Medical School w Nowym Jorku na łamach ostatniego wydania „Journal of Neuroscience”. Wpływa na przykład na gen Gabra4, który reguluje pracę receptorów GABA – ważnej substancji odpowiedzialnej za przenoszenie impulsów nerwowych. Zdaniem badaczy odkrycie to może wyjaśnić bliżej naturę chorób, u podłoża których leży alkoholizm oraz tzw. płodowy zespół alkoholowy (FAZ) występujący u noworodków, których matki piły podczas ciąży.

„WPROST” nr 34(1186), 2005 r.
ZEGAR NA RAUSZU
Szkodliwy wpływ alkoholu na organizm w dużej części może wynikać z zakłócania rytmów dobowych - uważają badacze z Rutgers University. Człowiek ma ponad sto różnych zegarów biologicznych, wpływających m.in. na pracę serca, ciśnienie krwi, poziom hormonów i działanie układu odpornościowego. Alkohol wywołuje zmiany w funkcjonowaniu genów odpowiedzialnych za pracę tych zegarów, co prowadzi do "fizjologicznej anarchii" w organizmie. Wiadomo też, że zaburzenia rytmu dobowego sprzyjają alkoholizmowi - na tę chorobę są bardziej narażone osoby pracujące w systemie zmianowym oraz te, które często podróżują, zmieniając strefy czasowe. | (MB)

"FAKTY I MITY" nr 41, 18.10.2007 r. ZE ŚWIATA
NA ZDROWIE...
Alkohol dostał w ostatnich latach sporą dozę reklamy. Rozmaite badania wykazywały, że umiarkowana jego konsumpcja ma pozytywny wpływ na zdrowie.
Chwalono zalety czerwonego wina – szczególnie polecanego kobietom. Dane przedstawione podczas konferencji Europejskiej Organizacji Onkologicznej w Barcelonie stanowią nieprzyjemne otrzeźwienie: alkohol poważnie zwiększa ryzyko raka piersi. Niezależnie, czy jest to piwo, wino czy wódka. „Kobiety piją wino, bo sądzą, że jest dla nich zdrowsze. Są w błędzie” – konstatuje dr Patrick Maisonneuve z włoskiego Europejskiego Instytutu Onkologii. Konsumpcja alkoholu w ilości 1–2 drinki dziennie zwiększa prawdopodobieństwo raka piersi o 10 proc. Więcej niż 3 dziennie – aż o 30 proc.
Przypuszcza się, że alkohol podnosi we krwi poziom hormonów, które przyczyniają się do rozwoju komórek rakowych. | ST

http://www.o2.pl | Środa [25.02.2009, 13:41] 1 źródło
WINO PODNOSI RYZYKO RAKA U KOBIET
Już jeden kieliszek dziennie może być groźny.
Z wieloletnich badań na grupie ponad 1,3 mln kobiet z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych wynika, że pijąc jeden drink dziennie (niezależnie od rodzaju alkoholu) w grupie 1000 pań do 75 roku życia przybędzie 15 nowych przypadków raka. Przy dwóch drinkach przybędzie odpowiednio 30 - donosi "Washington Post".

Gazeta powołuje się na wyniku kilku badań. Ostatnie przeprowadzili naukowcy z Oksfordu na zlecenie brytyjskich władz. Chodziło o ustalenie jasnej granicy, jaka ilość alkoholu jest szkodliwa i jakie pociąga za sobą skutki. Dostrzeżono bowiem problem społecznej akceptacji np. do picia wina, które wedle powszechnej wiedzy może zdrowiu dopomóc.

I o ile faktycznie są w nim elementy pomocne, np. zabezpieczające przed chorobami serca, to w ogólnym rozrachunku każda ilość regularnie spożywanego alkoholu szkodzi - donosi "Journal of the National Cancer Institute".

W Stanach Zjednoczonych umiarkowane, ale regularne, picie alkoholu jest bezpośrednią przyczyną 5 procent wszystkich zachorowań na raka. W przypadku raka piersi - aż 11 procent (około 20 tys. przypadków rocznie). | JS

http://www.o2.pl | Środa [25.03.2009, 10:08] 4 źródła
PO ALKOHOLU ROBISZ SIĘ CZERWONY? MOŻESZ DOSTAĆ RAKA
Jesteś 10 razy bardziej narażony na nowotwór gardła - twierdzą lekarze.
Czasami plamom na twarzy towarzyszy szybsze tętno oraz mdłości. Te objawy są spowodowane niedoborem enzymu ALDH2. W takich przypadkach nawet pół butelki piwa może wywołać niepożądaną reakcję - czytamy w "New York Timesie".

ALDH2 jest głównym enzymem zaangażowanym w utlenianie aldehydu octowego, który pojawia się w procesie metabolizmu alkoholu. Jego niedobór z jednej strony chroni przed uzależnieniem od alkoholu, z drugiej - podwyższa ryzyko wystąpienia raka gardła - twierdzi Philip J. Brooks z National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism.
Brooks dodaje, że osoby wypijające średnio dwa piwa dziennie i wykazujące niedobór enzymu ALDH2 w organizmie są aż 10 razy bardziej narażone na wystąpienie u nich nowotworu gardła.

Jak wynika z badań, ALDH2 nie występuje w organizmach aż 1/3 Japończyków, Koreańczyków i Chińczyków. | AB


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Niedziela [13.12.2009, 19:29] 3 źródła
ZAŻYWASZ NARKOTYKI? NISZCZYSZ PLANETĘ
Dlatego ekolodzy chcą wojny z narkotykowymi kartelami.
Wyprodukowanie każdego grama kokainy powoduje zniszczenie czterech metrów kwadratowych lasów tropikalnych - twierdzą przedstawiciele Greenpeace.
Ich zdaniem nielegalne plantacje koki powstają głównie na wykarczowanych terenach, a do przetwarzania narkotyku wykorzystywane są toksyczne substancje.
Zużyte chemikalia trafiają natomiast do lasów i rzek. Niszczą rzadkie gatunki roślin i zwierząt - powiedział Chris Pearson, ekspert ds. narkotyków.
Policja ma nadzieję, że dzięki temu argumentowi zażywanie kokainy stanie się ta samo niepopularne wśród młodych ludzi jak noszenie futer.
Młodzi Brytyjczycy coraz częściej zażywają kokainę ze względu na coraz niższe ceny
tego narkotyku. | TM


http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Wtorek [18.08.2009, 10:17] 1 źródło
FARMERZY MARIHUANY WYWOŁALI OGROMNY POŻAR
Podejrzani ukrywają się w lesie.
Ogień strawił już ponad 30 tys. hektarów hrabstwa Santa Barbara w Kalifornii - podaje "Los Angeles Now".
Władze twierdzą, że został wywołany na nielegalnej uprawie marihuany zarządzanej przez meksykański kartel.
Jednostka ds. narkotyków działała w tym obszarze w przeciągu ostatniego miesiąca, likwidując inne plantacje - podają władze Los Padros National Forest.
Policja podejrzewa, że przestępcy wciąż znajdują się w lesie, próbując opuścić go na piechotę.
Prosimy o szczególną ostrożność, w przypadku napotkania podejrzanych osób prosimy o kontakt z policją - apelują lokalne władze.
Strażacy opanowali już 25 proc. powierzchni pożaru. W przeciągu tygodnia, ewakuowano już 234 osoby z terenów zagrożonych ogniem.
Na innych obszarach Kalifornii strażacy walczą co najmniej z 3 kolejnymi pożarami. | JP

http://www.o2.pl | Piątek [13.02.2009, 10:56] 5 źródeł
AUSTRALIJSKA POLICJA ARESZTOWAŁA PODPALACZA
Jest chory psychicznie. Zabił 21 osób - twierdzą funkcjonariusze.
Zatrzymanemu mężczyźnie postawione zostaną prawdopodobnie zarzuty podpalenia i spowodowania śmierci. Początkowo nie wykluczano, że może on stanąć przed sądem jeszcze dzisiaj.
Po przesłuchaniach został jednak skierowany na badania psychologiczne. Wiadomo, że podejrzewany jest także o posiadanie dziecięcej pornografii. Ma 39 lat, mieszkał w niewielkiej miejscowości na terenie stanu Victoria.
Według adwokata jest chory psychicznie. Zatrzymany mężczyzna podejrzewany jest o wywołanie pożaru w miejscowości Churchill. Zginęło tam 21 osób.
W pożarach nękających Australię zginęło co najmniej 181 osób. To była największa klęska żywiołowa w ciągu ostatnich 110 lat. | TM

http://www.interia.pl | Wtorek, 18 listopada (07:05)
101 MLN DOLARÓW GRZYWNY DLA BEZDOMNEGO
Bezdomny mężczyzna został skazany w poniedziałek przez sąd w Los Angeles na karę czterech lat więzienia i grzywnę w wysokości 101 milionów dolarów za rozmyślne podpalenie lasu.
50-letni Steven Emory Butcher został uznany za winnego podłożenia ognia w lasach Kalifornii przed dwoma laty. Spłonęło wówczas ponad 66 tys. hektarów lasów, zarośli i wiele domów. Spowodowany przez niego pożar w rezerwacie leśnym Los Padres trwał przez ponad miesiąc a jego zdławienie kosztowało 78 mln dol. Rannych zostało 18 strażaków. Był to piąty największy w historii Kalifornii tego rodzaju pożar.

„FAKT” 09.06.2006 r.
POLAK SPALIŁ PÓŁ BROOKLYNU
NOWY JORK. Imigrant z Polski jest sprawcą największego od zamachu na WTC pożaru w tym mieście! Wczoraj Leszka K. (59 l.) aresztowała policja.
Mieszkający w USA od 15 lat bezdomny, uzależniony od alkoholu Leszek K. utrzymywał się ostatnio z żebraniny i ze sprzedaży miedzianego złomu. Pieniądze wydawał na wódkę. Złom uzyskiwał wytapiając kable. Feralnej nocy, 2 maja tego roku podpalił w pustym magazynie w dzielnicy Brooklyn osiem starych opon od ciężarówek, bo chciał szybciej spalić izolację na dużej ilości kabli. Ale ogień wymknął się spod kontroli. Błyskawicznie objął wiele budynków, 400 strażaków przez 36 godzin walczyło z pożarem. Doszczętnie spłonęły nabrzeżne magazyny. | PS

[Niektórzy bezdomni (w Polsce, za granicą) po prostu kradną, m.in. kable, dewastując pomieszczenia w msh prywatnych, użyteczności publicznej, co wiąże się z sporymi stratami finansowymi i kosztami napraw, remontów, a następnie je opalają (trując przy okazji ludzi), by następnie, po sprzedaży metalu, pieniądze przeznaczyć na truciznę alkoholową, nikotynową, narkotykową, a później są odwożeni do izb wytrzeźwień, szpitali i leczeni z powodu zatruć, chorób, wypadków - za kolejne ogromne pieniądze - by móc dalej dewastować, truć się, wciągać w to innych i chorować, po czym wypłaca się im za to jeszcze renty, które w znacznej części przeznaczane są na trucizny, czyli dalsze trucie się, by jeszcze bardziej chorować itd., a wszystko kosztem pożytecznej części społeczeństwa, z której znaczna część żyje, m.in. z tego powodu, w ubóstwie i z przyczyn ekonomicznych traci zdrowie, degeneruje się.
Trzeba zmniejszyć negatywne skutki alkoholizmu, narkomani, nikotynizmu (co m.in. udziela się i innym (są też wciągani)) np. organizując nie absorbujące zbytnio drobne prace (na rzecz ośrodka) dla zdeklarowanych, nie rokujących nadziei alkoholików, narkomanów, m.in. w zamian za nocleg, posiłek, alkohol, narkotyki, substytuty narkotyków. Można na to przeznaczyć jakiś pustostan, ośrodki* w odosobnionych msh, i mieć tam takie osoby pod kontrolą w 1-dnym msu. Obecnie tacy ludzie m.in. generują spore wydatki związane z interwencjami, przestępczością i dewastacją! Można też stosować obroże elektroniczne – by wymusić pozostawanie w wyznaczonym obszarze (za nieupoważnione opuszczenie go byłaby egzekwowana kara).
Trzeba też zalegalizować eutanazję.
Ci ludzie i tak popełniają, z tym że bolesne, powolne i kosztowne samobójstwo; i tak umarliby z powodu chorób, zatrucia się – jako samobójcy.
Do tego dodajmy zatruwanie środowiska, ludzi podczas produkcji dla nich trucizn, a następnie kolejne, podobne, skutki ich zażywania, po czym, analogicznie, ich leczenia.
* Ośrodek dla Uzależnionych, Zdeklarowanych Degeneratów – red.]

http://www.o2.pl / http://www.hotmoney.pl | Niedziela, 31.01.2010 09:13
KOLEJ: ZŁODZIEJE BEZLITOŚNIE SZABRUJĄ PKP
Ginie dosłownie wszystko!
Każdego roku spółki PKP z powodu przeróżnych kradzieży tracą kilkadziesiąt milionów złotych. Łupem złodziei padają nie tylko przewody trakcyjne, węgiel czy wyposażenie wagonów, ale również zegary, tablice informacyjne i grzejniki.
Kolejarze na bieżąco rozsyłają do punktów skupu złomu katalogi zawierające szczegółowe opisy elementów używanych wyłącznie na kolei, ale to na niewiele się zdaje. Wciąż wielu właścicieli punktów skupu przyjmuje kradzione rzeczy co w świetle kodeksu karnego jest uznawane za paserstwo - informuje PAP.
Szabrownicy coraz chętniej odwiedzają również stacje kolejowe. Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA tłumaczy, że po takiej wizycie ginie "dosłownie wszystko, o ile da się wynieść" - grzejniki, ławki, kawałki tablic, kosze na śmieci, żarówki czy drzwi.
Aby zwiększyć bezpieczeństwo PKP inwestuje w monitoring, który już działa na 40 dworcach w całej Polsce. Do 2012 roku kamery będą na kolejnych 30 stacjach. Z szacunków kolejarzy wynika, że w miejscach, gdzie pojawiły się kamery przestępczość spadła nawet o 70 procent.
Krzysztof Zacharuk
krzysztof.zacharuk@hotmoney.pl


http://www.o2.pl | Niedziela [10.05.2009, 08:20] 1 źródło, 1 wideo
CO 10. RAZ KARETKĘ WZYWA SIĘ DO PIJAKA (WIDEO)
Tylko w stolicy to 60 kursów dziennie. Każdy to 500 zł.
Faktyczny stan poszkodowanego sprawdzany jest dopiero na miejscu. I często okazuje się, że reanimacja wcale potrzebna nie jest, a nieprzytomni pacjenci są tak pijani, że nie ma z nimi żadnego kontaktu - informuje TVN Warszawa.
Ale obciążenie budżetu na tym się nie kończy. Niektórzy "pacjenci" są zbyt pijani, by trafić do izby wytrzeźwień. Muszą nocować w szpitalach.
Lekarze są oburzeni.
W wielu wypadkach powinniśmy być gdzie indziej i nie rozdrabniać się na takie rzeczy, które powinna załatwiać podstawowa opieka medyczna - tłumaczy TVN Warszawa dr Marek Niemirski z warszawskiego pogotowia ratunkowego. | JS

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [07.09.2009, 06:49] 1 źródło
PACJENCI DOLNOŚLĄSKICH SZPITALI CIERPIĄ PRZEZ PIJAKÓW
Najgorzej jest w szpitalach w Jeleniej Górze i Wałbrzychu. Powód? Brak izb wytrzeźwień w tych miastach powoduje, że pijacy z ulicy trafiają na izby przyjęć.
Jeśli taka osoba jest kontaktowa to funkcjonariusze odwożą ją do domu - mówi "Gazecie Wrocławskiej" podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Ale jeśli nie są w stanie stwierdzić jaki jest stan jego zdrowia, muszą go zawieźć do szpitala - wyjaśnia.
"Gazeta Wrocławska" podaje przykład zaniedbania, którego ofiarami stają się chorzy.
W szpitalu lekarze zajmują się nimi w pierwszej kolejności. To oznacza, że inni pacjenci czekają w kolejce. Tak było kilka dni temu, kiedy w ciągu kilku godzin na szpitalny oddział trafiło trzech pijaków. Tymczasem 13-letni chłopiec ze złamaną ręką czekał na przyjęcie ponad dwie godziny.
Poza tym, to dla szpitala spory wydatek. Jeden pijak na oddziale to o 2 tys. złotych mniej na pacjentów. Tymczasem od Narodowego Funduszu Zdrowia Szpitalny Oddział Ratunkowy dostaje 9 tys. złotych dziennie. I ma za to obsłużyć 100 pacjentów - przypomina "Gazeta Wrocławska". | JS

[Do tego dodajmy interwencje, zajmowanie się innymi degeneratami, np. narkomanami, nikotynowcami, niezdrowo odżywiającymi się, otyłymi (których, dzięki troskliwości, przybywa), oczywiście kosztem dbających o zdrowie, pożytecznych. Bo to jest okazywanie wrażliwości, dobre... jak przybywa degeneratów; ludzi chorych; wydatków; rośnie bieda; gdy pogarsza się sytuacja ludzi zdrowych; dochodzi do degeneracji naszego gatunku. - red.]

http://www.o2.pl | Środa [17.06.2009, 07:23] 4 źródła
ROSYJSKĄ GOSPODARKĘ WYKOŃCZY ALKOHOLIZM
Przepija się tam już ponad 55 miliardów dolarów rocznie.
Pijani Rosjanie powodują straty w gospodarce szacowane rocznie na 1,7 biliona rubli. To około 6 procent rosyjskiego PKB - wynika z danych Publicznej Izby Federacji Rosyjskiej.
Władze chcą teraz powrócić do monopolu państwa na obrót alkoholem.
Chodzi o to, by obniżyć popyt na alkohol przez m.in.: podniesienie akcyzy, wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu rano, nocą i w dni wolne - pisze "Rzeczpospolita".
Takie rozwiązanie nie podoba się jednak producentom.
Ludzie biednieją i wódkę kupują tam, gdzie jest tańsza. To powoduje, że padają legalni wytwórcy - powiedział Dmitrij Dobrow, szef ZPPA.
Dlatego już wkrótce nielegalna produkcja alkoholu ma być traktowana przez prawo jak przestępstwo. Według rosyjskiego Związku Producentów Alkoholu udział nielegalnej wódki w rynku szacowany jest na 30-50 proc. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek [07.09.2009, 20:49] 3 źródła
PRZED 30-STKĄ FACECI PIJĄ NAJWIĘCEJ
Grozi im alkoholizm.
Liczba młodych Szwedów, którzy piją takie ilości alkoholu, które mogą ich uzależnić wzrasta w zastraszającym tempie. Jest ich już dwa razy więcej niż 4 lata temu - alarmuje thelocal.se
Wynika tak z danych Narodowego Instytutu Zdrowia. Wzrasta także liczba wypadków powodowanych przez pijanych Szwedów. Najwięcej piją mężczyźni w wieku od 20 do 29 lat. 13 proc. z nich jest bliska uzależnieniu.
Trochę lepiej wyglądają statystyki dotyczące młodych Szwedek, które nadużywają alkoholu. Te pomiędzy 25 i 29 rokiem życia piją więcej - 8 proc. jest uzależnionych. Młodsze - w wieku od 20 do 24 lat piją rzadziej niż jeszcze cztery lata temu. Tylko 8 proc. z nich pije za dużo - mówi Nils Stenström, który prowadził badania. | AJ

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Środa [02.09.2009, 07:10] 2 źródła
WIELKA BRYTANIA PRZESYCONA ALKOHOLEM
Sytuacja jest tak zła, że sam przemysł alkoholowy rozpoczął ofensywę na rzecz zmiany kultury spożywania alkoholu
Coraz częściej młodzi Brytyjczycy rywalizują, kto pierwszy upije się do nieprzytomności.
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w samej tylko Anglii i Walii do szpitala z powodu chorób i wypadków spowodowanych nadmiernym spożyciem alkoholu trafiło 49,3 tys. osób w wieku od 18 do 24 lat. Co roku alkohol jest przyczyną 33 tys. zgonów - podaje gazeta.pl.
Picie na umór jest na Wyspach problemem społecznym, a zdaniem publicystów zamiłowanie do alkoholu stało się brytyjską cechą narodową.
Nie da się szybko zmienić kultury picia, ale przy odpowiednim wsparciu, informacji i poradach młodzi mogą zmienić sposób picia - mówi Chris Sorek szef organizacji Drinkaware.
Czasem wystarczą jednak proste porady by nie psuć sobie dobrej zabawy.
Dlatego też na butelkach alkoholu i puszkach piwa pojawią się informacje o tym, że np. podczas picia alkoholu należy nawadniać organizm – pisze gazeta.pl.
Takie rady będą na 13 mln różnych produktach.
Na przemyśle alkoholowym ciąży wielka odpowiedzialność w walce z nadmiernym piciem, jest wiele rzeczy, które możemy robić, by promować zdrowy stosunek do alkoholu – mówi minister zdrowia Andy Burnham.
Jednak organizacje antyalkoholowe nie podzielają optymizmu rządu.
Kampania Drinkaware jest próbą uniknięcia zaostrzenia ustawodawstwa dotyczącego cen i sprzedaży alkoholu - mówi Don Shenker z Alcohol Concern.
Koncernom alkoholowym bardziej bowiem opłaca się wydać miliony na ostrzegawcze nalepki, niż zgodzić się na ograniczenie dostępu do alkoholu. | JP

http://www.o2.pl | Czwartek [09.07.2009, 09:21] 3 źródła
ALKOHOL WYKOŃCZY WIELKĄ BRYTANIĘ
W tym roku umrze tam z przepicia 15 tys. osób.
Liczba kobiet, które zmarły z powodu spożycia alkoholu wzrosła w ciągu ostatniej dekady o 32 proc., a mężczyzn o 43 proc. - wynika z ostatnich badań.
Dziesięć lat temu w Anglii i Walii zanotowano ponad 5,2 tys. zgonów, których przyczyną był alkohol, a w 2008 roku było to już ponad 7,3 tys. Do tego z przepicia zmarło o 24 proc. więcej Brytyjczyków w wieku powyżej 40 lat.
Nasz kraj pogrąża się w alkoholowym kryzysie - powiedział Norman Lamb z NHS.
Większość osób pijących zmarła na marskość wątroby. Statystyki nie uwzględniają przypadków śmierci spowodowanych przez nowotwory, a to często także wynik nadmiernego spożycia alkoholu - uważają specjaliści.
Szacuje się, że każdy funt wydany na zakup alkoholu powoduje wzrost wydatków na służbę zdrowia o 5 funtów. | TM

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Wtorek [02.02.2010, 22:05]
PIJEMY NAJWIĘCEJ NA ŚWIECIE. 11 LITRÓW ROCZNIE
Zobacz, jak alkohol zabija Europejczyków.
Przeciętny obywatel UE spożywa rocznie 11 litrów czystego alkoholu. To 2,5 razy więcej niż reszta mieszkańców świata - wynika z danych EuroCare.
Alkohol ma związek z co dziesiątym zgonem w UE. Jest także przyczyną co czwartego wypadku śmiertelnego i co trzeciego zgonu wśród kierowców - powiedział Hans Olav Fekjaer z organizacji Actis.
Przez alkohol dochodzi również do 40 proc. przypadków przemocy wobec kobiet, 40 proc. zabójstw i 50 proc. wszystkich przestępstw z użyciem przemocy. | TM

Polacy na alkohol wydają ponad 20 mld zł rocznie.
A do tego dodajmy skutki, koszty leczenia, utrzymywania na rentach chorych, niedorozwiniętych, upośledzonych dzieci alkoholików – osób dokonujących prokreacji pod wpływem alkoholu.

„ANGORA: ANGORKA” nr 36, 03.09.2006 r.: ILE KOSZTUJE PIJAK (...) WHO oblicza, że budżet państwa [z powodu osób pijanych] traci na leczenie, usuwanie skutków wypadków drogowych, wymiar sprawiedliwości, służbę zdrowia czy spadek wydajności pracy mniej więcej 2 do 3 proc. PKB. W Polsce wyniosło to np. w roku 2005 od 20 do 30 mld złotych.


"WPROST' nr 9/2005 r.: SZACH SZACHIŚCIE Nawet po rozbiciu kartelu z Cali narkogangi mają większy wpływ na amerykańską gospodarkę niż Al-Kaida. Amerykanie przeznaczają rocznie na narkotyki 65 mld USD (PKB Ukrainy wynosi 77 mld USD). Według ocen administracji i Kongresu, w wyniku działań narkobiznesu gospodarka traci rocznie 100 mld dolarów. Do tego dochodzą koszty leczenia i opieki społecznej (45 mld USD). Tymczasem służby państwa przechwytują towar wartości miliarda dolarów, mniej niż 1 proc. całego biznesu.
Juliusz Urbanowicz

"WPROST" nr 33/34/2006: MAFIA TOTALNA Z opublikowanego we Włoszech raportu "SOS Impresa" wynika, że spółka akcyjna Mafia osiąga przychody w wysokości 75 mld euro rocznie, porównywalne z przychodami państwowego koncernu naftowego ENI i dwa razy większe niż przychody włoskiego Fiata!
Jolanta Kondraciuk

http://www.o2.pl | Piątek [20.02.2009, 13:56] 2 źródła
W RPA ŻYJE NAJWIĘCEJ NARKOMANÓW I ALKOHOLIKÓW
Tak wynika z ostatniego raportu ONZ.
Według jego autorów w sumie w Republice Południowej Afryki żyje 2,5 mln ludzi zażywających narkotyki, z czego co najmniej 237 tysięcy to osoby całkowicie uzależnione od narkotyków.
To dwa razy więcej niż wynosi średnia na świecie.
20 procent chłopców i 7 procent dziewcząt poniżej 16 roku życia pali marihuanę. 7 procent nastolatków nadużywa heroiny.
Podobna sytuacja jest z problemem alkoholowym. Według raportu w RPA żyje 2 miliony alkoholików.
W sumie uzależnieni od alkoholu i narkotyków kosztują rocznie gospodarkę RPA, w przeliczeniu na złotówki, około 7 miliardów. Na tę sumę składają się miedzy innymi koszty wypadków, leczenia i rozbojów.
RPA opanowały narkotykowe kartele - powiedział dr Jonathan Lucas z ONZ.
I raczej nic nie wskazuje, by sytuacja miała się szybko poprawić. Bo ośrodki odwykowe nie są w stanie poradzić sobie z chorymi. Mogą przyjąć jedynie 17,5 tysiąca pacjentów rocznie. | TM

http://www.o2.pl | Środa [04.02.2009, 19:53] 2 źródła
NARKOMANI RUJNUJĄ BUDŻET USA
W pierwszych badaniach tego typu obliczono, jakie obciążenie dla ekonomii generują uzależnieni. Jak wyliczyli eksperci, w 2005 roku zażywający metamfetaminę kosztowali budżet USA 23,4 miliarda dolarów.
RAND Corporation, potężny think tank naukowy, na pieniądze przeliczył koszt nałogu, przedwczesnych zgonów, leczenie i kilka innych czynników dotyczących osób biorących metamfetaminę.
Choć obliczenia dokonywano dla jednego z wielu typów narkotyków eksperci RAND twierdzą, że obciążenia dla budżetu generują także zjawiska towarzyszące zażywaniu innych substancji psychoaktywnych.
Niemal dwie trzecie kosztów dla budżetu wynika z samego faktu uzależnienia. Ma to związek ze zmniejszeniem produktywności i standardu życia narkomanów.
Na drugim miejscu są obciążenia związane z naruszaniem przez uzależnionych prawa i koniecznością odpowiedniego ich karania (proces, więzienie, szpital).
Do mniejszych, ale nadal znaczących kosztów zaliczono konieczność opieki państwa nad dziećmi odebranymi biorącym metamfetaminę rodzicom. | J


„POLITYKA” nr 28, 14.07.2007 r.
POSZŁO Z DYMEM
Najwięcej pieniędzy wydajemy na papierosy (prawie 12 mld zł rocznie). To o pół miliarda złotych więcej niż na mięso, nie mówiąc o pieczywie (7,5 mld zł.). (...)

„WPROST” nr 7, 20.02.2005 r.: (...) ...nasze całkowite wydatki na ochronę zdrowia rosną do 65-70 mld zł (7,5 proc. PKB, czyli tyle, ile wynosi średnia unijna), z czego ponad 30 mld zł pochodzi bezpośrednio z naszych kieszeni.
Mihał Zieliński

http://www.o2.pl | Piątek, 08.05.2009 08:37 | PULS BIZNESU
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika jednak, że pali 30% obywateli UE. A europejska gospodarka traci z powodu szkodliwości nałogu i leczenia palaczy - około 100 mld EUR rocznie. Rygorystyczne prawo przeciw paleniu jest już m.in. w Irlandii, Anglii i Norwegii.
http://www.pb.pl
Rafał Mościcki
rafal.moscicki@hotmoney.pl




http://www.o2.pl / http://www.hotmoney.pl | Niedziela, 08.11.2009 10:08
ZDROWIE: UBEZPIECZONY BĘDZIE KAŻDY OBYWATEL
Rewolucyjne zmiany w USA.
W USA ubezpieczony będzie każdy obywatel. Taką zmianę wprowadza reforma służby zdrowia, przyjęta w nocy przez Izbę Reprezentantów – podaje Polska Agencja Prasowa.
Zmiany oznaczają, że po raz pierwszy opieką medyczną zostaną objęci niemal wszyscy Amerykanie, wielu z nich nie miało do tej pory ubezpieczenia. Osoby, których nie ubezpiecza zakład pracy, pod groźbą kary będą musiały się ubezpieczyć na specjalnej giełdzie. Najbiedniejsi mają być dotowani z budżetu państwa. Zmiany będą kosztować 871 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat.
Nowy plan to jedno z najważniejszych zobowiązań prezydenta Baracka Obamy. Ustawa przeszła niewielką różnicą głosów, 220 reprezentantów było za, 215 – przeciw. Teraz ustawa trafi do senatu.
Bartosz Dyląg
bartosz.dylag@hotmoney.pl

No degeneraty: alkoholicy, narkomani, nikotynowcy, bulimiacy, szkodliwie odżywiający się, nie dbający o zdrowie, nieroby, itp. – teraz to sobie możecie używać na koszt abstynentów, dbających o zdrowie, pracujących, ludzi pożytecznych...


Czy psychopaci, debile; kanalie, degeneraci przejmują się innymi, ich (a w wielu przypadkach własnym) losem (a co dopiero oczekiwać, zamiast szkodzenia, niszczenia, dbania o innych)... No to dlaczego, i w imię czego ludzie normalni, pożyteczni mają przejmować się nimi, dbać o nich, w dodatku kosztem (a przy okazji: niech się trują, leczą, utrzymują, w tym swoje chore dzieci, za wlane pieniądze!), i to w wielonasób, swojej grupy (reprezentacja naszej grupy w populacji maleje, a ich stale rośnie – z wszystkimi tego konsekwencjami!), przyrody, przyszłych pokoleń...
(Jeszcze inaczej)
Psychopaci, debile; kanalie, degeneraci nie dbają o własne, innych, w tym potomstwa zdrowie, intelekt; potencjał, nie przejmują się przyszłością, rozpowszechniają negatywne wzorce, generują problemy, w tym wydatki, powodują straty. Jaki więc ma sens takich osobników rodzenie, ratowanie gdy są chorzy, utrzymywanie przy życiu, w dodatku kosztem osób o pozytywnym potencjale, środowiska, przyrody, przyszłych pokoleń, biorąc pod uwagę też to, iż jest nas o około 90 proc. za dużo, co już samo w sobie niesie zagładę, w tym samozagładę?!
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:10 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:11 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:11 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:12 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:13 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:14 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:14 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:16 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:18 pm

...
Piotr Kołodyński (Redaktor1966) - autor-red.:

Wolnyswiat.pl

- racjonalny system/rząd/zarządzenia

- PROEKO-energia, transport-BIZNES

- ludzie coraz bardziej wartościowi

- antyludzcy

- jawny status

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:18 pm

...

admin
Site Admin
Posty: 3961
Rejestracja: czw sie 30, 2007 11:44 am

Postautor: admin » ndz mar 14, 2010 4:19 pm

...


Wróć do „POLITYKA/PRAWO/GOSPODARKA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 72 gości